Jak w tytule… Wiem, ze jest tu kilka dziewczyn, które mając już jedno -pragną kolejnego bobaska- jak ja 🙂 Moze tutaj będziemy pisały jak się czujemy, jak czują się nasze dzieci, jak postrzegają fakt, iż chcemy im dać braciszka/siostrzyczke… Nasza Olcia od jakiegos roku-od kiedy poszła do przedszkola – strasznie chce miec siostrę.. koleżankom w grupie urodziły się siostry, kuzynce też, no i ona tez chce… ale TYLKO siostre – o braciszku słyszeć nie chce… Nic nie dają nasze rozmowy, że nie mamy wpływu na to czy to będzie siostra czy brat (czy wogóle ktoś będzie;) ) – ją to nie interesuje, ma być siostra i już! 😀
Wiem, że staranie o kolejne dziecko są inne niż te o pierwsze…te 5 lat temu tak strasznie chciałam już być w ciąży.. A teraz jakos spokojniej do tego podchodzę, jak będzie to będzie, jak nie teraz to później czy choćby wcale 😉 Jak Wy do tego podchodzicie?
Strona 45 odpowiedzi na pytanie: Dla starających się o drugią i kolejną dzidzie:-D
KURNAAAAA LASKI, MYŚLIMY POZYTYWNIE!!! :D:p
hahahaha w moim horoskopie dzisiaj Zdrowie: Zadbaj o kondycję psychofizyczną.
Ja własnie zaczynam myśleć pozytwywnie, co ma być to bedzie!!! Buzka
Agusia przykro mi 🙁 Trzymaj sie, praca nie h..j – postoi, poczeka 😉 Pozatym nawet jak Cie zwolnia to może znajdziesz lepsza, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło 😉
wracam jako starająca się ;)))
na razie na luzie ale mam nadzieję że w 2009 będę podwójną mamą
I słusznie! Takie podejście jest najlepsze. Witaj!
A ja mam @ i dogorywam w pracy 🙁
A propos pracy – właśnie szłam korytarzem, a sprzataczka zagadnęła mnie, czy jestem w ciąży. Uśmiałam się serdecznie, choć może powinnam się zmartwić, bo parę kg rzeczywiście ostatnio mi przybyło. Oj, w ramach odchudzania chyba zaciążę 😉 Jak karmiłam byłam szczupła jak miss polonia 😀
no nie Paszula, wreszcie się objawiłaś!!!:D w avatarze i wiem jak wyglądasz, a tyle razy sobie wyobrażałam Ciebie….
moje wyobrażenia zupełnie rozminęły się z rzeczywistością…:D
Jestem ciekawa czy byś mnie poznała w rzeczywistości!! 🙂
Pojawię się za tydzień bądź półtora w aptece w Forcie to wpadnę do Hotelu na buziaka!! 🙂
Jak masz na imię, abym mogła o Ciebie zapytać gdyby Cię nie było?!
o qrde, będę Cię wypatrywać w takim razie:D, z imieniem będzie problem bo jak zapytasz o Martę to jest nas tu zawsze dwie – ja i moja dyr. 😉
napisałam Ci na priv 😉
no niby najlepsze ale mimo tego po pierwszych niby staraniach miałam schize że jestem w ciąży, nawety dwa testy zaliczyłam (oczywiście negatywne) więc postanowiłam nie szaleć ciązowo i pomysleć np. o zimie i tygodniu na białym, szaleństwie. Tylko jak się napale na te moją ukochaną deskę a rzeczywiście zaciąze to się zapłacze że z dechy nici a ja to co najwyżej na spacerki będę chodzić w tych górach. Zawsze jakiś dylemat, tak wię staram się za dużo nie myśleć ;)))
Też musze zrzucić tak ze 3 kg które zapasłam sobie wakacyjnie przy hotelowym basenie i teraz ciężko mi sie coś z nimi rozstać ;)))
a mnie boli masakrycznie lewy cycek, idę dziś do ginki, bo do okresu mam jeszcze tydzień, nie powinien tak bolećZamotany mam nadzieję, że nic się nie dzieje…:mad:
Mnie tak boli zawsze tydzień przed terminem @, lewy, na wysokosci pachy, ale gin i USG mówia ze to nic 😉 Po prostu-hormony, zatrzymanie wody itp i powiekszone gruczoły…;) Nie martw sie tylko idz do gina i pokaz to, niech Cie obmaca, a w razie czego na USG i już;)
Ja własnie prawie 4 kg już zżuciłam i zaczyna mi zależeć żeby tak jeszcze drugie tyle schudnąc…. jak @ przylezie to bede chudnąc dalej, jak nie to zobaczymy 😉
Właśnie Cię wypatrzyłam tutaj :). Ślepak ze mnie, że dopiero teraz :o.
Witam witam i życzę szybkiego przeskoku na oczekujące :).
buuu to znaczy, że @ przylezie do mnie:mad:
no trudno zobaczymy, co ma być to bedzie:);)
A jak to zrobiłaś?Podziel się receptą na pozbycie się dodatkowych kilogramów 😀
:D:D Sama dobrze nie wiem 😉 Od prawie dwóch tygodni jem gównie ryby, od tygodnia nie jem słodyczy ani pieczywa (tylko WASA chrupkie), ani masła.. Sery tylko light, zero masła i innych tłuszczów, jogurty odtłuszczone itp… No i cała mase owoców i warzyw jem, gotowanych, pieczonych i surowych. Aha – mięsa też tylko w piekarniku pieke i tak jakos kilogramy odeszły… 😉 Ale głównie to robię po to, żeby zapomniec o staraniach, choc nie wiem czy specjalnie mi sie to udaje;)
Gratuluję wytrwałości i trzymam kciuki za kolejne efekty :).
Dzięki 😉 Ale mam nadzieje, ze los zdecyduje sie sam przerwac mi mój ambitny plan odchudzania i bede MUSIAŁA fizycznie przytyc – o tym marzę….;)
Tego to jestem pewna :). Ale póki los jeszcze nie ujawnił swego zamiaru to życzę dalszej wytrwałości :). Jak zajdziesz, to zdrowe odżywianie też będzie mile widziane, więc taki trening przed tylko na dobre Wam wyjdzie :).
Na dobre… o ile hormony zupełnie mi nie zwariują przez taką dietke 😉 Bo i tak bywa..;)
Znasz odpowiedź na pytanie: Dla starających się o drugią i kolejną dzidzie:-D