Podsumowałam sobie [Zobacz stronę].
Sumujac wydalam na wszystko wraz z policzeniem mrozenia zarodkow = 13000 zł. Same leki kosztowaly: 4650 zł, Badania wraz z wizytami 1300 zł (a bardzo duzo badan zrobilam na NFZ) Na szczescie nie musialam doliczac benzyny na dojazdy, bo mam klinike na miejscu.
To okropne ze nasz kraj nie pomaga takim osobom jak my!!!
Teraz mam to wszystko w d…. bo ciesze sie ze mam szanse zostac mama i kazda kwota, kazde wyrzeczenie jest tego warte, ale co z osobami, ktore pomimo oszczedzaniu na wszystkim – nie stac na wydanie tak ogromnej kwoty?????!!!!
…. czyzby na sam koniec zaszalaly moje hormony 😉
Policzylam te koszty bardzo skrupulatnie, ponieważ było to dla mnie bardzo ważne ile musze mieć pieniędzy (czytaj ile wziąć kredytu) aby móc przystąpić do in vitro. Mam nadzieję, że pomoze to innym osobom, ktore beda musialy tak jak ja wziac kredyt lub odkladac oszczednosci na swoje szczescie.
Szczegóły na mojej stronce 🙂
+- 13000 trzeba miec!
Strona 14 odpowiedzi na pytanie: Posumowanie kosztów in vitro
Beatko to jeszcze nic nie oznacza. Trzymam kciuki za jutrzejszą betę.
Beatko, ja w ciąży z Zu miałam negatywną betę w 22 dc, ok. 10 dni po OWU.
Nie ma reguły 🙂
Trzymam bardzo mocno kciuki!
Jeszcze sie nie poddawaj! Nadal bede mocno trzymac!
Bambamku, prosze cie, nie trać nadziei. Wcale tak nie jest, ze sie czuje, ze się jest w ciąży. To mit.
Testy sikane, to ty zostaw w łazience. Moja beta była ponad 400 a test ledwo ledwo ledwo dodatni. Przy betahcg 150 a taką pewnie jutro będizesz mieć… to pewnie nic na teście by nie wyszło.
Trzymam kciuki za jutrzejsze wyniki krwi i tylko na nie czekam, nie na jakieś testy sikane, które można sobie w buty wsadzić.
Trzymam kciuki i mocno przytulam twoje udręczone serduszko.
Bambamku – ja trzymam kciki caaały czas
Jak pisze Gablysia – zrób badanka, na razie nic nie wiadomo
Potwierdzam! To, ze sie czuje, ze jest sie w ciazy to mit! Nie czulam ani razu! A wiele razy jak czulam, ze jestem, to przychodzila @…
Bambamku wiem że to trudne sama chyba niedługo oszaleję, ale nie poddawaj sie tak jeszcze nie wiadomo, ja trzymam na razie kciuki
Bambiś nie poddawaj się, test sikany to lipa, ja tym razem nawet nie kupiłam żeby nie kusił,
powiem tak, przy ostatniej mojej niestety w końcu nieudanej próbie beta była ok 70 a test dalej negatywny. Nie wierzę w to że u wszystkich dziewczyn w dniu spodziewanej miesiączki wychodzi zgodnie z prawdą.
Fajne te dane od LeeLoo, pokazują jak to może być realnie.
Trzymam kciuki za pozytywny test z krwii!!!!!!!!!!!!!
a dlaczego robiłaś popołudniu test i to przed terminem @???Kobieto!!!!
Ja tam jeszcze potrzymam kciuki
Bamamku u mnie odczucia czy się udało czy nie oszukiwały, zmieniały się, a w końcu przy bliźniętach wyszedł niby test ale betkę miałam ponad 300! za test z krwi! Tylko on powie prawdę!
No co to się tutaj wyrabia….
Bambamku…. weteranka nie powinna takich numerów wyprawiać.:Nie nie:
Za wcześnie na test… a zwłaszcza sikany… a jak jeszcze faktycznie siknięty po południu to…
U mnie testy nigdy nie wychodziły nawet w terminie @…. w obu ciążach. Dopiero 3-4 dni po terminie. A owulacje mogłyby wskazywać, że dawno powinien ten pozytyw wyjść.
Ja nie tracę wiary….
A co do tego czy się czuje czy się jest w ciąży…. to zależy co FIŚ wymyśli… jednak w nieudanych cyklach czułam się bardziej w ciąży niż w udanych… a w tym z Jolą to faktycznie świrowałam i niby wiedziałam… ale to przez wszystkie czary mary zewnętrzne chyba… tzn przez łódeczki Lee Loo, przez prezencik od Laurki, podkowę pod łóżkiem itp….. 😉
Patrzyłam na Twoj wykres- zobacz ten spadek temperatury- wtedy mogło dojsć do implantacji, więc test dopiero jutro moze wyjsć z porannego moczu, a dziś beta….Kiedy masz wynik???
Bambamku-ja jednak zaczekam do wyniku bety-dopóki nie ma liczb nic nie jest na pewno…
Napisała ta co testowała w domu w 10 dpt, co?!
To jest jak loteria…. nigdy nie wiadomo kiedy…
A wiadomo, ze zagnieżdżenie ma miejsce jakoś 5-12 dpo… czyli po transferze 2 dni po punkcji będzie to 3-10 dpt… jeśli bliżej końcówki cyklu to nie ma szans na sikańca!!
Trzymam kciuki dzisiaj najmocniej
Bambamku- co z Tobą????Czekamy….
Właśnie, Beatko daj nam znać
No ja też czekam i czekam….
???
Znasz odpowiedź na pytanie: Posumowanie kosztów in vitro