To ja sie pierwsza zamelduje… Spac nie moge… Kolejna przechodzona noc.
Oj czekam juz na final bardzo, ale jakos nie widac nic… Wszystko boli, troche puchne, wiec mam powody do niecierpliwosci. Strach nie mija mimo wszystko, ale i tak wiem, ze mnie to nie minie, wiec czym predzej chcialabym to miec za soba i Malego miec juz przy sobie.
Czasem sobie mysle, ze ta ciaza bedzie trwac wiecznie…
Ewa i Lipcowy Cypisek (3.7.2004)
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: LIPCÓWKI 2004 – na finiszu
Re: LIPCÓWKI 2004 – na finiszu
Ogromniaste gratulacje dla wszystkich mamuś tulących swoje pociechy i cierpliwości dla oczekujących. Ja niestety jestem przeterminowana:-(( Termin porodu minął w poniedziałek, dziś mamy czwartek, a tu ani widu ani słychu. Jak niunia sama nie wyjdzie na ten świat przed poniedziałkiem, czeka nas patologia:-(( Mam ogólnie kiepski nastrój, nie wiem czym się zająć, żeby o tym nie myśleć. Jedyne co mnie pociesza, to fakt, że dziś w nocy odszedł mi czop. Mam nadzieję, że to oznaka rychłego porodu.
Koniec marudzenia, czas na pozytywne myślenie.
Pozdrawiam,
Kasia i Nastusia?
Nareszcie w domku
Witam wszystkie lipcóweczki,
04.07.04 o 21.40 urodziłam swoją wspaniałą córcię Amelkę Patrycję, waga 2550 g, 10 punktów. Mój pobyt na sali porodowej ku zdziwieniu wszystkim na sali 5 godz.40 min., a sam poród od pierwszych skurczy trwał 1,5 godz. Po długich 8 dniach pobytu w szpitalu, ze względu na podwyższony poziom bilirubiny i enzymów wątrobowych u mojej kruszynki nareszcie jesteśmy w domu. Mała jest jeszcze trochę żólta ale z dnia na dzień coraz ciekawsza wszystkiego dookoła.
Gratuluję wszystkim mamom ich pociech, a tym oczekującym mamusiom, życzę wytrwałości i powodzenia i tak szybkiego rozwiązania jak moje
Pozdrowienia
Amelia Patrycja i Edyta
Re: LIPCÓWKI 2004 – na finiszu
Oj Dziewczynki, brak internetu mi doskwiera, choc chyba bardziej teraz oczekiwanie na maluszka.
Gratuluje wszystkim Mamusiom i caluski dla kazdego dzidziusia:) I oby kolejne rodzily sie szybciutko,ale w terminie lub ciut przed:) I obowiazkowo bezproblemowo!
A ja dumam czy dzis nie ur… bo tak mi jakos dziwnie… :)Eh wiem na co czekac,bo to 2 porod,ale niepewnosc jest wciaz taka sama… chyba jednak za drugim razem bedzie inaczej.
Pozdrawiam i dam znac jak juz pekne 🙂
Dziś ostatnia taka rozrywka przed…
Dziś porwałam Mężusia do kina na “Shreka”, potem objedliśmy się pizzą i opili pepsi, a na koniec połazili bez celu po mieście:)) Bo nie wiadomo, kiedy następnym razem uskutecznimy taka wyprawę.
A teraz…czekamy…. czekamy… czekamy… 🙂
EWIKE URODZILA!!!!!
Nasza droga główna edytorka listy lipcówek – Ewa zwana Ewike – urodziła wczoraj o 17:50 synka Przemka. Wracaja do domu pewnie w poniedzialek.
Czekamy i gratulujemy szczesliwym rodzicom slicznego synka (3600 – 57 – 9 apgar)
Lipiec2004
Re: EWIKE URODZILA!!!!!
Wielkie buziaki dla Przemusia i Mamusi:)
Re: EWIKE URODZILA!!!!!
No Ewike,spisalas sie na medal!!!!!!!!!!!!Gratuluje syncia!!!!!!!!!!
Re: EWIKE URODZILA!!!!!
Moje wielgaśne gratulacje :):):):) superowo że już jesteście razem, i czekamy na powrót do domciu
cieplutkie pozdrowienia dla całej rodzinki:):):)
Kasia i Oleńka 09.07.2004
Re: Dziś ostatnia taka rozrywka przed…
Malibku kochana to już tylko 2 dni życzę Ci oby Antoś zjawił się punktualnie w Twoich ramionach, trzymam kciukaski baardzo mocno
buziaczki dla Was:)
Kasia i Oleńka 09.07.2004
źle się czuję
Dziewczyny boję się… Od popołudnia popolewa mnie podbrzusze. Wieczorkiem zaczęły się skurcze, bardzo lekkie, ale równo co 20 minut. A teraz przerwy są już krótsze niż 10 min. Nie wiem, czy mam budzić Mężusia i pomykać do szpitala, czy jeszcze poczekać.
Jjeku trzymajcie kciuki
Urodzilam syneczka 🙂
8 lipca po bardzo dlugim i bolesnym porodzie urodzilam synka Nichoilas Nikodem, 3410, 50cm, poznajemy sie teraz nawzajem, ale najgorsze to jest zmeczenie, karmie piersia a maly potrafi jesc godzinami, zwlaszcza w nocy.
Zawsze balam sie pologu a porod wyobrazalam sobie o wiele lzej, a tu wszystko na odwrot, meczylam sie 20 godzin ze skurczami co 3, 4, 5 minut, nie chcialy byc regularne, nie mialam rozwarcia, wody tez nie chcialy odejsc, dlatego nie moglam dostac znieczulenia przez dlugi czas, ale o bolu szybko sie zapomina jak widzi sie ukochane szczescie 🙂
Pozdrawiam waszystkie i oczywiscie gratuluje pociech, niestety ze wzgledu na brak czasu nie jestemw w stanie gratulowac kazdej z osobna. Mam nadzieje ze jakis czas wszystko sie unormujr 🙂
Aga i lipcowe sloneczko
To mój Cypek 🙂
Hej lipcóweczki wkoncu mam zdjecia mojego Cypka i moge sie nim pochwalic zobaczcie same () Buziaczki dla Was i Waszych malenstw a tym które sa jeszcze 2 w 1 zycze szybkiego rozwiazania. Pozdrawaiam
Iwa i Cyprianek (26.06.2004) <img src=”/upload/20/27/_296803_n.jpg”>
Edited by Facka on 2004/07/17 17:05.
Nie wiem czy to już
Czuję się fatalnie ledwo chodzę mam dziwne bóle w podbrzuszu typu menstruacyjne powtarzają się, nawet zaczęłam zapisywać. Nie są jednak regularne, w dodatku pędzę to wc co 10 minut, ogólnie jestem słabiutka może to już, czuję też jak dziecko się wierci i wierzcie mi nie jest to zbyt przyjemne. Mąż ciągle sie pyta czy to już, ja do panikar nie należę wolałabym do ostatniej chwili być w domku, zawsze to lepiej. Może w nocy mi się coś zacznie, tym bardziej,że na podkładce taki -galaretkowaty śluz zauważyłam,może to czop,? sorki za ten opis, ale inaczej się nie da. Może już czas na Michała, troche mam stracha. Mięśnie wewnętrzne pod kroczem już bardzo ciągną i ogólnie potwornie się czuję.Dam radę rodzę z Mężem będzie chyba dobrze, chcialabym mieć już to za sobą, tak jak niektóre z Was -GRATULACJE!!!!!!!!Trzymajcie kciuki za mnie boję się Pozdrawiam Pati i Misiek
Re: EWIKE URODZILA!!!!!
PRZEOGROMNIASTE GRATULACJE
dla Ciebie Ewciu dbajaca o nasza liste.
Dziekuje Ci z całego serca za to, ze pilnowałas aby wszystko było na biezaco.
Zycze WaM duzo zdrowka, niech mały rosnie idobrze sie chowa
Asia i Fasolka Nikolka (08.06.04)
Re: źle się czuję
oj pewnie jesteś już po wszystkim? zazdroszczę….
monikar
Re: Nie wiem czy to już
Nic się nie bój Pati! to na pewno już… trzymam kciuki i życze szybkiego i łatwego rozwiązania i zdrowego Malństwa w ramionach… i cichutko zazdroszczę bo też bym chciała już – dziś! 17 lipca…
monikar
Jadę trzymajcie kciuki
Jadę jest mi zimno bóle mam co 10 min mąz się zbiera wyruszamy mam nadzieję,że to już, jeśli nie to wrócę i odezwę się papa bóle mam nie krzyżowe ciekawe co będzie dalej PATI I Michaś i Mąż Radek(zaspany)
Jestem w domu
Jestem ale ok 7, 8 mam przyjechać znowu, mam malutkie rozwarcie, bole co 7 minut, ale pan doktor dał mi zastrzyk na zmiękczenie szyjki, bóle się nasiliły więc jak pojadę ok 8 to już nie wrócę bez Michała tak myśle buziaki Pati
Re: źle się czuję
No to pewnie juz dzis nasza malibu jest mamą 🙂
Czekamy na wiadomosci 🙂
Re: Urodzilam syneczka 🙂
Gratulacje wielgachne :))
Znasz odpowiedź na pytanie: LIPCÓWKI 2004 – na finiszu