Jak w tytule… Wiem, ze jest tu kilka dziewczyn, które mając już jedno -pragną kolejnego bobaska- jak ja 🙂 Moze tutaj będziemy pisały jak się czujemy, jak czują się nasze dzieci, jak postrzegają fakt, iż chcemy im dać braciszka/siostrzyczke… Nasza Olcia od jakiegos roku-od kiedy poszła do przedszkola – strasznie chce miec siostrę.. koleżankom w grupie urodziły się siostry, kuzynce też, no i ona tez chce… ale TYLKO siostre – o braciszku słyszeć nie chce… Nic nie dają nasze rozmowy, że nie mamy wpływu na to czy to będzie siostra czy brat (czy wogóle ktoś będzie;) ) – ją to nie interesuje, ma być siostra i już! 😀
Wiem, że staranie o kolejne dziecko są inne niż te o pierwsze…te 5 lat temu tak strasznie chciałam już być w ciąży.. A teraz jakos spokojniej do tego podchodzę, jak będzie to będzie, jak nie teraz to później czy choćby wcale 😉 Jak Wy do tego podchodzicie?
Strona 31 odpowiedzi na pytanie: Dla starających się o drugią i kolejną dzidzie:-D
wróciłam z niczym
🙁 a tak mocno trzymałam kciuki 🙁
To już pewne, że z niczym?
Oj szkoda!!
Ale powiem Ci w tajemnicy, że kolega z pracy tu mi podgląda czasem forum i bardzo przykuło jego wzrok Twoje zdjęcie!! Prosi o więcej!! 😀
Paszula, wiesz co Ty masz rację że tu u nas to latają jakieś podróbki bocianów 😀 bo właśnie przed chwilą latał tu u nas nad placem taki dziwoląg, ale powiem Ci że dziwiłam się temu co napisałaś, bo ja właśnie pierwszy raz zobaczyłam TOTO…hmmm
Myślałam że chociarz Ty sie postarasz, bo ja okropnie nawaliłam…:p
No! Widzisz!! Mamy przyczynę niepowodzeń!! 😀
Ja stawiam na żurawia, bo czaple mają czubek na głowie…. acz z takiej odległości można nie dostrzec!! 🙂
No moje drogie…w sobote jachalam nad moze,tak na weekend i moj synek krzyczy siusiu, wiec dobra matka staje na poboczy i szybcikiem wysikuje Antona, podnosze glowe i…stado krazacych bocianow… Normalnie szok chyba z 10 ich bylo.
Dziele sie z Wami tymi bocianami i jeszcze zajrze do Was, bo wyjezdzam dopiero w srode rano.
Ja widziałam w sobotę trzy, ale siedzące w gnieździe a nie latające i to chyba się nie liczy, co?!? 🙂
Oj tam, nie wnikaj bocian to bocian 😀
a ja napisałam że tutejsze są faktycznie podrobione, mój był na działce 60 km stąd i napewno ORYGINALNY, bo mi prawie wylądował na podwórku to się przyjrzałam:D
No to która zaczyna kwietniówki 2009:D
Jeśli by się udało miałabym termin na 26 marca, więc nie załapałabym się, ale jak w przyszłym cyklu – tym urlopowym to około 20 kwietnia.
Dzisiaj 21 dc, Fisia brak, luz ogólny. Trochę mnie łamie w krzyży standardowo jak przed @.
Liczę na przyszły cykl, bo chcę jeszcze pojeździć na rowerze na urlopie!! 🙂
a wiesz że z takich wlaśnie niezfisiowanych i wyluzowanych cykli najczęściej biorą się dzieci:D
…. No ale jak Ty wolisz pojeździć na rowerze….:p
No, bo to lipa być na urlopie w ciąży. Spać się chce, nie można jeździć na rowerze (niby można, ale pewnie bym nie ryzykowała), na początku ciąży ze spacerów waca się na czterech, bo juz sił nie ma, no a moje kochane piwko… będzie płakało…. a tak lubi działeczkę!! 😀 Poza tym chciałam poszaleć trochę z Baśką a tak będę leżała na trawie i liczyła godziny i minuty kiedy ona pójdzie spać… bo wtedy poszłabym z nią. Dobrze, że mąż ideal wspierający…. ale szkoda mi go, bo tyle ma na głowie… przynajmniej na urlopie bym go odciążyła….ech… co ma być to będzie!!
wiem, wiem co masz na myśli, ale żebyśmy mogły tak se zaplanować jak niektórzy, że ten miesiąc odpuszczamy i w nastepnym sobie zajdziemy w ciążę….
podeslij zdjecie kolegi [+ wyniki jego nasienia( 😀 )] to pomysle 😉 – no chyba że kolega na rower leci 😉
nadii, to już pewne…
@przyszła nawet 4 dni wczesniej niż powinna…
jesli chodzi o sex, to ja już poważnie nie mam siły…
To takie odwracanie uwagi od problemu tylko!! 🙂
:D:D:D Dobre z tym kolegą 😉
Ja tez siły na sex już nie mam i ochoty coraz mniej, ale jak już kiedyś pisałam…jestem twarda;)
😀
Kolega to typ gawędziarza z dużym zamiłowaniem do kobiet. Ma same koleżanki!! 🙂
Nasienie w porządku chyba… córkę ma… 5 letnią, ale od tamtej pory nic… powody mogą być różne!! 🙂
Myślę, że nie na rower!! Gdyby to była rakieta tenisowa to mogłabym miec wątpliwosci (różne są fetysze:D)…. 🙂 ale rower… nie!
Ale o zdjęcie i badanie nasienia go poproszę!! 😀
Co do @ to jesteś pewna, że to @??!!
Swoja drogą Bruni… jak to jest z Tobą?!
Pamiętam Cię z czasów starań o Baśkę czyli jakieś ponad 3 lata temu…. i chyba wtedy synka już miałaś… czy starania o drugie tak długo trwają?! Czy byłaś wtedy z rozpędu i zamiłowania do forum a starasz się teraz od niedawna?!
Nie wiem czy powinnam pytać…. no ale zapytałam!! 🙂
A ja tam nie miałabym nic przeciwko nawet na urlopie być w ciąży… Na plaży spałabym sobie pod parasolem a mąż budowałby te zamki z piasku z Olą 😉 Co do spacerów, może faktycznie sił mniej i to ciągłe zamartwianie na początu ciąży, ale co tam 😉
U mnie 20 dc i niestety objawy małpowe przychodzą…już mnie cycki bolą – co odczułam dziś dotkliwie bo musiałam sobie kupić kostium kąpielowy i to mierzenie to katorga! ;)Ale kupiłam! 😀
Aha – Juz na urlopiku jestem (hurra!) ale wyjazd dopiero za tydzien, buu…;)
Znasz odpowiedź na pytanie: Dla starających się o drugią i kolejną dzidzie:-D