uważam, że chusty są przereklamowane

a szczegóły znajdziecie tutaj:

[Zobacz stronę]

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: uważam, że chusty są przereklamowane

  1. Zamieszczone przez Gema
    siakałam z dzieckiem z przodu

    Dla mnie to trochę dziwne być z dzieckiem nawet w toalecie;) Gema, a kiedy masz zamiar przestać młodego nosić? Uczyć życia bez mamy 24/dobę?

    Mój post nie jest podszyty złośliwością, tylko ciekawością. Więc proszę się na mnie ze szponami nie rzucać

    • Zamieszczone przez Wasyl
      Dla mnie to trochę dziwne być z dzieckiem nawet w toalecie;)

      zdecydowanie dziwne, a jakie trudne
      u mnie to jednorazowy wypadek przy ząbkowaniu i wolałam iść z nim, bo położony się aż zanosił od płaczu – nie praktykuję tego, w ogóle nosidła używam w domu rzadko, najczęściej jak odkurzamy razem

      • Zamieszczone przez banita
        zdecydowanie dziwne, a jakie trudne

        Teraz się dziwię, a jak następne będzie takie???
        Będę wtedy odgrzebywać wątek Gemy o nosidłach, chustach itd.

        • Zamieszczone przez Wasyl
          Teraz się dziwię, a jak następne będzie takie???
          Będę wtedy odgrzebywać wątek Gemy o nosidłach, chustach itd.

          jak nie nauczysz bycia noszonym to nie będzie, nie ma obawy 🙂

          Wasylku, ja tak nie w temacie – muszę napisać, że fajna babeczka z Ciebie tak na żywo 🙂

          • Zamieszczone przez banita
            zdecydowanie dziwne, a jakie trudne
            u mnie to jednorazowy wypadek przy ząbkowaniu i wolałam iść z nim, bo położony się aż zanosił od płaczu – nie praktykuję tego, w ogóle nosidła używam w domu rzadko, najczęściej jak odkurzamy razem

            hihihi u mnie też jednorazowy przypadek. podczas zapalenia ucha 😀 jak jeszcze Michulec nie umiał raczkować ani siedzieć.

            teraz Michulec nieźle biega na czworakach i po nosidło sięgamy tylko jak jest już zmęczony, albo jak nie mogę go zostawić samego, a na wózek nie mam siły. no i podczas przechodzenia z samochodu do celu, bo wózka nie zabieramy do bagażnika. mamy taki wielki czołg, że do małej corsy nie wchodzi 😀 pozatym szybciej jest założyć nosidło, niż rozłożyć wózek

            • Zamieszczone przez Gema
              hihihi u mnie też jednorazowy przypadek. podczas zapalenia ucha 😀 jak jeszcze Michulec nie umiał raczkować ani siedzieć.

              teraz Michulec nieźle biega na czworakach i po nosidło sięgamy tylko jak jest już zmęczony, albo jak nie mogę go zostawić samego, a na wózek nie mam siły. no i podczas przechodzenia z samochodu do celu, bo wózka nie zabieramy do bagażnika. mamy taki wielki czołg, że do małej corsy nie wchodzi 😀 pozatym szybciej jest założyć nosidło, niż rozłożyć wózek

              Uff…Już się wystraszyłam, że tak bardzo starasz się zapewnić małemu “potrzebę bliskości”, że nie wyciągasz do z nosidła i zgubiłaś zdrowy rozsądek.

              • Zamieszczone przez banita
                jak nie nauczysz bycia noszonym to nie będzie, nie ma obawy 🙂

                otoz to

                bo zaspokajanie potrzeby bliskosci dziecka czesto jest mylone z niewolniczym reagowaniem na kazdy szmer z lozeczka

                milion popelnionych bledow przy pierwszym dziecku (bo przeciez on potrzebuje bliskosci i to okrutne odmawiac mu tego) sprawil, ze sikanie z dzieckiem w ramionach to byla moja codziennosc a nie jakas jednorazowa fanaberia
                przy drugim stawialam jasne granice i… dziecko mialam jak z bajki, wymarzone, spokojne, wiecznie usmiechniete, sliniace sie ze szczescia na widok matki/ojca/brata
                i zostalo mu do teraz – zdecydowanie nie pozbawilam go poczucia bezpieczenstwa czy innych czesto wspominanych nieszczesc wynikajacych z nienoszenia dziecka

                • Zamieszczone przez banita
                  zdecydowanie dziwne, a jakie trudne
                  u mnie to jednorazowy wypadek przy ząbkowaniu i wolałam iść z nim, bo położony się aż zanosił od płaczu – nie praktykuję tego, w ogóle nosidła używam w domu rzadko, najczęściej jak odkurzamy razem

                  a jakie trudne jak dziecko nie jest w nosidle

                  • Zamieszczone przez ivoonna
                    a jakie trudne jak dziecko nie jest w nosidle

                    hehehe
                    no to dopiero jest sztuka 🙂
                    nie zdarzyło mi się

                    • No i mam o czym pisać- chusta zakupiona i wypróbowana- zdecydowanie jestem za. Ale sądzę że rzeczywiście nie każdemu może to odpowiadać- motanie po kilku razach już nie jest problemem 😉 A nosić małego też nie planuję bez przerwy… o nie! To był błąd przy pierwszym dzidziu, drugi dzidź był poprawką, a teraz… no cóż… jak Pitek ma kolki lub nerwa i wrzeszczy od 18 do 23… to szczerze mówiąc mam mały wybór.
                      Raz nie wytrzymałam i po prostu wyszłam z pokoju bo już mi sił zabrakło (byłam niestety sama bez małża).
                      Teraz Pituś zasypia w chuście praktycznie od razu jak się tam znajdzie. A ja mogę moim pozostałym dzieciarkom robić w tym czasie naleśniki 😉
                      Tylko problem z wagą… bo Pitek choć ma 6 tygodni to dobija do 6 kg!
                      Z drugiej strony można potraktować to jako domową siłownię 😉

                      Znasz odpowiedź na pytanie: uważam, że chusty są przereklamowane

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general