Dzieci rok po roku

Hej!

Nigdzie nie znalazłam wątku młodych mamusiek, które mają szkraby rok po roku.. jeśli są tu takie, to zapraszam na pogaduchy!

Strona 45 odpowiedzi na pytanie: Dzieci rok po roku

  1. Zamieszczone przez Fasolada
    Żużel, ja co prawda wózka dla dwójki nie posiadam, ale planowalam i przeprowadzilam bardzo szczegółowy risercz 🙂 w mojej ocenie na pierwszym miejscu baby jogger! Phil&teds to również wg mnie porażka-miałabym wrażenie ze idąc skopie dziecko. Wózki obok siebie nie mogą przekraczać chyba 80cm szerokości, dlatego one nie są dużo szersze w całości, mają po prostu węższe siedziska, a Ty masz chyba sporego starszaka jeśli dobrze kojarzę? Przygladalam się najbardziej buga boo (czy jak to się pisze)-tylko cena robi piorunujące wrażenie 🙂

    nie zgodzę się z Tobą 🙂
    Baby Joger ma swoje plusy itp.. ale to zupełnie innego rodzaju wózek niż typowe dla rodzeństwa..
    nie chodzi o to żeby wspierać konkretną markę itp.. bo w tej chwili pojawiły się inne np graco ma podobny jak pfil & teds tylko sporo tańszy ale pewne podobieństwo jest…

    moja córcia 15 lipca postawiła pierwsze samodzielne kroczki a 6 września urodził się synek… ja po prostu nie wyobrażam sobie co by było gdybym miała inne rozwiązanie..

    wg mnie siedziska obok siebie przy blizniakach to inna bajka niż przy dzieciakach w różnym wieku
    córka często czymś wywijała, czymś się bawiła itp..
    na bank młody by dostawał ca? czass… A tak bezpiecznie sobie leżał,osłonięty od wiatru i hałasu (bo jednak na plac zabaw fajnie jest wyjść ze starszakiem)

    nie będę tu nikogo przekonywać ale powiem tylko tyle
    vibe waży ok 10,5 kg.. udzwig ma 25 kg na główne siedzisko i 15 na dodatkowe….i.. prowadzi się go jedną ręką…leciutko i bez problemów..(inne modele mają relatywnie inną wagę)

    a baby joger przytaczany tu pojedyńczy citi mini waży ok 7-8 kg nie pamiętam dokładnie w tej chwili..prowadzi się też bardzo sympatycznie itp.. system składania super itp.. ale to spacerówka mimo wszystko.. wiem co mówię, bo tak wózeczek mam..

    zresztą jakiś czas temu zakładałam wątek “jaki wózek dla rodzeństwa z mają różnicą wieku czy coś w ten deseń” więc warto tam poczytać 🙂

    • Zamieszczone przez Koli
      nie zgodzę się z Tobą 🙂
      Baby Joger ma swoje plusy itp.. ale to zupełnie innego rodzaju wózek niż typowe dla rodzeństwa..
      nie chodzi o to żeby wspierać konkretną markę itp.. bo w tej chwili pojawiły się inne np graco ma podobny jak pfil & teds tylko sporo tańszy ale pewne podobieństwo jest…

      moja córcia 15 lipca postawiła pierwsze samodzielne kroczki a 6 września urodził się synek… ja po prostu nie wyobrażam sobie co by było gdybym miała inne rozwiązanie..

      wg mnie siedziska obok siebie przy blizniakach to inna bajka niż przy dzieciakach w różnym wieku
      córka często czymś wywijała, czymś się bawiła itp..
      na bank młody by dostawał ca? czass… A tak bezpiecznie sobie leżał,osłonięty od wiatru i hałasu (bo jednak na plac zabaw fajnie jest wyjść ze starszakiem)

      nie będę tu nikogo przekonywać ale powiem tylko tyle
      vibe waży ok 10,5 kg.. udzwig ma 25 kg na główne siedzisko i 15 na dodatkowe….i.. prowadzi się go jedną ręką…leciutko i bez problemów..(inne modele mają relatywnie inną wagę)

      a baby joger przytaczany tu pojedyńczy citi mini waży ok 7-8 kg nie pamiętam dokładnie w tej chwili..prowadzi się też bardzo sympatycznie itp.. system składania super itp.. ale to spacerówka mimo wszystko.. wiem co mówię, bo tak wózeczek mam..

      zresztą jakiś czas temu zakładałam wątek “jaki wózek dla rodzeństwa z mają różnicą wieku czy coś w ten deseń” więc warto tam poczytać 🙂

      Ale ja mam na myśli ten

      Dlaczego uważasz ze to nie wózek dla rodzeństwa?

      • Zamieszczone przez Fasolada
        Ale ja mam na myśli ten

        Dlaczego uważasz ze to nie wózek dla rodzeństwa?

        aaa o tym zapomniałam 🙂
        to ten jest przyzwoity

        ale i tak te typowe dla rodzeństw są lepsze 😀
        bo jak masz ze sobą jedno dziecko to bierzesz wózek pojedyńczy bez siedziska dodatkowego a nie wielką kolumbrynę 🙂

        • Zamieszczone przez Koli
          aaa o tym zapomniałam 🙂
          to ten jest przyzwoity
          W tym też tak możesz zrobić. Widziałam go na żywo w sklepie, nie jest duży. A dzirci są znacznie wyżej. Jakoś wole wyższe wózki, aby nie wdychalo dziecko tych wszysykich spalin, kurzu i wszystkiego co ciężkie w powietrzu. Ale to tylko moje takie poczucie
          ale i tak te typowe dla rodzeństw są lepsze 😀
          bo jak masz ze sobą jedno dziecko to bierzesz wózek pojedyńczy bez siedziska dodatkowego a nie wielką kolumbrynę 🙂

          Ale ten też tak działa. Nie jest duży, a dzieci znacznie wyzej

          • Zamieszczone przez Fasolada
            Ale ten też tak działa. Nie jest duży, a dzieci znacznie wyzej

            no to jak też to też jest git. 🙂

            mi chodziło o to że te wózki dedykowane dla rodzeństwa są lepsze niż bliźniacze albo przemęczanie się na siłę..

            jeśli chodzi o to czy wyżej to ma swoje plusy i minusy.. moje dzieciaki np się kłóciły kto jedzie na dole bo tam było im wygodniej, same wchodziły np, i nie wiem dlaczego ale walka była właśnie o to dolne siedzisko 😀

            a cena słuszna hehe
            chociaż w sumie za swój ze wszystkimi dadatkami zapłaciłam jeszcze więcej fiu fiu

            • Zakochałam się!

              • Dziękuję Wam za zainteresowanie tematem.

                Fasolada mój starszak ma 82cm wzrostu i waży 12kg. Do szczuplaczków już nie należy.

                Zamieszczone przez Koli

                ale i tak te typowe dla rodzeństw są lepsze 😀
                bo jak masz ze sobą jedno dziecko to bierzesz wózek pojedyńczy bez siedziska dodatkowego a nie wielką kolumbrynę 🙂

                Taka opcja jest mi nie potrzebna, bo jak biorę jedno dziecko to mam wózek po starszaku.
                Waga też nie ma znaczenia bo go nigdzie wnosić nie będę.
                Priorytet to pompowane koła. Tylko w takich wózkach jak się o niego oprzesz, to sam jedzie, a na tym zależy mi najbardziej.

                Zamieszczone przez Fasolada
                Ale ja mam na myśli ten

                Dlaczego uważasz ze to nie wózek dla rodzeństwa?

                Już prawie kupiłam (jeszcze muszę przelew zrobić 😉 ) wózek podobny do tego w wersji spacerowej wyglądem, tylko starszy model. Też taka spacerówka. Dla noworodka nosidło-gondolka wkładane na siedzenie.

                Koli mój noworodek nie będzie się kłócił ze starszakiem o miejsce, a starszak obawiam się że nie wylezie sam z dolnej części.

                • Zamieszczone przez Zuzel
                  Dziękuję Wam za zainteresowanie tematem.

                  Fasolada mój starszak ma 82cm wzrostu i waży 12kg. Do szczuplaczków już nie należy.

                  Taka opcja jest mi nie potrzebna, bo jak biorę jedno dziecko to mam wózek po starszaku.
                  Waga też nie ma znaczenia bo go nigdzie wnosić nie będę.
                  Priorytet to pompowane koła. Tylko w takich wózkach jak się o niego oprzesz, to sam jedzie, a na tym zależy mi najbardziej.

                  Już prawie kupiłam (jeszcze muszę przelew zrobić 😉 ) wózek podobny do tego w wersji spacerowej wyglądem, tylko starszy model. Też taka spacerówka. Dla noworodka nosidło-gondolka wkładane na siedzenie.

                  Koli mój noworodek nie będzie się kłócił ze starszakiem o miejsce, a starszak obawiam się że nie wylezie sam z dolnej części.

                  ja nie teoretyzuje tylko mówię z doświadczenia a Ty zrobisz jak uważasz 🙂
                  przy okazji kcuki za twój wybór żebyś była zadowolona 🙂

                  co do wózka po starszaku… wszystko fajnie tylko ja w podwójny mogę wpinać fotelik samochodowy… i to bylo dla mnie fajne, poza tym obszerna torba na zakupy itp..
                  wózek który ja mam i polecam ma pompowane koła i prowadzi się super, wejdzie do każdej windy i jest gabarytów takich jak mutsy mniej więcej co jak na podwójny to jest istotne.. (nie mówię bo fasolada fajny podlinkowała.. tyle że cena zaporowa i ja owszem tyle za swój też zapłaciłam ale miałam to tego 2 folie, torby boczne zakupowe, torba na ramę, cocon, pałąk itp..
                  no i lat temu 4,5 😀
                  przez ten czas konkurencja się pojawiła.

                  Co do kłótni o miejsce, to taki drobiazg, że dzieci rosną hehe.. nasz wózek był w użyciu przez 3 lata… co było dla mnie początkowo nie do pomyślenia, bo też kombinowałam z dostawkami, spacerówkami itp..
                  ostatecznie wszystkiego się pozbyłam i został mi tylko vibe.

                  swoją drogą.. muszę go ogarnąć i wystawić bo tonę już w tych dzieciowych artykułach 😀
                  więc w sumie dobrze że się w temat wkręciłam 🙂

                  • Żużel, zastanów się jeszcze nad nosidlem/chusta. W pewnym okresie wolalam niż wózka.
                    Pottafisz oszacować kiedy Twój starszak się z wózka wyloguje całkiem?
                    Ja nic nie sprzedaje. Brakuje nam dzieci jeszcze 🙂

                    • Zamieszczone przez Fasolada
                      Żużel, zastanów się jeszcze nad nosidlem/chusta. W pewnym okresie wolalam niż wózka.
                      Pottafisz oszacować kiedy Twój starszak się z wózka wyloguje całkiem?
                      Ja nic nie sprzedaje. Brakuje nam dzieci jeszcze 🙂

                      Ty też zaprawiona w bojach.. ale widać jak różne są dzieci.. 😀
                      ja m.in miałam chustę tkaną, nosidło baby bjorn i nosidełko mei tai(coś jak chusta tele że prostrza w wiązaniu)
                      i szczerze mówiąc jakoś mi było niewygodnie, bo jak chciałam nosić synka to ciężko mi było zajmować się córcią na placu zabaw..
                      a z kolei jak on był w wózku a ją w nosidele to mnie kręgosłup bolał bo ona ciężka 🙂
                      więc w rezultacie używaliśmy ale raczej na wycieczki, wypady itp.. jak nie dało się wziąć wózka dla synka a córa już swobodnie na nóżkach biegała

                      a nie miałaś kryzysu.?
                      . bo u nas jak młodsze już chodziło samodzielnie (około roku może 1,5 nie pamiętam) ale powiedzmy jeszcze nie jak piechór.. to córa(starsza) nagle zapałała wielką miłością do wózka.. (mając 2,3 -3 latka) więc totalnie dziwny wiek i już niby nie wózkowy… hmm

                      a jeszcze zupełnie nie na temat, 😀
                      jak urodziło się pierwsze dzieciątko.. to jak statystyczna pierworódka kupiłam przewijak i używałam go z wyboru itp..
                      jak urodził się synek to jakoś zupełnie mi był nie po drodze ten przewijak, lepiej kanapa, dywan itp…
                      za to za trzecim razem to powiem że przewijak (na łóżeczku turystycznym z pasem do przypinania) to moje zbawienie… wiem że to nienormalne ale nie jestem w stanie w ludzkich warunkach (czyt bez walki, płaczu itp…) przewinąć młodej poza przewijakiem 😀
                      za to na przewijaku nie wiedzieć czemu jest cudownie grzeczna 😀

                      • Wiesz co starszy przestał jeździć w wózku jak miał 14-15miesięcy. Jak urodził się Ludwik to kupiłam dostawke do wózka, żeby stał sobie. Zupełnie nie wiem po co, bo on już dkugi chodził sam na spacery,a ta deskorolka sttasznie jest niewygodna. Nikodem ciężki, przez co wózek sttacil całkiem sterownosc. Potem jakoś jak Lui miał 3miesiące zakochałam się w Bondolino. Bardzo wygodnie mi było wejść do sklepu, mieć wolne ręce. Niestety mlidszy wyszedł daleko poza suatki centylowe i kręgosłup zaczął boleć, wiec qrocilismy do spacerówki. Dokładnie teraz, kiedy Ludwik sam juz chodzi w pełni, Niko stwierdził, że skoro obaj chodzą to dlaczego tyljo Ludu ma prawo do wózka. I wciska swój wielki tylek-po prawie 1,5roku niebycia w wózku, a młodszy brat go pcha 🙂 śmiesznie to wygląda, ale do miesiąca myske ze wizek pójdzie całkiem w odstawke. Ludqik musi dbać o linię 😉

                        • Zamieszczone przez Koli
                          ja nie teoretyzuje tylko mówię z doświadczenia a Ty zrobisz jak uważasz 🙂
                          przy okazji kcuki za twój wybór żebyś była zadowolona 🙂

                          co do wózka po starszaku… wszystko fajnie tylko ja w podwójny mogę wpinać fotelik samochodowy… i to bylo dla mnie fajne, poza tym obszerna torba na zakupy itp..
                          wózek który ja mam i polecam ma pompowane koła i prowadzi się super, wejdzie do każdej windy i jest gabarytów takich jak mutsy mniej więcej co jak na podwójny to jest istotne.. (nie mówię bo fasolada fajny podlinkowała.. tyle że cena zaporowa i ja owszem tyle za swój też zapłaciłam ale miałam to tego 2 folie, torby boczne zakupowe, torba na ramę, cocon, pałąk itp..
                          no i lat temu 4,5 😀
                          przez ten czas konkurencja się pojawiła.

                          Co do kłótni o miejsce, to taki drobiazg, że dzieci rosną hehe.. nasz wózek był w użyciu przez 3 lata… co było dla mnie początkowo nie do pomyślenia, bo też kombinowałam z dostawkami, spacerówkami itp..
                          ostatecznie wszystkiego się pozbyłam i został mi tylko vibe.

                          swoją drogą.. muszę go ogarnąć i wystawić bo tonę już w tych dzieciowych artykułach 😀
                          więc w sumie dobrze że się w temat wkręciłam 🙂

                          Na tym mi zupełnie nie zależy.
                          A co do ceny to jestem zdecydowana na używany.

                          Zamieszczone przez Fasolada
                          Żużel, zastanów się jeszcze nad nosidlem/chusta. W pewnym okresie wolalam niż wózka.
                          Pottafisz oszacować kiedy Twój starszak się z wózka wyloguje całkiem?
                          Ja nic nie sprzedaje. Brakuje nam dzieci jeszcze 🙂

                          Mam kategoryczny zakaz (mój kręgosłup) używania chust, nosideł.
                          Nie mam pojęcia kiedy będzie na tyle sprawny żeby odstawić wózek całkowicie. Ostatnio nie robi żadnych postępów z chodzeniem 🙁
                          Być może drugie dziecko wyrośnie szybciej z wózka niż syn.

                          Dziękuję Wam za rady.
                          Już kupiłam. Czekam na przesyłkę.

                          • O jak fajnie, że wątek odżył
                            ja używałam trójkołowego jane, super się spisywał. A potem parasolki cosatto dla bliźniąt – też bardzo fajna, polecam
                            też mam jeszcze w domu mnóstwo gadżetów dzieciowych i po cichu marzę, że może jeszcze kiedyś…..

                            • baby jogger to moja wielka milosc.. gdyby byl kolor w sklepie to bym go kupila a tak to musialam czekac na wiesci, nikt nie dzwonil i w miedzy czasie znalazlam graco

                              rozsadek zwyciezyl.. zamiast 3 tysi wydalam 7 stów
                              jestem zadowolona bardzo. od początku chodziłam na spacery po młodego do żłobka – z resztą synek bardzo lubił jeźdzć w wózku – nie powiem ja go nie odzwyczajałam
                              Wozek pokochałam jeszcze za to że mogliśmy dwa razy wyjechać na wakacje i na maksa je wykorzystać – zwiedzanie od rana do wieczora -dzieci spały w ciagu dnia w wozku, i składa sie tak ze do bagaznika wchodza jeszcze 3 torby (kombi).

                              baby jogger jest idealny dla mnie ale kupilam rok wczesniej calkiem nowy pojedynczy 3 w 1 i szkoda było mi tych wszystkich pieniedzy:(

                              • Ja uwazam że na początek trzeba wychować jedno dziecko a potem postarać się o drugie

                                • Zamieszczone przez patrycja90
                                  Ja uwazam że na początek trzeba wychować jedno dziecko a potem postarać się o drugie

                                  wiesz, jak moje pierwsze będzie już wychowane to bede za stara na drugie 😉

                                  • Zamieszczone przez patrycja90
                                    Ja uwazam że na początek trzeba wychować jedno dziecko a potem postarać się o drugie

                                    No to nie wiem czy powinnaś miec nawet to pierwsze… Bo matką sie zostaje na zawsze a nie na jakiś czas…..

                                    • Haha, dobry ten wpis Patrycji :)) drugie dziecko powinnam urodziec gdzieś w wieku 55lat, trzecie po 80tce :))
                                      A ja mam pytanie-kto miał dzieci w wieku 2,5roku i 14miesięcy. Miał w domu istne piekło. A później juz jak ręką odjal, tak za 2-3miesiące. Stalu się aniolkami. Potrzebuje otuchy :))

                                      • Ja miałam!
                                        Na dodatek młodsze było wcześniakiem z zaburzonym rytmem dobowym, w dzień w miarę spała,w nocy – nie… zasypiała nam do 5-tej nad ranem. Ale od czasu, jak Emilka zaczęła mówić (na szczęście wcześnie) i nauczyła bawić się z dziećmi, było już coraz lepiej.
                                        Teraz jest fantastycznie (teraz = od czasu, jak Milka poszła do przedszkola) Potrafią długo bawić się same, a w tym czasie ja mam naprawdę dużo czasu na różne rzeczy. Wbrew temu, co piszą niektórzy 🙂 uważam, że mała różnica wieku u dzieci jest na początku trudna dla rodzica, ale dla dzieci najlepsze, co może być.
                                        Po pewnym czasie zaś wszystkim jest dobrze. Głowa do góry 🙂

                                        • Dzięki.. 🙂
                                          Ja się dziś kompletnie zalamalam. Pojechałam rano na budowę, m.został z dziećmi. Wróciłam po zmroku. Wchodzę a tam super zabawa, dom posprzatany, obiad ugotowany, pranie zrobione… I M do mnie od progu wola-mamusua o co ci chodzi, to są takie grzeczne aniołki!
                                          No buuuuu :((

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dzieci rok po roku

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general