Mam za sobą rozpacz, obwinianie się, złość a teraz działam Kochane!
4dc – jestem po wizycie, zrobiono mi cytologię i badanie gin. Jutro idę zrobić PRL z MTC, LH i FSH. A w pon zaczynam monitoring cyklu. Czeka mnie zwykłe (niezwykłe sprawdzenie jak mój org się zachowuje naturalnie a nie podczas stymulacji) – do tej pory miałam tylko raz monitoring przed 3 IUI w klinice a do dwóch wcześniej szłam na własną rękę co nie zmienia faktu, że nie mam pojęcia jak wygląda u mnie owu i czy wogóle jest przy tak pochrzanionych cyklach!
Zbadano mi tarczycę – nie ma zmian
Strona 15 odpowiedzi na pytanie: Nie poddamy się:)
Mała mi przytulam jak tylko mogę !
cholera czemu los taki niesprawiedliwy, ze Ci co chca miec nie mogą a Ci co nie powinni mają za dużo dzieci:(
Wierzę, ze dla Was los się jeszcze odmieni !
dzielna dziewczynka:)
kurcze, tez spotkalabym sie z Wami…
ale akurat w poniedzialek nie moge – urodziny sunusia:) – mam nadzieje, ze z tej okazji bedzie to dla Was szczesliwy dzien:)
Przykro mi bardzo Kochana… Ale ciesze sie ze bedziecie działać…ciesze sie niezmiernie…i obiecuje dalej wspierac w tej walce, ktora wygracie.
Mała mi
Rozumiem jak jest Ci źle, niedługo będę sama wyczekiwać na dobrą wiadomość i nie wiem jak dam radę to wytrzymać. A jeśli się nie uda to będę “płakać” tak jak Ty. Trzymaj się, następny raz na pewno się uda, ale musisz wierzyć !!!!!
jesteś dzielną kobietą tak trzymać
ps. dla mnie nOvum=ciąża
Łezka w oku się zakręciła jak poczytałam WASZE słowa nadziei do mnie! Jesteście WIELKIE!
A u mnie, no cóż, wczoraj mnie jeszcze dobiła rodzinka M… Mają wyczucie jak słoń w składzie porcelany, no poprostu jak cholera… Odstawiłam wczoraj duphaston, dziś plamienia zanikły, mam nadzieję, że nie zrobi mi się cykl 45 dniowy jak już po jednej IUI… C odo krwawiącego serca, to jest cieżko, ale lepiej niż wczoraj… jak narazie nie płaczę, mam też niezłą wkurwkę czyli jednak @ idzie! Byle do poniedziałku! Szkoda, że nie spotkam się z WAMI ze stolicy ale to nasza pierwsza wizyta, i choćby działali ekspresowo z naszym zaciążeniem to napewno troszkę tam pojeździmy – wszystko przed nami! A dziś piątek, już mam dość pracy, a tak serio to nawet nie zaczęłam robić cokolwiek No cóż! Mam dziś gorszy dzień, w końcu nie zawsze czeka się na @ z utęsknieniem mimo iż tak bardzo jest znienawidzona…
Mala i ja Cię przytulam najmocniej jak potrafię – właśnie przeczytałam Twoją wiadomość. Ale pamiętaj – po nocy przychodzi dzień – czego życzę Ci najmocniej jak potrafię. Wierzę w to że faktycznie novum = ciąża. Wiele dziewczyn to już udowodniło. W pracy się dzisiaj poobijaj trochę – po takim stresie wolno Ci. Zaraz po @ do intensywnej pracy nad dzidzią i zobaczysz – teraz się uda.
Pozdrawiam cieplutko
Mała mi jesteś super extra kochamy cię i wszystkie jak widzisz wierzymy w twój sukces taka kobieta jak ty musi osiągnąć swój cel z takim charakterem DASZ RADĘ I TEGO CI Z CAŁEGO SERCA ŻYCZĘ!!!Kciuki:;):Buziaki:
:Kocham::Kocham::Kocham: Ależ się zaczerwieniłam!
Nie byłabym taka pewna 😉 U mnie wizyty w stolycy szybko zaowocowały i oby u Was też tak było
mała ja też w stolicy nie byłam zbyt długo-przytulam Cię mocno-uwierz,że będzie dobrze,bo nie ma innej opcji/BUZIOL
Elinko my pierwszą wizytę mamy za sobą! Druga będzie u androloga, trzecia z wynikami wszelkich zleconych badań a czwarta na monitoringu przed IUI a piąta na IUI – piąta IUI na piątej wizycie u piątego lekarza To dopiero piątek się nazbierało a i 5-tego mam urodziny ale inny miesiąc:) przez całą podstawówkę i szkołę średnią miałam nr 5 w dzienniku a na studiach w piątej grupie, w akademiku miałam pokój 105b, jesteśmy 5 lat parą…. łooo matko świruję też już 5 raz!
i to będzie dzidzia na 5 z +
hihi:)
a ja wierze w takie kombinacje liczb. mnie sie udalo w 30 cyklu staran, w cyklu w ktorym konczylam 30 lat, a bete robilam 13-tego:)
“cos” z tej twojej piatki musi byc:)
Mała Mi – amen to będzie jak już wszystkie Twoje dzieciaczki będą po tej stronie 🙂
a to pewnie już niedługo :D!!
Fajnie, że wiesz, w którą stronę idziesz.
Pozdrawiam ciepło!
Mała ja wierze w takie przypadki…choć ostatnio bardziej w cuda i zaskoczenie, ale to tak z innej beczki…
5 bedzie szczesliwa – trzymam mocno kciuki, bo przyznaje ze za 5 dzieciaczkow to chyba nie bardzo bede kciukowac, za dwa ok
Jestem bardzo szczęśliwa że trafiliśmy wreszcie do nOvum – czy Wy też taką ulgę czułyście tam trafiając? Przed nami dużo badań, wizyt, cięższych i mniej ciężkich decyzji, ale czuję, że wreszcie idziemy a nie stoimy!
Ja bardzo sie cieszyłam i zawsze gdy jestem w tej klinice wiem ze kazdy czlowiek tam mnie rozumie, uwielbiam patrzec na to drzewo oliwne. Moze to głupie ale czasami z nim rozmawiam 😮
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie poddamy się:)