WYPROSZONO MNIE ze starających

mam im dac spokój i iśc na swoje podforum!!!
coż za brak kultury – szkoda gadać…
a i słowo “wyproszono” to bardzo kulturalne ujecie tego co “usłyszałam”…
ehhh, czyje się jakby wszedzie niektóre starające doszukiwały sie ataku na nie… a w moich postach nic takiego nie miało miejsca…
dość agresywnie tam się zrobiło i niemiło….
Kidyś było miło – prawda??? (ciku???(chociazby))

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: WYPROSZONO MNIE ze starających

  1. Do wszystkich

    Cokolwiek czynisz, czyń roztropnie i patrz końca! (Quidquid agis, prudenter agas et respice finem!)

    jeszcze raz puszcze bo zostal zbyt osobiscie odebrany. Mam nadzieje, ze teraz bedzie dobrze zrozumiany.

    wiesiolek.HormeelS.witB.E

    • Re: Do wszystkich

      I na pewno kazdy to znajdzie i weźmie do siebie 😉 Albo wyslesz kazdemu w odpowiedzi jak mi (doszlo juz 4 razy ;-))

      Cale szczescie na forum tylko ja biore wszystko zbyt osobiscie, szczegolnie teksty o moim mezu i dziecku tudziez zdrowiu psychicznym, wszyscy inni są ufni, bez uprzedzen i spokojni 😉

      Juz wiecej tu nic nie napisze, mozecie zaczac pisac za mnie, szczegolnie osoby mnie dobrze znające i nie mające sobie nic do zarzucenia.

      • Re: Pozwole sobioe wstawić link

        Moim ostatnim słowem jest koniec, nie będę więcej nic pisać bo szkoda nerwów a teraz mi są one najmniej potrzebne

        Kasia i lipcowy cud

        • Re: WYPROSZONO MNIE ze starających

          Witold Gombrowicz (Ferdydurke)

          Szczesliwego Nowego Roku Mamuski!!!!!!!!!!!!!!!!!!
          duzo usmiechow od brzdacow waszych,malo stresow z partnerami,czulych slow na codzien, zdrowia i czego to wam w duszach gra!!!!!!!!!!!!

          wiesiolek.HormeelS.witB.E

          • a ja dziekuje za wszystkie rady na oczekujacych

            zaluje, ze tak cie potraktowano i nie moge tego zrozumiec. Z tego co ja pamietam, to bylam wdzieczna za kazda rade, przeciez z ta wiedza nie rodzimy sie. Jeszcze raz dziekuje wszyskim mama i przyszlym mama za wsparcie i chec niesienia pomocy

            • Re: WYPROSZONO MNIE ze starających

              pod wrażeniem jestem :))
              (nie tylko tutejszej wypowiedzi) – TY tak potrafisz jak z rękawa odpowiednimi cytatami???

              Ola+Staś+Tadzio+Basia

              • Re: WYPROSZONO MNIE ze starających

                dosc czesto:)

                a tu jeszcze jeden ale autora nie pamietam

                Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.

                wiesiolek.HormeelS.witB.E

                • Re: WYPROSZONO MNIE ze starających

                  Oj Bruni, Ty to zawsze trafisz na jakąś “ciekawą” imprezę. Jak nie wypraszają Cię z lokalu bo zniesmaczasz klientów, to przyszłe mamy Cię ganiają (a tak na marginesie to one są w ciąży i mają nastroje – co ich nie usprawiedliwa, jeszcze przyjdą po obierki czyli poradę). A jestem pewna, że o większości przypadków nie piszesz.

                  Mycha i Natanek 09.09.03r

                  • Re: WYPROSZONO MNIE ze starających

                    jakie prawdziwe :))

                    Ola+Staś+Tadzio+Basia

                    • Re: Do wszystkich

                      Leo, myślę, że nie warto już się tłumaczyć i wracać do tej sprawy. Jeżeli ktoś jest wrogo nastawiony, to ŻADNE SŁOWA tego nie zmienią. Niestety na świecie są ludzie, do których nie dociera słowo przepraszam. Nie warto, naprawdę nie warto, abyś się denerwowała obelgami innych osób, które swoimi postami pokazują jakie są naprawdę.
                      Pozdrawiam

                      Małgosia z Weroniką (29.10.2003)

                      • kiki 25

                        Kiki 25, gratuluje polotu:)
                        Doprawdy, niewiele masz pojęcia o rzeczach i osobach w stosunku do których sypiesz opiniami, wręcz oskarzeniami…
                        Od forumowiczki poczawszy a na podforum skończywszy!
                        Daj juz spokój!
                        I nie waż mi się wiecej pisać, że na tym forum nie ma atmosfery, ze jest takie czy siakie!…
                        Nie ma tu atmosfery czy Ty nie chcesz jej poczuć, a moze jej nie rozumiesz – moze jak zostaniesz mamą, czego Ci zyczę z całego serca, to wtedy zrozumiesz…
                        Zrozumiesz na czym polega atmsfera na KIEDY DZIECKO JUŻ JEST – na czym polega życie nas – matek !
                        NIe pisz o braku atmosfery!
                        To, że się tu między sobą czasem ścieramy nie świadczy o tym, że tu jest źle, ale o tym, że żywo reagujemy na pewne problemy, że gorąco dyskutujemy, bronimy swych racji, czego włażeniem w dupę bym nie nazwała.
                        Niekiedy bardziej niepokojąca bywa cisza niż okrutny hałas! (to moje)…
                        I nie masz pojęcia jaka u nas panuje atmosfera, ale ja mam…
                        Bo dzieki mamom z tego forum dzisiaj mój syn żyje – między innymi dzieki ich modlitwom – głeboko w to wierzę.
                        Wierzę, ze ich obecnośc przy mnie (duchowa) sprawiła, ze miałam siłe walczyć, gdy mój syn umierał mi na rtękach i mogłam liczyć już tylko na cud.
                        I ten cud się stał! Za sprawą wszystkich tych kobiet (mam z forum) i atmosfery tego forum, która dała mi siłe i sprawiła, ze w najgorszych chwilach mego życia nie oszalałam.
                        NIe bedę porównywac bólu poronienia do bólu utraty dziecka.
                        Powiem Ci tylko jedno, gdyby mój syn umarł, ja umarłabym razem z nim!
                        Więc nie wypisuj więcej bzdur o ludziach (bo to forum to ludzie), jesli nie masz o nich pojecia, jesli kiedyś raz czy dwa poczułas się przez nich zraniona.
                        NIe obrażaj wiecej forumowiczek i nie pisz, ze je znasz, bo nawet nie masz o nich zielonego pojęcia.
                        I wiedz jedno – gdyby Tobie zdarzyło sie coś takiego jak mnie, to jestem pewna, ze osoba, którą tu oskarżasz i słownie poniewierasz, pierwsza podałaby Ci ręke i złożyła ręce do modlitwy.
                        Zastanów się nad tym, zamiast strzelać kąsliwymi uwagami – to nie konkurs na “podłość” roku.
                        Pozdrawiam Cie i faktycznie się już wiecej nie denerwuj:)
                        B.

                        • Re: kiki 25

                          Miałam już więcej nie odpowiadać na twoje posty, ale muszę ci przypomnieć to co sama mi napisałaś, to było coś o wtrącaniu się. Wiec może weźmiesz pod uwagę, że Kiki jest w ciaży i dasz jej spokój! Bo jak źle wpłyniesz na zdrowie jej dziecka, to nie wiem czy modlitwy pomogą! Nawet twoje.
                          Agnieszka
                          Ps. Dwa razy przeczytałam swój post żebyś mi znowu nie zarzuciła że cię obrażam!
                          Ps. Czy nie uważasz że sformułowanie “.. Nie waż mi sie..” jest co najmniej śmieszne? To było oczywiście pytanie retoryczne, nie oczekuję twojej odpowiedzi bo i tak jej nie przeczytam.

                          • Re: bruni

                            Wow co za groźby, aż się boję:):):):):)
                            a co do tej atmosfery to jeszcze raz powiem ja jej tu nie czuję i wiesz co to nie tylko moje słowa, jedynie gdzie dobrze się czuję to kącik dla starających się i poronienia bo tam dziewczyny są wyrozumiałe i Ty nie masz za to pojęcia jaka tam atmosfera panuje
                            a i zabolały mnie Twoje słowa “NIe bedę porównywac bólu poronienia do bólu utraty dziecka” moja pierwsza ciąża obumarła i dla mnie to było dziecko a ból jaki czułam i czuje do dziś to właśnie ból utraty dziecka We mnie też umarła wtedy jakaś cząstka mnie ale co Ty możesz o tym wiedzieć, co możesz wiedzieć o strachu jaki mnie prześladuje do tej pory z obawy aby syt się nie powtórzyła
                            jak śmiesz porównywać co komu gorszego się przytrafiło, no tego to bym w życiu się nie spodziewała i gdzie tu wyrozumiałość, nie no brak mi słów co ty mozesz wiedzieć co ja czułam gdy straciłam Swoje maleństwo, mimo że nie mam przy sobie jeszcze dzidzi to już czuję się matką ale pewnie Ty w to nie uwierzysz, jak moglaś być taka widzę że zero ludzkich uczuć w Tobie, co uważasz się za kogoś lepszego bo masz swoje dzieciątko przy sobie, wsółczuje Ci że musiałaś tyle przejść
                            ja nigdy nie śmiałabym porównywać żadnej tragedii czy to poronienie czy śmierć dziecka bo dla kazdej matki to wielka tragedia
                            jak mogłas….

                            Kasia i lipcowy cud

                            • Re: kiki 25

                              Z ogólem Twojej wypowiedzi bruni zgadzam się, choc muszę przyznać, że często się nie zgadzam z Twoimi opiniami:-) Ale to normalne. Jedno mnie tylko uderzyło.
                              Chyba nie powinnaś porównywać bólu utraty dziecka czy poronienia. Bardzo dobrze pamiętam Twoja walkę o Filipa, sama się za niego modliłam. Ale nie masz chyba za bardzo pojęcia co czują kobiety, które utraciły dziecko pozostające jeszcze w sferze marzeń. Ból jest proporcjonalny do nas samych i naszych przezyć i nie można licytować, który większy.
                              To było niesprawiedliwe z Twojej strony.
                              Pozdrawiam

                              JoannaR i Pawełek 19.09.2003

                              • Re: WYPROSZONO MNIE ze starających

                                Z całym szacunkiem, rozumiem, że poczułaś się urazona i słusznie, bo niesłusznie cię oskarżano i nieładnie wyproszono, ale jednak mam wrażenie, że trochę przesadziłaś z rozdmuchem tej sytuacji. Nie lepiej takie sprawy po cichu załatwiać? Atmosfera nie raz stawała się taka, że nożem ciąć:-(
                                Lepiej łagodzić niż podsycać:-)
                                Pozdrowionka:-))) I głowa do góry.

                                JoannaR i Pawełek 19.09.2003

                                • A nie mówiłam…..

                                  ….że rozpęta się burza – kurcze to jakieś perpetum mobile….
                                  dobrze że za pasem Nowy Rok może wszyscy po sylwestrze zapomną o tych kłótniach…oby…

                                  [i]magie

                                  • Joanna R

                                    Pokaż mi gdzie ja to porównałam – gdzie???
                                    GDZIE?
                                    NIe widzę…
                                    NIE PORÓWNAŁAM! bo tego zwyczajnie nikt nie może porównac!

                                    • kiki, udowodnij albo przeproś

                                      następna!!!
                                      pokaż MI GDZIE???? gdzie jest to porównanie??! !!!
                                      pokaż! Zacytuj!
                                      Nic nie mogę wiedziećo strachu, który Cięprzesladuje i o reszcie rzeczy o których piszesz…
                                      kolejne…
                                      GDZIE NAPISAŁAM (zcytuj mi natychmiast!), ŻE wiem co czułaś gdy straciłaś dziecko??????????
                                      Dlaczego mnie oceniasz na podstawie jakichś wyimaginowanych (j.w) oszczerstw i oskarżasz o brak ludzkich uczuć?
                                      gdzieś Ty to wyczytała w moim poście????????
                                      CZekam na cytat!
                                      I gdzie napisałam, ze uwazam się za KOGOŚ LEPSZEGO????
                                      czy Ty nie umiesz czytać, nie rozumiesz, czy nie chcesz rozumieć!?
                                      I teraz napisz mi sama jak mogłam zrobić coś, co wg. ciebie zrozbiłam, a co w rzeczywistości miejsca nie miaŁO,….
                                      no chyba, ze mi to zacytujesz – to co mi zarzucasz w tym poście – CZEKAM !!!
                                      Proszę mi na łamach tego forum udowodnić zarzuty, którymi mnie obarczasz!
                                      Albo mnie przeproś!

                                      <img src=”/upload/27/52/_158925_n.jpg”>

                                      Edited by bruni on 2003/12/30 23:36.

                                      • Re: kiki 25

                                        no tak “nie waż mi się ” było smieszne nieco – sorry…
                                        szkoda, ze i tak nie przeczytasz…
                                        w sumie mogłabyś przeczytac…
                                        ech:)
                                        juz mi ręce opadają…
                                        dobrze, ze mnie nie obwiniasz za inne tragedie tego świata:)
                                        Pozdrawiam:)
                                        B.
                                        aha, szanuje, ze kiki jest w ciąży…
                                        Jednakze obraziła mnie i pomówiła o wstrętne rzeczy i powinna sie nad tym zastanowić!
                                        Jestem osobą wierzącą – normalną, nie jakąs “świetą” i nie wiem co miało znaczyć, ze “nawet mje modlitwy nie pomogą”-
                                        poczułam się jak ktoś z wyższej pólki wierzących, a jakoś tak nie jest wg. mnie:)
                                        Pozdrawiam
                                        B.

                                        • Re: WYPROSZONO MNIE ze starających

                                          świeta racja…
                                          ale nie napisałam tego postu po złości, a raczej…
                                          a i tak nikt chyba nie załapie – to wyproszenie mnie mnie
                                          rozwaliło kompletnie, może rozbawiło, nie wiem…
                                          ale ani się nie wkurzyłam, ani nic:)
                                          ech:(

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: WYPROSZONO MNIE ze starających

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general