Maria Czubaszek o niemaniu dzieci

[Zobacz stronę]

w sieci mozna zlaezc material z “Uwagi” w ktorym Pani Maria otwarcie sie przyznaje do dwoch aborcji i ulgi w zwiazku niemaniem dzieci

Ja wiem ze to jest forum rodzicielskie i ze niejednokrotnie mamy doczynienia z niepłodnościa

ale zastanowilam sie

i w sumie ja rozumiem – mieszkam z typem o niskiej empatii i wiem ze tacy sie zdarzaja
tak samo jak rozumiem ze niektorzy musza miec mozliwosc dokonania aborcji (nie zeby od razu ja robic ale dla miecia)
nie rozumiem braku zrozumienia ze u innych aborcja wywoluje szok

ale polecialam jakims podswiadomym stereotypem pogardy i jakos mniej pania Marie lubie

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Maria Czubaszek o niemaniu dzieci

  1. Zamieszczone przez anecia
    Ja mam taką nadzieję, szpilka.

    ale po co?
    Zeby je zabijaly wyrzuty sumienia?
    zeby byly zgorzkniale do konca zycia?
    Bo Ty tak chcesz?

    egoistycznie troche

    • Nie wiem czy jest sens ciągnąć dyskusję o aborcji, jak wiadomo, że i tak każdy ma swoje zdanie na ten temat i pozostanie on nierozwiązany.

      telimena – oczywiście przyczyny aborcji są różne i tym kobietom, które ze wskazań medycznych muszą dokonać wyboru, bardzo współczuję. Sądzę, że nie zapominają o tym szybko i są targane różnymi sprzecznymi uczuciami, że może powinny były urodzić, że może dziecko (wbrew wszystkiemu) urodzilyby się zdrowe albo nie tak bardzo chore, itp. Tyle, że te dzieci były chciane i może to wlaśnie zmienia postać rzeczy.

      szpilka – no, poleciałaś z tym moim egoizmem równo.

      • Zamieszczone przez anecia
        Nie wiem czy jest sens ciągnąć dyskusję o aborcji, jak wiadomo, że i tak każdy ma swoje zdanie na ten temat i pozostanie on nierozwiązany.

        telimena – oczywiście przyczyny aborcji są różne i tym kobietom, które ze wskazań medycznych muszą dokonać wyboru, bardzo współczuję. Sądzę, że nie zapominają o tym szybko i są targane różnymi sprzecznymi uczuciami, że może powinny były urodzić, że może dziecko (wbrew wszystkiemu) urodzilyby się zdrowe albo nie tak bardzo chore, itp. Tyle, że te dzieci były chciane i może to wlaśnie zmienia postać rzeczy.

        szpilka – no, poleciałaś z tym moim egoizmem równo.

        Dlaczego? Bo inni nie raczą czuć jak Ty?
        Ja pani Kępa?

        • Zamieszczone przez anecia
          Nie wiem czy jest sens ciągnąć dyskusję o aborcji, jak wiadomo, że i tak każdy ma swoje zdanie na ten temat i pozostanie on nierozwiązany.

          telimena – oczywiście przyczyny aborcji są różne i tym kobietom, które ze wskazań medycznych muszą dokonać wyboru, bardzo współczuję. Sądzę, że nie zapominają o tym szybko i są targane różnymi sprzecznymi uczuciami, że może powinny były urodzić, że może dziecko (wbrew wszystkiemu) urodzilyby się zdrowe albo nie tak bardzo chore, itp. Tyle, że te dzieci były chciane i może to wlaśnie zmienia postać rzeczy.

          szpilka – no, poleciałaś z tym moim egoizmem równo.

          Link dedykowany…

            • Zamieszczone przez ahimsa

              Katarzyna Kolenda-Zaleska chyba pomyliła role. Nie jest już tylko dziennikarką, jest sumieniem narodu, a nawet ludzkości. To dość typowe: ludzie znani myślą, że to, że są znani, upoważnia ich do czegoś więcej niż bycie znanym.”

              O starym, dobrym, starającym się o obiektywizm dziennikarstwie
              już chyba wszyscy zapomnieli.

              • Zamieszczone przez Figa
                Katarzyna Kolenda-Zaleska chyba pomyliła role. Nie jest już tylko dziennikarką, jest sumieniem narodu, a nawet ludzkości. To dość typowe: ludzie znani myślą, że to, że są znani, upoważnia ich do czegoś więcej niż bycie znanym.”

                O starym, dobrym, starającym się o obiektywizm dziennikarstwie
                już chyba wszyscy zapomnieli.

                No niestety….

                • Zamieszczone przez ahimsa
                  No niestety….

                  i ja sie zgadzam, dobre i prawdziwe

                  • Zamieszczone przez kantalupa
                    i ja sie zgadzam, dobre i prawdziwe

                    Bo ja też się zgadzam:D

                    • Zamieszczone przez ahimsa

                      Bo ja też się zgadzam:D

                      e, ja sie zgadzam sama z siebie

                      choc chyba jeszcze w tym watku nie pisalam – choc w innych tak – ze aborcji jestem generalnie przeciwna; przynajmniej aborcji na zyczenie, bo “mi sie dziecko w schemat nie wpisuje”

                      zamiast tego chcialabym sensownej kontroli urodzen prez latwo osiagalne srodku antykoncepcyjne

                      ale to inna dluga historia

                      • Zamieszczone przez kantalupa
                        e, ja sie zgadzam sama z siebie

                        choc chyba jeszcze w tym watku nie pisalam – choc w innych tak – ze aborcji jestem generalnie przeciwna; przynajmniej aborcji na zyczenie, bo “mi sie dziecko w schemat nie wpisuje”

                        zamiast tego chcialabym sensownej kontroli urodzen prez latwo osiagalne srodku antykoncepcyjne

                        ale to inna dluga historia

                        Ja już chyba mnie powinnam dziś nic pisać:D
                        Bo inaczej odczytalam Twego posta poprezdniego:)

                        A antykoncepcja- tiaa….. No jedyny sensowny sposób- wychowanie i edukacja by nie miec dylematów. zazwyczaj.

                        • Zamieszczone przez Asik.
                          Ani jej nie lubię mniej ani bardziej 😉
                          Wywiadu nie słuchałam, tylko przeczytałam ten skrót
                          Jej sprawa – nie chciała mieć dzieci, wpadła, usunęła
                          Nie szokuje mnie to, bo uważam, że jest to indywidualna sprawa każdej kobiety, każdego związku
                          co mi do tego co ktoś robi z własnym życiem
                          Nie chciałabym żeby inni wtrącali się w moje życie
                          tak i ja nie wtrącam się w życie innych
                          i ich nie oceniam.
                          A poza tym lepiej nie mieć dzieci niż mieć i fundować im piekło na ziemi

                          Asiu z ust mi wyjęłaś 🙂

                          • Miałam tu już nie wchodzić…

                            Uważam, że K. K-Z powinna sobie darować taki artykuł w takim tonie, natomiast ja się z nią ogólnie zgadzam, chyba po raz pierwszy. Nie o samą aborcję na życzenie mi chodzi (bo jestem przeciw), ale o mówieniu o niej na forum (w sensie w studiu) i traktowaniu jej jak bułki z masłem, zresztą innych prywatnych / intymnych spraw również.

                            Ahimsa – linkowanie tak skrajnych artykułów jest takim samym zabiegiem, który stosuje p. Kempa, której zarzucasz, że jest tendencyjna. Opowieści o wrzucanym do pieca noworodku są tak samo skrajne jak przytoczony przykład szczęśliwej 11-latki. Insynuujesz, jak sądzę, że lepiej poddać się aborcji aniżeli później to dziecko zabić.

                            • kantalupa – zgadzam się z tobą: aborcja na życzenie nie, ale środki antykoncepcyjne tak

                              • Zamieszczone przez anecia
                                Miałam tu już nie wchodzić…

                                Uważam, że K. K-Z powinna sobie darować taki artykuł w takim tonie, natomiast ja się z nią ogólnie zgadzam, chyba po raz pierwszy. Nie o samą aborcję na życzenie mi chodzi (bo jestem przeciw), ale o mówieniu o niej na forum (w sensie w studiu) i traktowaniu jej jak bułki z masłem, zresztą innych prywatnych / intymnych spraw również.

                                Ahimsa – linkowanie tak skrajnych artykułów jest takim samym zabiegiem, który stosuje p. Kempa, której zarzucasz, że jest tendencyjna. Opowieści o wrzucanym do pieca noworodku są tak samo skrajne jak przytoczony przykład szczęśliwej 11-latki. Insynuujesz, jak sądzę, że lepiej poddać się aborcji aniżeli później to dziecko zabić.

                                Anecia- mozna udawac, że takie rzeczy się NIE DZIEJA- ale niestety DZIEJA się.

                                O ile “szczesliwa zgwalcoaqn 11-latka”- to sprawa dyskusyjna- o tyle z FAKTEM wrzucenia noworodka do pieca dyskutować się nie da

                                I takie rzeczy dzieją się częściej niż myślisz!

                                • Ahimsa – oczywiście, że się dzieją i ja tego nie neguję, tylko nie rozumiem twojej logiki, że lepiej zabić wcześniej aniżeli później. TO jest zamiatanie problemu pod dywan, no, ale każdy ma inny światopogląd, więc i dyskusja trudna. Ja tego po prostu zwyczajnie nie rozumiem…

                                  • To jak to jest z tymi dziennikarzami?
                                    Nie mogą mieć własnego zdania?
                                    Co innego kiedy dziennikarz jest prowadzącym jakiegoś programu, owszem, wtedy powinien być bezstronny i pilnować porządku dyskusji na antenie – vide Zaleska, Rutkowski i Sokołowski.
                                    Ale chyba mogą się wypowiadać zgodnie z własnym światopoglądem np na łamach prasy czy internetu?

                                    • Zamieszczone przez anecia
                                      Ahimsa – oczywiście, że się dzieją i ja tego nie neguję, tylko nie rozumiem twojej logiki, że lepiej zabić wcześniej aniżeli później. TO jest zamiatanie problemu pod dywan, no, ale każdy ma inny światopogląd, więc i dyskusja trudna. Ja tego po prostu zwyczajnie nie rozumiem…

                                      Anecia dyskusje o aborcji zawsze o to się rozbijają….czy życie od poczęcia jest tak samo ważne jak ukształtowanego płodu czy noworodka…

                                      • bea – oczywiście, wiem i dlatego pewnie nie ma sensu w tym zakresie tej dyskusji ciągnąć.

                                        • Zamieszczone przez beamama
                                          To jak to jest z tymi dziennikarzami?
                                          Nie mogą mieć własnego zdania?
                                          Co innego kiedy dziennikarz jest prowadzącym jakiegoś programu, owszem, wtedy powinien być bezstronny i pilnować porządku dyskusji na antenie – vide Zaleska, Rutkowski i Sokołowski.
                                          Ale chyba mogą się wypowiadać zgodnie z własnym światopoglądem np na łamach prasy czy internetu?

                                          Jeszcze na studiach usłyszałam, że nie ma dziennikarstwa obiektywnego, bo zawsze bedzie informacja przefiltrowana przez subiektywny filtr w postaci dziennikarza…

                                          No w sumie tak jest. Tylko można np. zrobić repotraż tak by cały czas byli TYLKO widoczni jego bohaterowie- dziennikarza tam nie ma albo zrobić tak, że dziennikarz w sumie jest w centrum itd.

                                          Ja wolę ten pierwszy sposób. I o ile koloryt pewnie zawsze będzie zabarwiony jakoś- choćby przez profil stacji;)
                                          To jednak to co zrobila Kolenda- Zalewska jest karykaturą tego zawodu i chyba jej sei pomyliło z talk showem!!!
                                          Ja byłam zszokowana tym co oglądałam na wizji.Jednak oczekuje czegoś innego po profesjonalnym dziennikarzu- a mianowicie utrzymania własnych emocji na wodzy! właśnie w imię rzetelnego przekazu informacji!

                                          anecia- nie podoba mi sie bardzo Twoja retoryka, że jestem ZA ZABICIEM
                                          Czy teraz czy potem…..jednak jak mam do wyboru- to wole by nie wrzucano żywego noworodka do pieca.
                                          e

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Maria Czubaszek o niemaniu dzieci

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo