Dzieci rok po roku

Hej!

Nigdzie nie znalazłam wątku młodych mamusiek, które mają szkraby rok po roku.. jeśli są tu takie, to zapraszam na pogaduchy!

Strona 39 odpowiedzi na pytanie: Dzieci rok po roku

  1. Zamieszczone przez jaiza
    My też już upiekłyśmy pierniczki, ale lukrowac będziemy jutro. Czuję te pierniczki w kręgosłupie 😀
    Paulisiowa - a jak robisz te cukierki? Zaintrygowałaś mnie 🙂
    I my wychodzimy w czasie świat na całe 3 dni.Z jednej strony fajnie, bo nie muszę nic gotować/szykować,ale z drugiej też tak po prostu posiedziałabym w domu. Mój mąż niestety uważa, że święta to tylko z rodziną w szerszym gronie (choć grono takie, jak zwykleprzy imprezach),a ja jakoś nie mam siły stawać okoniem 🙁

    magdic – to ile ma teraz Twoja szyjka? Może założą Ci pessar, ja miałam w obydwu ciążach i ładnie trzymał szyjkę.
    No bo z leżeniem przy takim maluchu to rzeczywiście problem… Trzymam kciuki za poród w terminie 🙂 Dobrze byłoby, gdyby ktoś był przy Tobie, żeby chociaż z dzieckiem na spacer pójść, Ty zas w tym czasie mogłabyś odpocząć. A Twoja córcia śpi dużo w dzień? Pamiętam, że ja wykorzystywałam wszystkie drzemki dzienne Zoi, na szczęście spała dwa razy po 2 godziny, więc dało się żyć 🙂

    Teraz nie wiem, ile ma, ale w czasie badania były 2 cm. Lejek od strony macicy tak ją skrócił. Mam nadzieję, że w ten czwartek jeszcze wszystko będzie ok, w razie czego pessar. I że nie będzie rozwarcia .

    Mąż wziął urlop do końca roku, potem w styczniu wykorzystamy tacierzyński na Łucję, więc mam trochę pomocy. Tylko że przed świętami to i tak dużo byłam na nogach, mimo że nie sprzątałam, nie robiłam zakupów i nie gotowałam za dużo.

    Łucja mało śpi w dzień, jeden lub dwa razy po półtorej godziny.

    Zamieszczone przez paulisiowa mama
    Witam,

    jaiza
    Możesz wziąć kilka snickersów lub marsów, rozpuszczasz je w rondelku. Do nich wrzucasz, co lubisz: rodzynki, płatki owsiane, żurawinę i przekładasz na foremeczki od babeczek lub czegoś mniejszego. Prezencik od dzieci dla dziadków jak nic, a przy tym fajna zabawa dla maluchów.

    magdic
    Trzymam kciuki za kontrolę. Obyś dotrzymała do terminu.

    Mnie tylko szyjka powstrzymuje przed trzecią ciążą. Ginekolog powiedział, że ewentualnie złożymy pessar i będzie dobrze. Uważa, że jeżeli tylko mamy siłę o ochotę na to, nie widzi większych przeszkód, ale muszę to przetrawić. Boję się okropnie kolejnego wcześniaka. Mam w sumie jeszcze czas.

    Pozdrawiam przedświątecznie

    Dzięki!

    • Witamy w Nowym Roku. Jak tam po Świętach, co u Was.
      Mysmy przesiedzieli całe święta i po w domu – pogada kiepska, a chłopcy zasmarkani i kaszlący.
      Mikołaj został zdemaskowany przez Maciusia

      • Ana – niezły Twój Maciuś 🙂 Szarpnął za brodę?

        U nas święta w porządku, w gościach.W nowy rok najadłam się strachu, bo Milka zrobiła kupkę z krwią. Badania wyszły w porządku, pewnie jej jakaś żyłka pękła,ale co sie nabałam, to moje 😀

        Ostatnio robię filmiki o dziewczynkach – sklejam zdjęcia i filmiki, robię prezent dla dziadków z okazji dnia babci i dziadka. Walczę własnie z programem do ściągania muzyki z youtube… zaczynam tracić cierpliwość….

        Pozdrawiam noworocznie 🙂

        • Zamieszczone przez jaiza
          Ana – niezły Twój Maciuś 🙂 Szarpnął za brodę?

          U nas święta w porządku, w gościach.W nowy rok najadłam się strachu, bo Milka zrobiła kupkę z krwią. Badania wyszły w porządku, pewnie jej jakaś żyłka pękła,ale co sie nabałam, to moje 😀

          Ostatnio robię filmiki o dziewczynkach – sklejam zdjęcia i filmiki, robię prezent dla dziadków z okazji dnia babci i dziadka. Walczę własnie z programem do ściągania muzyki z youtube… zaczynam tracić cierpliwość….

          Pozdrawiam noworocznie 🙂

          jaiza ale fajny pomysł na Dzień B. i Dz., tylko trochę czasochłonny
          Ja też muszę zrobić porządek w zdjęciach, bo nawet jeszcze z komunii Zosi nie wywołałam, a babcia się dopiominała ostatnio

          Maciuś poznał Mikołaja po głosie ( w szoku jesteśmy, bo Zosia jeszcze rok temu się nie kapnęła). Jak tylko Mikołaj sięodezwał, Maciuś przyleciał do mnie i na ucho powiedział, że ten Mikołaj ma głos taty i on na pewno jest sztuczny

          • Zamieszczone przez ana7
            Witamy w Nowym Roku. Jak tam po Świętach, co u Was.
            Mysmy przesiedzieli całe święta i po w domu – pogada kiepska, a chłopcy zasmarkani i kaszlący.
            Mikołaj został zdemaskowany przez Maciusia

            U nas święta w porządku, Łucji z prezentów najbardziej podobał się celofan.

            Ale po świętach nam się rozchorowała, chyba trzydniówka. W miarę spokojnie minęło, ale się rozregulowała totalnie – po pierwsze święta, po drugie, tata w domu, po trzecie choroba, po czwarte ząbki. No i co którąś noc budzi się na 2-3 godziny zabawy… W dzień spała raz 4 godziny (pozwoliłam jej, bo sama odsypiałam nockę). Wczoraj niby normalnie – jeden raz półtorej, a mimo to w nocy znowu była na nogach między 1 a 3:30 . Poza tym przylepa się z niej zrobiła i tuli się do mnie co chwilę. Ja jej poświęcam dużo czasu, bo w sumie nic innego za bardzo w domu nie mogę robić – ani spacer jak jestem sama, ani pranie ani jakieś sprzątanie większe.

            I z tego wszystkiego ja jakiegoś doła złapałam – ciążowego. Że z jednym dzieckiem sobie nie mogę poradzić, to jak będzie z dwójką. Napiszcie mi jeszcze raz – że to mija, że potem się razem bawią, że rok po roku jest fajnie… że to się jakoś da ogarnąć… 🙁

            Aha, a z w miarę dobrych wieści to już zakorkowana jestem i mniej się boję przedwczesnego wjazdu na porodówkę.

            • paulisiowa-mama Dodane ponad rok temu,

              I ja witam się noworocznie.

              magdic
              Trzymaj się, dół szybko minie. Jesteś wspaniałą mamą, a już niedługo podwójną wspaniałą mamą!!!!

              ana7
              Szkoda tego Mikołaja!!!! Ja też mam zawsze problemy z fotografiami. Wstyd się przyznać, chyba od roku nic nie wywoływałam. To minus cyfrówek!!!

              jaiza
              Podziwiam za pomysł z filmikami!!!

              U nas Mikołaja we własnej osobie nie było. Zostawił prezenty na tarasie teściów, bo zrzucił je z sań i poleciał do innych dzieci. Bardzo się to moim brzdącom podobało, szczególnie Paulinie, która panicznie boi się Mikołaja, a uwielbia dostawać prezenty.
              My chorujemy. Paulina miała zapalenie krtani, które przeszło w oskrzela, Młody też już gorączkuje i czekamy, co się wykluje. Ja mam chyba zapalenie oskrzeli i znowu coś z nerkami. Usiąść nie mogę. Podobno coś się uszkodziło poczas porodu w drogach moczowych! Następną wizytę u lekarza mam w przyszłym tygodniu, zobaczymy.

              Pozdrawiam i życzę śniegu!!!

              • ana – sprytne masz dziecko 🙂
                My z obawy o taką wpadkę mamy Mikołaja,który zostawia prezenty koło pieca 😀 Ale może w przyszłym roku uda nam się zamówić takiego spoza rodziny 🙂
                magdic – to świetnie, że masz coś, co trzyma szyjkę 🙂 Życzę rozwiązania w terminie!
                A co do obaw, jak sobie poradzisz – dasz radę! Po pierwsze – nie będziesz miała innego wyjścia, po drugie – trzeba będzie odpuścić w wielu sprawach (porządków itp), alez czasem spokojnie opanujesz sytuację. Powiem Ci, że jak moje małe mają dobry dzień i bawią się nawet dwie godziny same (tzn. bez mojego udziału, ale pod okiem), a ja w tym czasie mogę poczatować, poprasować itp, nie słysząc “mamo, nudzę się”,to naprawdę cieszę się z dzieci rok po roku.

                Paulisiowa – współczuję chorób 🙁 Pewnie masz dość? Trzymaj się jakoś. Może jak przyjdzie mróz, to wybije te choróbska,u nas też masa dzieci choruje.
                Życzę duzo zdrowia!

                Impreza Pawełka pewnie przesunie się w czasie z powodu choroby?

                A o śniegu chyba można zapomnieć, za to wiało potwornie dzisiaj. Aż ciarki chodziły po plecach….

                Marzy mi się wiosna 🙂

                • jaiza a mnie się zima prawdziwa marzy, szczególnie, że za tydzień planujemy wyjazd na narty
                  paulisiowa to zdrówka Wam życzę, ależ was dopadło
                  magdic to tyko hormony i plucha za oknem powoduje te doły. Łucja za każdym miesiącem robi się starsza i samodzielniejsza. Dasz radę. Początki będą trudne, ale szybko ogarniesz sytuacje.
                  Moi chłopcy wreszcie zaczynają się bawić razem. Poza tym MAciek poszedł na 4 godziny do przedszkola i mam taki luuuuuuuuuuz w domu, że się normalnie nudzę i zaczynam o 4 mysleć

                  • ana - żartujesz z tym czwartym, co? 😉

                    Paulisiowa – z okazji urodzin Pawełka życzę Mu radości, zdrowia i spełnienia marzeń – i oczywiście wspaniałej imprezy urodzinowej i mnóóóóóstwa prezentów :Impreza:

                    • paulisiowa-mama Dodane ponad rok temu,

                      Witam!

                      ana7
                      Aż taaaaaaaaaaaki luuuuuuuuuuuuuuz???

                      jaiza
                      Pawełek dziękuje. Prezentów ilości hurtowe: od czekoladek po półprofesjonalny teleskop. Jak to pięknie mieć 4 lata!!!!!!!

                      My dalej chorujemy. U mnie lekka poprawa (po antybiotyku, oczywiście). Dzieciaki mają kontrolę w czwartek, ale chyba już lepiej. Najgorsze, że już drugi tydzień siedzą w domku – zaczynają się nudzić.

                      U nas dziś troszkę rano sypnęło śniegiem. Jest już czarno, ale dzieciaki widokiem porannym były zachwycone.

                      Pozdrawiam

                      • Paulisiowa – świetnie, że urodziny udane 🙂 Teleskop to świetny prezent, myslę, zeby Zoi sprawić, bo ona ciagle o gwiazdach i planetach i w ogóle jakieś takie pytania zadaje… Latem można świetnie się bawić – dorosli też – ciepło,roje meteorytów…

                        O dzisiejszym śniegu wolę nie mówić – zimna, mokra breja. Marzy mi się porządna,krótka zima i wioooosna 🙂

                        Byłam dziś na zebraniu w przedszkolu. Moje panny, choć mówia, że jedzą, prawie nie jedzą obiadów ani drugiego śniadania. Ręce opadają. Przy tak długich przerwach w jedzeniu pewnie tracą i na odporności… Obiecałam parasolki,jeśli do ferii bedą ładnie zjadać obiady. Marzą o nich od dawna…do czego doszło – przekupstwo 🙁

                        Mamy przedszkolaków – wasze dzieci jedzą w przedszkolu???

                        • Zamieszczone przez magdic
                          U nas święta w porządku, Łucji z prezentów najbardziej podobał się celofan.

                          Ale po świętach nam się rozchorowała, chyba trzydniówka. W miarę spokojnie minęło, ale się rozregulowała totalnie – po pierwsze święta, po drugie, tata w domu, po trzecie choroba, po czwarte ząbki. No i co którąś noc budzi się na 2-3 godziny zabawy… W dzień spała raz 4 godziny (pozwoliłam jej, bo sama odsypiałam nockę). Wczoraj niby normalnie – jeden raz półtorej, a mimo to w nocy znowu była na nogach między 1 a 3:30 . Poza tym przylepa się z niej zrobiła i tuli się do mnie co chwilę. Ja jej poświęcam dużo czasu, bo w sumie nic innego za bardzo w domu nie mogę robić – ani spacer jak jestem sama, ani pranie ani jakieś sprzątanie większe.

                          I z tego wszystkiego ja jakiegoś doła złapałam – ciążowego. Że z jednym dzieckiem sobie nie mogę poradzić, to jak będzie z dwójką. Napiszcie mi jeszcze raz – że to mija, że potem się razem bawią, że rok po roku jest fajnie… że to się jakoś da ogarnąć… 🙁

                          Aha, a z w miarę dobrych wieści to już zakorkowana jestem i mniej się boję przedwczesnego wjazdu na porodówkę.

                          magdic moze nie napisze ze moje dzieciaki sie razem bawią
                          mały ma 2mce starszy 14mcy
                          ale jest fajnie
                          co prawda mam duzo pomocy w instytucji babci która zajmuje sie wiecej starszym,przez co ja mam jeszcze czas posprzatac,ugotowac 2 obiady, zajmuje sie młodszym,i czasem jeszcze na forum wejde
                          naprawde nie jest źle,a gdy widze jak starszy podchodzi do młodszego dac mu buźki to jestem rozbrojona kompletnie
                          także bądz dobrej myśli,poradzisz sobie

                          • Hej, dziewczyy,co tu tak cicho?
                            My chorujemy,a w piątek pasowanie na przedszkolaka…
                            Mam nadzieję, że panny wydobrzeją na tyle,by pójść. Bal przebierańców nam przepadł, niestety. Byle śnieg nie stopniał 😉
                            Pozdrawiam!

                            • hej mozna do was dołaczyc??

                              • Jasne, że tak 🙂 Witaj!
                                Tylko że u nas zazwyczaj cichoooo…..

                                • paulisiowa-mama Dodane ponad rok temu,

                                  Hej!
                                  kasia2105
                                  Witamy, u nas rzeczywiście często cisza!

                                  jaiza
                                  Moje już zdrowe (Paulina prawie dwa tygodnie na antybiotyku była), bal karnawałowy zaliczony cudem. Jestem na wykończeniu – dzieci, praca, dokształcanie. Doba za krótka. Ogólnie jakiś megadół. Za tydzień zaczynam ferie to odetchnę!
                                  Udało Wam się wybrać na pasowanie? Życzymy zdrówka!

                                  Pozdrawiam

                                  • Witam po przerwie. Jesteśmy po wypoczynku w Wiśle. Wreszcie był śnieg!!!Moje dzieci przez cały tydzień ryły w śniegu, tarzały się, kopały sypały itp. Szaleństwo na maksa. W Warszawie neistety znów deszcz
                                    wypoczęłam i zrelaksowałam się. Od jutra szara rzeczywistość;)

                                    • paulisiowa-mama Dodane ponad rok temu,

                                      ana7
                                      Zazdroszczę, śnieg i białe szaleństwo, pomarzyć.
                                      My wybieramy się w czwartek z dziećmi do centrum zabawy – 3000 m2 szaleństwa. Mam nadzieję, że maluchy wybawią się na całego.

                                      U nas błoto pośniegowe.

                                      Pozdrawiam

                                      • Cześć dziewczyny 🙂
                                        ana – rzeczywiście świetne ferie. No i pogoda Wam dopisała!
                                        My na ferie nie pojedziemy nigdzie, nawet zapiszę małe na tydzień do przedszkola (o ile będą zdrowe) i posprzątam sobie dokładnie to, czego nie posprzątałam przed feriami.
                                        Muszę przejrzeć ubranka dziewczynek i zrobić listę zakupów ciuchowych.
                                        Moje panny wściekły się, rosną jak na drożdżach, Zojka nosi rozmiar 116-122!

                                        Paulisiowa – Ty, z tego, co pamiętam, masz sporo godzin, prawda? Nie dziwię się, że jesteś zmęczona. A doskonalenie – robisz jakąś podyplomówkę? Pochwal się 🙂
                                        I co toza wielkie centrum zabawy macie?

                                        A ja czekam na ferie…dopadło mnie koszmarne zapalenie zatok,byłam całe 3 dni na L-4 i jakoś tak dobrze było mi w domu 😀

                                        A pasowanie wyszło fajnie, choćw połowie przedstawienia wysiadła mi bateria w aparacie 🙁

                                        • Zostałam przywołana, więc jestem 😀

                                          Moje dzieciaczki już na etapie bójek, kłótni o zabawki, a także na etapie wspólnego oglądania bajki, budowania klocków, czy przytulania się do mamusi przy czytaniu książek 😉

                                          Łatwo nie jest, bo nie mam praktycznie żadnej pomocy przy nich, a od 7 do 19stej jestem sama z młodymi w domu.. No ale nikt nie mówił, że będzie łatwo

                                          W piątek wyjeżdżamy w góry na narty. Dzieci oczywiście jadą z nami i będziemy się nimi na zmianę opiekować, a jedno z nas będzie w tym czasie mogło poszusować sobie i naładować baterie.

                                          Od września Zuza pójdzie do przedszkola, więc będzie dużo fajniej, bo będę cała tylko dla małego Krzysia

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dzieci rok po roku

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general