chorobliwa zazdrość partnera

Program TV poszukuje osób które są ofiarami zazdrości swoich mężów, partnerów. Jeśli masz wrażenie, że twój mąż lub partner bezpodstawnie robi ci wyrzuty o to że go zdradzasz idąc na rutynową wizytę do lekarza, odezwij się do nas na [email][email protected][/email] zostawiając swój numer telefonu, co przyśpieszy kontakt z naszej strony.

Strona 10 odpowiedzi na pytanie: chorobliwa zazdrość partnera

  1. Zamieszczone przez annaxa
    szczeze to wam powiem, ze teraz i ja sie boje cokolwiek napisac…po co mi to wszystko bylo?jest dobrze tak jak jest,nie mam zamiaru juz robic z siebie posmiewiska,szukac w sobie na sile problemu,bo wiekszosc jest inna niz ja…uciekam wiec… Ale pewnie bede zagladala…dziekuje wszystkim za mile slowa, za probe zrozumienia, za poswiecony czas…sciskam i pozdrawiam wszystkich ktorzy mieli wobec mnie czyste intencjie… Ci ktorzy nie?no coz,tez pozdrawiam i sciskam,a czemu nie???:)

    jakie pośmiewisko? 😉
    spotkali się ludzie w różnymi poglądami,świat nie może być idealny i raczej nie będzie,kazdy tu jest bogatszy o jedno doświadczenie więcej 😉

    kurde ale mnie denerwują te reklamy wszystkie wrrrr

      • Zamieszczone przez annaxa
        CO KRYJE SIE POD SLOWEM poraniona?na poczatku przeczytalam poroniona i az mna wstrzasnelo:)

        Ano tu;)

        Opowiem Ci /wam cos…otoz kiedys,bylam bardzo samotna osoba,odrzucili mnie rodzice,przygarnela babcia… Najkochansza na swiecie osoba…wychowala mnie troche na swoich staroswieckich przekonaniach i to zostaje w czlowieku…takie tematy jak seks itp…byly tematami niedobrymi, zlymi… A to, ze jestem wyzutkiem,mowione bylo kazdego niemal ze dnia
        W szkole bylam zamknieta w sobie,silnie zwiazana z babcia,ktorej calyczas bylam wdzieczna ze mnie wziela bo inaczej czekal mnie dom dzieckanie mialam przyjaciol,kazdy mnie wysmiewal,popychal,wysmiewal…kochalam wakacje,kiedy to moglam caly dzien siedziec w domu i czekac,na nia,az wroci,az przytuli...mialam tylko ja,ale byla zajeta,nie miala dla mnie zbyt duzo czasu,ciagle bylam sama…
        Gdy mialam 17 lat poznalam chlopaka…wspanialego,najprzystojniejszego na swiecie,fajnego i zafascynowanego mna… Ale odrzucilam go,myslalam sobie po co mi on,i tak mnie kiedys skrzywdzi, zostawi jak wszyscy... Ale on walczyl…duzo rozmawialismy,wiedzial jak jest,wiedzial jaka jestem…i odpowiadalo mu to…z checia wychodzilam z domu,tylko z nim…cieszylismy sie soba… A ja calyczas myslalam i tak to sie kiedys skonczy zostawi mnie,jak wszyscy,najgorsze w tym wszystkim,jest to ze jak ktos mnie np. Nie lubi to obwiniam za to siebie…bo jestem malo inteligentna,bo brzydka,bo malo intresujaca itp… Ale on mnie kochal taka jaka jestem…dodam, ze dziwne to wszystko bo niemal na migi sie z nim porozumiewalam, taka bylam zastraszona, zachukana…balam sie ludzi i balam sie rozmawiac w obawie przed wysmianiem…przy nim sie otwieralam,a mial tylko 16lat…znal swiat i ludzi bo i on nie mial ciekawej sytuacji,rowniez byl zdany na siebie od najmlodszych lat,ale radzil sobie sam, zalatwial jedzenie,prace… A ja?dopiero przy nim otwozylam oczy, ze i ja moge zyc, ze dam rade…powoli,powoli zrzywalismy sie ze soba…odrzucilismy okrutny swiat jak i on nas odrzucil,jak nas doswiadczyl za mlodu..

        Z tego co piszesz- jesteś poraniona ( ale to nie zarzut ani obelga) a ja wiem z autopsji, że bycie z kimś takim jest szalenie trudne ( u mnie mój mąż to ten “dobry” też) a JESZCZE w tak młodym wieku? ja bym za cholerę nie udźwignęła tagiego ciężaru….by się taki związek rozpadł.

        ps. czemu od razu zakładasz atak na siebie???Mój poprzedni post był raczej podziwem-nie atakiem;)

        • Zamieszczone przez ahimsa
          Ano tu;)

          Z tego co piszesz- jesteś poraniona ( ale to nie zarzut ani obelga) a ja wiem z autopsji, że bycie z kimś takim jest szalenie trudne ( u mnie mój mąż to ten “dobry” też) a JESZCZE w tak młodym wieku? ja bym za cholerę nie udźwignęła tagiego ciężaru….by się taki związek rozpadł.

          ps. czemu od razu zakładasz atak na siebie???Mój poprzedni post był raczej podziwem-nie atakiem;)

          nie,nie przyjelam jako atak,poprostu za pierwszym razem przeczytalam inaczej… Ale jest ok!…

          • Annaxo żadna z nas się z ciebie nie nasmiewa
            my staramy się zrozumieć jak można być aż tak zadrosnym itd
            no ja siebie w takim związku nie wobrażam

            napisałaś też gdzieś,że cierpisz często płaczesz….czyli nie możesz być szczęśliwa tak do końca tak na 100%

            • Zamieszczone przez alice82
              Annaxo żadna z nas się z ciebie nie nasmiewa
              my staramy się zrozumieć jak można być aż tak zadrosnym itd
              no ja siebie w takim związku nie wobrażam

              napisałaś też gdzieś,że cierpisz często płaczesz….czyli nie możesz być szczęśliwa tak do końca tak na 100%

              chyba kazda z nas nie jest…zawsze jest cos,co by sie chcialo poprawic, zmienic…

              • Z taką zazdrością nie da się żyć. To jak jest tak wielka jest bardzo niezdrowe dla związku.

                • Zamieszczone przez annaxa
                  chyba kazda z nas nie jest…zawsze jest cos,co by sie chcialo poprawic, zmienic…

                  nie prawda

                  • Zamieszczone przez majowamama
                    nie prawda

                    chcialas porozmawiac z mimoza?;)…wiec jaka jest prawda?zauwazylam, ze jestes baaardzo inteligentna kobieta,moze czegos sie od Ciebie naucze?:)

                    • Zamieszczone przez annaxa
                      chcialas porozmawiac z mimoza?;)

                      nie koniecznie

                      • Zamieszczone przez majowamama
                        nie koniecznie

                        to po co napisalas?;)

                        • Zamieszczone przez annaxa
                          to po co napisalas?;)

                          po to, żeby przekazac innym, że to, co piszesz nie jest prawdą
                          mozna byc szcześliwym i nie chciec niz zmieniac

                          trochę zdominowalas wątek swoim przypadkiem, ale to nie znaczy ze piszę tylko do Ciebie

                          • Zamieszczone przez majowamama
                            po to, żeby przekazac innym, że to, co piszesz nie jest prawdą
                            mozna byc szcześliwym i nie chciec niz zmieniac

                            trochę zdominowalas wątek swoim przypadkiem, ale to nie znaczy ze piszę tylko do Ciebie

                            cytowalas mojego posta,dlatego odnioslam wrazenie, ze piszesz do mnie… Ale oczywiscie masz racjie watek nie jest moja wlasnoscia…mimo to jesli chcialas cos przekazac to i ja chetnie poczytam

                            • Zamieszczone przez majowamama
                              nie prawda

                              Zamieszczone przez majowamama
                              nie koniecznie

                              nieprawda i niekoniecznie pisze się łącznie tak chciałam wtrącić

                              • Zamieszczone przez kotkad
                                nieprawda i niekoniecznie pisze się łącznie tak chciałam wtrącić

                                dzięki 🙂
                                zawsze mam z tym problem

                                • W temacie zazdrości- byłam zazdrosna w poprzednim związku-kiedy nie czułam się bezpiecznie. Kiedy były jakieś deficyty-choć zewnetrznie NIGDY nie miałam powodów.

                                  Teraz- z moim mężem od 8 lat- nie wiem co to zazdrość:) Matko- jakaaa ulga!!!!

                                  Poczułam się w 100% bezpiecznie. Po prostu:)

                                  • Zamieszczone przez majowamama
                                    dzięki 🙂
                                    zawsze mam z tym problem

                                    proszę bardzo 🙂

                                    • Zamieszczone przez ahimsa
                                      W temacie zazdrości- byłam zazdrosna w poprzednim związku-kiedy nie czułam się bezpiecznie. Kiedy były jakieś deficyty-choć zewnetrznie NIGDY nie miałam powodów.

                                      Teraz- z moim mężem od 8 lat- nie wiem co to zazdrość:) Matko- jakaaa ulga!!!!

                                      Poczułam się w 100% bezpiecznie. Po prostu:)

                                      ja identycznie
                                      dlatego krzyczę na wszystkie strony, ze moze byc inaczej i że inaczej nie moze znaczyc dużo lepiej
                                      byc moze czyta mnie ktos niezdecydowany 😉

                                      • Zamieszczone przez tomeh
                                        Z taką zazdrością nie da się żyć. To jak jest tak wielka jest bardzo niezdrowe dla związku.

                                        mozna mozna. JA zylam i zyje z zazdrosnym osobnikiem. jest lepiej jak bylo.. ale nadal malz ma przeblyski. z tym ze ja z tych co nie pozwalają sobie na glowe wejsc i walcze z nim..

                                        czasami robie tak jak on, tylko temu zeby mu pokazac jakie to moze byc ucizliwe dla mnie.

                                        • Zamieszczone przez kotkad
                                          proszę bardzo 🙂

                                          czasem na szybko pakuję cos pomiedzy typu “nie jest to prawdą” zanim sięgnę do słownika, ale zupełnie serio mam jakis defekt mózgu, na tyle ile razy to “nie” sprawdzam powinnam juz dawno perfekcyjnie pisac

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: chorobliwa zazdrość partnera

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general