Majówki 2007 ^^^ !!!!! R O D Z I M Y !!!! ^^^


Tulimy mocno do serca KASIASTĄ, EWUNIES oraz VERAPRIMĘ, których już nie ma z nami. Dziewczyny – wracajcie do formy jak najszybciej – jesteśmy z wami.

Wszelkie zmiany do listy ślijcie na priva: renia_s bądź e-maila: [email protected]

PROSZę CO JAKIś CZAS ODśWIEżAć STRONKę, ABY ZOBACZYć AKTUALNą LISTę. STARAM SIę Ją AKTUALIZOWAć NA BIEżąCO.

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Majówki 2007 ^^^ !!!!! R O D Z I M Y !!!! ^^^

  1. Re: Zdjecia Davida

    gratulacje
    ladny chlopczyk

    • Re: Majówki 2007 ^^^ !!!!! R O D Z I M Y !!!! ^^^

      Z tym przebijaniem pęcherza to dla mnie kontrowersyjna sprawa. Po co go przebijać, jeśli może pęknie sam np przy 9 cm rozwarcia. Może wtedy będzie mniej boleśnie.
      A tak nawiasem mówiąc zastanawiam się, czy przychodzi czas kiedy rzeczywiście trzeba go naprawdę przebić.

      Czy po przebiciu tego pęcherza poród poszedł szybciej?
      Najważniejsze że masz to już za sobą, mimo że bardzo bolało. Trochę wody upłynie zanim znowu będziesz rodzić 🙂
      Pozdrawiam

      Małgoś i

      • Gosiajar – już po…

        Dziś dostałam informację, że w nocy o 02.15 Gosiajar urodziła synka Wojtusia. Waży 3800 g i mierzy 57 cm, dostał 10 pkt w skali APGAR.

        Gratulujemy kolejnej Majówce cudnego maleństwa!!!

        Renia &

        • Re: Majówki 2007 ^^^ !!!!! R O D Z I M Y !!!! ^^^

          Podobno po przebiciu pęcherza idzie szybciej ale bardziej boleśnie. Przy Arku położna mi zaproponowała przebicie tak chyba przy 6-8 cm i potem poszło dość szybko, skurcze sie nasiliły.
          Teraz dosłownie w momncie przebicia i odpłynięcia wód poczułam taki nacisk na dole i “chyba” skurcze parte. Więc pewnie było juz pełne rozwarcie skoro pozwoliła mi przec i po 10 min. dzidzia się urodziła.


          Iwona, Arek i majowa Ola

          • Re: Gosiajar – już po…

            SUPER, gratulacje! 🙂 mam nadzieje ze szybko wroci do domu i do formy i nam napisze jak bylo

            • Re: Gosiajar – już po…

              Gratulacje ogromne.


              Iwona, Arek i majowa Ola

              • Re: Gosiajar – już po…

                Gratulacje

                • Re: Majówki 2007 ^^^ !!!!! R O D Z I M Y !!!! ^^^

                  Właśnie wróciłam ze szpitala… W całości czyli nadal 2 w 1.
                  Termin był na wczoraj, gin kazał być we wtorek rano. Porobili mi badania KTG, USG mocz, krew, biocenoza. I puścili do domu. Jak mnie nic nie weźmie to mam się zgłosić w poniedziałek. Mam pewne wątpliwości. Niby lekarz powiedział, że wszystko ok. Ale… biocenoza pochwy- jest tu coś co mnie zaniepokoiło: liczne ziarniaki Gram (+) Obawiam się czy to nie groźne? Nie wiecie coś o tym? Poza tym USG dzidziusia: HC 320mm FL72mm i tu jest dopisek 36Hbd czyli coś mało nie? Przecież to juz 40 tydz. no i dalej jest BPD 95mm, wnioski: CGA – 36 Hbd, WP 3500g jakiś ten opis dziwny. czyli co? dzidzia wygląda na 36 tydzień? Ale z wagą 3500? Sama nie wiem…wymiar nóżki trochę za mały? Kurcze ja już myślałam, że wrócę do domu z dzidzią a tu mało tego, że nie urodziłam to jeszce wątpliwości mnie ogarnęły…
                  Pozdrawiam Was!!!
                  Ludmiła

                  • Re: Gosiajar – już po…

                    Gratulacje! Witamy na świecie!

                    • Re: Majówki 2007 ^^^ !!!!! R O D Z I M Y !!!! ^^^

                      Ludmiła, spokojnie! U mnie zarówno u Julki jak i teraz zawsze nóżki wychodziły tydzień-dwa do tyłu z długością w stosunku do innych wymiarów. A Julka laska jak się patrzy, z długimi nogami. Pamiętaj, że maszyny mają coś takiego jak błąd pomiaru i nie stresuj się!
                      Przy pierwszej ciąży tuż przed porodem waga z usg wyszła mi 4000 g, a Julka się urodziła ponad pół kilo większa – po prostu błąd pomiaru! Nie stresuj się, bo stresujesz maluszka!

                      • juz jestem PO

                        W poniedzialek 7/5/07 o 22;34 przyszla na swiat moja kruszynka-Helenka-3820g.,54cm, niestety po raz drugi moje wysilki spelzly na niczym, i po calym dniu (od 7 rano skurcze)przy rozwarciu 5cm i bolach partych zrobiono mi cieci. Nie chcialam zzo, bo sie balam tegowkuwania w kregoslup, ale jak teraz o tym wszystkim mysle, to moze bym urodzila naturalnie z zzo,a i tak mi je zrobili przed cesarka, a bylo za pozno na proby. Nie chce nikogo straszyc,ale to zzo to naprawde zadna przyjemnosc, miala taki bol w biodrze, nodze-w nerwach,ale ponoc kazy reaguje inaczej…W kazym razie jestem juz z moicm malenstwem i ciesze sie ogromnie ze wszystko jest juz ok i zycze z calego serca wszyskim oczekujacym mamusiom naprawde szybkich “rozwarc” i rozwiazan oraz pozdrawiam wszystkie szczesliwe, cieszace sie juz pociechami.

                        • Re: juz jestem PO

                          Gratulacje! Uściski dla córeczki!
                          Ja sobie miło wspominam zzo i teraz też będę chciała wziąć…

                          • Re: Gosiajar – już po…

                            Gratulacje dla mamy i szybkiego powrotu do domku

                            Madzia i moje dwa Szczęścia

                            • Re: juz jestem PO

                              Gratulacje!!!
                              I wcale to nie taka Kruszynka, kilo większa od mojej Kruszynki

                              Madzia i moje dwa Szczęścia

                              • Re: juz jestem PO

                                Gratulacje i szybkiego powrotu do sił.


                                Iwona, Arek i majowa Ola

                                • Ciężarówka na zakupach…

                                  Dziś ze względu na deszcz wybrałam się na zakupy samochodzikiem. Nie przewidziałam jedynie, aby wziąść duży wózek, którym mogłabym do tego auta podjechać z zakupami. W sklepie wzięłam mały wózeczek (taki na koszyk) i szybko mi się zapełnił. Przy kasie kasjerka bardzo była zdziwiona, że sama będę te zakupy tachać. Ale coż ja poradzę, że nie pomyślałam zawczasu, aby zapewnić sobie także transport toreb na parking. Ale dałam radę – tylko ludzie się napatrzyli tyle, że ja jestem latająca ciężarówka z wielkim brzuchem w pełni sił – praktycznie nie czuję żadnego obciążenia. Może pod koniec dnia lub jak jest bardzo ciepło.

                                  Zastanawia mnie tylko, że dopiero ostatnio ludzie zaczęli się jakby nade mną litować. Chyba rzeczywiście brzuch jest już taki wielki, ale mnie on nie przeszkadza w codziennych czynnościach. A wy? Czujecie się jakieś strasznie ociężałe itd.?

                                  Renia &

                                  • Re: Ciężarówka na zakupach…

                                    No wlasnie o dziwo nie czuje ciezaru.Fakt nie biegam juz jak sarenka(w sumie nigdy nie biegalam tak;)ale czuje sie tylko ciezko jak mi sie macica stawia.A tak to luzik.Wlanie latam z mopem i szczota po sypilani,przestawiam loze malzenskie i lozeczko Majki,ktora wedle zpiskow powinna jutro sie urodzic;-)ale widze ze jej nie spieszno… Moj brzuchol tez robi wrazenie,w srode podllyszalam jak taki babel okolo3 lata mowil do mamy jaki “ta pani”ma duzy brzuszek;-) no coz 110cm to nie bulka z maslem…Wracam do mych obowiazkow kury domowej.AAA w poniedzialek przylatuje moja mama…bedzie pierwszy raz u nas w irl…szkoda ze nie powitam jej z malym cudem,ale w jednym kawalku tez bedzie uroczo;-)
                                    pozdrawiam majowki te ktorym udala sie”eksmisja malenstw” i tym,ktorym ciezko pozbyc sie z brzuszka lokatorow.

                                    Mada i majowa Majka

                                    • Re: Ciężarówka na zakupach…

                                      Mi bylo najciezej w ostatnim tygodniu i po terminie, rowniez ze wzgledu na upaly i podwyzszone cisnienie, szczerze mowiac nie moglam sie doczekac pozbycia sie juz brzucha i robienia wszystkiego bez zmieczenia sie. I przyznaje, ze duzo fajniej jednak miec dzidziola juz OBOK siebie 🙂 wlasnie sobie smacznie spi 😉

                                      • Re: Majówki 2007 ^^^ !!!!! R O D Z I M Y !!!! ^^^

                                        melduję Cioteczki, że wczoraj ( 11 maja o godz. 5:40 ) przyszedł na świat Oskar!
                                        narazie oszczędzę szczegółów dotyczących porodu… Najważniejszy jest efekt mojej”całonocnej pracy” ;)… A efekt jest sliczny ;P ( wiem, wiem…jestem nieskromna ;))
                                        Niestety Oskar urodził się z wrodzonym zapaleniem płuc. Nikt nie wie dlaczego, bo wszelkie wyniki z mojej ciąży i z okresu porodu są bardzo dobre… Wczoraj narobił nam niezlego stracha i wciąż był podłączony do tlenu… Dziś jest już znacznie lepiej, ale cały czas lezy jeszcze na salce obserwacyjnej. Mam nadzieję, że jutro będzie już ze mną…
                                        Zostajemy w szpitalu jeszcze jakiś czas ze względu na antybiotyk, który musi mieć podawany przez 5 dni… Chłopak jest dzielny i pięknie je…Dziś za jakąś godzinę będzie przechodził test bojowy…pierwszy raz dostanie cyca….do tej pory musiał być karmiony butlą ze względu na tlen…
                                        Pozdrawiam Was Wszystkie serdecznie

                                        • Re: Majówki 2007 ^^^ !!!!! R O D Z I M Y !!!! ^^^

                                          Gratulujemy! Trzymajcie się dzielnie, życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i udanego “cycowania”!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Majówki 2007 ^^^ !!!!! R O D Z I M Y !!!! ^^^

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo