Mam za sobą rozpacz, obwinianie się, złość a teraz działam Kochane!
4dc – jestem po wizycie, zrobiono mi cytologię i badanie gin. Jutro idę zrobić PRL z MTC, LH i FSH. A w pon zaczynam monitoring cyklu. Czeka mnie zwykłe (niezwykłe sprawdzenie jak mój org się zachowuje naturalnie a nie podczas stymulacji) – do tej pory miałam tylko raz monitoring przed 3 IUI w klinice a do dwóch wcześniej szłam na własną rękę co nie zmienia faktu, że nie mam pojęcia jak wygląda u mnie owu i czy wogóle jest przy tak pochrzanionych cyklach!
Zbadano mi tarczycę – nie ma zmian
Strona 13 odpowiedzi na pytanie: Nie poddamy się:)
Nie mam Kotuś sikańców a poza tym one mi nie wychodzą nawet przy becie ponad 46 a piszą na opakowaniach od 20:) Ale betę zrobię rano i wynik podam WAM zaraz jak dotrę do domku.
bo to chyba sciema ze te testy wychodza od 20 albo jakies inne jednostki. niejednej dziewczynie wyszly slabiutkie przy becie ponad 100.
a o ktorej bedziesz miala te wyniki?;)
Mala Mi jacie sune – juz bym chciala zeby bylo jutro
trzymam kciuki! 13 wszystko zdarzyć się może!
czyli dzisiaj wszystkiego sie dowiemy
Kochane zrobiłam betę bo temp dziś również 37,1. Ale @ już czuję, że gdyby nie duphaston już by mnie zalało, więc emocje już mogą opaść…Zrobiłam tą dla WAS… bo ja wiem, że już znowu się skończyło… tylko tym razem mam zaledwie cień cienia kreski na teście a nie betę jak poprzednio… Coś czuję że pierwszym zabiegiem jaki mnie czeka będzie histeroskopia. A teraz moje pytanie do WAS – leczących się w nOvum, czy kierują jak kierują kto płaci i jak długo się czeka na skierowanie na histeroskopię? Jest to dla mnie bardzo ważne bo jak widzicie u Nas dochodzi do zapłodnienia jednak potem “zabijam” maleństwo… taka stymulacja, takie endo, takie nasionka, a ja znowu zawaliłam wszystko… jestem wściekła na siebie! Na konowałów którzy nie zrobili nic aby wykluczyć tak istotną rzecz jak stan macicy czy przeciwciała.. Albo zwykłe posiewy! Wszystko co zrobiłam co sprawdziłam dokonałam dzięki WAM i swojej ogromnej chęci poznania przyczyny… wiele przede mną ale wszystko się zmieni już 17 listopada!
Mala spokojnie jeszcze nic nie wiadomo. I nigdy nie mysl ze zabijasz swoje dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nigdy, bo to nie prawda!!!!!! a skoro zarodki (jeśli są) nie przyjmują się, to nie musi być wcale twoja wina.
i nadal wierze ze jeszcze dzisiaj będziemy szaleć ze szcześcia.
mama mi po pierwsze, to jeszcze nic sie nie wyjasnilo. po drugie – nadal masz te plamienia?
po trzecie… czy ta kreska pojawila sie po przepisowym czasie? wiem ze to moze glupie pytanie ale ja w tym cyklu robilam test i zapomnialam sprawdzic, wiec kiedy sprawdzilam pol godziny pozniej – byla niezla druga kreska. kazdy nastepny test wychodzil mi juz negatywny… po prosru niektore testy tak nasiakaja, ze druga kreska po jakims czasie jakby wychodzi.
haha, patrz, napisalam “mama mi” – moze to znak?:)
o ktorej masz wyniki?
to napisalam nie zeby odebrac Ci nadzieje, tylko ze gdyby jednak sie nie udalo (w co akurat nie wierze), to chcialam Ci powiedziec, ze niekoniecznie ‘zabijasz zarodki”….
Mala - kciuki!!!! Jestem dobrej myśli 🙂
Dziękuję WAM! Widzę, że w WAS więcej wiary niż we mnie… ja już przekreśliłam tą IUI… Test wyszedł w przepisowym czasie, ale to był cień cienia naprawdę ledwo widoczny i tylko pod kątem…. Brzuch i oba jajniki już mnie bolą totalnie @. Wynik o 15, ale nie będę dzwonić, bo znam wynik i bez tego… Podam WAM wartość po zerze i przecinku jak tylko dotrę do domu czyli pewnie około 17. możecie puścić… było mi obojętne i jest ale doła złapałam bo po raz kolejny szczęście zawitało tylko na momencik… nie wiem co jest gorsze – nie widzieć nigdy dodatniego testu czy zobaczyć go aby zaraz zobaczyć negatywny…. i @… wiem, że z punktu widzenia leczenia niepłodności to by oznaczało iż mną trzeba się zająć i to profesjonalnie ale… mam dość, biała flaga, chyba odwołam wizytę w nOvum, bo nie jestem gotowa na diagnozę “u państwa to tylko inf i to pod warunkiem że pani przyjmie zarodek”….. czarny scenariusz ale taki dziś widzę tylko…
Mala Mi co się z Tobą dzieje????
Co Ty tu wypisujesz???? jaka biała flaga, jakie odwołanie wizyty???? :Młotek::Młotek::Młotek: Trzy młotki Ci się należa.
Nosek do góry, po 1 jeszcze nic straconego, po 2 wszystko przed Wami, a po 3 to będziesz mamą !!!!!!!!!!!!!
mala5_mi czekamy na wyniki bety!!!!Trzymam kciuki zeby byla wysoka!!!!
Jeszcze nic przesadzonego – wiec sie nie denerwuj…..
pamietaj stres jest Twym najwiekszym wrogiem!wiec zrelaksuj sie, idz do kina, postaraj sie choc przez chwile nie myslec, no a potem zycze Ci abys skakala z radosci 😉
Ale to wcale nie czarny scenariusz, bo ciągle coś można zdziałać!!!!
Z drugiej jednak strony jeśli do ciąży dochodzi ale na krótko to może laparoskopia i histeroskopia coś by wyjaśniły.
Acz na razie czekam na wynik bety!! 🙂
Kochane pękłam… wyję… w głos… tylko patrzeć jak szef wpadnie i mnie zwolni bo po co mu asystentka która wyje… nie umiem się skupić.. nie umiem wyluzować… nie wierzę już w nic… Bóże czemu mnie tak doświadczasz… Mój M tylko czeka, aż zrezygnuję… On ma dość konowałów już od pierwszej wizyty a dużo było tych pierwszych wizyt… poczytałam na necie o Wojewódzkim… pełno uwag i opinii na nie, że zapominalski, że nie dla początkujących, że arogancki, chamski etc… kolejna pomyłka tak? może powinnam odpuścić, w końcu nasienie koszmarne, ja zachowuję się jak niszczarka… pękłam… a tak spokojnie podeszłam i z taką wiarą do tej IUI… tak wierzyłam.. potem czułam taki spokój… teraz tez go czuję bo ja znam wynik… przepraszam…
przytulam Cie…
i czekam na wynik bety
mala mi ja bylam u Wojewodzkiego i uwazam ze jest doskonalym specjalista i masz ogromne szczescie ze zapisali Cie na 1 wizyte do niego, wiec wykorzystaj ta szanse.
Strasznie mi przykro ze tak Ci smutno i w sumie nie chce Cie nakrecac, ale Mala Mi – jeszcze przeciez nic nie wiadomo, a jesli nawet sie nie uda to przeciez macie plan
Rozkazano mi podnieść uszy do góry… ale nie dziś… dziś mam chęć płakać! Kto jak kto ale Wy doskonale to rozumiecie… wsparcie jest nieocenione… Mam plan Bambamku, wiem, że powinnam myśleć tylko “wreszcie ktoś kompetentny się nami zajmie”… ale dziś muszę ulżyć swej duszy i ciału i wyszlochać się ile wlezie…
Tak sobie myślałam, że ten spokój to cisza przed burzą. 🙁
Mala mi pomyślimy jak będzie beta… ja na razie ciągle wierzę, że będzie dobrze i się udało…. wróżką co prawda nie jestem (nad czym niezmiennie ubolewam) ale nadzieję mam wielką!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie poddamy się:)