Mamy 6-latków pierwszoklasistów

1. ankau Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Madzia’
   dowiedziałam się, że sobie w szkole poradzi

   oprócz tego z diagnozy osiągnęła bardzo dobry wynik i w stosunku do diagnoz z października bardzo się poprawiło wiele rzeczy

   czy dostałyście opinię z p-la o dziecku?
   zamierzacie w szkole składać, bo wiem, że można ale nie trzeba

   ps. Maja wg pań wykazuje predyspozycje przywódcze

   no brwao brawo!

   u nas zadnej opinii nie dostalam 🙁

   Odpowiedz
2. ankau Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ciachola
   A w przedszkolu Asia nie miała obserwacji i testu gotowości w szkole?
   U nas było coś takiego i Mat osiągnął dość wysoki poziom.
   Wydaje mi się, że na szukanie poradni jest już troszkę za późno… nie wiem jak u Was lecz w Łodzi, jutro kończy się rekrutacja do przedszkola.

   A co mówią panie w przedszkolu Asi? Rozmawiałaś z nimi?

   czy kolezanka z lodzi?

   Odpowiedz
3. asik Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ankau
   czy kolezanka z lodzi?

   A Ty też z Łodzi?

   Odpowiedz
4. ankau Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Asik.
   A Ty też z Łodzi?

   z sypialni lodzi czyli pabianic 🙂

   Odpowiedz
5. asik Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ankau
   z sypialni lodzi czyli pabianic 🙂

   Moi nie-teściowie mieszkają w Pabianicach 🙂

   Odpowiedz
6. lubinianka24 Dodane ponad rok temu,

   🙂

   Witajcie, ja tez się długo zastanawiałam i w końcu ją wysyłam, sama bardzo chce iść…

   Odpowiedz
7. lorealka Dodane ponad rok temu,

   Moja córa bardzo chciała iśc, więc z opinią przedszkola ją wysłałam i jesteśmy (ja i ona) bardzo zadowoleni. Świetnie sobie radzi, pani nauczycielka jest nią zachwycona.
   Polecam wysyłac dzieci, super sprawa

   Odpowiedz
8. ankau Dodane ponad rok temu,

   co tam nowego dziewczyneczki?

   Odpowiedz
9. agneska Dodane ponad rok temu,

   mądra decyzja

   Witam wszystkie Mamy,
   mamy ostatni tydzień na decyzję: zerówka czy pierwsza kl.
   O ile pod względem umiejętności moja latorośl radzi sobie świetnie, to w kwestiach emocjonalno-społecznych można powiedzieć występują skrajności…tzn. przy “starych” jest odważna, kontaktowa i “do przodu”, w przedszkolu okazało się, że bywa różnie. Byłam w szoku, że pani ma opinię o córeczce, że jest “wycofana, nieśmiała, spięta”, ok. pani była od września nowa, grupa zmiksowana z dwóch. Żeby było śmieszniej, o opinii pani przedszkolanki dowiedziałam się w lutym, bo nie uznała za stosowne wcześniej podzielić się spostrzeżeniami z zatroskanymi rodzicielami…
   Ale powiedzmy, że to jest do nadrobienia. Martwi mnie coś ważniejszego: otóż dziecię jest z ostatniego kwartału 2005, w dodatku z okolic 3 centyla pod każdym kątem. Jak sobie wyobrażę 7-latka ze stycznia 2004 i ją, to przepaść. Tylko z drugiej strony: ona w ciągu roku nie urośnie mi o 10cm. A z powodu “wątłej fizjonomii” mam ją uwsteczniać i posłać do zerówki za karę, bo nie urosła? Co o tym myślicie?

   Odpowiedz
10. mi-amp-ma Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ankau
    co tam nowego dziewczyneczki?

    A WIĘC…. decyzja zapadła M. idzie do I klasy, sam bardzo chce, i jak podsłuchałam go w tyg. jak mówi alfabet od Z do A to już mi całkiem odeszły chęci trzymania go na siłę w przedszkolu

    Odpowiedz
11. morena Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Agneska
    Co o tym myślicie?

    a co na to córka? Pytałaś ją, czy chce zostać w przedszkolu czy iść do szkoły? Nie jest to wprawdzie decydujące ;), ale może być pomocne przy podjęciu decyzji – jak np. się okaże, że niespecjalnie lubi przedszkole, nie ma tam żadnej przyjaciółki, a szkoły nie może się doczekać [tak mniej więcej jest u mnie]

    Odpowiedz
12. agneska Dodane ponad rok temu,

    Dzięki Morena za zainteresowanie!
    Nnno, młoda nie chce słyszeć o przedszkolu, owszem teraz je uwielbia, ma koleżanki i kolegów, ale od września chce do szkoły i koniec. Obecnie robiąc jakiekolwiek zadanko w książeczce domaga się ocen, biega po domu z plecaczkiem zapakowanym na maksa niezbędnymi ! akcesoriami i jest straaszliwie nakręcona. Mam też takie pozytywne spostrzeżenie, że odkąd mówimy o szkole, a nie o najstarszej grupie przedszkolnej, to jakby stała się bardziej samodzielna, chętniej wszystko “wokół siebie” ogarnia. Mój Małż któregoś wieczoru stwierdził, że wrócił z pracy i ZOBACZYŁ w niej uczennicę a nie brzdąca. Oczywiście miewa jeszcze inne skrajności i histeryjki, ale tak jak pisałam, to do opanowania. Mnie martwi najbardziej, czy nie będzie się czuła w grupie jako zawsze najsłabsza, najmłodsza, najmniejsza, itd. W tej chwili są w przedszkolnej grupie dzieciaki, wprawdzie nieliczne, ale niewiele większe od niej i ona jakby nie łapie, że faktycznie jest najdrobniejsza. Za to uważa się za najmądrzejszą, albo prawie najmądrzejszą

    Odpowiedz
13. pedagogiczna-sylwia Dodane ponad rok temu,

    Drodzy forumowicze!

    Jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej na temat gotowości szkolnej sześciolatków. Zapraszam wszystkich rodziców do wzięcia udziału w internetowej, anonimowej ankiecie na ten burzliwie dyskutowany temat. Wyniki pozwolą mi poznać ogólną opinię rodziców o reformie i gotowości ich dzieci do podjęcia nauki w klasie pierwszej.
    Muszę zaznaczyć, że ze względów technicznych ankietę podzieliłam na dwie części.
    Część pierwsza znajduje się tu :

    Część druga znajduje się natomiast tutaj :

    Z góry serdecznie dziękuję za wypełnienie ankiety i mam nadzieję pomoże ona Państwu w ocenie dojrzałości szkolnej Państwa dziecka.

    Pozdrawiam ciepło,
    Sylwia Słabosz 🙂

    Odpowiedz
14. kas Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez pedagogiczna Sylwia
    Drodzy forumowicze!

    Jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej na temat gotowości szkolnej sześciolatków. Zapraszam wszystkich rodziców do wzięcia udziału w internetowej, anonimowej ankiecie na ten burzliwie dyskutowany temat. Wyniki pozwolą mi poznać ogólną opinię rodziców o reformie i gotowości ich dzieci do podjęcia nauki w klasie pierwszej.
    Muszę zaznaczyć, że ze względów technicznych ankietę podzieliłam na dwie części.
    Część pierwsza znajduje się tu :

    Część druga znajduje się natomiast tutaj :

    Z góry serdecznie dziękuję za wypełnienie ankiety i mam nadzieję pomoże ona Państwu w ocenie dojrzałości szkolnej Państwa dziecka.

    Pozdrawiam ciepło,
    Sylwia Słabosz 🙂

    Proszę tak przeformułować pierwszą ankietę, żeby po zaznaczeniu tak w punktach 1 i 3 nie trzeba było nic zaznaczać w punktach 2 i 4
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
15. pedagogiczna-sylwia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kas
    Proszę tak przeformułować pierwszą ankietę, żeby po zaznaczeniu tak w punktach 1 i 3 nie trzeba było nic zaznaczać w punktach 2 i 4
    Pozdrawiam

    Witam:)
    Bardzo dziękuję za rady i zajrzenie do ankiety. Niestety nie zwróciłam uwagi, że odpowiedź w pytaniach 2 i 4 jest wymagana, pomimo zaznaczenia odpowiedzi “nie” w punktach 1 i 3. Próbowałam zmienić, ale niestety po opublikowaniu te zmiany nie zapisały się, więc w takim przypadku widzę tylko jedną możliwość, bardzo proszę o zaznaczenie w 2 i 4 pytaniu w odpowiedzi inne że nie występują poprzez wpisanie czegokolwiek np.”nie” albo “żadne”,
    przepraszam za to niedopatrzenie z mojej strony i czekam na inne uwagi oraz rady na pewno się przydadzą:)

    Pozdrawiam serdecznie.

    Odpowiedz
16. pedagogiczna-sylwia Dodane ponad rok temu,

    Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim tym co poświęcili swój czas na wypełnienie ankiety. Państwa odpowiedzi wiele wnoszą w moje badania, które prowadzę także w kilku placówkach w swoim mieście.

    Odpowiedz
17. qr-chuck Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Agneska
    z okolic 3 centyla pod każdym kątem. Jak sobie wyobrażę 7-latka ze stycznia 2004 i ją, to przepaść. Tylko z drugiej strony: ona w ciągu roku nie urośnie mi o 10cm. A z powodu “wątłej fizjonomii” mam ją uwsteczniać i posłać do zerówki za karę, bo nie urosła? Co o tym myślicie?

    Moja też mała (tyle że z 2 kwartału) – okolice 3 centyla.
    Poszła we wrześniu do szkoły.
    Przez ten rok nie miałam ŻADNYCH wątpliwości, że była to dobra decyzja.

    Jedyne co był problem to z wyborem tornistra – jeden jedyny z przeglądanych… no wielu dobrze jej na plecach leżał (i oczywiście był najdroższy w sklepie ).

    BDW: 10 cm może nie urosła, ale wszystkie spodnie zrobiły się przez ten rok baaardzo krótkie. Jak nigdy wcześniej 🙂

    Odpowiedz
18. vievioorka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kurczak
    Moja też mała (tyle że z 2 kwartału) – okolice 3 centyla.
    Poszła we wrześniu do szkoły.
    Przez ten rok nie miałam ŻADNYCH wątpliwości, że była to dobra decyzja.

    Jedyne co był problem to z wyborem tornistra – jeden jedyny z przeglądanych… no wielu dobrze jej na plecach leżał (i oczywiście był najdroższy w sklepie ).

    BDW: 10 cm może nie urosła, ale wszystkie spodnie zrobiły się przez ten rok baaardzo krótkie. Jak nigdy wcześniej 🙂

    moja ma 110 cm i pewnie do września nie więcej niż 2 cm jej przybędzie jaki to tornister

    Odpowiedz
19. ankau Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez oli80
    A WIĘC…. decyzja zapadła M. idzie do I klasy, sam bardzo chce, i jak podsłuchałam go w tyg. jak mówi alfabet od Z do A to już mi całkiem odeszły chęci trzymania go na siłę w przedszkolu

    no to witamy w klubie 🙂

    Odpowiedz
20. ankau Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Agneska
    Dzięki Morena za zainteresowanie!
    Nnno, młoda nie chce słyszeć o przedszkolu, owszem teraz je uwielbia, ma koleżanki i kolegów, ale od września chce do szkoły i koniec. Obecnie robiąc jakiekolwiek zadanko w książeczce domaga się ocen, biega po domu z plecaczkiem zapakowanym na maksa niezbędnymi ! akcesoriami i jest straaszliwie nakręcona. Mam też takie pozytywne spostrzeżenie, że odkąd mówimy o szkole, a nie o najstarszej grupie przedszkolnej, to jakby stała się bardziej samodzielna, chętniej wszystko “wokół siebie” ogarnia. Mój Małż któregoś wieczoru stwierdził, że wrócił z pracy i ZOBACZYŁ w niej uczennicę a nie brzdąca. Oczywiście miewa jeszcze inne skrajności i histeryjki, ale tak jak pisałam, to do opanowania. Mnie martwi najbardziej, czy nie będzie się czuła w grupie jako zawsze najsłabsza, najmłodsza, najmniejsza, itd. W tej chwili są w przedszkolnej grupie dzieciaki, wprawdzie nieliczne, ale niewiele większe od niej i ona jakby nie łapie, że faktycznie jest najdrobniejsza. Za to uważa się za najmądrzejszą, albo prawie najmądrzejszą

    moja mlodsza Agi jest drobniakiem, ale mysle ze to nie powinno byc przeszkoda w czymkolwiek.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• ...
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• 13
• ...
• 16
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Mamy 6-latków pierwszoklasistów