Dziewczyny pomóżcie,robimy malutkiej chrzciny pod koniec stycznia i jestem ciekawa jak to jest z alkoholem… Podawać jakiś??Robimy albo dużą imprezę w restauracji albo w domku, zależy ile osób będzie.Dać chociaż jakiegoś szampanika żeby toast wznieść za małą czy totalnie zero alkoholu??Pomóżcie bo nie wiem…
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Chrzciny a alkohol??
nie wierze, ze to czytam….
a gdzie tu miejsce na wiare? bo zdaje sie to powinna byc glowna przyczyna podejmowania decyzji o slubie koscielym….
bierzesz pod uwage, ze nie wszyscy lubia huczne wesela?
no nie wierze, ze cos takiego przeczytalam….
wiesz, to byłi państwo po pięcdziesiątce, wyższe wykształcenie, spokojna stara paczka. Młodzi alkoholu nie chcieli wiec oficjalnie nie było. ale rodzice tym swoim znajomym ( a moze oni sami) dolali sobie cos do soczku zeby zabawe rozkrecic. pewnie to nie fajnie ale ja ogólnie nie lubie ekstremizmu i przeginania w żadną strone. Genaralnie wszystko wyszło ok – nikt sie nie upił a goście sie jako tako bawili…..
a swoją drogą – ostatnio co drugi wątek kończy sie awanturą…. czyżby stres przedświąteczny…. a moze kolezanki wolą sie na forum wykrzyczeć zamiast w domu na męza…..to moze lepiej nie zamykać i zrobić jakis wątek dla poddenerwowanch…..dla rozładowania energii…..
mamoliPosłuchaj,jak będziesz mi wyjeżdżała z takimi tekstami to chyba naturalne że tak zareaguje nie?Nie zamierzam słuchać że mam jakiś problem bo nikt z rodziny nie chciał być chrzestnym dla Ani!Napisałam tylko że udało się i że chrzestny jest załatwiony a ty odrazu jakieś chamskie docinki.może to nie ja powinnam się nad sobą zastanowić tylko ty co??
poprosze panie o spuszczenie z tonu
mam nadzieje, ze noc troche wyhamowala emocje.
w sumie glupio zamykac trzeci watek w 24h
a swoją drogą – ostatnio co drugi wątek kończy sie awanturą…. czyżby stres przedświąteczny…. a moze kolezanki wolą sie na forum wykrzyczeć zamiast w domu na męza…..to moze lepiej nie zamykać i zrobić jakis wątek dla poddenerwowanch…..dla rozładowania energii…..[/QUOTE]
NOO… Byłoby ciekawieJestem zaMoże na innych wątkach można by było porozmawiać na spokojnie?
Dziewczyny błagam,bo zamkną TRZECIwątek!!
witam z rana:)
zarówno wczoraj jak dziś – stosownie i stosunkowo stonowana:)
Witam!!
Stonowana? Buuuu To dzis nie posmieje sie w zadnej dyskusji? 🙂
To faktycznie rano wstalas
Zazdroszcze:(
Sole, w ucho chcesz?;)
No z rana jak dla mnie, dzisiaj w zwiazku z uprzejmoscią rodziny spałam do 10:00:)
Ja tez tak chce, ja tez. Czego moja rodzina nie taka uprzejma. 🙁 Buuuu
W ucho? Za co???
Ty przytulic mnie powinnas. Dzis wstalam o 6 rano z katarem i bolem glowy( grypa sie szykuje), dzieckiem kaszlacym i kichajacym i mezem ktory mi marudzil godzine ze mu sie do pracy isc nie chce i ktorego na kopa do pracy wysylac musze ( jak kazda zona sycylijczyka)
Tora, prześliczny podpis 🙂
to ja mam charakter sycylijskiego chłopa:)
Przytulam, tym bardziej, że sama nie domagam zdrowotnie.
A w ucho za to, że:
i jeszcze aoh dorzuciła:
Natychmiast proszę o wyjaśnienia:)
Zgadzam się:)
Zdolna z Ciebie bestia;)
Wyjasniam
To byl zarcik
Może dla niektórych wesele to nie przysięga przed Bogiem itd. A zabawa suto zakrapiana i oczywiście bogata…
a dla Ciebie wesele to przysiega przed Bogiem, tak?
podobnie jak chrzciny 😉
Kurde,źle napisałam,miałam na myśli ślub:)
Chodziło mi że wesele owszem powinno być radosne itd. Ale niekoniecznie przecież trzeba wszystko jak najdroższe,nie wiadomo ile gości,dla mnie może być piękne wesele nawet zorganizowane w domu,skromnie..
Znasz odpowiedź na pytanie: Chrzciny a alkohol??