Natchnęła mnie dziewczyna w podkolanówkach modnie ubrana. Przypomniało mi to, że jak byłam w podstawówce (pod koniec) to założenie białych podkolanówek do krótkiej spódniczki było własnie… obciachowe, tak jak beret z antenką i spódniczka tuz za kolano.
A czego Wy w tym wieku nie założyłybyście za skarby świata?
Kaśka
92 odpowiedzi na pytanie: Modne inaczej czyli obciachowe
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
Błeee- w życiu – ostatnie podkolanówki założyłam w zerówce i to nie byłam tego tak do końca świadoma, a beret- też był fuj jak dla mnie.
Teraz beret by uszedł, natomiast podkolanówki nietety nie.
Gosia i Artek
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
teraz czy w podstawówce?
teraz za nic w świecie nie założyłabym dresu albo dżinsów-wycieruchów (lub specjalnie podartych)
Kaśka z Natusią (2 lata + 2 miesiące 🙂
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
podkolanówki! beee
anka z agulką 04.03.2003.
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
ja nosze podkolanowki do sportowych butow i spodnic do kolan..sa swietne. Kupuje takie kolorowe w paski poprzeczne:-)
podobnie jak sportowe bluzy sa wazna czescia mojej garderoby:-)
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
ja napewno nie założyłabym spodni swężanych ku dołowi, i własnie takich skarpet dwukolorowych…o nieeee
jak sobie przypomne coś jeszcze to napisze
JOLA I KLAUDIA 13.09
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
mi sie tę skarpety nie podobają:) a bluzy są oki
JOLA I KLAUDIA 13.09
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
ja tez nie zalozylabym spodni zwezanych ku dolowi i sweterkow w serek.. natomiast beret i spodniczke za kolana jak najbardziej!!!
Dana&Gabi
23.09.03
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
W podstawówce 🙂
Kaśka
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
A jak byłam w podstawówce to takie spodnie to był hit sezonu. Spodnie zwężało sie tak, żeby ledwo noga się wcisnęła. Miałam takie jeansy i własnorecznie zwężane szare sztruksy 🙂
Kaśka
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
Oj tak, sweterki w serek były nie do przyjecia. Mnie to zresztą zostało. Mam jeden tylko w serek…
Kaśka
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
nogi pogrubiaja
JOLA I KLAUDIA 13.09
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
I widac każda krzywiznę. Wiem wiem, ale moda była moda. Szerokie spodnie to dopiero był obciach. Nawet sobie obiecywałam, że szerokich nigdy w zyciu nie założę, a teraz w dzwonach latam
Kaśka
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
Szerokie? A pamiętasz tzw. Piramidy? To dopiero były szerokie spodnie.
A co do zwężanych, to ja nawet oryginalne Levi’sy zwężałam.
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
na egzaminy do szkoly sredniej poszlam ubrana w bialej bluzce i podartych /specjalne/ dzinsach..
ogolnie tez tak chodzialam ubrana na codzien..plus jeszce skorzane rekawiczki bez palcow///ktore wiecznie chowala mi mama…
taka kiedys bylam..jakies 15-10 lat temu
teraz mam mniej odwagi.. A moze i czasu.. Ale lubie tzw..odlotowcow..i ludzi ciekawie ubranych..mozna powiedziec..szalenie ubranych…
artystow z plastyka..i tych z ulicy..
po prostu lubie ludzi szalonych..zdziecinnialych artystow:)
claudia.. 11 miechow;)))
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
Troche zboczę z tematu… bo piszecie o tym, jak ubierałyscie sie do szkoły. Ech, przypominają mi się niektóre moje uczennice… gimnazjum, spodnie biodrówki, podczas siedzenia widać połowe tyłka i koronkowe stringi… goły pępek podczas recytacji wiersza, bluzka bez pleców… obraz 13 – 14 letniej dziewczyny… 🙁 Sama nie mam uprzedzen do ubioru, ale az taki wygląd swiadczy po prostu o pewnych wartosciach, jakie są lub ich nie ma w ich głowach… zdecydowanie wolę typową ekstrawagancje, typu kolczyk tu i tam, niz pokazywania tyłka na lekcji.
Sama nie umiem sobie przypomniec, czego by mkiedys nie włożyła… zamierzchłe czasy hehe
chyba obciachowe wydawały mi sie dzwony… teraz lubie i dzwony, i spodnie zwężane (musi byc stosowny materiał) – nie zgadzam sie, ze te drugie koniecznie pogrubiają… ja w takich wyglądam szczuplej. No, ale ja jestem kobietą słusznej wagi, a nie motylkiem 😉
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
o rany, to było taaaak daaawno, ze juz nie pamiętam 😉
Kaśka z Natusią (2 lata + 2 miesiące 🙂
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
Ja kiedys nie zalozylabym dzwonow w dodatku biodrowek, a teraz tylko takie nosze:). Za to teraz za skarby swiata nie ubralabym spodni tzw. “marchewek” czyli szersze w udach i waskie na dole.
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
Dokladnie to samo obserwuje u studentek… I to naprawde jest niesmaczne – ogladac czyjas bielizne i prawie cala (za przeproszeniem) PUPE… Jak mozna sobie pozwolic na taki stroj na Uczelni? To niepojete. Od razu obnizam ocene o jeden stopien…
A w Podstawowce nie chcialam nosic nic pomaranczowego – ten kolor wydawal mi sie zupelnie nie do przyjecia
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
takich spodni tez bym w zyciu nie zalozyla..wygladalabym jak…wieeeelka marchewa:-)
aha.. A te posrtki to sie chyba cygaretki zwa:-)
Ula i Adaś
Re: Modne inaczej czyli obciachowe
racja, mnie tez to przeszkadza.. A jeszcze teraz jak przyjdzie lato to wszystkie dziewuchy beda golizna straszyc:-)
Znasz odpowiedź na pytanie: Modne inaczej czyli obciachowe