Dzieci rok po roku

Hej!

Nigdzie nie znalazłam wątku młodych mamusiek, które mają szkraby rok po roku.. jeśli są tu takie, to zapraszam na pogaduchy!

Strona 42 odpowiedzi na pytanie: Dzieci rok po roku

  1. hej hej
    dziewczyny mam pytanie do pan nauczycielek;) muszę napisać podanie do pracy i cv. Są jakieś strony ze ściągami, bo ostatnie takie pisałam ładnych parę lat temu i pewnie sporo się zmieniło w tej materii

    my po zapaleniu oskrzeli – doleczamy się, jadę dziś na kontrole z całą 3 bo cały czas kaszlą i smarczą

    • paulisiowa-mama Dodane ponad rok temu,

      Hej!

      Mój mąż poleca . Jest tam dużo informacji. Sama nie zaglądałam, więc nie ręczę.

      Zdrówka dla trójeczki.

      A nasza szkoła rusza z dziennikiem elektronicznym. Macie jakieś doświadczenie?

      Pozdrawiam

      • Cześć dziewczyny 🙂
        No i po sprawdzianie szóstoklasisty! Moi uczniowie zadowoleni,ale chyba nie potrafią się dość krytycznie ocenić. A że to mój pierszy egzamin w tej szkole (moich uczniów,ale tak jakby i mój), to denerwowałam siębardzo.
        Ciekawa jestem wyników.
        Paulisiowa – czy Ty też uczysz szóstoklasistów? Jak im poszło?

        A moje panny, jako że ostatnio zdrowsze, zaczęły chodzić na dodatkowe zajęcia – Zojka na plastykę, Mila na taniec. Na razie to początki, ale są zadowolone. Ja trochę mniej, bo 2 razy w tygodniu muszę wyciąć sobie po półtorej godziny – z drugiej strony mogę spokojnie poczytać czy wyskoczyć na zakupy. No ale na mój aerobik ciążko mi już będzie znaleźć czas 🙁
        A Wy wysłacie jeszcze gdześ dzieciaki – na jakieś zajęcia? Ciekawa ejstem, jak szybko takim maluchom nudzi się taka zabawa 🙂

        • paulisiowa-mama Dodane ponad rok temu,

          Hej!

          jaiza
          Moi też po sprawdzianie. U nas mniejszy stres, bo po ukończeniu SP większość zostaje w tej samej szkole, w gimnazjum. Tylko część nauczycieli im się zmieni. Niestety, nie mogłam im towarzyszyć, bo akurat Młody się rozchorował i musiałam być z nim w domku. Przed nami jeszcze egzamin, bo dwie moje “ukochane” trzecie piszą nową formułę. Tym się teraz przejmuję najbardziej.

          Moje dzieciaki chodziły na zajęcia taneczno-muzyczne i angielski. Od marca są w przedszkolu, więc zrezygnowaliśmy z tych pierwszych. Ostatnio musiałam wypisać Małego z angielskiego, bo nikt z nim nie mógł wytrzymać. Podobno mam trudne dziecko. Paulinka nadal chodzi na angielski i jest szczęśliwa, bo raz w tygodniu wychodzi Sama z tatą albo mamą.

          Pozdrawiam i życzę Zdrowych, spokojnych i rodzinnych Swiąt Wilekanocnych

          • “Moja” klasa w większości też zostaje w szkole,bo w tym samym budynku jest gimnazjum. Mimo to był ten sprawdzian wielkim przeżyciem dla wszystkich.
            Egzamin gimnazjalny w nowej formule jest jednak nieporównywalnie stresujący. Cieszę się, że szkołę kończyłam dawno temu, chyba nie wytrzymałabym nerwowo – choć mam wrażenie, że spora część gimnazjalistów nie traktuje tego tak poważnie.
            Wiesz, zaskoczona jestem opiniami pań o Twoim Pawełku. Z tego, co pisałaś, wyrobiłam sobie o nim opinię spokojnego dziecka. Rzeczywiście jest trudny?

            Jak tam przygotowania do świąt? Mnie “wlazł” ból w plecy,chodzę z plastrem rozgrzewającym i nie wiem, co gorsze – ból czy okropne pieczenie i swędzenie…
            A to wszystko od prasowania przed komputerem 😉
            W każdym razie końca pracy nie widać…

            • paulisiowa-mama Dodane ponad rok temu,

              Mój Paweł ostatnio bardzo się zmienił. Tak od grudnia na przemian humory: płacz, spanie z rodzicami albo ignorowanie nas, straszne nerwy jakieś, krzyk. Do tego pani na angielskim się zmieniła i pachch – nie zaakceptował zmiany. Między innymi dlatego zapisałam ich do przedszkola. Powoli wraca do normy. Ma bardzo uporządkowany dzień. Do tej pory raz byli u babci, raz w domu i pewnie tak to było. Ogólnie Paweł jest trochę nadpobudliwy.

              Właśnie namówiłam męża na wyjazd na długi weekend doooooooooo Zakopanego. Pięć dni w górach, dwa jazdy. Suuuuuper

              Pozdrawiam

              • paulisiowa-mama Dodane ponad rok temu,

                hej!

                Moje szkraby właśnie przechodzą szkarlatynę. Macie jakieś doświadczenia z tą chorobą. Zastanawiam się, kiedy mogą wyjśc na pierwszy spacer. Nie dopytałam lekarza.

                Pozdrawiam

                • Zamieszczone przez paulisiowa mama
                  Mój Paweł ostatnio bardzo się zmienił. Tak od grudnia na przemian humory: płacz, spanie z rodzicami albo ignorowanie nas, straszne nerwy jakieś, krzyk. Do tego pani na angielskim się zmieniła i pachch – nie zaakceptował zmiany. Między innymi dlatego zapisałam ich do przedszkola. Powoli wraca do normy. Ma bardzo uporządkowany dzień. Do tej pory raz byli u babci, raz w domu i pewnie tak to było. Ogólnie Paweł jest trochę nadpobudliwy.

                  Właśnie namówiłam męża na wyjazd na długi weekend doooooooooo Zakopanego. Pięć dni w górach, dwa jazdy. Suuuuuper

                  Pozdrawiam

                  ale Wam zazdroszczę 🙂 Kocham Zakopane, dodaje mi zawsze mnóstwo energii – jakiś czakram tam jest..? 😉
                  Ale tej trasy, to już nie bardzo zazdroszczę… szczególnie korków na zjeździe z autostrady na Zakopiec..

                  Miłego wypoczynku!!!

                  • hej ze szkarlatynąnei pomogę – nie przerabialismy, odpukać
                    Ale wyjazdu też zazdroszczę. Kocham góry
                    My na majowy weekend “uziemieni” – mamy rocznicę Komunii Zosi
                    ale myślę, ze kolejne weekendy będą nasze
                    Marzą mi się Góry Stołowe i Jura Kr-Cz.

                    • paulisiowa-mama Dodane ponad rok temu,

                      Sto lat, sto lat, moc buziaków dla wszystkich Milusińskich

                      • Aleśmy zamilkły na dłuuugi czas 🙂
                        Jedna trudno jest utrzymać kontakt, gdy ma się dzieci w różnym wieku 🙂
                        Co u Was ciekawego?
                        U nas ogólnie dobrze. Zojka już straciła dwa pierwsze mleczaki!!! Śmiesznie wygląda z taką szeroką szparą między zębami
                        Zapisałam je też na plastykę i taniec, wiec dwa popołudnia w tugodniu wypadają mi z normalnego obiegu. No i mamy kontrolęw szkole, więc wszystko stoi na głowie…
                        Mam nadzieję, ze u Was spokojniej 🙂
                        Pozdrawiam!

                        • paulisiowa-mama Dodane ponad rok temu,

                          Hej!

                          My tradycyjnie chorujemy, nawet ja złapałam anginę. W górach byliśmy zdrowi, chyba musimy się przeprowadzić!

                          No, no, no, wypadły mleczaki! Dziecko Ci się starzeje!
                          U nas szaleństwo przed wystawieniem ocen – mam trzecie klasy, które nagle zaczęły się przejmować ocenkami.

                          Pozdrawiam

                          • Cześć Paulisiowa 🙂
                            No my też tradycyjnie z katarem… przypuszczam, że na tle alergicznym – wszędzie koszą trawę, a małe uczulone. Ale do przedszkola puścić nie mogę, niestety. A przydałoby się, bo rodzice na wczasach, ja muszę być dłużej w pracy, bo mamy kontrolę z kuratorium :D, a małe nie mają z kim zostać… Masakra.
                            Zoi widać już czubeczki stałych jedynek… Kurczę, szybko to idzie…
                            A Twoje trzecie klasy i tak nie są najgorsze – nasi chyba w ogóle nie przejmują się ocenami. oi szóstoklasiści też nie.
                            A nie chcę mieć najniższej średniej z przedmiotu I co mam robić???
                            Widzę, ze zadowolona jesteś z Zakopanego – pogoda była piękna, prawda?
                            Ja na długi weekend strułam się czymś i nie wychodziłam z domu.
                            Spokojnego końca roku życzę 🙂

                            • Hej dziewczyny!! Mam do was takie pytanie…

                              Niedawno urodziłam synka… i za miesiąc kończy mi się mój macierzyński i przechodzę na wychowawczy. Chciałabym niedługo postarać się o drugiego bąbelka i tu moje pytanie:

                              Czy jeśli zajdę w ciąże na wychowawczym to mogę zrezygnować z urlopui pójść na zwolnienie? (poprzednią ciąże tez przesiedziałam na zwolnieniu bo mam problemy z donoszeniem ciąży… i lekarze wróżą ze teraz może być dokładnie to samo) i jak wtedy na zwolnieniu będą liczyć mi wynagrodzenie?

                              Po drugie jeśli zostanę na urlopie wychowawczym w trakcie ciąży to jak mi później wyliczał wynagrodzenie na drugim urlopie macierzyńskim z drugim dzieckiem? Bo niby liczy się z 12 miesięcy wynagrodzenie… a jeśli będe na wychowawczym to przecież jestem wynagrodzenia pozbawiona…

                              • fifka - nie mam pojęcia, jak to będzie wyglądało u Ciebie. Ja nie zawieszałam wychowawczego, na L-4 nie poszlam, bo nie było ptrzeby (a pierwszą ciążę też całą przeleżałam),macierzyński wyliczyli mi na podstawie tego, co powinnam dostać, gdybym pracowała – zgodnie z umową o pracę.
                                Spytaj może dziewczyn z kącika kadrowego na Tematach…

                                • paulisiowa-mama Dodane ponad rok temu,

                                  fifka
                                  Też, niestety, nie pomogę. Ja zaszłam w ciążę jak byłam jeszcze na macierzyńskim. Gdy mi się skończył, miałam urlop i potem zwolnienie, bo ciąża zagrożona.

                                  Mój Paweł ma komplikacje po szkarlatynie. W przeciągu paru tygodni trzeci migdał wyrósł mu do wielkości kartofla. Termin usunięcia naszybciej za parę miesięcy. Zostaje mi tylko zabieg prywatny. Co za kraj???? Załamać się można.

                                  • O rany,Paulisiowa, współczuję… to częsta komplikacja po szkarlatynie?
                                    U nas na zabieg też czeka się kilka miesięcy… A gdybyś dostała skierowanie na cito? Myśmy tak dostali się do chirurga z Zojką, normalnie musielibyśmy długo czekać,nas przyjeli od ręki – ale mieliśmy na skierowaniu adnotację.

                                    • ojej Paulisiowa trzymajcie się. Ja też radzę, zebyś jeszcze “pomęczyła” lekarza. Może w takiej sytacji znajdzie się miejsce na oddziale.

                                      U nas nic nowego – koniec roku za pasem i już wszyscy żyjemy wakacjami. Jedziemy na wieś – więc luz i swoboda od rana do ciemnej nocy. A póki co od jutra Wojtuś ma dni adaptacyjne w przedszkolu – poprosimy o kciuki

                                      • Paulisiowa – tak sobie wciąż myślęo Twoim Pawełku – spytaj swojego lekarza,czy nie byłoby dobrze podawać małemu Imupret. Nie dostaniesz gow Polsce, my sprowadzamy z Niemiec. Obkurcza migdał i działa uodparniającą.
                                        Brała go Zojka, teraz bierze Mila. Obie miały powiększony migdał,Milka tak bardzo, że w nocy utrudniał oddychanie. Do laryngologa idziemy w lipcu, więc obiektywnie oceni zmiany,ale ja widzę poprawę – śpi spokojnie, uddycha tylko nosem (przedtem ustami).
                                        U nas zmiany na lepsze były już po 3 tygodniach.
                                        W necie na pewno znajdziesz ulotkę, spytaj lekarza,jak on to widzi – może warto wypróbować? To lek ziołowy, bez recepty, u dziewczynek nie było efektów ubocznych.
                                        Nasza alergolog mówi, że wcześniaków nie powinno się operować – usuwać migdałka bez wykorzystania innych możliwych srodków, bo i tak mają osłabiony układ immunologiczny.
                                        Mam nadzieję, że znajdzeicie dobre wyjście z sytuacji.
                                        ana – trzymam kciuki,ale jestem przekonana, ze Wojtusiowi bardzo się spodoba w przedszkolu.
                                        Daj znaćpo pierwszym dniu 🙂

                                        • Zamieszczone przez jaiza
                                          ana – trzymam kciuki,ale jestem przekonana, ze Wojtusiowi bardzo się spodoba w przedszkolu.
                                          Daj znaćpo pierwszym dniu 🙂

                                          Wojtek spisał sięna 6 – pięknie brał udział w zajęciach, słuchał poleceń. Oby tak mu zostało.
                                          Cieszę się, bo nie mają grupy mieszanej – sam rocznik 2009 i ma 2 kolegów z placu zabaw więc trochę raźniej

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dzieci rok po roku

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general