To jeszcze nie koniec lata.
Sloneczko jeszcze wysoko
Goraco
Niektore z Was jeszcze bycza sie na urlopie
Ale….
Trzeba myslec wczesniej
O uodpornieniu Naszych dzieci i Nas samych
Od zblizajacych sie przeziebien, gryp itd
Wiem… wiem…
Sa szczepionki
Ale ja mowie NIE szczepionkom
A wiec co?
Najwyzszy czas zaczac podawac zeby lekarstwa ziolowe homeopatyczne i naturalne mialy czas na dzialanie.
Ja zawsze podawalam Bioaron C ale jakos nie specjalnie sie spisal.
73 odpowiedzi na pytanie: To nie koniec lata ale….
We wtorek sie mi przypomniało i włączyła lekka panika, pewnie wracamy do niekończącego się zasmarkania aż po następne wakacje Przeszliśmy sie po receptę na Esberitox pospoliciej wyciąg z jeżówki. Jak skończymy,planuję zakup tranu- Ecomeru (dzięki Ciapa)
Ostatnio lekarze trąbią – koniecznie szczepić dzieci na grypę, bo – wiadomo – grypowy sezon przed nami a przede wszystkim to osłabia działanie ew. AH1N1.
Rozmawiałam z dwoma lekarzami – jeden mówi “koniecznie szczepić”, drugi “można się zabezpieczyć, ale różnie ludzie reagują, więc wolny wybór, namawiać nie będzie”. A ja z tych, co po szczepieniu na grypę są totalnie osłabieni. Raz sie zaszczepiłam i przez 2 miesiace łapałam wszelkie infekcje – wiec kto wie, czy Ka nie będzie podobny. Szczepieniom mówię więc NIE. Poza tym jeszcze nie ma szczepionek (u nas w przychodni tak powiedzieli), więc po co ta panika?
Ja wyciągam tran – i razem z Ka będziemy łykać (ja, bo chorowita jestem) – to na nas najlepiej działa 🙂
Ja od około miesiąca daję tran (jak nie zapomnę).
Moja mała lekomanka przypomina mi
Iza skończyła własnie bronchovaxom.
Potem może będzie brała rutinacee w syropie a może nic… jeszcze nie myślałam…
Hmmm Esberitox to wyciąg z jeżówki? Echinacea jest wyciągiem z jeżówki. Esberitox chyba nie
Braliśmy Esberitox ale u nas akurat się nie sprawdził. Podobnie jak Bronchowaxom
Nam na ciągłe choróbska pomogła właśnie Echinacea i Iskial (wyciąg z wątroby rekina) w kapsułkach.
Sole pamiętaj, że każde dziecko jest inne i co innego na nie działa.
Ale trzeba próbować 😉
My sobie oduszczamy szczepionki, homeopatię i inne “cuda”. Stawiamy na zdrowe xywienie czyli duuuużo owocow i warzyw, ktorych cale lato i jesień będzie mnóstwo i duuużo ruchu na swieżym powietrzu.
Oj wiem. Esberitox nie dziala tez na moja
Moze cos co jeszcze nie experyntowalam na moim dziecku
zmiana klimatu z dwa razy w roku.
raz w roku morze, raz – gory.
na razie ( odpukac ) jakos dziala i na pewno nie zaszkodzi.
super moja przez ostatnie 2 lata podobnie ale nie działało
w kwietniu była jeszcze w sanatorium, wróciła i od razu się rozchorowała , dostała echinaceę i iskial i od tej pory spokój żeby tylko nie zapeszyć
To może spróbuj to co ja dawałam Mysi. 3 x 10 kropli Echinacei i 2 x 1 kapsułkę Iskialu (przed jedzeniem)
Jak na obie nie działał Esberitox a teraz na jedną podziałała taka kuracja to jest cień szansy, że i na drugą to może podziałać
zastanawiam się? nad szczepionką? przeciw grypie….
a inne przygotowania???
Dagna mam nadzieję sama się zahartowała bo ciągle goła biega i boso…. a starsze?? od kiedy Jagoda przechodzi odczulanie to jakoś mniej ją infekcje łapią… a z Kamilą zobaczymy.
w razie co czosnek z cytryną….
Są tam 3 składniki:
substancje czynne – suchy wyciąg z żywotnika (thuja), korzenia indygo (baptisia), jeżówki (echinacea).
temat na czasie
chetnie poczytam
i zaczynam sie bac sezonu zimowego
u nas tez nie dziala.. Niestety
cale lato praktycznie nad oceanem
i dwa razy w roku gory
to ja sie podpiszę….
mam takie samo zdanie,
organizm sam musi sie hartować i “radzić sobie”
No juz zamowilam w aptece internetowej. Mam nadzieje ze zadziala. CHCE MIEC SPOKOJNY SEZON ZIMOWY I BRAK NIEOBECNOSCI W PRZEDSZKOLU!!
HaKami i Baniutka
Ja tez jestem za naturalnymi sposobami: owoce, morze gory…
Mieszkam nad morzem, 10 minut samochodem od gor i w kraju gdzie owocow wszystkich pod dostatkiem. Jestesmy na diecie srodziemnomorskiej czyli oliwa z oliwek, warzywa, owoce, ryby.
Moja wiecznie chora.
Uwazam ze poleganie na naturalnych witaminach i swierzym powietrzu w czasach gdzie na jedna osobe przypada jedno auto, a warzywa sa pelne pestycydow itd itd ryzykowne jest poleganie na tym jak w czasach naszych babek i prababek.
Niestety.
ja bede liczyla na uprzejmosc moich dzieci
i rutinacee junior w syropie +vit c 😀
Powodzenia!!
Ja juz daje od tygodnia rutinoskorbin w tabletkach.
Ale mysle ze rutinacee junior lepiej
Znasz odpowiedź na pytanie: To nie koniec lata ale….