Nie wiem nawet co pisać 🙁
Mam tak podły nastrój, że najchetniej bym się upiła….
Byłam dziś na 2 rozmowach w sprawie pracy – z ogłoszenia….i oczywiście okazało sie za zarówno jedna jak i druga to zwykła podpucha i chodzi o akwizycję…
A w domu napięte klimaty, bo straszny kryzys finansowy nad głową nam zawisł…
Skończyłam studia…skończył się kredyt studencki i stypendium….to prawie 700 zł mniej do budżetu….700 zł za które żylismy, bo pensja męża idzie na raty, i rachunki….
Juz sierpień żyjemy na debecie….co będzie dalej???
Kur….w portfelu mam dosłownie 20 zł… A tu trzeba kupic jutro pampersy…jedzenie…..telefon zapłacić…
Dlaczego człowiek który skonczył studia, nie moze znaleźc w tym pieprzonym kraju pracy??????? Jakiejkolwiek????
Normalnie wyć mi sie chce…..
Przepraszam za smuty… Ale tak jakoś mnie naszło :((((((
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Tak mi jakoś źle :(
Re: Tak mi jakoś źle 🙁
Buuuuuu
Ja bezrobotna chałturzę jeno… Zasiłek coś 400zł z grosiakami. Dobrze, że mąż pracuje i rodzice jedni i drudzy mogą doraźnie pomóc…
Widzę, że u Ciebie jeszcze smutniej…
Mogę tylko pozdrowić i życzyć znalezienia sensownej pracy…
Re: Tak mi jakoś źle 🙁
Aniu, szczerze Ci współczuję ale wierzę,że będzie lepiej, czego z całego serca Ci życzę!!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: Tak mi jakoś źle 🙁
Skad ja to znam?… Taka to nasza chora polska rzeczywistosc. Wiem co czujesz, bo sama utracilam juz 8 miesiecy temu moj staly od 9 lat dochod- nie bylo to 700zl, ale 500 tez “piechta nie chodzi”, a tu wydatkow a dnia na dzien wiecej, a nie mniej. Ale ja sie nie poddaje, sprawa w sadzie, proces w toku. Ty tez sie nie poddawaj. Najpierw sie upij, jesli to ma Ci w jakikolwiek sposob pomoc, a potem zbierz sie i wyslij, najlepiej przez internet 100 swoich CV. gdzies musi byc Twoja praca, tylko jeszcze na nia nie trafilas. Ja tez czekam na ten moment kiedy moja praca, to bedzie naprawde moja praca – lubiana, wybrana i z odpowiednia pensja. Wiem, ze to na razie marzenia, ale marzenia sie spelniaja, wie dlaczego z nich rezygnowac?
Ola (16.10.03)
Re: Tak mi jakoś źle 🙁
tez cosik może pochałturze ale dopiero koło października jak sie sezon korków zacznie…..
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: Tak mi jakoś źle 🙁
A nie mysleliscie o przeniesieniu sie do wiekszego miasta? My zaczynalismy od jednej marnej pensji z ktorej trzeba bylo zaplacic za mieszkanie- ledwo sie kleilo. Teraz po kilku latach mamy wlasne.
aga i michalek
Re: Tak mi jakoś źle 🙁
no cos ty…tu mamy całe piętro w domu rodziców Mirka, z czym do miasta z długami????
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: Tak mi jakoś źle 🙁
Aniu!! trzymam kciuki zeby w końcu zaswieciło słoneczko!
będzie lepiej, musi być!!!
pozdrawiam!
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: Tak mi jakoś źle 🙁
nie zapeszam… Ale dzis lekko zaświeciło…więcej napisze jutro jak b.ede wiedziała na czym stoję 🙂
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: Tak mi jakoś źle 🙁
w takim razie zaklinam mocno słoneczko!! Trzymam kciuki 🙂
Kaśka z Natusią
Re: Tak mi jakoś źle 🙁
moje motto to “NIGDY W ŻYCIU NIE JEST TAK ŹLE ZEBY GORZEJ NIE MOGŁO BYĆ” zawsze pomagało, choć teraz jestem w podobnej a nawet gorszej sytuacji, miesiąc temu zmarła moja ukochana mamusia na raka po rocznej walce z tą przeklętą chorobą, to ona dopóki mogła bardzo mi pomagała nawet nie dożyła roczku mojego synka brakło miesiąca teraz jestem sama… No z mężem i Krystiankiem też muszę szukać pracy choć boję się dać małego do żłobka bo nie mogę liczyć na zadną pomoc…już. do tego wszystkiego zaczęłam studia rok temu właśnie po to żeby mieć lepszą pracę ale widze że to żadna gwarancja… więc mam jeszcze większego doła witaj w klubie
Re: Tak mi jakoś źle 🙁
;-)))))) no widzisz!!!! super!
pozdrawiam!
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: Tak mi jakos´ z´le 🙁
trzymamy kciuki za sloneczko
Bianca XII 03, Ania i Teri
Znasz odpowiedź na pytanie: Tak mi jakoś źle :(