Tak jak obiecałam, postanowiłam założyć nowy wątek dotyczący mojej przygody z pierwszym i mam nadzieję owocnym podejściem do In Vitro. Postaram się, naświetlić dziewczynom planującym ten zabieg jak będzie przebiegał u mnie, jakie trzeba wykonać badania i oczywiście jakie będą koszty.
Nie będę się rozpisywać na temat mojej historii od planowania ciąży po decyzję o podejściu do zabiegu, gdyż wiele z Was już mnie zna, przypomnę tylko,że po 3 latach starań oraz diagnozie- OBUSTRONNA NIEDROŻNOŚĆ JAJOWODÓW, przyszedł czas na ostatnią z możliwych szans, i zamierzam ją wykorzystać
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Ostatnia szansa IN VITRO już w kwietniu!!!
Dziękuję, ale jeśli chodzi o odpoczynek to mogę zapomnieć…..:(
Pracuję w innym powiecie, do pracy dojeżdżam prawie 2 godz. w jedną stronę, trzema środkami transportu.. Poza tym od dnia punkcji byłam na zwolnieniu ( czyli 3 tygodnie) wróciłam we wtorek. I wiecie jak to jest jak sie wraca po długiej nieobecności, multum roboty ciśnienie presja itp. Ogółem jest ciężko, a na dodatek dzić zaczęłam lekko krwawić czerwoną krwią, jadę wieczorem do lekarza bo się bardzo denerwuję, gdzieś czytałam,że to może np. oznaczać krwiaka….. Ogólnie jestem bardzo zmęczona samymi dojazdami nerwami i w pracy padam nosem na biurko a jak wracam do domu to już nie mam siły na nic.. W pracy nikt nie wie z jakiego powodu miałam zwolnienie, a do tego mam umowę, na czas określony heh ale teraz najważniejsze jest to maleństwo co rośnie we mnie i dla niego mogę nawet zrezygnowac z pracy!!
Monami Kochana, to Ty teraz powinnaś leżeć, bierz nospę i odpoczywaj. Tak mi zalecała Pani dr, jak miałam ostatnio bardzo podobną do Ciebie sytuację.
Mocno trzymam kciuki, żeby wszystko Ci się uspokoiło a dzieciaczek dzielnie się trzymał
Niestety pisałam z konsultantem z NOVUM, i dostałam taką samą info, leżeć, nie forsować się koniecznie badanie progesteronu i dziś kontakt z lekarzem!! Będę dzwonić, ale tam się dodzwonić…. heh obawiam się,że znów mnie wyslą na zwolnienie:( wieczorem mam wizyte w przychodni u ginekologa ale mam nadzieje ze będe juz po konsultacji z moim doktorkiem. A nospe mam brac 3x dziennie i biorę..
Widzisz, masz odpoczywać, praca jest ważna, rozumiem Cię, jednak sama czujesz co jest teraz najważniejsze. nieustające.
Monamii ja od początku miałam mdłości i byłam bardzo senna. Ciesz się tymi objawami i odpoczywaj chociaż po pracy. Trzymam kciuki
Monami odpoczywaj kochana, teraz najważniejsza jesteś ty i twoja kruszynka a nie praca
Dziewczynki juz wszystko wiem, wieczorkiem mąż odbierze moje zwolnienie z NOVUM…:( mam od jutra do środy włącznie( w środe wizyta) do tego no-spa 3×2 tabl. i leżenie.. Najbardziej martwi mnie,że nie chciałam jeszcze nic w pracy mówic, a tak to jutro musze powiedziec co i jak a dopiero wróciłam po 3 tygodniach 🙁
monamii teraz najwazniejszy jest dzidziuś i Ty… wszystko inne jest na drugim planie.
Ciesz się kochana ciążą – buziaki :Radocha:
OCZYWIŚCIE ŻE SIE CIESZE JESTEM PRZESZCZĘŚLIWA!!!!! ale za razem jak to przy problemach z zajściem w ciążę a tym bardziej po in vitro pełna obaw czy wszytko będzie ok! Wiem, dzieciątko jest NAJ NAJ NAJWAŻNIEJSZE a praca nie ta to inna… a teraz odliczam godzinki do wyjscia z pracy, 2 godninki i jazdy i bede w domciu…
Monamii co ja czytam WIELKIE GRTAULACJEEE!!!!!!!!
rANY SUPER JAK SIĘ CIESZĘ!!!!!!
Dziękuję, ale nie ma już czego gratulować…;( Dziś robiłam badania BHCG 13 mlU/ml, progesteron 313…. Wczoraj miałam mocne krwawienie wieczorem tak więć moja ciążą chyba się zakończyła…
Monami bardzo mi przykro 🙁 ale nie poddawaj się, uda się już niedługo.
🙁
Monami, przykro mi bardzo 🙁
wierzę, że kolejnym razem nam się uda!!!!! mocno
Jestem po konsultacji, odstawiłam leki….. Co do kolejnego razu hm….. chyba go mnie planuję, natomiast chcę spróbopwac laparoskopii. Nie wiem czy mi pomoże czy nie, ale jeśli nie spróbuję nie będę wiedziała. Tym czasem 3mam kciuki za wszystkie oczekujące na cud POWODZENIA
Trzeba walczyć. Odpoczniecie i podejmiecie decyzję. U mnie dopiero za drugim razem się udało i to podwójnie. Pamiętaj, że nadzieja umiera ostatnia. Będziesz mamą Jak nie teraz, to później.
kurcze monamii strasznie mi przykro:(, tak bardzo wierzyłam i cieszyłam się z Tobą, trzymaj się kochana…
Monami ale mi przykro i głupio. Tak sie ucieszylam jak przeczytałam, a tutaj…
Nie martw się uda nam się wszystkim w końcu.
Przykro mi monami, śledziłam Twój wątek.
Smutno mi….
Jest jednak małe światełko – zarodeczek próbował sie zagnieździć i sie nie dało – w tym należy szukać przyczyny.
Znasz odpowiedź na pytanie: Ostatnia szansa IN VITRO już w kwietniu!!!