Jakies 2-3 miesiace temu młoda sie popsuła i nagle z dnia na dzień – bez żadnej przyczyny zaczęła odmawiac kapieli.
Najpierw wannie, potem wogóle. Przez jakiś czas udawało mi sie ją umyc w umywalce (ja bum cyk cyk myłam ją po kawałku w umywalce), a że to wypadło w te najwieksze upały to kilka razy dziennie ją myłam…
Przez jakiś czas działała wanienka niemowlęca wystawiona na balkon i robiła za basen.
NO ale ze 3 tygodnie temu i to sie skończyło.
Teraz kazde słowo: umyć, wykapać wywołuje histerie. Mycie jej na siłe powoduje histerie z wymiotami. Myje tylko samodzielnie rece i zęby (nie wolno nawet wejść z nią do łazienki).
Generowanie góry prezentów i obiecanie że dostanie po umyciu nie skutkuje – zacina sie w sobie i nic nie chce.
Dzisiaj ją wysłałam z mężem na basen – no ale na litośc boską nie moge dziecka na basen wysyłac tylko po toby sie umyło… Zreszta też nie chciała iść – dopiro jak jej założyłam rękawki dmuchane dała sie namówić (pewnie boi sie chlamydi hehe)
Póki co pozwala sie jeszcze przecierać mokra pielucha tetrową. NO ale ilez można takiego cyrku robić?
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonczyły
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
Nic nowego nie wymysle. Ale koniecznie skopiuj sobie ten watek, usmiejecie sie kiedys z Wicka. I pewnie doceni mame za cierpliwosc. 😉
mama majowego synka ’05
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
A jakaś NOWA zabawka, która zadziała tylko w wodzie? Nie wiem teraz co to mogłoby być, ale tak szybko, dla przykładu motorówka, która po dywanie nie popływa. Oczywiście przy Waszym uporze, że zadziała tylko z Wićką w wannie, bo sama to motorówka sie boi. Potrzebuje kogoś do opieki itepe. Skoro córunia lalek nie lubi to jakaś zabawka z innej serii.
Dla kolorowania wody my miałyśmy płyn z Ziajki, barwił na niebiesko, a przynajmniej usiłował 😉
A stroić sie lubi? Po fotce wnioskuję, że tak. Moze więc jakiś extra elegancki nowy strój do wanny?
Krótko mówiąc powodzenia życzę 🙂
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
rozważam różowy kostium do kąpieli z puchatkiem na przykład.
W peryskop chyba zainwestuje :DDD
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
cierpliwość własnie mi sie chyba kończy razem z pomysłam – stad watek hehe.
Dzięki 🙂
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
skąd ja znam tą natychmiastową senność???
Z kąpaniem miewamy też problem… co prawda jakoś jednak udaje mi się ją wykąpać, ale też i czasem jak stanowczo powie: NIE daję sobie i jej spokój… ale tak naprawdę to staram się jednak kąpać, żeby nie zapomniała, że tak trzeba i tak będzie – nawet jak jej się nie podoba… Nie powiem, że robię to na siłę, ale na pewno nie zważając na jej protesty próbuję. Dopóki ona poddaje się, ja nie przestaje. W naszym przypadku to myślę, że to raczej próba sił i tego na ile można sobie pozwolić.
Osobiście podoba mi się ten pomysł poznania wanny bez wody
życzę powodzenia
Re: spokojnie
Właśnie też miałam zaproponować koleżankę do kąpieli… U nas to zadziałało przy myciu włosów, jak starsza koleżanka lała Aśce wodę na głowę – później najwyraźniej lanie przez mamę było dużo mniej brutalne i przynajmniej z uprzedzeniem 😉 – na ładnych parę miesięcy działało, teraz znowu nie… (za parę dni mogę posłużyć Aśką – na razie wróciłyśmy z wakacji z jakąś grypą żołądkową – Aśka chorowała 1 noc, ja już 3-ci dzień…)
Ew. jeszcze mały, dmuchany basenik – kolorowy, z miękką podłogą…
Pozdrawiam,
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonczyły
u nas ostatnio (po totalnym negowaniu mycia zębów przez ok miesiąc) zadziałało kupno szczoteczki elektrycznej. Teraz Kuba sam biegnie do łazienki i domaga się mycia. No i nawet jak myje sam, to tą elektryczną może coś umyje:-))) Aaa, okazało sie, że wychodziły mu 5, pewnie dlatego nie chciał myć.
Donia i Kubuś 26.02.2004
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonczyły
Pewnie brutalna metoda, ale u nas w okresie buntu kapielowego ( nie bal sie wody, bo na basenie mu jakos nie przeszkadzala) nie bylo po prostu dyskusji. Wkladalismy mlodego do wody z wanna i bylo kapanie. I za kazdym razem mu mowilam i tlumaczylam, ze trzeba sie kapac codziennie i juz.Fakt, ze kapanie trwalo przez pare tygodni po 30 sekund, ale bylo. Dzien w dzien – nie bylo i niema zadnych odstepstw ( chyba ze wysoka goraczka). Acha i u nas przez dluuugi czas bylo kapanie tylko na stojaco. Ot taki kaprys. Potem przeszlo i znowu nie mozna go z wanny wysiagnac
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonczyły
u nas musi byc co kilka dni/co tydzien max nowa szczoteczka do zebow 🙂 Oczywiscie za kazdym razem inna. Jak za dlugo jest ta sama lub taka sama, to juz problem z myciem. W ostaecznosci myje mu nie w laizience, tylko przy zabawie na lozku( na lezaco). Wtedy to moge myc i przez pol godziny 😉
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonczyły
Nina piątki ma juz dosyc długo więc to nie to.
Elektrycznej szczoteczki sie boi
Nina (2l. i 9m.)
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonczyły
A moze sprobuj wykapac sie z nia?
Albo wpakuj ja do wanny z rekawkami czy dmuchanym kolkiem, tak jak na basenie??
Powodzenia,
Ania z Bolciem 23.06.03
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonczyły
A moze kapiel o innej porze, a nie przed spaniem
Magda&Daniel
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
A ja bym małą wzięłą po prostu i wsadziła do wanny zamiast wymyślać coraz to dziwniejsze zabawki, które miałyby ją skusić do wejścia tam. Przez pół minuty szybkiego prysznica naprawdę nic by się jej nie stało, a tak pozwalacie jej wchodzić sobie na głowę i rządzić. Wg mnie takie protesty mają swoje granice – czasowe. Jeśli się przedłużają bez wyraźnej przyczyny (strach to nie jest, bo do basenu wchodzi), to są tylko fochy, a ja osobiście długo takich nie znoszę. Monika myje zęby małej przy akompaniamencie ryku i czy to znaczy, że znęca się nad dzieckiem? Jeśli wiesz, że dziecko płacze nie dlatego, że mu robisz krzywdę tylko ze zwykłego uparctwa, to nie pozwoliłabym sobie wchodzić na głowę. Weszłabym razem z nią do wanny, a jak nie to tak jak pisałam – 30-sekundowy prysznic załatwia sprawę.
Kasia&Maciek 25.04.2003
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
Kasia,
pisąłam już.
Tak robimy – wsadzamy ją do wanny na szybki prysznic – towarzyszą nam wymioty. Potem dziecko cały dzień chodzi i powtarza że nie chce kąpać, bo jest czyściutka.
Gdybym była pewna, ze to foch to nie cackałabym sie – ale nie mam JUŻ takiej pewnosci. Bo trwa to trzeci miesiac, bo się pogłębia.
Rozwiązania radykalne jużmam za soba – teraz szukam przyczyny, bo chce jej pomóc.
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
No siur,że tak. Przynajmniej tak myślą nasi sąsiedzi
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
Czyli cały czas od tych 3 miesięcy ją myjecie w wannie mimo wszystko i za każdym razem jest histeria? Czy to mycie ogranicza się do chodzenia na basen? (Ale to brzmi w świetle ostatniego wątku Kamelii )
Więc jeśli to nie foch, to co?? Dlaczego go wykluczasz? Bo trwa już 3. miesiąc? Dobrze pielęgnowany może istnieć latami To żart oczywiście
Jeśli nie stało się w wannie nic złego typu przytopienie, upadek, zobaczenie czarnego paprocha ze skarpety, który wygląda jak robal (z naszego doświadczenia ), to co obstawiasz? Bo mówisz, że zaczynasz wykluczać zwykły bunt 2,5 latki. Jeśli to byłby lęk przed wodą, to raczej mówiłaby, że nie będzie się kąpać, bo woda jest niedobra, zła, krzywdę jej robi, itp. A nie że jest czyściutka i co za tym idzie jej zdaniem nie potrzebuje się myć. Czyli manifestuje swoje ja. Domorosły psycholog ze mnnie wylazł
A próbowaliście wprowadzać jakieś długoterminowe restrykcje? Pod tytułem zakaz lodów, słodyczy, tego co najbardziej pożąda? Zakaz oglądania ulubionej bajki, bo mogą je oglądać tylko czyste dzieci? Schowaliście jej najnajnajulubieńszą zabawkę mówiąc, że miś, lala, samochodzik schował się, bo z brudną dziewczynką nie chciał się bawić? (Niech mnie poprawi psycholog dziecięcy, bo może wielką krzywdę można takim czymś dziecku wyrządzić )
Na forum przyczyny nie znajdziesz, musisz wydobyć ją z Wićki, może masz jakiegoś zaprzyjaźnionego psychologa, który miał podobny przypadek przedłużającej się niechęci do czegoś bez wyraźnej przyczyny?
Życzę powodzenia w poszukiwaniach i cierpliwości, bo ja bym już ją dawno straciła.
Kasia&Maciek 25.04.2003
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
To było pytanie retoryczne, bo nie tylko sąsiedzi tak sądzą, wyrodna matko. A już na pewno teraz pół forum ma o Tobie takie zdanie po tym, jak nie zawahałaś się o tym tutaj tak niefrasobliwie napisać.
Kasia&Maciek 25.04.2003
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
Uwielbiam odpowiadać na pytania retoryczne
Ja myślę,że pół forum to miało takie zdanie przednapisaniem tego
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonc
Zu tak histeryzuje z okazji umycia głowy. Rekord: ponad miesiąc niemycia 🙁 Też mi sie pomysły skończyły 🙁
Doszliśmy do groźby nieoglądania bajki przy kolacji powtarzanej przez cały czas kąpieli i dzięki temu były przerwy w histerii, ale ani to nie jest dobra metoda, ani nadmiernie skuteczna…
PS. Czy rękawki zapobiegają chlamydii???
Kas
Re: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonczyły
troche czasu juz minelo….jak tam kapielowe problemy, minely? 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: łazienkowa histeria – już mi sie pomysły skonczyły