Zeszyt do korespondencji.

Funkcjonuje u Was w szkole lub przedszkolu coś takiego jak zeszyt do korespondencji?
Ogólnie pomysł dobry, wymiana informacji między rodzicem a wychowawcą.
Tylko mam jakieś takie “ale” (może zupełnie niepotrzebnie, naprostujcie mnie) do umieszczania w tym zeszycie WSZYSTKICH danych dziecka.
Adres, data i miejsce urodzenia, nawet Pesel i telefony do rodziców.
Dziecko to nosi co dzień do szkoły, zdarzyć się może, że zgubi, różnie można takie dane wykorzystać.
Co myślicie? Możecie podesłać wzór zeszytu do korespondencji jaki macie?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Zeszyt do korespondencji.

  1. Zamieszczone przez Mamrotka
    Na właśnie u nas jest odgórny zakaz wpisywania jakichkolwiek informacji gdziekolwiek poza imieniem i nazwiskiem dziecka.

    Choroba głowy.

    mozesz spokojnie sie nie stosowac do takowego zakazu
    dane w plecaku dziecka nie sa zbiorem danych osobowych prawnie objetych ochrona ani przetwarzanych przed podmiot pt. szkola
    wiec szkole nic do tego

    • U Emilki tez funkcjonuje zeszyt do korespondencji (16-kartkowy). Wychowawczyni poprosila o podpisanie i wpisanie wyłącznie imion, nazwisk i telefonow kontaktowych do rodziców. Reszta danych jest do szybkiego odczytania w bazie danych szkoly.

      W zeszycie jak na razie zaznaczyla swoja obecnosc tylko katechetka 😉

      • Zamieszczone przez beamama
        Funkcjonuje u Was takowe coś?
        Ogólnie pomysł dobry, wymiana informacji między rodzicem a wychowawcą.
        Tylko mam jakieś takie “ale” (może zupełnie niepotrzebnie, naprostujcie mnie) do umieszczania w tym zeszycie WSZYSTKICH danych dziecka.
        Adres, data i miejsce urodzenia, nawet Pesel i telefony do rodziców

        Dziecko to nosi co dzień do szkoły, zdarzyć się może, że zgubi, różnie można takie dane wykorzystać….
        Co myślicie?

        funkcjonuje.
        danych zadnych nikt nie wymaga – jest to zwykly, 32-kartkowy zeszyt, podpisany imieniem i nazwiskiem. telefony do mnie i meza umiescilam sama, dla Makarego bezpieczenstwa i swojego spokoju. pesel faktycznie tez tam jest wpisany, ale jako tresc mojej korespondencji do wychowawczyni

        jak dla mnie – super pomysl. zdarza sie, ze makary o czyms zapomni, przegapi jakas informacje, cos zle zrozumie.

        Zamieszczone przez Lawinia

        Zamiast zeszytu korespondencji wolałabym inną formę kontaktu. W przedszkolu był kontakt z nauczycielem pocztą e-mailową i przez GG a w szatni na stałe leżał zeszyt do różnego rodzaju wpisów rodzic- nauczyciel i na odwrót i rodzic-rodzic. Niestety teraz w szkole nie zawsze są możliwości.

        akurat e-mail lub gg jako forma biezacego kontaktu to mocno kiepski pomysl. trudno oczekiwac, by rodzic lub wychowawca warowali przy komputerze cala dobe po to, by wymienic dwa zdania na gg. zreszta – nie kazdy ma staly i nieograniczony dostep do internetu. co wiecej – nie kazdy ma na to czas :). zeszyt jest o wiele prostszy w obsludze.

        Zamieszczone przez Mamrotka
        dziecko zostalo oddane przez wychowawczynię do pani od tancow, zle sie czul, poszedl do pielegniarki, otrzymal jakies (*&&^^%%$%$#$#$#%$) leki!!!! (mowil ze czerwona tabletke i rozowy syrop – oczywiscie nie zastanowila sie ze trzeba zadzwonic i spytac czy on ie jest uczulony) Siedzial 2 bite godziny na tancach choc moglam go odebrac i isc z nim do lekarza.
        Nie otrzymalam:
        – informacji ze dziecko źle sie czuje (nie bylo mojego telefonu w zeszycie)
        – informacji jakie leki zostaly podane mojemu dziecku (jw)
        – moje dziecko zostale wypuszczone SAMO ze szkoly, pomimo ze dziecka z goraczka nie wolno im samym wypuszczac ze szkoly
        – pielgniarka nie raczyla pofatygowac dupska do sekretariatu (drzwi obok) zeby pobrac dane dziecka w tym moj telefon i zadzwonic.

        wczoraj mielismy zebranie i kazdy rodzic musial pisemnie wyrazic zgode /albo jej nei wyrazic/ na podawanie dziecku konkretnych lekow przeciwbolowych/przeciwgoraczkowych. ponadto kazdy musial wypelnic /wlasnie dla pielegniarki/ krotki kwestionariusz na temat chorob dziecka, alergii, wszelkich problemow zdrowotnych. wpisane zostaly tez numery do rodzicow/opiekunow, ktorych nalezy informowac o wszystkich niedyspozycjach/wypadkach dziecka w szkole.

        Zamieszczone przez beamama
        Tylko ten pesel…znajdzie ktoś taki zeszyt i jeszcze dzieciaka odbierze ze szkoły

        no ale szkola chyba nie wyda dziecka obcej osobie tylko na podsatwie numeru pesel? u nas do tego wymagane jest pisemne upowaznienie od rodzicow, a w przypadkach naglych konieczny telefon do wychowawczyni.

        • Zamieszczone przez AniaOS
          funkcjonuje.
          danych zadnych nikt nie wymaga – jest to zwykly, 32-kartkowy zeszyt, podpisany imieniem i nazwiskiem. telefony do mnie i meza umiescilam sama, dla Makarego bezpieczenstwa i swojego spokoju. pesel faktycznie tez tam jest wpisany, ale jako tresc mojej korespondencji do wychowawczyni

          jak dla mnie – super pomysl. zdarza sie, ze makary o czyms zapomni, przegapi jakas informacje, cos zle zrozumie.

          akurat e-mail lub gg jako forma biezacego kontaktu to mocno kiepski pomysl. trudno oczekiwac, by rodzic lub wychowawca warowali przy komputerze cala dobe po to, by wymienic dwa zdania na gg. zreszta – nie kazdy ma staly i nieograniczony dostep do internetu. co wiecej – nie kazdy ma na to czas :). zeszyt jest o wiele prostszy w obsludze.

          wczoraj mielismy zebranie i kazdy rodzic musial pisemnie wyrazic zgode /albo jej nei wyrazic/ na podawanie dziecku konkretnych lekow przeciwbolowych/przeciwgoraczkowych. ponadto kazdy musial wypelnic /wlasnie dla pielegniarki/ krotki kwestionariusz na temat chorob dziecka, alergii, wszelkich problemow zdrowotnych. wpisane zostaly tez numery do rodzicow/opiekunow, ktorych nalezy informowac o wszystkich niedyspozycjach/wypadkach dziecka w szkole.

          no ale szkola chyba nie wyda dziecka obcej osobie tylko na podsatwie numeru pesel? u nas do tego wymagane jest pisemne upowaznienie od rodzicow, a w przypadkach naglych konieczny telefon do wychowawczyni.

          Ania, no fantazjuję może…..Ale u nas owszem, upoważnienia się pisze, ale można też telefonicznie zawiadomić, że przyjdzie po dziecko ktoś inny że nagły wypadek itd.

          • Zamieszczone przez beamama
            Ania, no fantazjuję może…..Ale u nas owszem, upoważnienia się pisze, ale można też telefonicznie zawiadomić, że przyjdzie po dziecko ktoś inny że nagły wypadek itd.

            wiesz, generalnie ja tez jestem za tym, by jak najmniej moich/dziecka danych osobowych bylo ogolnie dostepnych. za duzo czytam wiadomosci i ogladam tv widocznie 😉 ale z drugiej strony tez wiem, ze niektore informacje sa wrecz niezbedne – jak chocby numery telefonow do rodzicow /ja chetnie wpisalabym tez do dziadkow, bo u nas niestety czesto bywa tak, ze nie jestesmy w stanie odebrac rozmowy /szczegolnei od numeru, ktorego nie mamy wpisanego w swoim telefonie/. hamuje mnie to, ze dziadkowie mieszkaja 250 km od nas 😉 /.

            • Zamieszczone przez dorotka1
              mozesz spokojnie sie nie stosowac do takowego zakazu
              dane w plecaku dziecka nie sa zbiorem danych osobowych prawnie objetych ochrona ani przetwarzanych przed podmiot pt. szkola
              wiec szkole nic do tego

              Poza tym do jasnej karbidówki, to ja jestem dyspozytorem danych mojego dziecka i jeśli mam ochotę to mogę nimi wykleić wszystkie zeszyty i wyhaftować na stroju gimnastycznym.

              • U nas taki zeszyt funkcjonuje jako dzienniczek właśnie, zamiast dzieniczka.
                Na pierwszej stronie pani prosiła o wpisanie Imie, nazwisko dziecka i data urodzenia oraz imiona i telefony do rodziców (z podkresleniem tego alarmowego telefonu, czyli mojego;)). I tyle.
                Pani wpisuje tam swoje uwagi typu: dnia tego i tego zebranie o godzinie takiej i takiej..prosze na jutro zakupic dziecko costam itp…tak bylo w zerowce i tak jest tez teraz. No i my tam wpisujemy swoje uwagi typu: dzis prosze o zwolnienie dziecka z WFu czy costam…

                Pielęgniarka w szkole jest, ale nie daje chyba zadych leków…w zeszłym roku Ola raz po obiedzie mowila ze ją brzuszek boli…pielęgniarka zeszła i dała jej mięte…po której to Ola wszystko zwróciła:) Więc zadzwonili do mnie zebym przyjechała ja odebrac (telefon swój zostawiłam tez w karcie informacyjnej na świetlicy), a jak przyjechałam to już czuła sie dobrze i szalała.

                • Zamieszczone przez ania_st
                  wierzę Ula w to co piszesz
                  Ale czy dla Nauczyciela nie prościej zebrać te dane dla siebie w jedno miejsce a nie liczyć na to czy dziecko wogle weźmie dzienniczek, w sytuacji pilnej zastanawiac się gdzie jest tornister, w której kieszonce co i jak?

                  u nas właśnie nauczycielka zebrała te dane – wklejała do zeszytu katrkę, rozdzice ja wypełniali, potem kartka z zeszytu została odklejona (była przyklejona miejscowo i lekkim klejem ;))
                  dane ”zebrane”: imię i nazwisko dziecka, imiona rodziców, pesel, adrers, telefony kontaktowe
                  imo wystarczy

                  w zeszycie korespondencji wpisąłam jedynie numery kontaktowe do mnie i męża
                  nikt mi nie zabronił 😉

                  po roku stwierdzam, ze takiz eszyt to świetna sprawa
                  na bieżąco nauczyciele wklejają informacje o klasówkach, zadanych wierszykach na pamięć, akademiach (konieczności przyjścia w strojach galowych), materiałam do przyniesienia na kiedyśtam, dodatkowych opłatach, wcześniejszych wyjściach ze szkoły, wycieczkeach i innych istotnych sprawach

                  i robią to wszyscy nauczyciele, nie tylko wychowawca

                  dzięki temu wiem już kiedy mamy Komunię i pierwszą spowiedź, również pojawił się grafik Mszy św. dla drugoklasistów

                  • Zamieszczone przez EwkaM

                    dzięki temu wiem już kiedy mamy Komunię i pierwszą spowiedź, również pojawił się grafik Mszy św. dla drugoklasistów

                    . U nas podali dokladna datę i godzinę komunii, która będzie w 2012 r. Ale wciąż nie mamy planu lekcji na wiecej, niż 1 dzień do przodu…

                    • Zamieszczone przez AniaOS
                      . U nas podali dokladna datę i godzinę komunii, która będzie w 2012 r. Ale wciąż nie mamy planu lekcji na wiecej, niż 1 dzień do przodu…

                      cudne

                      • Zamieszczone przez AniaOS
                        . U nas podali dokladna datę i godzinę komunii, która będzie w 2012 r. Ale wciąż nie mamy planu lekcji na wiecej, niż 1 dzień do przodu…

                        dobre… to pewnie dlatego że w niektórych miejscach trzeba na długo wcześniej lokal na komunię zamawiać

                        • Zamieszczone przez AniaOS
                          wiesz, generalnie ja tez jestem za tym, by jak najmniej moich/dziecka danych osobowych bylo ogolnie dostepnych. za duzo czytam wiadomosci i ogladam tv widocznie 😉 ale z drugiej strony tez wiem, ze niektore informacje sa wrecz niezbedne – jak chocby numery telefonow do rodzicow /ja chetnie wpisalabym tez do dziadkow, bo u nas niestety czesto bywa tak, ze nie jestesmy w stanie odebrac rozmowy /szczegolnei od numeru, ktorego nie mamy wpisanego w swoim telefonie/. hamuje mnie to, ze dziadkowie mieszkaja 250 km od nas 😉 /.

                          Spokojnie, jeszcze parę lat
                          i nasze dzieci
                          same
                          umieszczą o sobie tyle informacji w Internecie, że po 18. roku życia, jak to niedawno zasugerował szef google, będą musiały zmieniać nazwiska 😉

                          Zresztą… my tu na forum też dużo informacji zostawiamy 😉 Co tam PESEL 😉

                          • Zamieszczone przez AniaOS
                            . U nas podali dokladna datę i godzinę komunii, która będzie w 2012 r. Ale wciąż nie mamy planu lekcji na wiecej, niż 1 dzień do przodu…

                            Żeby nie kolidowało z meczami? 😉

                            • Zamieszczone przez Lea

                              Żeby nie kolidowało z meczami? 😉

                              A widzisz! na to nie wpadlam 😉

                              komunie mamy 13 maja 2012 r. o 12,00.
                              imprezy zadnej nie planujemy, wiec o lokal jestesmy spokojni
                              pod chmurka w naszym ogrodzie w zupelnosci wystarczy
                              ale o telebimie zapomnielismy

                              • mamy załozyc taki zeszyt 16 kartkowy
                                wpisac tylko imie i nazwisko

                                • Zamieszczone przez AniaOS
                                  A widzisz! na to nie wpadlam 😉

                                  komunie mamy 13 maja 2012 r. o 12,00.
                                  imprezy zadnej nie planujemy, wiec o lokal jestesmy spokojni
                                  pod chmurka w naszym ogrodzie w zupelnosci wystarczy
                                  ale o telebimie zapomnielismy

                                  E, maj, spoko, chyba ME w czerwcu (od 8)?

                                  Ja o tym pomyślałam w chwili, gdy się okazało, że od roku 2011/2012 rok szkolny będzie dłuższy. Akurat na mistrzostwa 😉
                                  Z perspektywy uczniów pomyślałam… szczególnie tych, którzy będą wtedy gimnazjum kończyć i walczyć o oceny zamiast jeździć po kraju 😉

                                  • Zamieszczone przez AniaOS
                                    A widzisz! na to nie wpadlam 😉

                                    komunie mamy 13 maja 2012 r. o 12,00.
                                    imprezy zadnej nie planujemy, wiec o lokal jestesmy spokojni
                                    pod chmurka w naszym ogrodzie w zupelnosci wystarczy
                                    ale o telebimie zapomnielismy

                                    o ja pierdziu, musze chyba smignąć do kancelarii w parafii wypytac ksiedza o terminy 😉

                                    • Zamieszczone przez AniaOS
                                      . U nas podali dokladna datę i godzinę komunii, która będzie w 2012 r. Ale wciąż nie mamy planu lekcji na wiecej, niż 1 dzień do przodu…

                                      a to interesujace bo rocznik 2004 ma isc w 2013 do komunii- ze tak ujme starym tokiem

                                      • Zamieszczone przez szpilki
                                        a to interesujace bo rocznik 2004 ma isc w 2013 do komunii- ze tak ujme starym tokiem

                                        a słyszałam – komunia w kalsie III

                                        ale moze synek Ani jest w klasie mieszanej (roczniki 2003 i 2004 )

                                        • Zamieszczone przez stokrotka22
                                          mamy załozyc taki zeszyt 16 kartkowy
                                          wpisac tylko imie i nazwisko

                                          u nas 60k

                                          na pocątku tez tylko imie i nazwisko. telefon sama musze dopisac. Wczoraj pierwsza notatka- pani powklejałą kartki z rozkładem roku szkolnego, datami zebran (u nas 21). No i zaswiadczenia o fluoryzacji i opiece lekarskiej….
                                          no i upomnieli sie o bilans…. tylko gdzie ja go mogłam wsadzić…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zeszyt do korespondencji.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general