Zaginął pies…

Telefony do schronisk oraz wszystkich weterynarzy w mieście, porozklejane plakaty, ogłoszenie w lokalnym radio i gazecie, portalu, FB, co jeszcze można zrobić??? Cudna sunia, owczarek niemiecki, niesamowicie przyjazna całemu światu, dzieciaki się zapłaczą, nie mówiąc o Panu :(, którego jest pupilką 🙁
Jeśli macie jakieś pomysły, podrzućcie…

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Zaginął pies…

    • Zamieszczone przez beamama
      Neska dziś wróciła do domu!
      Po 15 dniach, ponad 10 km od miejsca zamieszkania…. pobeczałam się jak głupia, a co dopiero właściciele…
      Tydzień temu przygarnął ją pan, zaprzyjaźniła się z jego psem, była odkarmiona, ogłoszenie o jej zaginięciu znaleziono w internecie.
      Gdzie była wcześniejszy tydzień nie wiadomo…

      Lalalalalala, hurrrrra

      Super wieSci- ja mam sunie 8 lat i na samą myśl że mogła by odejść-zaginąć beczeć mi się chce:(
      Ale radość musi być ogromna a jak sunia zareagowała poznała właścicieli?

      • HURRRAAA!!!

        • Zamieszczone przez Aga4
          Super wieSci- ja mam sunie 8 lat i na samą myśl że mogła by odejść-zaginąć beczeć mi się chce:(
          Ale radość musi być ogromna a jak sunia zareagowała poznała właścicieli?

          No, ba!
          Ukochany pańcio po nią pojechał!

            • Juuuuupi ale nowina 🙂
              Cieszę się razem z Wami
              Kolejny dowód, że dobrych ludzi wielu 🙂

              • Zamieszczone przez lilavati
                Juuuuupi ale nowina 🙂
                Cieszę się razem z Wami
                Kolejny dowód, że dobrych ludzi wielu 🙂

                No – kilka dni temu przyszła do owego dobrego człowieka pewna rodzina z dziećmi i rodzice nic, tylko to ich pies i oni go zabierają, a dzieciaki, jak to dzieciaki, zawsze prawdę powiedzą i nic, tylko “tato, to nie nasz pies przecież”
                Gość psa nie oddał, na szczęście, bo już by było po niej.

                • Zamieszczone przez beamama
                  Neska dziś wróciła do domu!
                  Po 15 dniach, ponad 10 km od miejsca zamieszkania…. pobeczałam się jak głupia, a co dopiero właściciele…
                  Tydzień temu przygarnął ją pan, zaprzyjaźniła się z jego psem, była odkarmiona, ogłoszenie o jej zaginięciu znaleziono w internecie.
                  Gdzie była wcześniejszy tydzień nie wiadomo…

                  Lalalalalala, hurrrrra

                  fantastycznie 🙂

                  • Cudownie… Ale się baaaardzo cieszę

                    • Uf kamień z serca My tak samo się cieszymy razem z tobą gdy tylko zaglądałam do tego wątku to już myślałam że to koniec tej smutnej historii, moja dama też co chwilę dopytywała się czy Neska już wróciła, ale wreszcie się doczekaliśmy. Teraz i ona skacze z radości

                      • Super wiadomość

                        • Bardzo się cieszę 😀

                          • I ja się cieszę, ze ta historia zakończyła się szczęśliwie.

                            • Zamieszczone przez beamama
                              pewna rodzina z dziećmi i rodzice nic, tylko to ich pies i oni go zabierają,.

                              co za łajzy, zupełnie dla mnie nie pojęte zachowanie, przecież tyle zwierzaków czeka na dom w schroniskach

                              • Aż się popłakałam ze szczęścia

                                  • Świetna wiadomość !

                                      • Super wieści

                                        A co do tamtych ludzi… szkoda słów.
                                        Jakie sami mają podejście do zwierząt, skoro chcą odebrać komuś czworonoga-członka rodziny.
                                        Można tez było rozpoznać po reakcji psa kto jest jego właścicielem- jak sama piszesz, pojechał po niego ukochany pan, więc radość obu na pewno była ogromna 😉

                                        • Zamieszczone przez beamama
                                          Neska dziś wróciła do domu!
                                          Po 15 dniach, ponad 10 km od miejsca zamieszkania…. pobeczałam się jak głupia, a co dopiero właściciele…
                                          Tydzień temu przygarnął ją pan, zaprzyjaźniła się z jego psem, była odkarmiona, ogłoszenie o jej zaginięciu znaleziono w internecie.
                                          Gdzie była wcześniejszy tydzień nie wiadomo…

                                          Lalalalalala, hurrrrra

                                          samej mnie się łezka zakręciła…. no cieszę się ogromnie 🙂

                                          Pozdrówki 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zaginął pies…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general