Mam za sobą rozpacz, obwinianie się, złość a teraz działam Kochane!
4dc – jestem po wizycie, zrobiono mi cytologię i badanie gin. Jutro idę zrobić PRL z MTC, LH i FSH. A w pon zaczynam monitoring cyklu. Czeka mnie zwykłe (niezwykłe sprawdzenie jak mój org się zachowuje naturalnie a nie podczas stymulacji) – do tej pory miałam tylko raz monitoring przed 3 IUI w klinice a do dwóch wcześniej szłam na własną rękę co nie zmienia faktu, że nie mam pojęcia jak wygląda u mnie owu i czy wogóle jest przy tak pochrzanionych cyklach!
Zbadano mi tarczycę – nie ma zmian
Strona 12 odpowiedzi na pytanie: Nie poddamy się:)
tak jak ci pisalam, kazda ciaza jest inna, kazde poczatki tez poga byc inne. mnie sie te brunatne plamienia dobrze kojarza
kciuki na maksa:)
Mocno trzymam
A objawy jak najbardziej ciążowe, też czułam się jakby @ miała przyjść, ale ciiiii…poczekajmy jeszcze chwilkę
Mala jesteś niemożliwa wykończysz nas nerwowo tym czekaniem 😉 Jeszcze urodzę przez Ciebie :Nie nie: Trzymam kciuki
Ja również trzymam i nie mogę doczekać się finału oczywiście poztytwnego RANY JAKIE EMOCJE
Natusia ale Ty plamienie miałaś tylko jeden dzień?
Ja też tak miałam!!!! 🙂
dwa dni.
ale niektorym dziewczynom zdarzalo sie i dluzej
Zaraz po pracy jadę do gina prosić o receptę na progesteron. Chyba mu powiem wprost że jetsem po IUI i że nie wolno mi odstawić do czasu bety. A poza tym przecież mam test który na pierwszy rzut oka jest naprawdę negatywny, zresztą na drugi też, dopiero po wpatrzeniu się widać cień… Może mnie zbada i jak stwierdzi zasinienie i rozpulchnienie to poda mi lek a jak nie będzie mnie badał to wybłagam i już! Powiem WAM, że boli mnie krzyż, ćmi podbrzusze ale nie boli, oraz jajnik no i te piersi! Jutro termin @ ale tak się zastanawiam – przecież skoro biorę duphaston to ona i tak się opóźni nawet jak nie jestem (już) w ciąży! Zgłupieć można! Ale jestem jakaś taka spokojna, normalnie do tej pory gnało mnie do testów itp, a teraz “mam to gdzieś” choć usiedzieć już nie mogę bo martwię się aby dorwać duphaston!
oczywiscie, ze powiedz wprost, moze przy okazji cos tam lekarz zobaczy w badaniu:) a recepte da na pewno.
jezu, gdybym mogla to sama zaprowadzilabym Cie na bete;)
Mala jak ja dobrze pamiętam moje plamienia przy bliźniakach – nie spodziewałam się tej ciąży więc myślałam że to @ ale zrobiłam testy i były dodatnie. Natomiast teraz moja przygoda z ciążą zaczęla się od słabo widocznej bladej drugiej kreski – tak ledwo pod światłem 😉 Kciuki trzymam nadal i nie puszczam 🙂
Gdybyś bliżej mieszkała to bym Ci podrzuciła!! 🙂
A tak swoją drogą poszłabym na betę, aby wiedzieć czy brać go dalej czy nie. Po co wydłużać cykl jeśli to nie ma żadnego uzasadnienia a z drugiej strony źle jest się narażać na zahwiania nastroju i go po prostu nie wziąć kiedy trzeba. Chuchałabym na zimne i poszłabym na betę… zaraz rano!!!!!! 🙂
Jutro idę na betę właśnie dlatego żeby nie wydłużać bez potrzeby cyklu! Wiecie co? Plamienia ustały…
kurka nie było mnie tu tyle czasu a tu takie emocje
Mała mi trzymam kciuki jak zawsze!Wierzę z całego serca, ze Ci się uda !!!
ps.fantastycznie,że się nie poddałaś !
czy wyniki masz tego samego dnia?a może sikniesz rańcem?ale emocje
Te plamienia to są dziwne, dziś są drugi dzień tzn były i teraz znowu jest co nie co… Ale na betę idę bo mi tu popadacie a ja i tak wiem swoje! I jeszcze jedno, czuję wewnętrzny spokój, jest mi lotto co będzie z wynikiem jutro (tak Elinko będzie jutro), wiem, że nasz nowy doktorek (Wojewódzki) będzie tym co nam pomoże!
mala mi, nawet poczytalam sobie moje stare watki o tej udanej iui, i dokladnie pisalam, ze mam brazowe plamienia. 14dp iui, potem ustaly,i jeszcze nastepnego dnia wrocily na troszke.
idz na bete bo ja osiwieje:)
a moze rano sikaniec?
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie poddamy się:)