Przenosze temat tutaj..
kurcze bo jestem w szoku
Ale juz pisze o co chodzi.
Jak napisałam, ze Natalka nigdy nie widziała mojego męża na golasa i zawsze jak jest sytuacja gdy sie kąpie czy cos to zakrywa się to stwierdziły, ze ja przesadzam
I nie ma w tym nic złego by dziewczynka ogladała swojego ojca na nago
Kurcze zamurowało mnie
Wy tez uważacie, ze nie ma w tym nic złego, bo dla mnie to nie do pomyslenia by małe dziecko ogladało na nago rodzica przeciwnej płuci zwłaszcza teraz jak juz “kuma” co i jak… i zadaje pytania
Bo wychodzi na to, ze jak Natalka wejdzie do łazienki jak mój mąz sie kąpie i spyta o siusiaka to mój mąz powinien jej go pokazać bez skrepowania
Wszystkie uwazacie na prawdę, ze ogladanie nagiego rodzica dla dziecka “rozumiejacego juz róznice płuci” to normalne zachowanie?
Dla mnie nie, a jak jest sytuacja, ze Natalka wchodzi do łazienki jak mój mąz sie kompie to zawsze sie zakrywa – dla nas to normalne i sama nigdy nie widziałam mojego taty na nago.
PS: i nie mam problemów z seksualnościa – bo już to usłyszałam
Edysia & Natalka 2,2 lat
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Goli rodzice
Re: Goli rodzice
Ale nagi męski członek nie jest odpowiednim widokiem dla małej dziewczynki.
Przykro mi mnie tak wychowano i dla mnie taki widok jest niedopuszczalny.
Sa pewne granice intymności które małemu dziecku przekraczac nie wolno i ta moim zdaniem jest jedna z nich.
Edysia & Natalka 2,2 lat
Re: Goli rodzice
Ja niestety mam właśnie takie zdanie- powiem tak: od kiedy Basia przestała używać małej wanny a duża była za duża dla niej samej to kąpaliśmy sie z nią razem (raz mąż raz ja) i nie było w tym nic dziwnego. W ten sposób rosła i dopiero by sie zdziwila gdyby nagle pojawił sie problem że tata nie moze sie z nią kąpać bo…. ma siusiaka. Nie chodzi o to aby sie z nagoscią obnosić ale zeby nie stwarzać atmosfery niezdrowego tabu. W mojej rodzinie właśnie tak było i nie mogłąm o niczym z mamą porozmawiać a w rodzinie męża odwrotnie – mógł ze swoją mamą porozmawiać o wszystkim kiedy dorastał i teraz też. Wolę to niż radzenie sie szemranych kolegów i śmichy chichy po kątach. pozdrawiam
Papuch+ Basia 03+ Jaś 06
Re: Goli rodzice
ktos tu juz napisał,że Tobie nagość kojarzy się wyłącznie z seksem.A tak się składa,że nasze ciało ma funkcje nie tylko seksualne-np. członek służy facetom również do siusiania, wiesz???
Monika i Basia
Re: Goli rodzice
uważam ze to mądre co piszesz i podpisuję sie pod tym.
papuch+ basia+ Jaś
Re: Goli rodzice
Ale ja nie mówie o seksie, bo tego dziecko zupełnie nie rozumie tylko to nie jest widok dla dziecka i tyle.
Działo dorosłego mężczyzny jest inaczej zbudowane niz małego chłopca i na prawde nie uważam, ze takie widoki powinna ogladac moja córka.
Moze takie zachowania wynosi sie z domu, mi rodzice wpoili pewne nazwijmy to wartości, jedna z nich jest szacunek dla kogoś, dla mnie jest własnie brak szacunku w stosunku do dziecka jak oglada nagiego rodzica odmiennej płci.
Chce ja tez nauczyc, ze pene sutuacje sa nazwijmy to intymne jak np. kapiel dorosłego człowieka, jego nagość itd…
Moim zdaniem to jest własciwa droga, nasza obecna kultura jest coraz bardziej rozwiazła.
Kiedys nie do momyslenia było by dziecko w podstawówce miało ufarbowane włosy, pomalowane paznokcie, czy załozona mini..teraz patrzysz na takie nastolatki i nie wiesz, czy ona ma 14 czy 18 lat bo tak wyglada.
Seks stał sie powszechny, dostępny dla kazdego i z kazdym, nagośc nie jest intymna swera dla męża czy zony tylko kolejną przyjenością dostepna kazdemu i w coraz młodszym wieku.
Wiesz przweraża mnie to.
Ja nie chce tak wychowac dziecka, nie wiemy jakie będa skutki takiego wychowania za iles tam lat ( pokazywania sie nago dziecku ) natomiast wiem jakie sa skutki nie pokazywania sie, bo ja tak byłam chowana i mój mąz też – rodzice nie paradowali nago przed nami nawet przez przypadek i tłumaczyli mi jak pytałam.
Na tłumaczeniach i wyjasnianiach sie kończyło.
I wyrosłam na normalnego człowieka pod wzgledem swojej płci i seksualności czyli robili dobrze i ja tez tak chce wychowac moja córkę.
Edysia & Natalka 2,2 lat
Re: Goli rodzice
obawiam sie Edysiu, że znacznie wcześniej…, a swoją drogą jakich widoków? z czym, według Ciebie, kojarzy się dziecku członek (może jednak lepiej w stosunku do małego dziecka używać określenia siusiak ;)))??
P. S.
czym się różni członek dorosłego mężczyzny od członka 3-letniego chłopca, poza rozmiarem oczywiście??
Re: Goli rodzice
No dobra, ale nie sądzę by zapamiętało coś co było zawsze od początku normalnością, a nie skrywaniem się. Dla mnie nie było nromalnością, że ktoś mi nakazał wpierdzielać ogromną bułę, którą ledwo ugryźć mogłam. I to było właśnie dla mnie przezycie, bo nie miałam takich sytuacji w domu. I to był “szok”, który zapamiętałam. A coś co jest normalnością, nie jest warte pamiętania wśród innych ciekawszych w życiu dziecka “przeżyć”
Ania i
Re: Goli rodzice
to co piszesz przypomina mi troche zamiatanie smieci pod dywan.
Skoro o “tym” nie mowimy to problem nie istnieje.
Dla dziecka nie istnieje seks, cialo jest czyms naturalnym. to ze dziecko zobaczy rodzica nago pod prysznicem, czy w ubikacji nie jest czyms chorym, zlym, zakazanym. Dziecko jest ciekawe wszystkiego, jak bedziesz zabraniac, zaslaniac sie itp to bedzie cie podgladalo. Lepiej wg mnie jak zobaczy roznice miedzy plciami w domu niz na podworku, w zlobku, przedszkolu itp.
To dorosli zrobili z ciala tabu. Bieganie nago po mieszkaniu to lekka przesada, ale lazienka to zupelnie co innego.
—
wojtek
Re: Goli rodzice
Oby tylko tę w tej chwili zakazaną ciekawość, nie zaspokoiła za szybko, bo nie będzie to dobre ani dla niej ani dla Ciebie. Dla niej to dopiero będzie szok, jak zobaczy coś co nigdy nie było normalnym widokiem. I podejrzewam, że też będzie nalezała do dzieci, które w ukryciu oglądają dostępne w kioskach gazety, pokazują palcami i śmieją się po kątach, bo co to takiego ten pan ma.
Ania i
Re: Goli rodzice
pamietam ze studiow taka sytuacje.
WF, sami dwudziestoletni faceci, w liczbie 30 sztuk
Pod prysznic poszlo nas chyba 5-ciu. Reszta wstydzila sie(!?). I potem tacy spoceni, smierdzacy poszli na nastepne zajecia.
—
wojtek
Re: Goli rodzice
wszystkiego są pewne granice -takie jest moje zdanie:)
miałam sąsiadów którzy się obnoszą z golizną po domu mając 2 nastoletnie córki i dla nich to normalne- owszem czasami sytuacja zmusza to tego tak jak np u mnie było- zostałam sama z córką na jakieś 6 miesięcy i chodziłam z nią do kibelka do łazienki a raczej odwrotnie -zabierałam ją ze sobą bo bałam się że coś wykombinuje- i teraz mnie widzi w bieliźnie najczęściej- męża tylko jak już to w majtasach.
Ostatnio powiedziała tatusiowy aby kupić mamusi nowe majtki bo te są za małe- STRINGI miałam;)
Re: Goli rodzice
Ale mówic tak a nie pokazywac to duza róznica.
I wole by dziecko ogladało na podwórku, w przedszkolu swojego rówiesnika 2-3 latka niz dorosłego faceta.
To nie jest widok dla dziecka.
Edysia & Natalka 2,2 lat
Re: Goli rodzice
Wiesz co…grochem o ścianę tu walimy próbując Ci wytłumaczyć nasze stanowisko.
Przerażające jest to,że inne niż Twoje stanowisko uważasz za niedopuszczalne.
Czyli ja nie mam wpojonego szacunku do innych, a moim dzieckiem wręcz pomiatam?
zszokowało mnie to co napisałaś. Mam odczucie, jakbyś powtarzała jedną z bzdur wypowiadanych przez panie w moherowych beretach mające podobny poziom tolerancji co Ty. Może stąd ta zbieżność.
Jaki powszechny seks??? O co Ci chodzi???
Skoro Ty oceniasz mnie, odpowiem tym samym; nie jestem wcale pewna, czy w Twoim przypadku przyniosło to pozytywne efekty, skoro robisz aferę z nagiego ojca w łazience.I wygłaszasz takie opnie jak chociażby w tym wątku.
Monika i Basia
Re: Goli rodzice
święta racja
chciałam nawet zalożyć się z Edytą, że to Jej córka, a nie moja, za parę lat będzie robiła TAKIE rzeczy.
Monika i Basia
Dziekuje za odpowiedzi.
Usłyszałam już wystarczajaco dużo i róznorodne wypowiedzi.
Swojej postawy co do ogladania nagiego dorosłego rodzica odmiennej płci od dziecka nie zmienie i bardzo sie ciesze, ze sa to takie mamy które uważaja tak samo jak ja.
Na koniec napisze jeszcze jedno zdanie, które juz napisałam wczesniej.
– Wiem, jakie skutki przynosi wychowanie, gdzie w domu rodzice nie pokazuja sie nago dziecku odmiennej płci, mnie tak wychowano i mojego męża też.
Wyroslismy na zdrowe osoby pod wzgledem swojej seksualności i bardzo bym chciała by moje dziecko tez na takie wyrosło. Dlatego zamierzam postepowac tak samo.
Jak pyta będę tłumaczyć ale widok nagiego ojca w łazience nie jest moim zdaniem odpowiednim widokiem dla dziewczynki.
Ja i tak uwazam, ze moje podejście jest dosc liberalne, bo dla przykładu moje kolezanki a raczej koledzy zamykaja szczelnie dzrzwi od łazienki w czasie kąpileli czy innych czynnosci toaletowych by ich córki tam nie wchodziły.
Tłumaczą, tłumaczą i rozmawiaja i na tym koniec.
Ale dziekuje za odpowiedzi.
Pewnie temat nie umrze po tym poście jak zwylke zreszta ale moim zdaniem temat został juz wyczerpany.
Edysia & Natalka 2,2 lat
Re: Goli rodzice
Wiesz co, no bez przesady. To jest kwestia wychowania, nie uważam, by ta normalność o której piszemy w całym tym długim wątku miała jakiś wpływ na rozwiązłość, a tym bardziej seks z kazdym…
Też jakiś czas mnie to raziło, nie powiem, zeby teraz nie, ale tylko dlatego, że porównuję to co było kiedyś z tym co teraz. Wiemj jednak, że takie jest życie, że trzeba iść do przodu, z postepem, a nie cofac lub stac w miejscu. Skoro kiedyś nie było komputerów, to po co w tej chwili mamy je w domu???I tak dalej, przykładów można namnozyć mnóstwo.
To, że nastolatka tak się ubiera a nie inaczej, nie od razu kwalifikuje ją do kategorii rozwiązła, pusta, w dodatku, przepraszam za wyrażenie “puszczająca się” na prawo i lewo.
Nie znaczy to od razu, że nie ma nic w głowie, tylko mysli dołem.
A takie stereotypy u nas panują, niestety
Ania i
Re: Goli rodzice
Ale to juz zupełnie inny problem
Edysia & Natalka 2,2 lat
Re: Goli rodzice
Członek tego drugiego służy do sikania,
członek pierwszego do myślenia
Re: Goli rodzice
no my dorosłe kobiety juz to wiemy hihihihi ;))))
Re: Dziekuje za odpowiedzi.
A jeśli nie wyrośnie co wtedy zrobisz? Kogo obwinisz? Siebie czy swoich rodziców, że tak Cię wychowali, a Ty to ciagnęłaś dalej? Mój mąż wychowywany był tak samo jak Ty i Twój mąż, tak jak pisałam, byłą wielka afera, jak niechcący jako mały chłopczyk wszedł do łazienki do mamy. Zakazała, to i kilka razy ją podglądał.
Tak był wychowywany, a w swoim życiu traktuje to zupełnie inaczej, tak jak my tu w większości. Czyli to co robili u niego nie uznał na tyle dobre, by to powielać w swoim zyciu. I całe szczęście.
Na koniec tego co napisałam, mam do Ciebie pytanie.
Po co stworzyłas ten wątek? W jakim celu???
Ania i
Znasz odpowiedź na pytanie: Goli rodzice