drugą klasę czas zacząć….szkolno-komunijne pogaduszki…

no to ruszamy w nowym wąteczku:)
(mam nadzieję,że nie weszłam komuś w koncepcję założenia takowego:))
wypoczęci po wakacjach zacząliśmy drugi rok nauki w szkole.czeka nas komunia święta więc rok będzie obfitował w ciekawe wydarzenia:)
zapraszam
🙂

Strona 10 odpowiedzi na pytanie: drugą klasę czas zacząć….szkolno-komunijne pogaduszki…

  1. Wczoraj byłam na zebraniu i składki na miesiąc to 18zł10zł na wycieczkę(Toruń),a 8zł na kino,teatrzyk,paczki światecznie i takie tam.
    Trójka klasowa taka sama,jak w zeszłym roku.
    Córka ma podręczniki “Ja i moja szkoła.Odkrywam swiat.”Na każdej części w danym miesiącu pisze,jaka lektura do przeczytania.
    Zebranie wsprawie komunii mam w niedzielę i zobaczę co ksiądz bedzie miał do powiedzenia

    Co do mowy,to każde dziecko jest inne. Nie wolno o to miec pretensji,bo jak niby dziecko zmusic do mowyMam bliźniaczki i jedna pieknie mówi,a druga nie,ma tylko wybrane słowa,a reszta po chińsku Dziewczynki biorą od siebie przykłady i lubią powtarzac jedna po drugiej,niestety w sprawie mowy to nie działa:(
    Zaś do samodzielnosci,to zgadzam się,że nie nalezy dziecka wyręczać.W przedszkolu często powtarzała nauczycielka, ze mamy dzieciom pozwolic na samodzielne ubieranie sie,rozbieranie,jedzenie i inne sprawy. Można pomóc,ale w takich sytuacjach,gdy naprawde dziecko nie daje sobie rady.

    • Zamieszczone przez Bociek
      I jak dzieci znoszą ten przymus? Pomysł generalnie fajny ale…. Pytam się, bo Ala czyta codziennie (zawsze wieczorem – najpierw trochę ona, potem ja czy mąż). Czasem czyta 5 minut, czasem 15 czy więcej – nie ma reguły – i nie wyobrażam sobie, że musialby by czytać “z zegarkiem w ręku” – skutek byłby raczej odwrotny – znając moją córkę to ten przymus byłby drogą do znienawidzenia czytania….

      Różnie to bywa,czasem czytają z chęcią czasem z płaczem.zwłaszcza gdy piękna pogoda za oknem.Jeśli maja mniej zadań domowych łatwiej namówić ich na czytanie,ale to rzadkość. Nasze dzieci mają zadania codziennie w domowniczku, zeszycie i dodatkowych ćwiczeniach,którymi pani rozszerzyła program.Do tego zadania z angielskiego,religii. Nie dziwie się wcale, ze na czytanie nie maja już kompletnie ochoty.Ale niech dziecko spróbuje chociażby zapomnieć takiej karty czytania zaraz wpis w zeszycie do rodzica,to samo gdy zapomni kleju,nożyczek jednym słowem czegokolwiek. Na zebraniu był poruszony temat również tego co pani wymaga z dnia na dzień. Typu na jutro koraliki lub np.pudełko z wieczkiem,słoik okrągły niby drobnostki ale nie zawsze w domu na szybko się znajdzie,ani w pobliskim sklepie nie kupi. Na szczęście moje dziecko ani razu jeszcze nie zarobiło takiego wpisu w zeszyt,ale są nagminne.

      • Zamieszczone przez ttolaa

        Córka ma podręczniki “Ja i moja szkoła.Odkrywam swiat.”Na każdej części w danym miesiącu pisze,jaka lektura do przeczytania.

        nasze dzieci pracuja na takich samych podręcznikach,powiedz mi czy pani również Wam powiedziała, ze co dwa miesiące czyli po książce nr 2,4,itd.bedzie 60 minutowy sprawdzin podzielony na 3 działy w kazdym po 15 pytań matematyka,j.polski i przyroda?Nas jako rodziców troche to przeraziło

        • Zamieszczone przez chopkola
          nasze dzieci pracuja na takich samych podręcznikach,powiedz mi czy pani również Wam powiedziała, ze co dwa miesiące czyli po książce nr 2,4,itd.bedzie 60 minutowy sprawdzin podzielony na 3 działy w kazdym po 15 pytań matematyka,j.polski i przyroda?Nas jako rodziców troche to przeraziło

          Narazie nic nie wspominała o sprawdzianachAle jak bedzie taki wiekszy,to zawsze daje karteczke wcześniej,by dziecko sie nauczyło i przygotowało.
          Córka miała taki na koniec pierwszej klasy,podzielony własnie na 3 etapy. Poradziła sobie bardzo dobrze,ale w tym roku nie wiem jak bedzie,bo robi straszne byki. Będę musiała z nia posiedziec i chyba robic dyktanda

          Co do czytania,to bardzo lubi czytac i idzie jej to bez problemu.Ostatnio nawet ne lekcji religii siostra zakonna wybrała ja do czytania na mszy dziecięcej;)

          • O błędach to mi nawet nie mówrobimy malej takie dyktanda,nie ma słowa w którym błędu by nie miała
            W szkole puki co ok,przepisują z tablicy lub książki

            • Zamieszczone przez chopkola
              O błędach to mi nawet nie mówrobimy malej takie dyktanda,nie ma słowa w którym błędu by nie miała
              W szkole puki co ok,przepisują z tablicy lub książki

              Mój przepisując nawet z tablicy robi błędy i jeszcze się wykłóca, że pani tak napisała

              • Moja tez potrafi zrobić błędy przepisując z tablicy lub z książki
                Pani kazała zeby dzieci nosily w tornistrach słowniczki ortograficzne. Maja sie uczyc z nich korzystac oraz poprawnej pisowni. Nie mam pojecia jak jej wytłumaczyc poprawna pisownie,tak by nie namieszac w głowie

                • To moja się stara przepisywać dokładnie,pani ambitna kobita i lubi nawet za brak kreseczki w ą czy ę obniżyć ocenę oraz za korzystanie ze zmazika czy korektora. Sam pomysł chyba ciekawy,bardzo się starają aby ten minus sie przy ocenie nie pojawił

                  • Zamieszczone przez Bociek
                    że czułam się trochę glupio, bo jak zdecydowaliśmy się wysłać Alę na kolonie to znajomi i część rodziny patrzyła na mnie z niedowierzaniem – jakbym chciała zrobić dziecku krzywdę.

                    dokladnie tak samo bylo u nas.
                    żadne dziecko z marcina klasy nie jechalo. A jak spotkałam jakies mamy to takie oczy robily że marcin na koloniach…
                    kilka mówiło,że posłałyby jakby z jakimis koleżankami corka jechała które dobrze zna a samej to nie…
                    marcin juz w autokarze poznal kolegów i nie narzekał na brak towarzystwa.zreszta on nie ma problemów z nawiązywaniem kontaktów więc o to byłam spokojna.
                    bałam sie że nie ogarnie swoich rzeczy,nie pokuma co ma ubrac co czyste co brudne… Ale dał rade. Nawet miał porządek w rzeczach jak u niego bylismy w polowie turnusu na odwiedzinach.buty wprawdzie tak brudne ze miałam problem zidentyfikowac po kolorze że to jego ale co tam…w końcu w górach był,dobrze sie bawił a że przy niepogodzie wszędzie było bloto to i buty brudne:)

                    • Zamieszczone przez agnessa
                      a to u nas padło tylko: bo dość dorgo….590 zł za 5 dni….
                      ale jeszcze decyzja nie zapadła….

                      Faktycznie drogo! Dawid jeździł przez 3 lata po około 350 za 5 dni. Z pełnym wyżywieniem i dodatkowymi wycieczkami autokarowymi i biletami wstępu na różne warsztaty, do skansenów itp

                      • Michał ma za sobą już trzy samodzielne wyjazdy.

                        Pierwszy w wieku 5 i pół roku – 5 dni zielona szkoła ze starszym bratem. Przyznam, że miałam wiele obaw, ale dał radę. Na pewno pomogła mu świadomość, że jest w pokoju z bratem i pojechał z paniami, które zna, bo uczą brata.

                        Rok później pojechał znowu na 5 dni z bratem, bo jego pierwsza klasa (sześciolatki) nie miała zielonej szkoły. Tym razem mieszkał już z innymi chłopcami, nie z bratem.

                        Miesiąc później, w wakacje, wyjechał na 11 dni na samodzielny obóz sportowy. Był zachwycony.

                        Myślę, że dobrze mu zrobiło to, że wchodził w samodzielność małymi krokami.

                        • Zamieszczone przez smoki
                          Już po zebraniu.

                          1/3 rodziców jest przeciwna “zielonej szkole” 🙁

                          Zadana pierwsza lektura “Szewczyk Dratewka”

                          No i jest kontrolka czytania na głos po 30 minut dziennie. Załamka. Nie mamy dziennie tyle czasu 🙁 W weekendy też 30 minut.
                          W dzisiejsze pół godziny Misiek przeczytał całą lekturę.

                          szkoda tej zielonej szkoly 🙁

                          co do czytania u nas od zeszlego roku – maja taka kontrolke, ale przez min. 5 dni w tyg. po min. 15 min. – wpisujemy ile czytali, co czytali i podpisujemy sie – rodzice i dziecko tez 🙂

                          Zamieszczone przez smoki
                          Bo się boją puścić swoje “maleństwa”.
                          Bo będą płakały.
                          Bo będą tęskniły.
                          Bo nie zjedzą obiady.
                          Bo nie potrafią się ubrać.
                          Bo nie potrafią same zasnąć.
                          Bo są za małe.

                          Długo by wymieniać

                          Zamieszczone przez Mageras
                          achaaaaaa no tak, w sumie wczoraj na naszym zebraniu była awantura (przez kilka osób) czemu w tym roku dzieci MUSZĄ same iść pod sale na lekcje a Pani je TYLKO odprowadza po…

                          wiecie co wydaje mi się że rodzice robią się coraz bardziej nadopiekuńczy, kiedyś nie było żadnego prowadzania za rączkę po szkole a wiele dzieci od 1 czy 2 klasy same chodziły (jeździły) do szkół… ja czasami też się stresuję dając coraz więcej “luzu” młodemu ale tłumaczę sobie że chodząc wiecznie za nimi z parasolem ochronnym robimy im krzywdę i to mi pomaga się ogarnąć 😉

                          u nas w Ikl przez pierwszy miesiac dzieciaki byly prowadzane w ta i spowrotem – i to tez niezbyt dokladnie, bo mojemu synowi i jego koledze udalo sie wyjsc samym ze szkoly i pojsc do domu kolegi

                          Zamieszczone przez Mageras
                          niestety taka jest rzeczywistość – panie w p-lu mówiły że przychodzą dzieci które nawet nie umieją mówić i wtedy to jest problem jak się dogadać z takim 3latkiem…

                          tu to chyba przesadzilas..
                          to akurat nie jest wina ani dziecka ani rodzicow!

                          Zamieszczone przez agnessa
                          a to u nas padło tylko: bo dość dorgo….590 zł za 5 dni….
                          ale jeszcze decyzja nie zapadła….

                          dlatego nasza Pani juz od Ikl przypomina nam, ze w IIIkl jada na zielona szkole – zeby potem nie bylo niespodzianek

                          Zamieszczone przez agnessa
                          to my się tak sami od dawna kontrolujemy… po 20 minut codzinne, nawet w wakacje

                          sumienia nie masz 😉

                          Zamieszczone przez Bociek
                          I jak dzieci znoszą ten przymus? Pomysł generalnie fajny ale…. Pytam się, bo Ala czyta codziennie (zawsze wieczorem – najpierw trochę ona, potem ja czy mąż). Czasem czyta 5 minut, czasem 15 czy więcej – nie ma reguły – i nie wyobrażam sobie, że musialby by czytać “z zegarkiem w ręku” – skutek byłby raczej odwrotny – znając moją córkę to ten przymus byłby drogą do znienawidzenia czytania....

                          co dziecko to inna reakcja – na mojego dobrze to dziala, inaczej pewnie wcale nie chcialby czytac 😉

                          • Zamieszczone przez ttolaa
                            Córka ma podręczniki “Ja i moja szkoła.Odkrywam swiat.”Na każdej części w danym miesiącu pisze,jaka lektura do przeczytania.

                            u nas takie same podręczniki. Możesz mi sprawdzić gdzie jest napisane o tej lekturze w danym miesiącu?
                            Wiem, że pewnie jest coś w “lekturniku”, ale aktualnie mamy go w szufladce w szkole, więc nie mogę sprawdzić…Do domu Damian przynosi codziennie tylko “domowniczek”, a książkę tylko wtedy jak coś z niej jest zadane.

                            Zamieszczone przez chopkola
                            nasze dzieci pracuja na takich samych podręcznikach,powiedz mi czy pani również Wam powiedziała, ze co dwa miesiące czyli po książce nr 2,4,itd.bedzie 60 minutowy sprawdzin podzielony na 3 działy w kazdym po 15 pytań matematyka,j.polski i przyroda?Nas jako rodziców troche to przeraziło

                            Zamieszczone przez ttolaa
                            Narazie nic nie wspominała o sprawdzianachAle jak bedzie taki wiekszy,to zawsze daje karteczke wcześniej,by dziecko sie nauczyło i przygotowało.
                            Córka miała taki na koniec pierwszej klasy,podzielony własnie na 3 etapy. Poradziła sobie bardzo dobrze,ale w tym roku nie wiem jak bedzie,bo robi straszne byki. Będę musiała z nia posiedziec i chyba robic dyktanda

                            U nas taki sprawdzian był na koniec roku w pierwszej klasie. Chyba ten sam, bo też był podzielony na trzy części – część polonistyczna, matematyczna i przyrodnicza. A w ciągu roku to były takie krótkie 10-minutowe sprawdzianiki -np. z pisania ze słuchu, z dodawania i odejmowania itp.
                            Ten 60 minutowy sprawdzian, o którym pisze chopkola, to już faktycznie poważna sprawa

                            • Zamieszczone przez rybcia001
                              u nas takie same podręczniki. Możesz mi sprawdzić gdzie jest napisane o tej lekturze w danym miesiącu?
                              Wiem, że pewnie jest coś w “lekturniku”, ale aktualnie mamy go w szufladce w szkole, więc nie mogę sprawdzić…Do domu Damian przynosi codziennie tylko “domowniczek”, a książkę tylko wtedy jak coś z niej jest zadane.

                              u nas ta sama książka. Na samym początku, może 2 lub 3 strona… Na dole strony. jak będę w domu to mogę sprawdzić dokładnie. I tak jest ten nieszczęśny Koziołek 🙂

                              a sprawdzian na koniec I klasy tez miała, polski, amtematyka, przyroda i w-f….
                              nie widziałam wyników specjalnych…. na koniec była opisowa ocena ogólna. ten sprawdzian miał być porównaniem wszystklich 10 klas jakie są w szkole.,…

                              • Zamieszczone przez ttolaa
                                Moja tez potrafi zrobić błędy przepisując z tablicy lub z książki
                                Pani kazała zeby dzieci nosily w tornistrach słowniczki ortograficzne. Maja sie uczyc z nich korzystac oraz poprawnej pisowni. Nie mam pojecia jak jej wytłumaczyc poprawna pisownie,tak by nie namieszac w głowie

                                na “rz” jest wierszyk:
                                Prosiła Babcia Tadka Daj Kawałek Gnatka,Wołała Jeszcze Chrzan.
                                oczywiście nie wykorzystuje wszystkich liter, ale chociaż w spółgłoskach pomaga 🙂

                                na “ó” wymiana na “o”, byle nie kura na koguta i końcówka -ówka (“używaj dobrze końcówków, a będziesz mieć piątków jak mrówków :)”
                                i -uje się nigdy nie kreskuje…
                                tylko te polskie wyjątki…..

                                • Rybcia,sama nie wiedziałam,że w książce pisze cos o lekturachKolezanka mnie uswiadomiła i faktycznie jest
                                  Jak otworzysz pierwsza strone,to na dole jest napisane.
                                  Moja mi wspominała o klasówce w przyszłym tygodniu z matematyki z rozwiązywania zadań.
                                  Ten sprawdzian 60min. dla mnie brzmi groźnie,tym bardziej,że to małe dzieci,ale wszystko przecież jest w ich zakresie możliwości i dzieci sobie poradzą:D

                                  • Zamieszczone przez agnessa
                                    na “rz” jest wierszyk:
                                    Prosiła Babcia Tadka Daj Kawałek Gnatka,Wołała Jeszcze Chrzan.
                                    oczywiście nie wykorzystuje wszystkich liter, ale chociaż w spółgłoskach pomaga 🙂

                                    na “ó” wymiana na “o”, byle nie kura na koguta i końcówka -ówka (“używaj dobrze końcówków, a będziesz mieć piątków jak mrówków :)”

                                    tylko te polskie wyjątki…..

                                    Oplułam,aż ekran z tej kury na koguta

                                    • Sprawdziany są OK.

                                      Mój starszy syn pisał sprawdzian po każdym większym dziale książki. 12 albo 14 na rok szkolny, nie pamiętam dokładnie ile
                                      Była nawet specjalna książka ze sprawdzianami.

                                      One bardzo pomagają systematyzować i utrwalać wiedzę, a dodatkowo dziecko przyzwyczaja się do sprawdzianów. Tak naprawdę pierwszy poważny test pisze się pod koniec 3 klasy. Ponieważ dzieci były przyzwyczajone do nich, więc nie zrobiło to na nich wrażenia. Zero stresu.
                                      Teraz w 4 klasie sprawdziany, kartkówki, dyktanda są co krok. Dzieciaki przyjmują to jako normalne.

                                      • Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
                                        Może woj. śląskie później zaczyna wprowadzać dzieciakom lektury:D

                                        Ha ha fakt bo u nas tez nie ma lektur poki co. P czyta teraz cały cykl z Narnii 🙂 Ale czy to jest lektura kiedyś

                                        • Zamieszczone przez smoki
                                          Faktycznie drogo! Dawid jeździł przez 3 lata po około 350 za 5 dni. Z pełnym wyżywieniem i dodatkowymi wycieczkami autokarowymi i biletami wstępu na różne warsztaty, do skansenów itp

                                          u nas zielone przedszkole kosztowalo 550 zł poniedzialek rano wyjazd,piatek po poludniu powrót ( 4 noce).wszystko mielismy wyliczone co za co i tak wyszło….
                                          kolonie 14 dni dla porównania 990 zl (13 nocy)…
                                          obydwa wyjazdy autokarem i podobna odległość ok 120 km

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: drugą klasę czas zacząć….szkolno-komunijne pogaduszki…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general