moralnosc (niektorych) katolikow

nie moge nie wrzucic linku, niesamowicie oburzaja mnie takie historie.

[Zobacz stronę]

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: moralnosc (niektorych) katolikow

  1. Zamieszczone przez kas
    To tak w temacie trochę:

    Ciekawy artykuł, smutny ale ciekawy.
    Zawsze boli mnei jak widze system, który powala ludzi chcących tak naprawde dobrze. Dla tego systemu tez w przyszłosci.
    Ale strach przed zmianami, obnazeniem jest tak wielki,że malutcy ludkowie trzymaja sie kurczowo stołków i nauki systemu bo nie maja odwagi wyjsc poza niego.

    Dobrze czytac o ludziach którzy sie tego nie boja.

    • Zamieszczone przez st0kr0tk4
      Przed Bogiem jesteśmy równi…
      Nie ważne, czy ktoś jest księdzem, nauczycielem, księgowym, czy zwykłym Kowalskim, za popełniony grzech tak samo zostanie osądzony.

      PS Powieliłam chyba wypowiedź Oliniji.. Tak to jest jak się chce odpowiedzieć zanim przeczyta się całość… Oddalam się pokornie do czytania…

      ale ja nie jestem Bogiem i dla mnie nie są równi….;)

      A kara ma ich spotkac teraz. Ogien piekielny to dla mnie nie wystarczająca kara.

      Oczywiscie kara w zyciu doczesnym tez powinna im równa przysługiwac. problem w tym sie księgowego wszycy napiętnuja a księdza chornią i przenoszą…..

      • Zamieszczone przez aborka
        ale ja nie jestem Bogiem i dla mnie nie są równi….;)

        A kara ma ich spotkac teraz. Ogien piekielny to dla mnie nie wystarczająca kara.

        Oczywiscie kara w zyciu doczesnym tez powinna im równa przysługiwac. problem w tym sie księgowego wszycy napiętnuja a księdza chornią i przenoszą…..

        Nie zauwazyałm by tu ktos pisał, że kara ich tu ma nie spotkac.

        • Zamieszczone przez Olinja
          Nie zauwazyałm by tu ktos pisał, że kara ich tu ma nie spotkac.

          Ja za to zauważyłam, że wiele osób pisało w różnych wątkach, w których myśli swobodnie krążą i swobodnie się przylepiają;), że mamy się nie babrać w przeszłości, nie grzebać w tych… no…. na “t” się zaczynają, nie domagać się sprawiedliwości, zapomnieć, przebaczyć, nie jątrzyć….ciekawi mnie taka wybiórczość sądów w zależności od grupy ofiar i grupy sprawców 😉

          • Zamieszczone przez kropka.
            Ja za to zauważyłam, że wiele osób pisało w różnych wątkach, w których myśli swobodnie krążą i swobodnie się przylepiają;), że mamy się nie babrać w przeszłości, nie grzebać w tych… no…. na “t” się zaczynają, nie domagać się sprawiedliwości, zapomnieć, przebaczyć, nie jątrzyć….ciekawi mnie taka wybiórczość sądów w zależności od grupy ofiar i grupy sprawców 😉

            • Zamieszczone przez Olinja

              I co się cieszysz dzióbku ;)?
              Pogubiłam się już, czy w końcu ma być ta sprawiedliwość czy nie?
              I czy dla wszystkich, czy dla niektórych?

              • Zamieszczone przez kropka.
                I co się cieszysz dzióbku ;)?
                Pogubiłam się już, czy w końcu ma być ta sprawiedliwość czy nie?
                I czy dla wszystkich, czy dla niektórych?

                a co Ci dzióbku serce podpowiada?

                • Zamieszczone przez kropka.
                  Ja za to zauważyłam, że wiele osób pisało w różnych wątkach, w których myśli swobodnie krążą i swobodnie się przylepiają;), że mamy się nie babrać w przeszłości, nie grzebać w tych… no…. na “t” się zaczynają, nie domagać się sprawiedliwości, zapomnieć, przebaczyć, nie jątrzyć….ciekawi mnie taka wybiórczość sądów w zależności od grupy ofiar i grupy sprawców 😉

                  dla mnie roznica jest ogromna, a tkwi przede wszystkim w grupie ofiar.
                  no i kaliber przestepstwa tez jakby imo ciezszy.

                  • Zamieszczone przez garstka
                    dla mnie roznica jest ogromna, a tkwi przede wszystkim w grupie ofiar.
                    no i kaliber przestepstwa tez jakby imo ciezszy.

                    Co do kalibru, to nie dyskutuję. Choć rozliczenie z poprzednim systemem, to nie tylko ujawnienie, kto donosił na sąsiadkę, co robi po śniadaniu, ale także np. morderstwa polityczne.

                    • Zamieszczone przez Olinja
                      a co Ci dzióbku serce podpowiada?

                      Oddalam się do swej izdebki przemyśleć sprawę…;)

                      • swietny artykuł….

                        Kleryków obowiązują ścisłe nakazy obyczajowe. Od wstąpienia do seminarium nie wolno uprawiać seksu, po święceniach diakońskich na piątym roku niedozwolona jest także masturbacja.

                        a ja myslałam ze to ogólnie zakazane

                        Richard Sipe, były benedyktyn i terapeuta duchownych z 30-letnim doświadczeniem, szacuje odsetek gejów wśród amerykańskich księży na 30 proc., wśród biskupów na 50 proc. W Polsce o szacunki pokusił się tylko prof. Baniak, który mówi o 20?30 proc.

                        to przerazające. nie daltego ze są homoseksualistami, niech im to na zdrowie idzie. ALe to ze sami walczą z homoseksualizmem…. I to ze taki wysoki % homoseksualizmu stawia pod znakiem zapytania powody powołań….

                        przeczytała do konca i juz wiem…

                        • Zamieszczone przez kropka.
                          Co do kalibru, to nie dyskutuję. Choć rozliczenie z poprzednim systemem, to nie tylko ujawnienie, kto donosił na sąsiadkę, co robi po śniadaniu, ale także np. morderstwa polityczne.

                          tak, wiem.

                          • Zamieszczone przez kropka.
                            Ja za to zauważyłam, że wiele osób pisało w różnych wątkach, w których myśli swobodnie krążą i swobodnie się przylepiają;), że mamy się nie babrać w przeszłości, nie grzebać w tych… no…. na “t” się zaczynają, nie domagać się sprawiedliwości, zapomnieć, przebaczyć, nie jątrzyć….ciekawi mnie taka wybiórczość sądów w zależności od grupy ofiar i grupy sprawców 😉

                            ale ta wibiorczosc chyba w obie strony dziala?
                            przynajmniej taka poczynilam obserwacje

                            dziwnie czesto nawolywania o ukaranie “winnych” spraw z przeslosci historycznej polski (bo za wiele bylo wspomnianych na forum, zeby wyluszczyc przyklady) ida w parze z nawolywaniem o roszadek w ocenianiu wszystkich katolikow przez pryzmat ksiezy o zapedach pedofilskich

                            ale moje to prywatne odczucie i – jak zwykle – zakladam, ze moge sie mylic

                            przeciez ci, od ktorych teraz domagamy sie zadoscuczynienia za przeszlosc maja zazwyczaj tyle wspolnego ze zbrodniami ich dziadkow/pradziadkow jak przecietny katolik z ksiedzem-pedofilem?

                            ja stoje na stanowisku, ze kk musi w koncu przyznac, ze system szwankuje, ze celibat mu nie sluzy, a ksieza przestepcy ponosza konsekwencje ciut ciezsze niz przeniesienie do innej parafii

                            czemu odpowiedzialnosc zbiorowa za czyny z przeszlosci ma prawo bytu, natomiast krytyka grupy skupione wokol kk (bo nikt przeciez nie chce by katolikow karac za wybryki pojedynczych ksiezy) juz nie jest ok?

                            nie mam doswiadczen tej kategorii z ksiedzem, ale ciagle pamietam bezkarnosc katechety, ktory prosto w twarz dziesieciolatce powiedzial, ze jej ojciec-ginekolog jest morderca; a ci rodzice, ktorzy nie chodza do kosciola i robia pranie w niedziele, so wielkimi grzesznikami i beda smazyc sie w ogniu piekielnym
                            rodzice skladali skargi wielokrotnie, bo facet nas autentycznie terroryzowac, potrafil na srodku ulicy wykrzykiwac do dzieciakow po nazwisku przerozne obelgi…
                            i nic

                            kuria-woda w ustach
                            a ze kosciol nie ma obowiazku reagowac na takie skargi, bo jako taki nie jest organizacja panstwowa, wiec facet jeszcze szesc lat temu uczyl w szkole religii

                            ta woda w ustach mnie, jako katolika, przeraza
                            bo to nie sa sprawy, w ktorych nie daje sie precyzyjnie wskazac winnych
                            tu jest jasno czlowiek, z imienia i nazwiska
                            i nic sie nie dzieje

                            zawsze moge zebrac zabawki i isc na swoje podworko
                            ale wbrew pozorom, chcialabym, zeby moje dzieci dostapily sakramentow
                            a kosciol “krzykaczom” potrafi odmowic

                            tak jak potraktowano kilku ksiezy wspomnianych w artykule, do ktorego link wrzucila kas

                            • przeciez ci, od ktorych teraz domagamy sie zadoscuczynienia za przeszlosc maja zazwyczaj tyle wspolnego ze zbrodniami ich dziadkow/pradziadkow jak przecietny katolik z ksiedzem-pedofilem?

                              ja stoje na stanowisku, ze kk musi w koncu przyznac, ze system szwankuje, ze celibat mu nie sluzy, a ksieza przestepcy ponosza konsekwencje ciut ciezsze niz przeniesienie do innej parafii

                              czemu odpowiedzialnosc zbiorowa za czyny z przeszlosci ma prawo bytu, natomiast krytyka grupy skupione wokol kk (bo nikt przeciez nie chce by katolikow karac za wybryki pojedynczych ksiezy) juz nie jest ok?

                              podpisze sie

                              • Ks. Józef Tischner stwierdził kiedyś:?W moim życiu filozoficzno-kapłańskim nie spotkałem kogoś, kto stracił wiarę po przeczytaniu Marksa, Lenina, Nietzschego, natomiast na kopy można liczyć tych, którzy ją stracili po spotkaniu z własnym proboszczem?

                                i drugi odnośnie celibatu

                                Na pytanie, co sądzi o celibacie, odpowiedział natomiast:?Gdy jestem piekielnie zmęczony i zasypiam kamiennym snem, na drzwiach wieszam kartkę:?Budzić tylko w wypadku wojny albo zniesienia celibatu?

                                • Kantalupa – Pisałam już, problem jest tak złożony, że ja nie podejmuję się go analizować. Daleka jestem jednak od wysuwania dalekosiężnych tez na podstawie jednostkowych przypadków. Nauczycieli też miałam różnych, którzy dziwne rzeczy wyczyniali, krzywdzące często i nic ich za to nie spotkało, ale nie będę na tej podstawie pisała, że “stan nauczycielski”, to hipokryci itd.

                                  Na marginesie, katecheta, to chyba nauczyciel, więc jeśli robi coś niewłaściwego, to podlega takim samym sankcjom, jak np. nauczyciel biologii.
                                  Czy się mylę? Nie siedzę aż tak w systemie edukacji. Przyjdzie fachowiec, to się wypowie 😉

                                  Edit: co do wątku jeszcze, wg mnie celibat nie jest żadną odpowiedzią, bo pedofilia, zdrady itp tak samo występują u ludzi żyjących w związkach przeróżnych…

                                  • Zamieszczone przez kropka.
                                    Kantalupa – Pisałam już, problem jest tak złożony, że ja nie podejmuję się go analizować. Daleka jestem jednak od wysuwania dalekosiężnych tez na podstawie jednostkowych przypadków. Nauczycieli też miałam różnych, którzy dziwne rzeczy wyczyniali, krzywdzące często i nic ich za to nie spotkało, ale nie będę na tej podstawie pisała, że “stan nauczycielski”, to hipokryci itd.

                                    Na marginesie, katecheta, to chyba nauczyciel, więc jeśli robi coś niewłaściwego, to podlega takim samym sankcjom, jak np. nauczyciel biologii.
                                    Czy się mylę? Nie siedzę aż tak w systemie edukacji. Przyjdzie fachowiec, to się wypowie 😉

                                    tu nie chodzi o jednostkowosc przypadków (bo takie znowy jednostkowe nie są) tylko o to że śodowisko księzy to ukrywa. natomiast nic nie słyszalam o nauczycielu pedofilu chronionym przez grono pedagogiczne….

                                    litosci

                                    • Zamieszczone przez aborka
                                      tu nie chodzi o jednostkowosc przypadków (bo takie znowy jednostkowe nie są) tylko o to że śodowisko księzy to ukrywa. natomiast nic nie słyszalam o nauczycielu pedofilu chronionym przez grono pedagogiczne….

                                      litosci

                                      Znowu uważam, że to krzywdząca generalizacja.
                                      Jakie środowisko księży?
                                      Ci, co ukrywają robią źle. Całe środowisko nie ukrywa.
                                      To, że nie słyszałaś, to nie znaczy, że takich przypadków nie ma.
                                      Po prostu mniej się o tym pisze…
                                      Taki sam problem jest wśród lekarzy ukrywających różne rzeczy, prawników…
                                      Ale chyba nie wszyscy tak robią??

                                      • Edit: co do wątku jeszcze, wg mnie celibat nie jest żadną odpowiedzią, bo pedofilia, zdrady itp tak samo występują u ludzi żyjących w związkach przeróżnych…


                                        własnie to było dobrze wyjasnione w tym artykuje. pedofilja stąd ze ci ksiąza mają łatwiejszy dostęp do dzieci a przez celibat i brak prawidłowego rozwoju seksualnosci (bo w wieku bumu hormonów seksualnosc im tłumiono) nie wyksztłaciła im sie seksualnosc prawidłowa…. celibat to patologia…..

                                        jak to pisałam stanął przed moim okienkiem ksiądz. bardzo sympatyczny….Jeden z najlpszych klientów mojej apteki, potrafiący wydac na raz 1000 pln, w duzej mierze na suplementy diety :).

                                        • Zamieszczone przez kropka.
                                          Znowu uważam, że to krzywdząca generalizacja.
                                          Jakie środowisko księży?
                                          Ci, co ukrywają robią źle. Całe środowisko nie ukrywa.
                                          To, że nie słyszałaś, to nie znaczy, że takich przypadków nie ma.
                                          Po prostu mniej się o tym pisze…
                                          Taki sam problem jest wśród lekarzy ukrywających różne rzeczy, prawników…
                                          Ale chyba nie wszyscy tak robią??

                                          ukrywa – od małego proboszcza po papieża….

                                          przeczytaj artykół zacytowany pare postów wyżej a wtedy podagamy.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: moralnosc (niektorych) katolikow

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general