Ech… Abstrahując od tego, że to sprawy wiary i ducha…
Mam pytanie natury finansowej.
W jednym przypadku jestem chrzestną i tu chciałabym uniknąć dawania pieniędzy bo wiem, że nie zostaną zagospodarowane na dobro dziecka. Spawa rodzinnie mocno skomplikowana. Miałam nadzieje, że wypali sprawa z kolonią i chciałam za nią zapłacić, ale sprawy się komplikują i nie wiadomo czy będzie organizowana. Tu wolałabym jakiś prezent…podpowiedzcie prosze co? za ile?
W drugim przypadku nie jestem chrzestną, ale dziecko nam bliskie i często spotykane, aczkolwiek mające w życiu wszystko – tu wchodzą w gre pieniądze, tylko ile?
Bedę wdzięczna, bo nie mam koncepcji. A wydatków na głowie spooooro.
113 odpowiedzi na pytanie: Komunia?
Ja będę miała komunię chrześnicy za rok i mocno zastanawiam się nad opłaceniem jej rocznego kursu angielskiego.
Co do Kasy to nie mam pojęcia, ale znam takich co po 500zł dają i takich co po 1000zł na chrzciny dali.
Osobiście wolę kasy nie dać bo jak dam za mało, to ciotka sknera, a jak za duzo to mnie będą żyłować i zapraszać na wszystkie imprezy… eh ale mam rodzinę 🙁
Mój starszak idzie w tym roku do komunii i większość zaproszonych gości pyta nas co by chciał dostać.
Chrzestnej powiedzieliśmy, że byłby zadowolony gdyby dostał encyklopedię. Babcia ma kupić łańcuszek, z ktorego też będzie zadowolony.
Fajnym prezentem jest też zegarek.
Mój zbiera na play station więc z pieniędzy napewno się ucieszy.
A ile?? To zależy od możliwości finansowych.
Ja osobiście nie lubię jak moje dzieci dostają pieniądze. Wolę jak ktoś im coś kupuje. Strasznie długo musiałam tłumaczyć mojej mamie, że wolałabym, żeby dawała Patrykowi 5 zł a nie 50 zł. On nie potrzebuje tak dużych pieniędzy. A takie małe kwoty uczą oszczędzaniai szacunku do pieniędzy.
Mam identyczne podejście… Ale wiem, że nie w każdym przypadku takie myślenie funkcjonuje.
Najgorsze są starsze ciotki i babcie. Ale one już pomału się nauczyły. Jest 10 zł i worek słodyczy. CZasem nie wiem co gorsze
w zeszlym roku mielismy komunie nie-chrzesniaka – dalismy kase, bo ciagle slyszelismy, ze kupia mu komputer za uzbierane pieniadze.
w tym roku meza chrzesnica idzie do komunii, mielismy kupowac rower (bo nie ma), ale ceny nas troche zdolowaly, moja siostra jest matka chrzestna tej samej dziewczynki i stac ich na wylozenie wiekszej kasy, wiec to oni kupia rower, a my kupujemy w koncu aparat cyfrowy (tez nie maja wcale) 🙂
I ja chętnie poczytam
w maju mm komunie 2 chrzesniaków i już sie boję co to będzie
my mamy za miesiąc komunię nie chrześniaka i pewnie damy kasę, bo tak się zazwyczaj u nas daje, jeszcze nie wiem ile, pewnie 300zł, wydatków mamy sporo bo jeszcze w maju dwa wesela
w sumie to jeszcze podpytam rodziców dziecka, bo może by chcieli jakiś prezent, ale znając ich to pewnie kasę i kupią mu coś porządnego
z prezentów które uważam za fajne to oczywiście rower, aparat, łańcuszek, encyklopedie, może jakiś telefon, mp4
Przypomniało mi sie,że w zeszłym roku kupiliśmy na komunie dla syna kuzyna taki duży model statku do sklejania.Do tej pory go sklejają, ale są nam wdzięczni bo to są chwile, które ojciec z synem w tym pędzącym świecie razem spędzić mogą:)
gdzieś czytałam, że ktoś dał dziecku oprócz prezentu portret, chyba taki w ołówku, też fajna pamiątka
Jeśli chodzi o telefon komórkowy to uważam, że to fatalny pomysł.
Ja osobiście nie chciałabym żeby moje dziecko miało komórkę. Jak gdzieś wyjeżdża na dłużej wtedy dostaje. Normalnie absolutnie nie.
U nas w maju siostta M. zapowiedziała, że fajnie by było dostać śpiwór-bo dzieciak jeżdzi na zielone szkoły.
Na poprzedniej komunii to dzieciak dostał m.in komórkę. Zależy też czy chłopiec czy dziwczynka.
ps. dla mnie MAX na komunię w kopercie ( w obie strony! czyli kjako dawca i jako”biorca”) to 200zł! Chore są te kwoty-np. 1tys. jak moja teściowa dała na komunię np.
To chyba zależy od układów w rodzinie…
Ja mojemu chrześniakowi kupiłam zegarek, Pismo Święte, książkę i gry komputerowe edukacyjne… Ale to synek mojej siostry, a tam nawet jakbym nic nie dała, to byłoby dobrze…
ja niechrzesnicy kupiłam komplet książek o H. Potterze (to było 4 lata temu) i taki obrazek stojący z Matką Boską (srebrny).
Męża Chrzesnicy również 3-4 lata temu kupilismy zegarek u jubilera za 330zł +taką samą pamiątkę, ale z grawerem.
Zegarek bardzo fajny, młodzieżowy, na rzemykach.
Możesz tez kupić fajne pióro wieczne – zawsze miła pamiątka.
W żadnym wypadku nie dawalabym pieniedzy, chyba że np. dzieciak zbierałby na rower, komputer, etc – wtedy widze sens.
tez mnie to przeraża
dwa lata temu byłam na kommunii u chrześnicy i daliśmy jej rower – nie powiem dość wypasiony ale mąż z branży więc po kosztach nie wyszło zbyt drogo i byłam dumna z siebie 😉 do momentu jak zobaczyłam jak babcia mojej chrześnicy daje jej laptopa (nowiutki – koszt wtedy ok.2000) i to nie była rodzinna zbiórka…
mój brat trzy miesiące potem biorąc ślub nie dostał prezentu w takiej kwocie….
Ja też od teściowej na swój ślub nie dostałam tysiaka w kopercie;)
ja uważam podobnie… że te 200zł to suma ‘w sam raz’…
a ten tysiak mnie załamał… mojego męża chrześnica komunię za cztery lata będzie miała… to jakie wtedy będą kwoty i prezenty??
komunia 200 zł to max
chrzesnicy/chrześniakowi pewnie trochę więcej bym dała
w maju też idziemy na przyjęcie
i kasia podsunęła mi fajny pomysł mam znajomego który robi portrety
dam taki zrobić, ściągnę foto komunikanta z nk 😉 i zamówię
do tego 150 zł
i będzie git
załamka załamka 🙁
chrześnica mojego szwagra oznajmiła mu: “wujek ja tam roweru nie chcę, bo mam stary, ale mam nadzieje ze ty wiesz ze teraz się kłady kupuje na komunie”
dodam, ze dziewczynka z biedniejszej rodziny
szwagier kupił biurko, krzesło obrotowe, i kilka dodatków na biurko
Mój mąż, kiedy dowiedział się ze jego chrześnica zbiera na komputer, postanowił sam kupić jej laptopa. Na szczęście włączyła się w to moja teściowa tłumacząc mu, że jak on da teraz chrześnicy laptopa to za parę lat tata chrześnicy poczuje się zobowiązany do obdarowania naszej Oli równie kosztownym prezentem (jest chrzestnym Oli), a nie przelewa im się za bardzo.
Daliśmy wiec kopertę – jak większość gości zresztą, i dziewczynka kupiła sobie za to komputer taki jak chciała, resztę przeznaczyła na swoje hobby – konie.
Znasz odpowiedź na pytanie: Komunia?