Kiedys w szkole sredniej ogladalismy ten film na religii. Wywarl na mnie olbrzymie wrazenie, zreszta na reszcie klasy tez. Wiele ludzi wyszlo z klasy podczas projekcji. Przypadkowo znalazlam ta strone, moze kogos zainteresuje. Pokazuje aborcje 11 tygodniowej ciazy. Masakra, ale mysle, ze warto obejrzec, jak ktos ma mocne nerwy!!
[Zobacz stronę]
Agata i Olivia 27.07.04 i Victoria 08.03.07 :-))
Strona 13 odpowiedzi na pytanie: Niemy krzyk
Re: Niemy krzyk
Masz rację Lea – ja nigdy nie wnikałam w to, czy program nauczania nakazywał oglądanie tego filmu, czy tym warunkował zaliczenie lekcji religii itd. Napisałam jak to wyglądało w mojej szkole – był bum na ten film i klasy jedna po drugiej go oglądała nie pytając nikogo o zgodę.
Julka
Re: Niemy krzyk
A moze po prostu plody sa troszke starsze niz mowia zdjecia? Taki trik, zeby mocniej zadzialac na nasze emocje… Nie wiem Polu, zgaduje. Pisze po prostu co widzialam i tyle. Nie dorabiam do tego zadnej ideologii. Przeciez cala dyskusja nie tyczy sie aborcji samej w sobie ( no chyba, ze cos przeoczylam), tylko samego filmu i jego “obiektywizmu”. A moze po prostu kazdy z nas widzi, to co chce widziec?
Pozdr.
PS. Sczesciara z Ciebie 🙂 Ja sie dowiedzialam, ze Julka to Julka dopiero w 20 tygodniu 🙂
Re: Niemy krzyk
Mnie trudno byłoby zaliczyć do zwolenniczek aborcji, a mam podobne do Vieshack wrażenia (jeśłi je dobrze pamiętam – przeczytanie jeszcze raz tego długaśnego wątku przerasta moje możliwości czasowe :)) na temat tego filmu i podobne zdanie na jego temat. Więc to chyba jednak niezupełnie zależy od światopoglądu i opinii na temat tego czy 11 tygodnowe dziecko jest istotą ludzką czy nie?
Może jednak ta pozornie nieistotna narracja (którą – jak wiadomo – dość łatwo zmienić, i w każdym języku może być inna) ma tu niemałe znaczenie?
Może jednak tłumaczenie nie jest wierne i rzetelne?
Ja odpowiedzi na te pytanie nie poznam, bo filmu więcej nie obejrzę.
Myślę, że warto wziąc pod uiwagę to, że – być może – widziałyśmy niezupełnie ten sam film? Sądzę, że ścieżka dźwiękowa była dorabiana conajmniej kilkakrotnie – a moim zdaniem trudno ją uznać za mało istotną (przynajmniej w wersji, którą mnie uraczono). Nie mamy też żadnej pewności, że film nie był przemontowywany na przykład.
IMHO tak różne wrażenia na temat tego samego filmu raczej nie mogą wynikać TYLKO z różnic we wrażliwości…
Więc może widziałyśmy różne rzeczy?
Tak sobie rozważam…
Re: Niemy krzyk
jak mi to udowodnisz to juz sie biore zmontowanie rodzenstwa oliwii,…
kindegeld (dodatek rodzinny) do 18stego roku zycia lub konca edukacji(nie stiudia) dziecka to 154eur miesiecznie, mozne jeszcze (jak sie na 3osobowa rodzine zarabia mniej niz 1200 miesiecznie) otrzymac pienieadze erzeihunggeld(dodatek wychowaczy)w wysokosci 300 bodajze miesiecznie do 2 giego roku zycia dziecka, wiem ze od stycznia te pieniadze sie nazywaja inaczej sa nieco wyzsze, kolo 400, wiec moze to robi “10k eur becikowego” niestety bzdura jest to ze dostajesz to jednorazowo, pozatym musisz spelnic okreslone warunki,
poza tym 1.
niemcy jak pracuja to w wiekszosci legalnie, wiec nie przysluguje im ta ulga,
poza tym 2.
niemcy nie leca walkow na polskim poziomie zeby hajs wyludzic
poza tym.3
jakby nie patrzec ja za mieszkanie w warszawie placilem 1300 pln z garazem 84mkw mokotow wypas nowy blok to bylo za wszystko(jakies 320eur) tu placilem za troche mniejsze zdecydowanie mniej fajne bez garazu 750 eur miesiecznie
wiec porownanie cen jest nie do konca dobre, zarabiasz mniej ale tez sa miejsca gdzie znacznie oszczedzasz…
**jestem gruby, wiec potrzebuje ruchu na swiezym powietrzu….chce cabriolet….**
Re: Niemy krzyk
To co piszesz w sumie tylko mi potwierdza, ze mozna miec wyobrazenie na tyle wystarczajace, ze nie trzeba ogladac filmu.
Jestem oraz bardziej zdecydowana, ze nie pokazalabym dziecku.
Re: Niemy krzyk
???????
a to ci nowiny.
– we francji (najwyzsze podatki w europie pow.50%) wprowadzono ulgi podatkowe dla rodzin wielodzietnych
– w niemczech dwukrotnie przeprowadzono reformy zakresu socjalnego z powodu zbyt duzego deficytu budzetowego – ratowali taka sama sytuacje jak mamy nas – zbyt duze rozdawnictwo. Zreszta od dwoch lat UE ostrzega niemcy przed zmniejszeniem doplat unijnych i wstrzymaniem przywilejow jezeli nie zredukuja deficytu budzetowego spowodowanego socjalem.
Poprosze o zrodlo informacji o becikowym w niemczech – moze byc w oryginale po niemiecku.
Praca – w tej chwili bezrobocie w polsce – dane z wczoraj 13,5%, w niemczech 8% – wzrost pensji realnej w najubozszych regionach kraju o ponad 60% w ciagu ostanich 5 m-cy z powodu duzej emigracji i braku chetnych do pracy za kiepskie pieniazki.
Wiesz jaka jest roznica miedzy mna a Toba?
Ja nie mam dyplomu wyzszej uczelni
Ja wyznaje zasade “umiesz liczyc – licz na siebie”
Ja biore odpowiedzialnosc za swoje czyny a nie uzalezniam ich od pomocy innych. Rozumiem, ze jezeli dojrdziemy do poziomu edukacji swiatowego czyli platnych uczelni wyzszych – nie wyksztalcisz dziecka, bo ci panstwo nie pomaga?
Bo skoro teraz mowisz ze trzeba miec za co wyksztalcic – w momencie kiedy edukacja jest obowiazkiem, a po ustaniu obowiazku jest powszechny dostep do darmowej edukacji (z systemem stypendiow! – to kuriozum) to nie wyobrazam sobie jak wielkim ciosem dla twojego swiatopogladu bedzie wprowadzenie oplat za studia.
Powiedz mi jeszcze – dlaczego panstwo ma Ci zaplacic cokolwiek za urodzenie dziecka? Czy przy emigracji dziecka zwrocisz panstwu pieniadze zainwestowane w obywatela?
Ja naprawde nie jestem w stanie zrozumiec az tak roszczeniowej postawy. Nie miesci sie to w mojej niewyksztalconej glowie.,
ale moze dlatego ze ja zasuwam zawodowo od 14 roku zycia i nie mialam nigdy czasu na refleksje, bo w poszukiwaniu poszerzenia mozliwosci przeprowadzalam sie, zmienialam prace i lapalam kazda okazje zeby podniesc kwalifikacje, zarobic, utrzymac sie itd,
Najlatwiej siedziec na dupie i czekac na pomoc z zewnatrz i narzekac na jej brak. Jak juz ustalilysmy kiedys – nie wyjedziesz z kraju, bo nie umiesz opuscic mamusi. To sie dopasuj do realiow. Bo tym razem gora do mahometa moze nie przyjsc.
magda z mlodymi
Re: Niemy krzyk
Napisałam tylko jak to ja odebrałam…
W i T 3l 5m
Re: Niemy krzyk
Lea, nikomu niczego nie wytykam. Napisałam tylko jak ja to odebrałam…Dla mnie nie ma znaczenia czy to co lekarz wydobywa z ciała kobiety to krwawa miazga czy płód z rączkami, nóżkami i głową. Jakie to ma znaczenie?? Efekt końcowy jest taki sam – nie będzie jednego człowieka.
W i T 3l 5m
Re: Niemy krzyk
Wszystko jak widać jest względne jeśli spojrzeć na to z różnych punktów widzenia – a moze mamy inne źrodła, w każdym razie w moim – co przytoczyłam – stoi jak byk że chodziło o nieścisłości medyczne i naciąganie faktów. I osoba której autor “niemego krzyku” zarzucił z tego powodu zniesławienie sprawę wygrała więc dla mnie sprawa jest jasna. Niescisłości medyczne są.
Re: Niemy krzyk
Mówiąc o wykształceniu miałam na mysli własnie płatne uczelnie i musi byc mnie na nie stać.
Co do pensji to moze wrzozły ale na pewno nie w łodzkim i na pewno nie ma więcej stanowisk pracy tutaj, moze w wawie się cos zmieniło nie wiem, moze w innych województwach ale nie tu.
I na koniec powiem Ci tyle, jak chcesz to możesz miec i 8-ke dzieci to twoja sprawa, ale ja nie mam zamiaru rodzic dzieci po to tylko by zwiekszyc przyrost naturalny.
Zreszta 80% moich kolezanek ma 1-dno dziecko i zdanie maja podobne do mojego.
To tyle i nie ma co dalej dyskutowac w temacie.
Re: Niemy krzyk
Tia, TYLKO, że u polsce srednia miesiaczna pensja to 250 euro a w niemczech 2500.
Róznica zasadnicza prawda.
I nikt mi nie płaci do 18-go roku zycia dziecka miesięcznie prawie 650 zł i nigdy nie słyszałam by dodatek wychowawczy u nas w kraju wynosił 1600 zł.
Różnice sa ogromne nie widzisz tego?
Re: Niemy krzyk
ale tez masz panstwowe przedszkole ktore nie kosztuje 1200zl?
magda z mlodymi
Re: Niemy krzyk
Nie wiem w jakiej kwocie płaci sie za przedszkole w niemczech ale na pewno nie jest to suma jaka napisałas, zreszta zaraz spytam koleznke która tam mieszka.
Poza tym jak bym zarabiała 2500 EURO ( czyli około 10 000 zł ) i mój mąż drugieczyli razem dochody naszej rodziny miesiecznie były by w kwocie około 20 000 zł to nawet na przedszkole za 1200 zł miesiecznie było by mnie stac ” z palcem w nosie” i nawet jak bym miała czworaczki!
Re: Niemy krzyk
Info z bezpośredniego źródła:
Koszt przedszkola w niemczech za jedno dziecko to około 80-90 Euro na miesiąc czyli jakies 360 zł, moja droga.
Re: Niemy krzyk
cudowna jestes.
powiedz mi czy twoje zycie kreci sie tylko wokol pieniedzy?
wyznaczaja kierunek zycia?
sa najwieksza wartoscia?
jak maz reaguje na twoja postawe przyznajaca wyzszosc decyzyjna o rodzinie giertychowi i spolce?
magda z mlodymi
Re: Niemy krzyk
Polityka mnie nie interesuje a pieniadze nie są dla mnie najwazniesze, ale nie znosze jak mi ktos “bajki” wciska tak jak z tym 1200 zł
Poza tym nie zaleznie ile by co kosztowało, to nie da sie ukryć, ze polski rząd nic nie robi dla matek, łaskawie wypłacaja Ci 1000 zł becikowego i tyle.
Ja widze, ze ty masz zasade ” kazdy sobie” i najlepiej nie narzekać, nie marudzić tylko robić co do Ciebie nalezy i tyle.
Własnie takim mysleniam nic w tym kraju osiagnąc nie mozna.
Po tak samo mysla politycy jak ty, dbaja tylko o swój tyłek i by im w zyciu było dobrze a o innych o swoich rodakach nic.
I podobnie nic nie robią by było nam lepiej a za przykład najlepiej podac 3-ci świat, fajnie.
tam wody nie w kranie, prądu a ludzie mieszkaja w szałasach.
pewnie, mozna i tak ale nie tędy droga.
<img src=" Edysia & Natalka 2l 8m
Edited by Edysia on 2007/05/10 10:27.
Re: Niemy krzyk
cena za przedszkole zalezy od landu.
w bawarii koleaznka placi 300 euro za pierwsze dziecko i 80 za drugie.
u nas tez sa roznice cenowe w roznych miastach.
jak i zarobkowe,
bawaria jest najdrozszym landem ale i pewnie ma najwyzsze zarobki – jak u nas region warszawski (nie mylic z wojewodztwem mazowieckim)
stasznie masz wybiorcze widzenie swiata – mam wrazenie ze przyswajasz tylko to co Ci pasuje a nie dopuszczasz informacji nie pasujacych do swiatopogladu.
wiesz – mam przyjaciela w paryzu. pracuje w banku.Wymogi socjalne sa takie, ze w budynku ma 15 (!) restauracji z jedzeniem z roznych stron swiata a obiad kosztuje 2 euro. bo to wymogly zwiazki zawodowe., taki to pozyje nie? zarabia kupe kasy a zarcie go nic nie kosztuje?
szkoda tylko ze najem mieszkania to ponad 1500 euro/mies? za te pieniadzw w warszawie mozna wynajac dom a nie kawalerke.
magda z mlodymi
Re: Niemy krzyk
teraz troche przesadziłaś tą edycja.
nie bede tego komentowac.
magda z mlodymi
Re: Niemy krzyk
Ja mam dla Ciebie propozycję.
Kup sobie kilka hektarów ziemi z domem na wsi.
Hoduj bydło, kury, owoce warzywa, żyto i inne rzeczy tak być samowystarczalnym.
Sama sobie szyj ubrania, rób buty.
Nie będziesz potrzebowała nic od nikogo a twoje życie będzie zgodne z Twoimi zasadami.
Ani kraj, ani rząd ani inni ludzie nie będą mogli Ci powiedzieć co masz robić i jak bo będziesz sobie sama „sterem i okrętem”
A chyba najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie było by zamieszkanie na bezludnej wyspie.
Nikt by Ci wtedy nie mówił już zupełnie nic.
Bo jak Ciebie denerwuje moja opinia, gdzie ja nie mówię o swoim dobrze, tylko innych ludzi, innych matek i ich dzieci a Ty uwazasz, ze bzdury plotę i mam się brać do roboty a nie gadać to przepraszam ale dalsza nasza dyskusja jest bezsensowna.
A na koniec dodam Ci tyle, że może najpierw zapytaj ile twój kolega w Anglii zarabia miesięcznie, potem zobacz ile ty zarabiasz.
Dalej odejmij od tych dochodów kwotę jaką on płaci za mieszkanie w UK i jaką się płaci za wyjęcie w Wawie. Zobacz jaka suma Ci zostanie na życie po odjęciu tej różnicy tobie i jemu.
Jak będziesz miała odpowiedz to przemyśl jeszcze raz to co piszesz.
Re: Niemy krzyk
politycy sa od dbania o panstwo i takich jak Ty
JA jestem od dbania o MOJA RODZINE bo to jest to co mam najcenniejsze.
nie wyznaje zasady ze ktos ma pracowac na moje dzieci w formie pomocy pienieznej od panstwa. Bo to MOJE dzieci i moj dom, a nie wspolnoty obywatelskiej jak autostrada czy szalet miejski.
magda z mlodymi
Znasz odpowiedź na pytanie: Niemy krzyk