Postanowiłam założyć nowy temat. Właśnie jesteśmy po wizycie.
Paramery nasienia niestety nie są dobre. Zmnijeszyła sie ilość z 4 na 2 mln. Jedyna dobra wiadomość to 5% ruchliwych plemników 🙂 No cóż metoda w przyapdku takich wyników jest jasna in vitro.
Dostaliśmy do przeczytania broszurę jak cała procedura wygląda. Jestem umówiona pod koniec miesiąca do ginekologa w celu dobrania prawidłowego protokołu.
Dostaliśmy również skierowania na badania genetyczne (kariotyp a m dodatkowo AZF, CFTR). Powiedźcie czy one są konieczne? Czy któraś z Was je robiła z mężem przed in vitro? Koszt tych badań jest dośc wysoki. Mój m nie chce ich robić a ja sama nie wiem.
Odebrałam dziś badania hormonalne- niestety byłam już po wizycie u lekarza i okazało się, że mam podwyższona prolaktynę (39,17). Myślicie, że powinnam się zgłosić do lekarza jeszcze przed ustaleniem odpowiedniego protokołu? Czy przy in vitro wysoka prolaktyna też ma znaczenie?
Z góry dziękuję za pomoc. Jestem tym wszystkim przerażona i trudno mi zebrać myśli. Nie wiem nawet czy to co pisze ma jakiś sens.
Strona 46 odpowiedzi na pytanie: In Vitro naszą szansą…
ja również dołaczam sie.
mysle że rozmowa z psychologiem może dużo dać.
jejciu jak czytam o tych wszystkich kosztach to jestem przerażona szczegolnie że jestem na poczatku drogi….
ale warto
i wieże że wkońcu nadejdą te dobre dni pełne szcześcia
oj to bedą piekne te nasze choinki
Biga wytrwałość popłaca. Musze mieć w tym roku taką choinkę o jakiej pisze Bambanek!! Te święta będą wesołe a ten rok musi się dobrze zakończyć!!
bedziemy napewno trzymać mocno kciuki.
a ty głowa do góry, usmiech na twarzy 😉
wkońcu przyszła mama musi mieć siłe i być zadowolona z zycia.
Aga, dobra decyzja, jak dojrzałaś do wizyty u psychologa to duży krok, żeby sobie poukładać to co ważne dla Ciebie – nie bój się tej wizyty to naprawdę nic strasznego 🙂
za listopadowego bąbla i jego pierwsze gwiazdkowe fotki na usg. Dobrze się czyta Twój plan – determinacja w dążeniu do celu przynosi efekty 😉
A co ja widzę w podpisie Gratuluję kawalera to teraz musicie wrócić po dziewczynę 🙂
najgorsze w tym wszystkim jest to że bardzo się zmieniłam przez te dwa lata. Jakaś taka poważna się zrobiłam 🙁 No nic mam nadzieję, że wizyta u psychologa chociaż trochę pomoże.
Dziękuje za gratulacje Aga 🙂 czekam cierpliwie kiedy będę mogła i Tobie takie gratulacje składać. W końcu przyjdzie ten czas, oby już zaraz
Wrócimy napewno po nasze mrozaczki, jak tylko się da najszybciej. Jeśli tylko chłopak się teraz potwierdzi to super byłoby mieć dziewczynkę do pary.
Mam nadzieję, że wizyta u psychologa pomoże uwierzyć Ci w Twoje siły, nawet jak teraz Ci się wydaje, że już Ci ich brakuje do zmagania się z kłopotami.
Buziaki 🙂
hej też mysle ze wizyta u psychologa moze bardzo pomoc.!
i mocno wieże że twoj cud nastanie.!
każdej nas uda sie poczuć co to jest macierzyństwo.
Witaj Agnieszko
Jestem tu od niedawna. Twoj watek byl pierwszym ktory tu przeczytalam Na przemian cieszylam sie i plakalam czytajac go. W listopadzie tez zaczynam moje 1 podejscie do in vitro. Boje sie czy sie uda sie,tak bardzo bym chciala jak kazda z was. Czas pokaze glowa do gory. Trzymam kciuki za Ciebie.
Dam wam znać po wizycie jak było 🙂
jolkamunch ja za Ciebie tez mocno trzymam i musisz wierzy c w to że za pierwszym razem się uda 🙂
Pomylilam sie zaczynam w pazdzierniku.
Jolka czyli pazdziernik tuz tuz Ogromne kciuki za powodzenie
Dziekuje Bambamku.
Zastanawiam sie czy nie zaczac pisac wlasnego watku a nie tak sie tu do kogos wklejac.Ale nie wiem jak sie do tego zabrac.Jak widac jestem malo techniczna.
oczywiscie ze zacznij swoj watek 🙂 Klikasz nowy temat w lewym gornym rogu na gorze nad “TEMATY NA FORUM” i juz 🙂
hej hej jak tam u Ciebie?
Odebrałam wczoraj wyniki M. Ja nie wiem co się dzieje. Wyniki są beznadziejne co badanie to są gorsze.
Test HOS 17,6% norma >60%
Żywych plemników 18% norma > 50%
Liczba plemników w ml 1,6 mln norma >20 mln
Liczba plemników w ejakulacie 7,8 mln norma >40 mln
Ruchliwość:
typ a- 4,5%
typ b- 4,5%
typ c- 9,1%
typ d- 81,8%
Zastanawiam się nad zamrożeniem nasienia. Ja wiem, że parametry są kiepskie ale zawsze to coś.
Co do wizyty u psychologa to na dzień dobry w samym wejściu się rozpłakałam i ciężko było mi cokolwiek mówić. Ale wizyta jakoś poszła. Może nawet trochę mi pomogła Tylko, że teraz wszystko zależy ode mnie to ja muszę chcieć się podnieść i przestać dołować.
Aga a moze dobrym pomyslem bylo by wyslac meza do androloga?
Bierze jakies witaminki? Ja nigdy nie wierzylam w zadne witaminy ale teraz musze 😉 aaaa i wyczytalam gdzies ze figi sa dobre na nasienie i przez 3 miesiace moj M. dostawal codziennie rano jedna razem z witaminami. No i schudl, moze to tez pomoglo
rozumiem ze masz jeszcze jakas wizyte u psychologa i na jednej nie skonczysz?
Byliśmy u androloga w zeszłym roku M dostał nawet clo na poprawę nasienia. jedyne co się wtedy poprawiło to typ a. Nie wiem już sama co robić Czy może powinien mieć jakąś operacje może coś jest nie tak z kanalikiem? Może już jak wrócimy z wakacji to go wyśle do androloga i na badania hormonów znowu. Wtedy mu tylko chyba LH źle wyszło ale już nie pamiętam. M codziennie bierze kooenzym i cynk.
Na razie do psychologa się już nie wybieram. Pani dr doradziła czytanie jakiś poradników [psychologicznych i powiedziała, że dna jeszcze nie osiągnęłam i że wszystko zależy ode mnie. Zobaczymy postaram się trochę zmienić nastawienie a jak nie pomoże to znowu pójdę
Hej Agnieszka.
mysle ze powinas zmienić nastawienie.
trzeba być dobrej mysli. i uważam ze pomysł z witaminami jest jak najbardziej wskazany, nie jest to duży koszt. wiesz wyniki mogły wyjsć gorsze bo pewnie pojawia sie u was w domu stres.
wiem co czujesz. ja jutro mam dostac wyniki badań. i jestem przerażona.
szczegolnie ze to pierwsze badanie.
zycze uśmiechu 🙂
Biga stres nie wpłynął by aż tak na wyniki a ilość przy każdym badaniu jest coraz mniejsza więc przyczyna musi być jakaś inna. M bierze witaminy regularnie i zmienił przez rok styl życia.
Co do nastawienia to ja i tak nie spodziewałam się jakiejś rewelacji przypuszczałam że wyniki takie będą no może liczyłam tylko na większą ilość plemników.
Znasz odpowiedź na pytanie: In Vitro naszą szansą…