Czy w wieku 30 lat można czuć ….

1. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez bruni
   ja jestem typem, który wciąz potzrebuje nowych doznan do spełnienia. szybko się nudzę – wszystkim…
   osiagam pewien pułap, dostaje “nową zabawkę”, naciesze się, poznam, znudzę i poszukiwania zaczynam od nowa. od nowa zaczynam marzenia. od nowa dążę do celu.
   nie wiem czy wiek ma tu cokolwiek do rzeczy. jestem typem, który musi mieć zapewnioną ciągłość zmian i atrakcji… stagnacja wpływa na mnie depresyjnie. wszędzie – w domu, w związku, w pracy, w rodzinie.

   No brunka to podobne jesteśmy… 😉

   Odpowiedz
2. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ciapa
   🙂 Mozna.
   Tylko człek jest taką istotką, że jak juz jest spełniony to znowu zaczyna czegos mu brakowac i szuka…

   No i chyba tu tkwi problem…

   Odpowiedz
3. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM
   dolinkę powiadasz? ja dół głęboki widzę 😎
   trzymaj się !

   a tam zaraz doły…

   Odpowiedz
4. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Jagoda42
   A co robisz podsumowanie życia w wieku 33:)?

   Ja ujme to tak, jestem już trochę znieczulona na zycie a nie spełniona. Wiele mam, nie sądze abym mogla więcej osiągnąc, ale to taki niefajny stan gdzie czuję, że doszłam do jakiegos punktu i ani rusz dalej mi się nie chce….:(
   Mam nadzieję, że to przejsciowe i minie…

   Żadnych podsumowań, bo…. aż sie boję!
   Jakoś tak mnie naszło….

   Odpowiedz
5. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kotagus
   Zdarzają mi się takie sekundowe poczucia spelnienia.
   I jak tylko tak się poczuję – to cos się wali – w pracy, wychowawczo, w małżeństwie.
   Pewnie, żebym na laurach nie osiadła, jak to mi dobrze.
   I trzeba dalej walczyć, żeby znowu gdzieś tą sekundową satysfakcję poczuć 😉

   PS. nie chcę wyjść na fatalistkę, ale naprawdę zauważyłam (zwłaszcza widzę to na
   przykładzie małzeństwa), że ilekrość pochwalę je w myślach (“rany, jak fajnie jest z tym facetem, jak super dajemy sobie radę z jakimis tam sprawami”) to dosłownie na drugi dzień pojawia się jakiś megaproblem albo awantura-jatka i poczucie klęski i świadomośc, że chyba dzień wczesniej miałam zwidy 😉

   Czasami i ja mam takie “maniany”, dlatego staram sie nie podjudzać szczęśćia….

   Odpowiedz
6. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez helenb
   ja, zeby sie poczuc spelniona matka…
   to moje dzieci musza miec gdzies z 30 lat i byc szczesliwe:o:D;)

   O widzisz, takze się z tym zgadzam…..

   Odpowiedz
7. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez dorotka1
   helen ale to nie od ciebie zalezy
   sa osobnymi ludzmi
   ze swoim cialem dusza zyciem
   jak im sie ulozy to nie bedzie w zasadzie twoja zasluga

   a jak nie to nie bedzie twoja wina

   wiadomo wyposazyc trzeba w co mozesz ale do pewnych granic tylko i naczej nie beda miec swojego zycia

   o matko co ja tu gadam chialabym umiec tak robic tzn wiem ze tak trzeba ze tak najlepiej ale to chyba bedzie trudne co?

   Moim zdaniem my jako rodzice mamy OGROMNY wpływ na to jakimi bedą ludźmi!!!!!!!!!!!

   Odpowiedz
8. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM
   o matko
   żeby tu zaraz nowe TWA nie powstało :D:D:D

   Na nowe nie ma szans!
   Ewa – to jest NIEPOWTARZALNE!!!!!!

   Odpowiedz
9. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez bruni
   i nikt nie ma tak jak ja???
   czas do specjalisty czy co?;)

   Nie brunka, ja to od jakieś czasu stwierdziłam, ze coś jest nie tak…. 🙂
   Ale jak widzę nie tylko ja tak mam, więc…

   Odpowiedz
10. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez dorotka1
    to wlasnie dla mnie zawierra sie w moim kawalku zdnia – wyposazyc w to co mozesz

    ale to nie wszystko dziecko jeszcze jest samo soba i samo sobie swoj los wykuwa
    na podstawie tego co mu damy (nie mowie tylko o materialnym dwawaniu choc to tez jest w tym temacie)
    ale samo

    Nie o dawanie chyba tylko włąśnie chodzi. Uważam, ze kształtujemy takiego małego dziecia w jakiś tam sposób!

    Odpowiedz
11. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez bruni
    nie wiem na czym polega bajer…
    ale chyba żeby czuc sie spełnionym, to trzeba czuć się szczęsliwym…

    jednakże natura kobieca dzieki temu, ze uzalewzniona jest od faz cyklu, wyklucza poczucie szczecia non stop. może sie mylę?
    generalnie jestem szczęsliwa, spełniona, czasem wrecz w euforii – wtedy łatwo poznac, bo czekam z kolacją na męza, piekę ciasta, dom mam cacy, synek ksiazkowo traktowany:)
    ale gdy mam PMS szukam – dziury w calym generalnie… warczę; dobrze, że nie gryzę.
    czuję się niespelniona, nieszczęsliwa, SZUKAM!
    szukam nowych rozwiązań, leków na zniekształcony przez hormony obraz rzeczywistosci – remont, nowa kanapa, weekend z przyjaciólmi,etc…
    kiedy Pms mija jestem na nowo spokojnym, szczęsliwym, bo racjonalnie myslącym człowiekiem – kobietem;)

    Ach te baby…..

    Odpowiedz
12. kura-plemienna Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Gablysia
    Bruni…. ale to chyba nie chodziło o to, czy mamy czy nie już jakieś marzenia o nowych meblach tylko czy czujemy się spełnione…. że wszystko co chciałyśmy w życiu osiągnąć mamy…..

    Ja mam wiele marzeń przyziemnych….. Na które mam wpływ… nowe meble 🙂 nowa kuchnia, wakacje za granicą… i wiele innych tego typu pierdół

    Ale mam męża… dom… dzieci…swoje miejsce na ziemi….

    I nic już więcej od życia nie chcę.

    e tam nie wierzę……. coś bym znalazła 😉

    Odpowiedz
13. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez komanczera
    i właśnie ja jakoś tak podobnie….

    uściskam niedługo
    pomoże?

    dzieć już się b. cieszy 🙂

    Odpowiedz
14. bib Dodane ponad rok temu,

    Hihihi, nie wiem, jeszcze mi troche brakuje do 30-stki. Ale mysle, ze raczej nie bede sie czula spelniona, bo mam marzenie warte troche wiecej niz ostatnia kumulacja w totka 🙂
    Emocjonalnie jestem spelniona, ale czy napewno?
    Zawodowo wlasnie zaczynam moja droge spelnienia, natomiast zyciowo to moge powiedziec za 50 lat 🙂

    Odpowiedz
15. dorota27 Dodane ponad rok temu,

    absolutnie… Nie!
    gdybym teraz poczyla sie spelniona, to po 40-tce pewnie czulabym sie babcia;)

    Odpowiedz
16. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez DOROTA27
    absolutnie… Nie!
    gdybym teraz poczyla sie spelniona, to po 40-tce pewnie czulabym sie babcia;)

    Też coś w tym jest:) ja mam jeszcze duużo do zrobienia ale to mi daję chęc do wstania rano. Bo coś się dzieje… Ale spełnienie to chyba po prostu stan ducha-niezaleznie czy mas się coś do “zrobienia” w życiu czy nie.

    Odpowiedz
17. aneta Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez bruni
    i nikt nie ma tak jak ja???
    czas do specjalisty czy co?;)

    ja tak mam, ale to chyba czas, bo ja się wybieram ;):D

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4

Znasz odpowiedź na pytanie: Czy w wieku 30 lat można czuć ….