Nie poddamy się:)

Mam za sobą rozpacz, obwinianie się, złość a teraz działam Kochane!

4dc – jestem po wizycie, zrobiono mi cytologię i badanie gin. Jutro idę zrobić PRL z MTC, LH i FSH. A w pon zaczynam monitoring cyklu. Czeka mnie zwykłe (niezwykłe sprawdzenie jak mój org się zachowuje naturalnie a nie podczas stymulacji) – do tej pory miałam tylko raz monitoring przed 3 IUI w klinice a do dwóch wcześniej szłam na własną rękę co nie zmienia faktu, że nie mam pojęcia jak wygląda u mnie owu i czy wogóle jest przy tak pochrzanionych cyklach!
Zbadano mi tarczycę – nie ma zmian

Strona 10 odpowiedzi na pytanie: Nie poddamy się:)

  1. Zamieszczone przez mala5_mi
    Kochana z Ciebie duszyczka
    No jak mogłam myśleć, że godzina nie ma wpływu? :Młotek:
    Jak widać po moim poście porannym, mam schizy, ale te negatywne… Tzn poważnie czuję się jakbym zaraz @ miała dostać, a przecież zostało mi całe 6 dni! Dziś jest 9 dpo! Ależ ten czas się wlecze…

    Mala,kciuki mam rozgrzane do czerwoności

    • Zamieszczone przez m. Ania
      Paszulka, IUI to chyba nawet niecałe 20% szans na ciążę, niestety… Co do in vitro to zadałam to pytanie wczoraj lekarzowi. Powiedział, że jeśli chcemy to oczywiście możemy podejść już teraz do in vitro, ale on uważa, że mamy jeszcze czas i że on by z tym poczekał. Sami chyba też nie jesteśmy na to gotowi. Próbujemy raz jeszcze z IUI, potem ewentualnie laparoskopia, a potem… zobaczymy;) Ta wczorajsza wizyta u lekarza trochę mnie podbudowała, więc… wracam do gry:) Dziś 3dc.

      Mnie ginka mówiła, że 30%, ale może to było powiedziane pod naszym kontem a nie generalnie. PRzy in vitro dostaliśmy 50%.. podobno to bardzo dużo… ale jakoś mnie to zdołowało…. bo dla mnie wszystko co powyżej 50% to jest szansa a poniżej czy do 50% to nie dużo!! 🙁
      No, ale u nas jest “wszystko ok”…. więc nie ma powodów do niepokojów… no i tak ciągle walczę z myślami… ale na dalsze badania i czekanie nie mam siły i czasu za bardzo…

      • Dziś temp 37,2. Może ja jakaś chora jestem czy co? Głowa mnie boli… byle do środy! Wtedy już wszystko będzie jasne!

        • Zamieszczone przez m. Ania

          Wiki80, dlaczego nie wierzysz w IUI? Piszesz, że nasienie męża jest ok, a Ty masz przecież owulację po lekach. Może jednak warto spróbować? Piszesz, że 20-ty raz się rozczarowałaś, więc wnioskuję, że staracie się od prawie 2 lat. Gdzie się leczycie?

          troche tak sie podczepilysmy pod watek z ta wymiana informacji 🙂 – ale mam nadzieje ze na tym watku zagoszcza juz niedlugo cudowne wiesci:)

          staramy sie od czerwca 2006 – prob juz nie licze. Po roku prob trafilam do Invimed w Wawie, tam zbadalismy meza i zrobilismy test PCT. Potem mialam tez zlecone przez invimed w Damianie HSG (marzec 2008). Teraz juz tam nie chodze bo mi proponowali IUI lub invitro. Nie mozna w Invimedzie zrobic laparoskopii, wiec do tego nie namawiaja bo nie moga na tym osobiscie zbic kasy, dlatego proponuja od razu to na czym oni moga zarobic… Teraz lecze sie u mojego wyprobowanego lekarza (przyjmuje w Luxmedzie i prywatnie), jest specjalista od nieplodnosci (podobno zajmuje sie tez jak czytalam na forach leczeniem tej immunologicznej nieplodnosci). Mysle ze jestem w dobrych rekach. Moge dzownic do niego o kazdej porze dnia i zwsze otrzymam fachowe porady. Na wszelki wypadek od 5 miesiecy biore norprolac na obnizenie prolaktyny bo pare razy wychodzila mi za wysoka. Robilam w tym tygodniu badania i wyszlo mi 44 jednostki – przy normie od 40 do 300- stu paru jednostek chyba. Wiec moze czas odstawic ten norprolac. Najprawdopodobniej jak nie wyjdzie w tym cyklu ze stymulacja hormonalna to zdecyduje sie na laparoskopie. Bedzie mi ja robil wlasnie ten moj lekarz, bo ma do tego uprawnienia. Najwazniejsze jest miec plan. Tego sie trzymam.

          Przykro mi m. Aniu że Tobie tez sie nie udalo tym razem.
          trzymamy za to kciuki za mala_mi!

          • Zamieszczone przez wiki80
            troche tak sie podczepilysmy pod watek z ta wymiana informacji 🙂 – ale mam nadzieje ze na tym watku zagoszcza juz niedlugo cudowne wiesci:)

            staramy sie od czerwca 2006 – prob juz nie licze. Po roku prob trafilam do Invimed w Wawie, tam zbadalismy meza i zrobilismy test PCT. Potem mialam tez zlecone przez invimed w Damianie HSG (marzec 2008). Teraz juz tam nie chodze bo mi proponowali IUI lub invitro. Nie mozna w Invimedzie zrobic laparoskopii, wiec do tego nie namawiaja bo nie moga na tym osobiscie zbic kasy, dlatego proponuja od razu to na czym oni moga zarobic… Teraz lecze sie u mojego wyprobowanego lekarza (przyjmuje w Luxmedzie i prywatnie), jest specjalista od nieplodnosci (podobno zajmuje sie tez jak czytalam na forach leczeniem tej immunologicznej nieplodnosci). Mysle ze jestem w dobrych rekach. Moge dzownic do niego o kazdej porze dnia i zwsze otrzymam fachowe porady. Na wszelki wypadek od 5 miesiecy biore norprolac na obnizenie prolaktyny bo pare razy wychodzila mi za wysoka. Robilam w tym tygodniu badania i wyszlo mi 44 jednostki – przy normie od 40 do 300- stu paru jednostek chyba. Wiec moze czas odstawic ten norprolac. Najprawdopodobniej jak nie wyjdzie w tym cyklu ze stymulacja hormonalna to zdecyduje sie na laparoskopie. Bedzie mi ja robil wlasnie ten moj lekarz, bo ma do tego uprawnienia. Najwazniejsze jest miec plan. Tego sie trzymam.

            Przykro mi m. Aniu że Tobie tez sie nie udalo tym razem.
            trzymamy za to kciuki za mala_mi!

            wiki, pewnie ze najwazniejsze jest miec plan:) a norprolacu nie odstawiaj gwaltownie bo moze gwaltownie skoczyc prolaktyna.
            pozdrawiam i trzymam kciuki

              • Mala_Mi trzymam mocno kciuki

                • Mala mi ja też

                  • Dziś jest 12 dpo. Wczoraj temp też 37,2, położyłam się późno natomiast wstałam godzinę później i tak też zmierzyłam temp i tu 37…. Ale piersi mam strasznie nabrzmiałe, stanik za mały mi się zrobił, najgożej bolą guziczki, szyjka chyba wysoko bo mam problem ją “dosięgnąć” i jest bardzo miękko oraz mokro. Jajniki ćmią ale tak co jakiś czas i na zmianę, boli mnie brzuch jak na @… Naprawdę się boję… nie nakręcam… wierzę, ale nie nakręcam… nie wiem czy jutro temp się podniesie… jeśli nie to nawet nie robię bety… Kończy mi się progesteron… zostało mi do piątku… Płakać mi się chce bo tak strasznie pragniemy dziecka, a ze mną pewnie też coś jest nie tak… tak cieżko mi… wiem, że wydarzyło się COŚ ważnego! ale… czy zakończy się jak poprzednio czy jednak będziemy najszczęśliwszymi ludźmi pod słońcem… BOŻE pomóż….. zostały 3 dni do bety… tylko ta temp – proszę idź w górę….

                    Jak widać mój stan jest delikatnie mówiąc rozchwiany… boję się poprostu boję się tego co nieuniknione – wyniku…. MALEŃSTWO ZOSTAŃ PROSZĘ!!!

                    • Zamieszczone przez mala5_mi
                      Dziś jest 12 dpo. Wczoraj temp też 37,2, położyłam się późno natomiast wstałam godzinę później i tak też zmierzyłam temp i tu 37…. Ale piersi mam strasznie nabrzmiałe, stanik za mały mi się zrobił, najgożej bolą guziczki, szyjka chyba wysoko bo mam problem ją “dosięgnąć” i jest bardzo miękko oraz mokro. Jajniki ćmią ale tak co jakiś czas i na zmianę, boli mnie brzuch jak na @… Naprawdę się boję… nie nakręcam… wierzę, ale nie nakręcam… nie wiem czy jutro temp się podniesie… jeśli nie to nawet nie robię bety… Kończy mi się progesteron… zostało mi do piątku… Płakać mi się chce bo tak strasznie pragniemy dziecka, a ze mną pewnie też coś jest nie tak… tak cieżko mi… wiem, że wydarzyło się COŚ ważnego! ale… czy zakończy się jak poprzednio czy jednak będziemy najszczęśliwszymi ludźmi pod słońcem… BOŻE pomóż….. zostały 3 dni do bety… tylko ta temp – proszę idź w górę….

                      Jak widać mój stan jest delikatnie mówiąc rozchwiany… boję się poprostu boję się tego co nieuniknione – wyniku…. MALEŃSTWO ZOSTAŃ PROSZĘ!!!

                      mala mi, przytulam Cie i trzymam kciuki:)

                      • Zamieszczone przez mala5_mi
                        Dziś jest 12 dpo. Wczoraj temp też 37,2, położyłam się późno natomiast wstałam godzinę później i tak też zmierzyłam temp i tu 37…. Ale piersi mam strasznie nabrzmiałe, stanik za mały mi się zrobił, najgożej bolą guziczki, szyjka chyba wysoko bo mam problem ją “dosięgnąć” i jest bardzo miękko oraz mokro. Jajniki ćmią ale tak co jakiś czas i na zmianę, boli mnie brzuch jak na @… Naprawdę się boję… nie nakręcam… wierzę, ale nie nakręcam… nie wiem czy jutro temp się podniesie… jeśli nie to nawet nie robię bety… Kończy mi się progesteron… zostało mi do piątku… Płakać mi się chce bo tak strasznie pragniemy dziecka, a ze mną pewnie też coś jest nie tak… tak cieżko mi… wiem, że wydarzyło się COŚ ważnego! ale… czy zakończy się jak poprzednio czy jednak będziemy najszczęśliwszymi ludźmi pod słońcem… BOŻE pomóż….. zostały 3 dni do bety… tylko ta temp – proszę idź w górę….

                        Jak widać mój stan jest delikatnie mówiąc rozchwiany… boję się poprostu boję się tego co nieuniknione – wyniku…. MALEŃSTWO ZOSTAŃ PROSZĘ!!!

                        Cały czas trzymam kciuki…

                        • Zamieszczone przez katakus

                          Cały czas trzymam kciuki…

                          Ja też i chyba każda tu na tym forum

                          • I ja trzyma mocno mocno. Tylko nie rozumiem Twoich obaw o tempkę – przecież jest wysoka. Chyba nie ma co narzekać. Ja mam cały czas taką i póki co chyba jest dobrze. Pozdrawiam i czekam na wynik betki!!!!!!!!!

                            • Mala_Mi ja w ogóle nie mierzyłam temperatury bo u mnie to się nie sprawdzało 😉
                              A tak a propo to spokojnie możesz przecież betę już jutro zrobić bo to będzie 13dpo

                              • mala5_mi a powiedz bierzesz teraz jakies leki na podtrzymanie II fazy cyklu???bo moze tez mialas ta niewydolnosc cialka zoltego – ale teraz jesli bierzesz caly czas ta luteine po 3 razy dziennie to nie ma bata zeby dzidziolek sie nie utrzymal!!!!
                                moze w tym miesiacu stanie sie cud i nam sie uda????

                                chociaz cos tak czuje ze Twoja dzidzia juz tam sobie uwila gniazdko ale ciiiiii nie zapeszajmy 😉

                                trzymam mocno kciukasy

                                p.s. ja teraz na podtrzymanie ewentualnej ciazy mam megagigantyczna dawke progesteronu – 2 razy luteine i 2 razy duphaston

                                • Dziękuję WAM wszystkim za wsparcie, które bardzo jest mi potrzebne… Motylku u mnie w II fazie zazwyczaj mam 37 do dnia @ tzn waha się raz na 36,9 potem na 37 i tak 15 dni. Teraz i w każdym cyklu po IUI tempka zawsze przekracza 37 i tak ostatnio bywała nawet 37,3, teraz max 37,2.
                                  Samuś mierzę ją jak w większości cykli odkąd się staramy, może niezbyt regularnie ale jednak II fazę sprawdzam! Już to pisałam, wiem, że doszło do zapłodnienia i raczej zagnieżdżenia po tempka poszła jeszcze bardziej w górę od 8 dpo. Jutro nie mam możliwości zbadać betę bo mam wolne z pracy a do najbliższego laby mam 22 km – zresztą boję się, może jak rano zmierzę i wróci do 37,2 to pojadę… w sumie korci mnie wiedzieć…
                                  Madlenex poprzednim razem brałam luteinę dopochwowo 3×1 i jak widać to nie pomogło… Teraz też zaczęłam od luteiny ale od 7 dpo biorę duphaston 3×1. Mam go brać do 14 dpo i zrobić betę, dlatego 15 dpo powinnam sprawdzić… moja II faza trwa 15 dni, więc ten wynik i tak będzie przed terminem @ i to dokładnie ostatniego dnia. Poprzednim razem sprawdzałam 14 dpo i było ponad 46, a 16 dpo już poniżej 1:( Kochana pytanie do specjalistki naszej od samobadania szyjki – w pozycji siedzącej jest na wysokość palca a w pozycji stojącej jej nie sięgam kurcze może ja wogóle źle ją badam – poradź proszę!

                                  • mala5_mi najlepiej zrób jeszcze samobadane w pozycji leżące kiedy miesnie nie beda tak bardzo napiete…poprostu wlozysz paluszek tak jak bys aplikowala sobie luteine i zobaczysz gdzie ta szyjka wywedrowala…..teraz mogla pojsc w gore,po owulacji sie podnosi ale pare dni przed terminem @ znow sie opuszcza…

                                    ale to dobry znak e na stojaco ze jej nie wyczuwasz…

                                    ale ja wierze ze u Ciebie zostanie juz tam wysoko cale 9 miesiecy 😉

                                    acha i nie gmeraj tam za bardzo 😉 wystarczy ze leciutko raz tylko dotkniesz i sprawdzisz czy jest gabczasta czy tez twarda….

                                    ja narazie zaprzestaje badania szyjki macicy bo od wczoraj mam dlugasnie tipsy 😉 a to nie byloby zbytnio przyjemne 😉

                                    mala5_mi odstaw narazie ten termometr,nie mysl caly czas tylko o tym (choc wiem ze jest ciezko), wyjedzcie gdzies z mezem na pare dni,spacerujcie,teraz nie mozesz sie za bardzo stresowac i poprostu czekaj cierpliwie…
                                    co ma byc to bedzie…..

                                    a ja i tak juz czuje ze bedzie dobrze…mam nadzieje ze na swieta juz zobaczymy na monitorze nasza malutka gwiazdeczke ktora bedzie swiecila i dojrzewala przez najblizsze 9 miesiecy….

                                    • madlenex dziękuję za pomoc Sprawdziłam dziś i szyjkę leżąc i temperturę (post od Ciebie teraz przeczytałam) – temp. 37,2 szyjka jak leżę jest naprawdę wysoko, a dziś to mój 25 dc (13 dpo) – z 27 normalnie! Mam tam bardzo miękko i wilgotno. Co do wyjazdu to nie da rady, niestety… Jestem dobrej myśli, wierzę, że tym razem jeśli naprawdę zaszłam w ciążę Maleństwo (twa) zostaną aż do porodu! W środę mam ostatni dzień cyklu i idę na betę.

                                      • Mala z calych sil

                                        • mala5_mi ta beta to juz tylko formalnosc…..

                                          szyjka w tym dniu cyklu juz powinna byc obnizona 😉

                                          no to niedlugo powitamy Twojego kropka 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Nie poddamy się:)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general