Forum: Szkolniaki
…uczniowie z 2004…do szkoły przygotowania rozpocząć czas
Dzieciaki z 2003 swój wątek mają
Pora i nam podzielić sie doświadczeniami
Jak u Was przygotowania?
Jak dzieci nastawione?
Mnie w czwartek czeka już trzecie zebranie w szkole
Piszcie co w trawie piszczy
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: …uczniowie z 2004…do szkoły przygotowania rozpocząć czas
Gdzie planujecie kupić biurko? My wybierzemy się do Ikea i BRW, może zobaczę jeszcze w Jysk’u. Zastanawiam się też ile kasy będzie kosztować porządne krzesło, mam nadzieję że w 300 zł się zamknie, ale znając życie…
Ja też 🙂
ja będę robić Zuzce meble (m. in. biurko) na wymiar
niestety nie wiem gdzie można kupić fajne i niedrogie gotowe biurka
Tak są, granatowa kamizelka z tarczą szkoły, koszt 1szt 30 parę złotych
U nas tez program z mlekiem i nie ukrywam, ze to temat który w chwili obecnej mnie najbardziej martwi 🙁
Wolała bym sama mieć pod kontrolą to co me dziecko jada
Zrobią ale przyznam, ze ja osobiście wolę pozostać w temacie zębów u zaufanego lekarza
[quote=ania_st;2725265]Tak są, granatowa kamizelka z tarczą szkoły, koszt 1szt 30 parę złotych
[quote=anulcia;2724600]
A i w szkole jest jakiś program – szklanka mleka (lub jogurt;) ) i “owoce w szkole”. I z czego się bardzo cieszę – w sklepiku szkolnym nie ma shitu typu chipsy, słodycze, napoje gazowane.
U nas mundurków nie ma.
Co do mleka – boisz się o jakieś uczulenie? Czy chodzi bardziej o sklepik? Bo tutaj też nie chciałabym żeby pieniądze wydawał na byle co.
Przeczytałam info z linków, które podała EwkaM i wychodzi na to, że dzieci mogą mieć leczone zęby, ale jakoś nie jestem całkiem przekonana – wciąż mam przed oczami wizję gabinetu w swojej podstawówce, czyli ponad 20 lat temu… Chociaż sama kontrola jest okay i dobrze żeby była przeprowadzana.
Dzięki 🙂
Moi mleka niestety do dzisiaj nie tolerują
Niestety starszy łasy na słodkie, kuszą go kartoniki z mlekiem wyobrażając sobie, ze w nich niewiadomoco a ja mu zabraniam, walczyłam w p-lu a teraz obawiam się, ze będzie jeszcze trudniej – nie popieram takich programów w placówkach dla dzieci, sama pamiętam koszmar kubka mleka z obrzydliwym kożuchem w szkole – do dziś dnia zapach mleka wywołuje u mnie odruch wymiotny
Nie wyrażasz zgody na picie mleka przez syna- to łatwe
tłumaczyć mu, że nie powinien np. prosić kolegi, żeby dał mu swój kartonik – trochę trudniejsze 😉 choć pewnie nie, bo Twoi chłopcy wiedzą, co mogą, a co nie
Czy dostałyście wynik diagnozy przedszkolnej jako osobny dokument- taka “cenzurka”
czy tylko czytałyście kwestionariusz?
I część czytałam dawno temu, II miała być robiona na przełomie IV/V
dzisiaj zgłosiłam, że jestem zainteresowana wynikami
chciałam je przeczytać, porównać
A jak jest u Was?
Dorotko w przedszkolu orzeczenie lekarskie nie pomogło, przykro pisać ale czasem dorośli gorsi od łakomego dziecka
Ja widziałam jakoś w maju całe materiały z I i II diagnostyki – wszystkie prace, tabele, dopiski badających.
Osobny dokument to list(od Pań) skierowany do MAteusza który był właściwie streszczeniem diagnostyki, ogólnie opowiadający o dziecku, o zainteresowaniach
nie wiem jak jest w waszej szkole Aniu,ale u nas jest tak,że jeśli chcesz mleko bezpłatne,to dostajesz bezsmakowe,a jeśli płatne to smakowe-truskawkowe,waniliowe lub czekoladowe.I tak sobie myślę,że jeśli podpiszesz zgodę na bezpłatne a synek jest łasy na słodkie to po prostu będzie przynosił kartonik do domu,bo nie będzie mu smakować:)
Ja bym go dała do zerówki w przedszkolu
Aniu, na udział w takim programie musisz wyrazić zgodę; czyli podpisujesz (lub nie) zgodę na picie mleka; jeśli zgody nie wyrazisz, dziecko nie będzie otrzymywało kartonika (mają ”odliczone”)
u nas szkoła nie dawała alternatywy – było tylko mleko naturalne
Krzyś przyniósł do domu raz, bo jak twierdził ktoś mu do pecaka podrzucił
nie wyraziłam zgody (dzieć mleka nie pija)
Czy coś takiego dostaje każde dziecko idące jako 6-latek do szkoły? Bo jakoś nic mi o tym nie wiadomo.
u nas było zebranie w przedszkolu na którym dostaliśmy do wglądu cały komplet dokumentów z obu testów (zarówno kwestionariusz jak i ocenę dziecka), które zostaną przekazane do szkoły
z tego co mi wiadomo to tak, z tym że dokumentów nie dostaje dziecko (rodzice) tylko są przekazywane do szkoły…
ale dziwne że nikt Was nie poinformował o tym że dzieci uczestniczą w testach
Na pewno na początku roku podpisywałam zgodę na testy psychologiczne.
Potem wiem, że był badany przez logopedę, ale jakiś SZCZEGÓLNYCH testów kompetencyjnych nie robił, chyba… Panie mi tylko co jakiś czas mówiły informacje w stylu, że ma dużą wiedzę ogólną itp. Ale żeby jakieś testy do szkoły, to nie… Aż zapytam jutro.
U nas to samo, ale to było gdzieś w zimie. Pamiętam, że Kuba nie miał zrobionych wszystkich rzeczy, bo nie miał jeszcze skończonych 6 lat – miały to uzupełnić po urodzinach. Muszę się zapytać.
We wtorek na występach z okazji zakończenia roku dostaliśmy opinie, które musimy zanieść do szkoły, ale to jest inny dokument, bardziej opisowy i zdecydowanie krótszy.
my dostaliśmy w zeszlym tyg. taką ocenę z opisem na co zwrócic uwagę
Znasz odpowiedź na pytanie: …uczniowie z 2004…do szkoły przygotowania rozpocząć czas