Zaginął pies…

Telefony do schronisk oraz wszystkich weterynarzy w mieście, porozklejane plakaty, ogłoszenie w lokalnym radio i gazecie, portalu, FB, co jeszcze można zrobić??? Cudna sunia, owczarek niemiecki, niesamowicie przyjazna całemu światu, dzieciaki się zapłaczą, nie mówiąc o Panu :(, którego jest pupilką 🙁
Jeśli macie jakieś pomysły, podrzućcie…

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Zaginął pies…

  1. Zamieszczone przez marnat
    o matko Bea, coś Ci się rozjechało okrutnie.

    Już poprawiłam.

    • Zamieszczone przez beamama
      W tej chwili mam tylko takie:

      Piękna.

      • śliczna sunia…

        U mnie zadziałało że napisałam w ogłoszeniu że…

        Nagroda dla znalazcy lub osoby znającej miejsce pobytu psa …oraz że ma zaleczona grzybicę skóry

        Znalazł się w ten sam dzień… jak pojechaliśmy to siedział zamknięty w komórce bo ludzie bali się że dziecko zarazi się grzybicą

        A i podobno znaleźli go koledzy tego pana to pewnie zaraz by dzwonili po nagrodę

        • Zamieszczone przez Mimi.
          śliczna sunia…

          U mnie zadziałało że napisałam w ogłoszeniu że…

          Nagroda dla znalazcy lub osoby znającej miejsce pobytu psa...oraz że ma zaleczona grzybicę skóry

          Znalazł się w ten sam dzień… jak pojechaliśmy to siedział zamknięty w komórce bo ludzie bali się że dziecko zarazi się grzybicą

          A i podobno znaleźli go koledzy tego pana to pewnie zaraz by dzwonili po nagrodę

          dobry patent :)…. mam nadzieję, że wszystkie zaginione psiaki się odnajdą 🙂

          Pozdrówki 🙂

          • Zamieszczone przez SuperBasiek
            dobry patent :)…. mam nadzieję, że wszystkie zaginione psiaki się odnajdą 🙂

            Pozdrówki 🙂

            Życzę,żeby się sunia znalazła, na pocieszenie powiem,że koleżanki pies odnalazł się po 5 dniach…u ludzi, u ktorych był 2 dni, wcześniej się pewnie włóczył…..

            Może trzeba zadzwonić do schronisk i weterynarzy w ościennych miejscowościach, koleżanki pies był w wiosce 7 km od domu. Aaaa telefon na straż miejską…..chyba do nich ludzie też zgłaszają znalezione psy np. leżące na ulicy po potrąceniu 🙁

            • Ale jak to, zerwała się ze smyczy?

              • Zamieszczone przez EWI
                Ale jak to, zerwała się ze smyczy?

                Nie, nie zerwała się ze smyczy.

                • Acha, czyli suczka puszczona luzem w najgorszym okołosylwestrowym okresie i jeszcze z cieczką?
                  Szkoda mi tej psiny. I tylko jej…
                  Mam nadzieje, że się znajdzie a lekkomyslni i nieodpowiedzialni właściciele będą mieli nauczkę na przyszłość.

                  • Zamieszczone przez EWI
                    Acha, czyli suczka puszczona luzem w najgorszym okołosylwestrowym okresie i jeszcze z cieczką?
                    Szkoda mi tej psiny. I tylko jej…
                    Mam nadzieje, że się znajdzie a lekkomyslni i nieodpowiedzialni właściciele będą mieli nauczkę na przyszłość.

                    Hamuj się.
                    Nie, nie puszczana luzem, w żadnym razie.
                    Potrzebne Ci do szczęścia dokładne wyjaśnienie, w jaki sposób zaginęła?

                    • Co znaczy hamuj się? Czy napisałam coś niestosownego? Napisałas, że pies UCIEKŁ w poranek noworoczny. Nie wyobrażam sobie co się musiało stać, że pies przywiązany do rodziny UCIEKA… A poza tym, skoro miał taką możliwość to dowodzi również tego, że właściciele są nieodpowiedzialni i zupełnie nie znają swojego czworonoga. Nie obchodzą mnie okoliczności, bo cokolwiek byś nie napisała to i tak by mnie nie przekonało. Żal zwierzęcia tylko.

                      • Nie znam sytuacji, ale pies mógł uciec z podwórka (nawet ogrodzonego i zabezpieczonego) po co osądzać nie znając faktów…
                        Nawet w sytuacji gdy pies został zabrany na spacer bez smyczy (przecież często zabieramy psa na spacer “w pola” by pobiegał) czemu ma służyć stwierdzenie “dobrze im tak” – lepiej się z tym poczułaś?
                        Nie wiem czy widziałaś kiedyś co się dzieje z psiakiem gdy nagle gdzieś niedaleko od niego wybuchają race, petardy itp… w nosie ma przywiązanie – zwycięża instynkt i fakt że psina jest ogłuszona i zdezorientowana…

                        Tyle mojego – w dyskusje – “powinni przewidzieć”, “mogli myśleć” się nie wdaje – bo wychodzę z założenia że “gdyby człowiek wiedział ze się wywróci to by sobie usiadł” – a gdyby właściciele wiedzieli ze pies ucieknie to by go zamkneli w łazience na cały tydzień…

                        • Psa w okresie, kiedy wybuchaja petardy a ponadto kiedy ma cieczkę nie zabiera się bez smyczy!
                          Mysle, że na temat zachowan psów nie podyskutujesz ze mną… Skończmy dyskusję bo jest bezsensowna. W takich sytuacjach jak powyżej ZAWSZE wina leży po stronie właściciela. Przypuszczam, że adresówki przy obroży tez nie było.
                          Proponuję zamieścic jeszcze ogłoszenie o zaginięciu na portalu DOGOMANIA.pl

                          • po co szukać sensacji gdzie jej nie ma????… beamama zamieściła post z informacją, nie po to by kogokolwiek osądzać lub oceniać…. a swoją drogą zwierze jest tylko zwierzęciem, a człowiek tylko człowiekiem… zadaj sobie pytanie i na nie odpowiedz: Czy ja jestem zawsze taka idealna, zawsze przewidująca i czy mam prawo osądzać innych w podobnej kwestii???
                            … nie napiszę Ci nic więcej w tym temacie bo to jak zrozumiesz moje słowa zależy tylko od Ciebie 🙂

                            Pozdrówki 🙂

                            • Zamieszczone przez EWI
                              Co znaczy hamuj się? Czy napisałam coś niestosownego? Napisałas, że pies UCIEKŁ w poranek noworoczny. Nie wyobrażam sobie co się musiało stać, że pies przywiązany do rodziny UCIEKA… A poza tym, skoro miał taką możliwość to dowodzi również tego, że właściciele są nieodpowiedzialni i zupełnie nie znają swojego czworonoga. Nie obchodzą mnie okoliczności, bo cokolwiek byś nie napisała to i tak by mnie nie przekonało. Żal zwierzęcia tylko.

                              Hamuj się, bo ludzi nie znasz.
                              Napiszę tylko, że pies mieszka w domu z dużym ogrodem, OGRODZONYM.
                              Zdarzył się nieszczęśliwy przypadek, że pies uciekł i NIE JEST to wina właścicieli.
                              Więcej ciekawości zaspakajać nie będę.

                              • Zamieszczone przez EWI
                                Co znaczy hamuj się? Czy napisałam coś niestosownego? Napisałas, że pies UCIEKŁ w poranek noworoczny. Nie wyobrażam sobie co się musiało stać, że pies przywiązany do rodziny UCIEKA… A poza tym, skoro miał taką możliwość to dowodzi również tego, że właściciele są nieodpowiedzialni i zupełnie nie znają swojego czworonoga. Nie obchodzą mnie okoliczności, bo cokolwiek byś nie napisała to i tak by mnie nie przekonało. Żal zwierzęcia tylko.

                                Skoro nie potrafisz sobie wyobrazić to masz wąską wyobraźnię. Pies nie musi wyjść bez smyczy by uciec. Tutaj nikt nie napisał że suczka z cieczką wyszła na spacer w trakcie fajerwerków. Należy czytać ze zrozumieniem, a nie od razu stawiać zarzuty. Jest tu prośba o pomoc, bo ktoś szuka swojego czworonoga. Skoro nie masz zamiaru tego uczynić najlepiej nie przeszkadzać.
                                Mojemu psu, będącym na smyczy przed sylwestrem jakiś gówniarz rzucił petardę pod łapy, wiesz jak się wtedy zwierze zachowuje? Goniłam go bardzo długo. Nie wspomnę że zachowania wspomnianego gówniarza też sobie nie potrafiłam wyobrazić.

                                • Aleście na nią napadły zespołowo 🙁
                                  “Hamuj się”, “wąska wyobraźnia”…
                                  Czy aby na pewno tylko Ewi się tu zagolopowywuje?

                                  • Zamieszczone przez Figa
                                    Aleście na nią napadły zespołowo 🙁
                                    “Hamuj się”, “wąska wyobraźnia”…
                                    Czy aby na pewno tylko Ewi się tu zagolopowywuje?

                                    my napadłyśmy a Ewi podeszła do tematu łagodnie tak?
                                    Figo czy aby na pewno jesteś obiektywna?

                                    • Zamieszczone przez gobin
                                      my napadłyśmy a Ewi podeszła do tematu łagodnie tak?
                                      Figo czy aby na pewno jesteś obiektywna?

                                      Mam nadzieję, że poniższy cytat uważniej przeczytany rozwieje twoje wątpliwości.

                                      Zamieszczone przez Figa
                                      Aleście na nią napadły zespołowo 🙁
                                      “Hamuj się”, “wąska wyobraźnia”…
                                      Czy aby na pewno tylko Ewi się tu zagolopowywuje?

                                      • Zamieszczone przez Figa
                                        Mam nadzieję, że poniższy cytat uważniej przeczytany rozwieje twoje wątpliwości.

                                        czytałam dosyć uważnie i ja nikogo nie obraziłam w przeciwieństwie do Ewi – wyciągnęłam wniosek z jej stwierdzenia.

                                        • Zamieszczone przez gobin
                                          czytałam dosyć uważnie

                                          Skoro nie zauważyłaś, że to co napisała Ewi tez uważam za zagalopowanie, to nie czytałaś wystarczająco uważnie.

                                          Zamieszczone przez gobin
                                          i ja nikogo nie obraziłam w przeciwieństwie do Ewi – wyciągnęłam wniosek z jej stwierdzenia.

                                          Jeśli powiem komuś “jesteś idiotą” to tez jest niby wniosek, niepochlebny i obraźliwy, i jednocześnie ocena oraz epitet.
                                          Na dodatek niekoniecznie prawdziwy.
                                          Bo ten ktoś mógł koncertowo dać ciała w danej sytuacji, ale zwykle byc ogarniętym i kumatym gościem.

                                          Zabawne że zarzucając Ewi “wąską wyobraźnię” bo nie wyobraziła sobie jakiejś JEDNEJ konkretnej sytuacji
                                          uczyniłaś własnie analogiczne “założenie”, że posiada wąska wyobraźnię
                                          a nie JEDYNIE tym razem nie wyobraziła sobie sytuacji, o której mowa, a która rozgrzeszałaby właścicieli.
                                          Może tej sobie nie wyobraziła, ale do generalnie do diagnozowania wąskiej wyobraźni jeszcze daleko.

                                          Czy zatem zważywszy na analogiczny błąd w wyobrażaniu,
                                          Ewi ma prawo wnioskować o wąskości/szerokości twojej wyobraźni?
                                          Przecież skoro to tylko wniosek… 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zaginął pies…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general