Postanowiłam zalozyc ogolny wątek rozmow o wyprawce bo juz sie gubie, tu tornister, tam krzesło
Juz prawie polowa wakacji – na jakim etapie macie już wyprawki?
U nas totalnie w lesie… zamowilam tylko ksiazki i kupiłam tornister, a i krzesło mamy.
Biurko i cala reszta wyprawki w przyszlym miesiacu. Lampki na biurko też nie mamy…
Podpowiedzcie mi jakie kredki kupujecie?
Szukamy kredek ktore miękko malują (nie pastelowe), mają łazdne żywe kolory i co najważniejsze – łatwo się strugają.
A jak pomysle ile ciuchow trzeba bedzie kupic, bo syn rosnie jak szalony i bluzki, spodnie itp muszę kupić na ostanią chwilę, to az się boję ile na to kasy pojdzie.
Strona 14 odpowiedzi na pytanie: Jak tam nasze pierwszaki????
Kuba ma na 11, Maja na 12 – dobrze, że w jednym miejscu.
A jak u was wygląda 2 września?
U nas msza i 2 godziny lekcyjne z wychowawcą.
Od piątku jest już świetlica
Ja jeszcze nie wiem. Pewnie w czwartek się dowiemy:)
Ja nie mam pojęcia jak u nas wyglądać będzie piątek. Pewnie dowiem się dopiero po rozpoczęciu roku szkolnego. O zebraniu rodziców też jeszcze nie mamy żadnej informacji.
U nas rozpoczęcie roku (apel + występ teatrzyku) a potem spotkanie w klasach: pani, dzieci i rodzice. Na spotkaniu pani przywita się z dziećmi, dostaniemy plan lekcji, dowiemy się co zapakować na następny dzień i jakie zasady panują w szkole.
Od następnego dnia, czyli piątku, są już lekcje. Działa też świetlica i stołówka.
rozpoczęcie o 10.00
Są 2 pierwsze klasy – oficjalny podział na klasy zostanie ogłoszony dopiero na rozpoczęciu, ale nieoficjalnie już wiem, że Ala będzie w jednej klasie ze swoją kumpelą i że trafiła na fajną wychowawczynię.
Normalnie mam stresa, jakbym sama szła do tej szkoły.
Zostało tylko kupić słodycze do tyty i wszystko gotowe….
Ło matko, znów zapomniałam jechać po tytę… masakra jakaś z tą moją sklerozą. Właśnie ustawiłam przypomnienie na jutro w telefonie.
u nas dokładnie tak samo.. wszystkiego dowiemy się po rozpoczęciu 1-go
a ja dziś znów miałam w nocy koszmar z serii pierwszy dzień Sebka w szkole… obudziłam się tak zmęczona i przerażona że chyba przez te dwa dni do 1-go zdążę całkiem osiwieć
ja należę do osób które muszą mieć wszystko czarne na białym i najlepiej odrazu 😉 a tu tyyyle niewiadomych: gdzie będą mieli klasę tzn. na którym piętrze – martwię się czy na pewno ich nie dadzą do starszych dzieci , jaki będą mieli plan.. wogóle przeżywam duużo bardziej od młodego!
My mamy na 12.
Są dwie osobne klasy sześciolatków, po 20 osób.
Lekcje mają w godzinach 8 do 12.45.
To chyba dobrze?
U nas rozpoczecie o 11.00, spotkanie na sali gimnastycznej, poźniej z wychowawcą w klasie, plan poznamy w czwartek, zajęcia trzy dni na rano, dwa dni na popołudnie.
u nas też o 9:00 🙂
Odstawiam młoedgo do p-la (tez pierwszy wielki dzień ), powrót do domu, przebieramy się i do szkoły.
Na szczęście mamy wszystko przysłowiowy “rzut beretem” a ja wzięłam urlop 🙂
PS ważne!! Kiedy dajecie “tytki” czy też rogi obfitosci – jak zwał tak zwał – te rozki ze slodyczami?
ja sprawdzałam zeszłoroczny plan zajęć na www szkoły – pierwszaki miały codziennie na 8.00 i kończyły po 11 lub po 12.
Mageras… 🙂 aj low ju and Twoje schizy szkolne 🙂
My mamy rzopoczęcie o 9.00 i tego samego dnia o 16.00 pierwsze zebranie. I teraz uwaga – dostaniemy kartę deklaracji uczęszczania dziecka na świetlicę i mam czas do 2.09 żeby ją oddać z potwierdzonym miejscem zatrudnienia obojga rodziców. Tyle że ja 1-2.09 wzięłam urlop Zapobiegawczo poprosiłam księgową o za świadczenie (mam nadzieję że mi przyjmą wydruk bo oryginał sobie idzie z Poznania na Śląsk) i chyba- pożyczę pieczatkę z pracy bo nie będę jechała 60 km po podbicie jednego zaświadczenia.
Poza tym wiadomych mam tyle że wszystkie klasy 1-2 są na parterze bo mają oddzielny parterowy budynek 🙂
jak wygląda 2 wrzesnią dowiem się dopiero 1-go 🙂
😀
a pamiętasz tą malutką stacyjkę z malutkim pociągiem którym odjeżdżało 1 września moje “malutkie” dziecię a ja nie zdążyłam wsiąść?
…to było tak około marca…
U nas też jedna wielka niewiadoma. Dobrze, ze chociaż jest informacja na którą jest rozpoczęcie
Widzialam wczoraj nasz plan zajec, tylko dwa razy na 8, raz na 9 i raz na 1140 !! koszmar moim zdaniem, najpozniej koncza o 1520. W sumie to moze nawet nie tak zle, wyjde z pracy o 15 i odbiore Zu 🙂
Rozpoczecie mamy o 11. a ku mojemy wielkiemu zdziwieniu zebranie mamy dopiero12.09. Bylismy wczoraj zobaczyc szkole, Zu sie szkola – budynek – nie podoba… oby jej sie odwidzialo 😉
Planu jeszcze nie mamy, ale z tego co mówili, to zawsze na 8.00. Głupio tak każdego dnia zaczynać o innej godzinie…
A Zu pewnie zmieni zdanie odnośnie szkoły 🙂
“my” już też zapięci na ostatni guzik.
zrobiliśmy tytę samodzielnie ponieważ mojemu dziecku żadna sie nie spodobała i wymyslił że chce mieć tyte dj-a….ręcę mi opadają,wszystko dj-skie…. zwariuje….
wyszła bardzo oryginalnie
ruszamy jutro przed 11tą.
Ja myślałam, że moją nic nie rusza – a ona wczoraj dostała histerii że chce do przedszkola nie szkoły
Ha to ja pierwsza 🙂
Już po. Odbyło sie bezboleśnie. Zapomnialam juz ze na akademiach spiewa sie hymn i jest poczet sztandarowy.
Dzieci akademia były widać znudzone 🙂 Jeden chłopczyk wyszedł z ławki pierwszaków i poszedł do mamy bo mu było nudno 🙂
Pon do srody mamy fajnie bo na 8 rano
Czw Piat na 11 dopiero
Pani bardzo sysmpatyczna
Zapisalam na obiady Pauline 2 zł 1 obiad
A tyle pisalysmy tez o dzienniczkach i okazuje sie ze Pani im rozdala Maja chyba takie “firmowe” z wydawnictwa co mają ksiązki
Dzieci 25 w klasie
To tyle
A zaraz idę po synka który dziś pierwszy dzień w przedszkolu Nie wiem czy Panie sobie dały z nim radę
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak tam nasze pierwszaki????