wyrzucanie jedzenia…

Dziewczyny, czemu marnujecie tyle jedzenia..przegladajac forum pare razy natkelam sie na posty takiej tresci: “nie smakowalo to wyrzucilam..bylo niedobre to wywalilam itp”.. Nie zal Wam tak wyrzucac pieniadzy??..przeciez taka zupka kosztuje..pomiajajac fakt, ze inne dzieci z checia by zjadly taka zupke..ech, brak mi slow.
Ula i Adaś + chłopaki(jeszcze w brzuszku)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: wyrzucanie jedzenia…

  1. Re: OT koty

    niestety my po naszym tak…

    • Re: OT koty

      ciekawe podejście, “my nie spacerujemy”, a inni co? kit z nimi?

      Pozdrawiam
      Tomek
      tata Ali

      • Re: wyrzucanie jedzenia…

        Policzyłaś? Pokusiłaś się o to? Patrzę, że “klub” się rozrasta… Hihi

        • Re: i jeszcze do Toosta

          ad 1) mieszkam na nowoczesnym osiedlu – wybicie szybki i brak reakcji administratora – mało prawdopodobne

          ad 2) ja też staram sobie ułatwiać życie – dlatego nie mam zwierząt domowych (ale to tylko i wyłącznie moja sprawa)

          • Re: OT koty

            też dokarmiają kocięta 🙂

            Kaśka z Natusią

            • Re: OT koty

              właśnie 🙂

              a na poważnie, to rozmnażają się jak mają warunki

              gorzej jak ktoś dokarmia, nauczy zwirzaki (a szybko się uczą) a potem zapomni i taki zwierzak wałęsa wychudzony

              Pozdrawiam
              Tomek
              tata Ali

              • Re: OT koty

                nie dokarmiam regularnie!! Rzadko “marnotrawię” jedzenie więc dla kotów nie jest tego aż tak dużo! ale widzę inni mieszkancy osiedla o nich nie zapominają (miseczka jest zawsze pełna). Tych kotów jest raptem… 3 !

                Kaśka z Natusią

                • Re: OT koty

                  miałem na myśli tych co spacerują po osiedlu i są narażeni na na to co te koty roznoszą załatwiając się między innymi w piaskownicach

                  Pozdrawiam
                  Tomek
                  tata Ali

                  • Re: i jeszcze do Toosta

                    “ad 1) mieszkam na nowoczesnym osiedlu – wybicie szybki i brak reakcji administratora – mało prawdopodobne ”

                    rozumiem, że na wszym nowoczesnym osiedlu szybki są nietłukące

                    “ad 2) ja też staram sobie ułatwiać życie – dlatego nie mam zwierząt domowych (ale to tylko i wyłącznie moja sprawa)”

                    odnosze wrażenie, że nie do końca wiesz o czym ja piszę…

                    Pozdrawiam
                    Tomek
                    tata Ali

                    • Re: OT koty

                      znaczy koty mają pod dostatkiem psujących się resztek z obiadu…

                      Pozdrawiam
                      Tomek
                      tata Ali

                      • Re: wyrzucanie jedzenia…

                        “tylko budyń smakuje w obie strony tak samo” :-)))))))))))

                        Pozdrawiam
                        Tomek
                        tata Ali

                        • Re: OT koty

                          Kasiu, ja co prawda nie dokarmiam kotów, bo u nas jest sporo staruszek troszczących się o te zwierzaczki, ale uważam, że to dobry uczynek z którego nie musisz się tłumaczyć. Dzikie koty są i będą i dobrze, że nie muszą głodować.

                          To tylko tak, bo jakoś się na ciebie rzucili z pazurami

                          • Re: wyrzucanie jedzenia…

                            a nie kisiel????

                            • Re: i jeszcze do Toosta

                              ad 1) teraz to się czepiasz (a myślałam że to wyłącznie babska cecha). Pewnie że nie są nietłukące, ale administracja szybko reaguje na ewentualne szkody.
                              ad 2) Skoro się nie rozumiemy – ułatwmy sobie wzajemnie życie i zakończymy tę dyskusję, która do niczego nie prowadzi

                              Kaśka z Natusią

                              • Re: OT koty

                                dzięki Duśka :))

                                Kaśka z Natusią

                                • Re: OT koty

                                  heheheheheheheheheh katarzynka jestes świetna ))))))))

                                  Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

                                  • Re: wyrzucanie jedzenia…

                                    To może ja z innej strony.

                                    Co robisz z otwartymi zupkami, serkami, jogurtami, których Twoje dziecko nie zjadło?

                                    Beata i Ptysia (30.01.03)

                                    • Re: wyrzucanie jedzenia…

                                      po pierwsze – z Urzedu skarbowego nie jestem.
                                      po drugie – zwrocilam uwage po prostu na pewne zachowanie, ktore ostatnio zaobserwowalam.
                                      po trzecie – jesli dziecko nie chce zjesc zupki ktora zostala juz otwarta – mozna ja np. jakos przyprawic, cos dodac, wkroic..jest wiele spodobow..
                                      a po czwarte nie podoba mi sie ton Twojego postu, jest agresywny i napastliwy…to wszystko
                                      Ula i Adaś + chłopaki(jeszcze w brzuszku)

                                      • Re: OT koty

                                        hehe ;-))))))

                                        Ola z Natalią- 2.06.2003

                                        • Re: wyrzucanie jedzenia…

                                          no cóz, przeciez nie mogę dojadać wszystkiego po Natalce…
                                          wyrzucam tylko to czego nie zje ani pies ani kury to-ląduje w koszu…
                                          pozdrawiam!

                                          Ola z Natalią- 2.06.2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: wyrzucanie jedzenia…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general