Kochane!Próbuję, szukam, ale niewiele mogę znaleźć na ten temat w necie, więc zapytam specjalistki:D
Moje miesiączki trwają ok. 6-7 dni, z tym że 2-3 pierwsze dni dość obficie, później już lekko, ale jeszcze tzw. “żywą krwią”. Zaraz po miesiączce zaczynają się brązowe plamienia, mam wrażenie, jakby dalej trwała miesiączka, bo nie ma żadnej przewrwy. Jednak to chyba niemożliwe, bo czasem trwa to do 15 dc (u mnie owulka ok. 18-20 dc), nawet jak zaczyna się zmieniać śluz na ten bardziej płodny to przez pierwszy dzień, ten zwykle przeźroczysty, rozciąglwy ma zabarwienie beżowe..:( (sorki, za te opisy dosłowne;))Póżniej już wszystko wraca do normy:o
Jutro gin..już kiedyś o tym wspominałam, ale że badanie gin. i usg nie wykazało nieprawidłowości, stwierdził, że widocznie tak mam (jak ja uwielbiam to określenie:mad:)..
W necie same info o plamieniach przed miesiączką..znalazłam jesynie 1 info, że to może być przerost endo lub zaburzenia hormonalne.. No i tu moje obawy..:(
Piszcie, jeśli macie podobne doświadczenia i co o tym sądzicie???
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Plamienia po miesiączce???
Hej,
szukalam jeszcze co nieco o tych plamieniach i znalazlam troche info, ktore tu jakos zbiorczo wypisze.
Kazde brazowe plamienie 2 dni po miesiaczce i pozniej swiadczy o niewlasciwie przebiegajacej fazie lutealnej w poprzednim cyklu.
Moze wynikac z niewydolnosci cialka zoltego z wydluzonym jego zanikiem. Innym powodem jest slaba regeneracja endometrium wynikajaca z niedostatecznego wydzielania estrogenow jajnikowych lub tez slabsza kurczliwosc myometrium spowodowana hipoplazja macicy.
Przyczyna jest tez brak owulacji lub hmmm… “kiepska” owulacja (nieudolne tlumaczenie slowka “poor”. Moze niepelna? Tylko myslalam, ze owulacja po prostu albo jest albo jej nie ma). Skutkuje brakiem progesteronu (brak owulacji) lub niewystarczjaca iloscia progesteronu (“kiepska” owulacja) w drugiej fazie cyklu.
Bez prawidlowej ilosci progesteronu cykl zawsze bedzie zaburzony – moze dojsc do plamien/krwawien przedmiesiaczkowych, pomiesiaczkowych, skapych/obfitych miesiaczek.
Z innych rzadziej wspominanych przyczyn bylo tez zapalenie szyjki macicy, podraznienie pochwy, polipy, miesniaki…
Oczywiscie sa rowniez grozniejsze przyczyny: endometrioza, rak itp. Ale te w szczegolnosci, a te wypisane linijke wyzej rowniez, byly raczej wspominane przy charakterystyce krwawien, a nie delikatnych, czy brazowych plamien.
A w ogole to gdziekolwiek cos o tych pomiesiaczkowych plamieniach bylo napisane, zaczynalo sie od zdania, ze fatalnie sie je diagnozuje i czesto nie udaje sie znalezc przyczyny. A leczenie zwykle hormonalne (poza przyczynami wymienionymi na koncu) i czesto nieskuteczne:(
Hmmm…
Pozdrowionka
Po tym, co napisałaś blawatku, zaczynam myśleć, że poczęcie, w moim przypadku, było prawdziwym Cudem
Wolałabym tak jednak nie myśleć..
witajcie,
jestem tu nowa, trafiłam szukając info na temat krwawień po miesiączce rzecz jasna 🙂
mam dwoje dzieci, choruję na hashimoto (tak więc w moim wypadku to był cud nad cudami ze bez problemów zaszłam w ciążę). plamienia pojawiłyi się po drugiej ciązy. dodam ze miałam dwie cesarki, po drugiej gin który mnie ciął powiedział, ze lepiej byłoby zebym odpuściła sobie kolejną ciążę (nie planowaliśmy, ale i tak dość przykre), bo macica ma straszne zrosty po pierwszym cięciu i moze być problem z donoszeniem kolejnej ewentualnie kolejnym cięciem…
wybieram się do ginekologa, ponieważ obie endokrynolozki u ktorych byłam stwierdziły ze plamienia są raczej problemem ginekologicznym.
poza tym po pierwszej ciązy stwierdzono u mnie przedmiesiączkowe zaburzenia dysforyczne, przyjmowałam seronil ( po pierwszym miesiącu przyjmowania skonczyły się potworne migreny gnębiące mnie w czasie owulacji i przed miesiączką bole brzucha i nerwy oraz stany lękowe), teraz po drugiej ciązy poki co migren nie mam, leczę się tylko l-tyroskyną w związku z hashimoto.
miesiączkę po drugiej ciązy dostałam już po 3 miesiącach, zaraz po niej pojawiła się potworna pokrzywka. na początku sądziłam, ze jest to alergia, tarfiłam w koncu do dobrego alergologa, który wyprowadził mnie z błędu i pwoiedział, ze tego typu pokrzywka jest najprawdopodobniej objawem choroby z autoagresji w moim wypadku hashimoto, ktore olałam po pierwszym dziecku, bo hormony były niby ok a ja nie miałam czasu na jeżdzenie do endo…
piszę to wszystko bo może ktoś jeszcze ma podoną sytuację. podejrzewam, ze te moje pmdd, hashi i plamienia mogą mieć jakiś związek ze sobą… ale to tylko moje podejrzenia. a moze to kwestia tej mojej “zmasakrowanej” macicy..
jak dowiem się czegoś u gina, to napiszę. pozdrawiam 🙂
Witam wszystkich zainteresowanych.Dawno mnie tutaj nie było 🙂
Od ostatniego razu wiele się u mnie wydarzyło i mam nadzieję,że wreszcie znalazłam przyczynę moich plamień po miesiączce 🙂
Plamienia, jak opisywałam kiedyś miałam od jakiś 5-ciu lat. Byłam u różnych lekarzy i nikt nie potrafił mi powiedzieć co to jest 🙁 Były różne podejrzenia włącznie z początkami menopauzy(a miesiączki mam bardzo regularne), złą krzepliwością krwi itp (opisywałam już to kiedyś więc nie będę zanudzać)
Miesiąc temu trafiłam do kolejnego lekarza (już chyba piątego),którego poleciła mi koleżanka. Pan doktor bardzo miły i położna też ( a dodam,że przyjmuje na kasę chorych):)
Wysłuchał mnie co mi dolega, zrobił usg i powiedział,że to najprawdopodbniej jest polip w macicy. Polipy powodują właśnie takie dolegliwości jakie jak miałam. Ponieważ był to środek cyklu więc na usg nie było dokładnie widać czy to na pewno jest ten polip. Pan doktor kazał mi przyjść ponownie na usg bezpośrenio po miesiączce, bo wtedy endometrium jest cienkie i będzie widać lepiej.
Byłam na tym usg i okazało się,że to faktycznie polip tak jak sądził.
Jesetm już po zabiegu 🙂
Obecnie czekam na wyniki. Trochę się denerwuję. Niby w moim wieku w 99% nie jest to rak złoślwy,ale miałam w sobie tego polipa tyle lat,że zawsze jakaś obawa jest 🙁
Pytałam lekarza, dlaczego nikt tego nie zauważył??????
Mówił,że nie zawsze jest to widoczne na usg. Najlepiej robić je po miesiączce.
Ale dlaczego nawet nikt mi nie zasugerował co to może być i nie powiedział,że mam przyjść na usg po miesiączce to wtedy może coś stwierdzi??????????
Każdy mówił,że ginekologicznie wszystko jest ok i są to jakieś zaburzenia hormonalne i kolejne leki we mnie ładowali!!!!!
Makabra!!!
Mam nadzieję,że teraz już będzie ok:)
Jak będę znała wyniki to odezwę się i napiszę co i jak 🙂
Piszę to wszystko, aby pokazać z jakimi niedouczonymi lub olewającymi nas lekarzami często mamy do czynienia:(
Tak więc drogie koleżanki szukajcie przyczyn swoich dolegliwości i tak łatwo nie wierzcie lekarzom,że wszystko ok jeśli coś wam dolega.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Jak u Ciebie wyglądał zabieg usuwania polipa?Zdaniem niektórych ciężko jest zajść z polipem. Teraz napewno będzie O.K.
Ja miałam abrazję czyli wyłyżeczkowanie macicy.Jeśli chodzi o mnie, to ja mam już trójkę wspaniałych dzieci i więcej już nie planuję. Słyszałam,że jeśli planuje się ciążę to nie powinno się robić takiego zabiegu.Jednak dotyczy to kobirt,które jeszcze nigdy nie były w ciąży.
Przed trzecią ciążą też miałam abrazję, ale kanału szyjki macicy ze wzgędu na nadżerkę.
Potem nie miałam żadnego problemu z zajściem w kolejną ciążę 🙂
Lekarz prowadzący mówił mi,że takie zabiegi nie są wskazane u kobiet,które jeszcze nigdy nie rodziły, ale u mnie nie widzi przeciwwskazań i miał rację
pozdrawiam !!!
pomóżcie mi
nie wiem czym to jest spowodowane ale miałam miesiączkę 10 czerwca i skończyła mi się 17 czerwca…. A dziś i wczoraj zauważyłam że mam jakieś przecieki tzn.wydziliła mi się czarno-bordowa barwa..i nie jest to,,plamka” ale,,plama”….bardzo się boję, nie wiem co mam robić…..proszę pomóżcie mi
Będę bardzo wdzięczna, bo sama nie wiem co mam robić już:(
witaj!nie bardzo wiem jak Ci pomóc… Nie wiem czy jesteś w ciąży i masz takie “upławy”czy poprostu tak nietypowo zaczął Ci się okres???
jeśli to okres, a nie masz jakiś dodatkowych objawów np. strasznego bólu brzucha itp. to myślę,że nie masz sie czym niepokoić…moje@ też co miesiąc wyglądają inaczej…
możesz ewentualnie wybrać się do gina i on odpowie na Twoje pytania!:)
pozdrawiam!!!:Buziaki:
czyli w tym miesiącu nie dostałas w ogole miesiączki?? bo skoro ostatnio miałas w czerwcu to juz powinna byc kolejna?> jesli jej nie ma a są plamienia które sie nie rozkręcą bardziej to zrób test ciażowy
czy to jest możliwe żebym mogła zajść w ciąże nie uprawiając sexu z mężczyzną?.. Naprawdę się boję..poszłabym do ginekologa ale boję się jego diagnozy..ojejku
ale dziękuję
ile masz lat? tak to jest możliwe jak chcesz to napisz mi cos bliżej w prywatnej wiadomości(np do czego doszło?)
Znasz odpowiedź na pytanie: Plamienia po miesiączce???