Pożegnanie pampersów

Dziewczyny napiszcie proszę jak udało się
Wam pożegnać pampersy. Mam teraz dwa tygodnie urlopu i chciałabym moją szesnastomiesięczną córcię nauczyć na nocnik. Ma kupiony zwykły z Puchatkiem, problem polega na tym, że sama sadza na nim lalkę i mówi “sisi”, ale sama nie chce na nim siadać. Zaczęłyśmy na poważnie dzisiaj trening, dostała nowe majteczki… i przychodzi nie zadowolona gdy ma już nasikane, a gdy zaczyna wołać “sisi” i ją sadzam, żeby dokończyła na nocniku to ucieka. Zdaję sobie sprawę, że będzie długo trwała ta nauka, ale może macie w rękawach jakieś dobre metody

Strona 11 odpowiedzi na pytanie: Pożegnanie pampersów

  1. ubawolas mnie pipi swym “nie laniem ” na podloge;-)

    • i my jestesmy na dobrej drodze. od kilku dni pampers po nocy suchy a w dzien Wojtek ładnie sam biega do kibelka.
      gorzej z konkretami Kupka często w majtaskach ląduje…

      • O to dołączę i ja. Jeremi ma 20 mies. i chyba już czas najwyższy spróbować, co?
        Teraz na nocik siada chętnie- ale w ubraniu. Boi się natomiast usiąć gołą pupą.
        O toalecie nie wspomnę- boi się jeszcze bardziej.

        • Kajtek jest zupełnie odpieluszkowany od lutego :), na swoje 18 miesiecy. w dzień i w nocy bez pieluszki, woła, sam sie rozbiera i siada na nocnik. Wpadka baaaardzo rzadko się zdarza. Bałąm sie, zę młody będzie długo w pieluszce,a tu niespodzianka 🙂

          • Dominika jestem pod wrażeniem!
            U mojej dwulatki jeszcze ciągle wpadki się zdarzają, szczególnie podczas przeziębień.

            • u nas niestety 2 lata na karku i ZUPEŁNIE NIC w tym względzie nie idzie do przodu…
              Pieluchy na stałe, nie woła wcale i nie ma kiedy się za niego wziąć tak naprawdę…
              Chyba poczekamy do lata i mojego urlopu – albo wcześniej zdarzy się cud 😉

              • Zamieszczone przez morena
                u nas niestety 2 lata na karku i ZUPEŁNIE NIC w tym względzie nie idzie do przodu…
                Pieluchy na stałe, nie woła wcale i nie ma kiedy się za niego wziąć tak naprawdę…
                Chyba poczekamy do lata i mojego urlopu – albo wcześniej zdarzy się cud 😉

                Gucio ma 2 i pół roku i od lutego odpieluszamy z sukcesami. Początki nie były łatwe ale podjęłam decyzję aby ściągnąć pampersa i kropka. Oczywiście często podpytuje czy chce do toalety, ale też sam woła.

                • Dziewczyny muszę tu napisać żeby Was wszystkim BARDZO PODZIĘKOWAĆ , bo to lektura tego wątku sprawiła, że będąc w 9 m-cu ciąży podjęłam decyzję: teraz albo nigdy ! zdjęłam pampersa i obiecałam sobie, ze więcej nie założę (oczywiście poza tymi nocnymi). Z sikaniem poszło bardzo szybko, bo w zasadzie w kilka dni Michaś załapał o co chodzi. Gorzej było z kupką – Michaś po prostu bał się zrobić kupkę na siedząco, bardzo go to stresowało – przychodził wołał, a jak go wysadziłam to za 3 sekundy wstawał i mówił, że nie da się zrobić, ubierałam go, za dwie minuty przybiegał i znowu to samo: wysadzałam go, a on za trzy sekundy wstawał i kazał się ubrać i tak po 20 razy w ciągu godziny i w końcu kupka i tak lądowała albo na podłodze, albo w majtusiach, oczywiście zrobiona na stojąco. Widać było, że Michałek bardzo to przeżywa, tak jakby czuł, ze sprawia nam tym zawód, bo zawsze po tym jak zrobił kupę np. w majtki to potem bardzo się przytulał, przymilał itp. No ale nie poddałam się, choć dla mnie to była gimnastyka straszna tak wysadzać go co dwie minuty, podnosić, ubierać itp., ale nie poddawałam się, starałam sie być mega cierpliwa, czuła, przytulałam, zachęcałam, opowiadałam tysiące historyjek o tym jak to jego uluobionym bohaterom bajek, którzy mieli podobne problemy udało się je pokonać itd. itp. i w końcu po dwóch tygodniach przemógł się i zrobił kupę na siedząco na nocniczek widać było ogromny stach w jego oczach ale i ulgę, że w końcu się udało i nie było to takie straszne. I od tej pory już bez wpadki kupowej czasami jak się zapomni to zdarzy mu się popuścić siku, ale to już sporadycznie 🙂 Tak więc dzięki Wam Dziewczyny udało nam się odpieluszyć synka na kilka dni przed moim porodem 🙂

                  Trzymam kaciuki za wszystkie mamy i dzieci, które właśnie są na etapie odpieluszania

                  • My od wczoraj zaczęliśmy odpieluszanie, Filip ma 2lata i prawie 5msc. Wczesniej cięzko było mi sie za to zabrac bo chodzi do żłobka a ja pracowałam i tak praktycznie mało dnia było na to ale teraz nadszedł czas….
                    Wydje mi sie że on ewidentnie wszystko rozumie, sadzam go co ok 30min, czasami zrobi, czasami nie, mówi ze sisiaczek nie chce sikacMam takie wrażenie że bardzo dobrze wie co robi i o co chodzi bo jak chce mu się siku a dobrze wie ze jest bez pampersa to zaciska nóżki i powstrzymuje sikanie. Staram siew miare ciągle z nim być żeby wyłapywać ten moment (ciągła obserwacja). Mam też pytanie kiedy powinien zacząć wołac, po jakim czasie moge sie spodziewac? Teraz jak wysadzam to sika, jak pytam mówi ze nie chce a potem zaraz widze ze zaciska nózki(czyli chce)
                    Dodam że świetnie mówi i normalnie wie ze ma pampersa i moze sikac albo ze ma majteczki i nie może….
                    Dodtakowo mam problem z kupką, moze godzinami siedziec na nocniku a kupy nie chce zrobic, wystarczy założyc pampersa i juz gotowa. Co radzicie, trzymac go do upadłego czy moze zakladac pampers na ta kupe? nie chce zeby potem mial jakies problemy.
                    Narazie 1 wpadka z mokrymi mjatkami, po sniadaniu wielkanocnym, zagapiam sie a on próbował powstrzymac (złapalam gdy zaciskal nóżki) ale mu sie nie udało.

                    • A ja melduję, że ściągnęłam pampersa do spania i na spacer, bo miałam wrażenie, że to dezorientuje moją L. W nocy wysadzam na śpiąco, nawet się nie budzi, na spacerach siusiamy pod krzaczkiem:). Na spacerze po spaniu zdarzyła się jedna wpadka, noc sucha, jestem pełna optymizmu!

                      Życzę sukcesów wszystkim mamusiom i ich pociechom.

                      • moje doświadczenie

                        Więc ja się tu również wypocę w tej sprawie.
                        Moja starsza od początku nie lubiła pampersa -miała uczulenie i mogła tylko takie z Niemiec, a i te z czasem zaczęły ją uczulać. W wieku 9 miesięcy zaczęła ściągać sobie na noc i spała bez. O dziwo po miesiącu materac bywał suchy. Ostatecznie pampersa przestała nosić mając 13 miesięcy, krzyczała gdy go zakładałam i sikała do nocnika, a kupkę nauczyła się robić w 2 dni dzięki słoneczkom.
                        Za każdą kupkę do nocniczka rysowaliśmy uśmiechnięte słoneczko na bristolu zawieszonym na ścianie. Po paru słoneczkach była nagroda – ZOO (cały czas tłumaczone za co to).
                        Za to z młodym spróbowałam jak miał 16 miesięcy, nie kumał o co chodzi. W wieku 18 przynosił sam pampersa gdy mu się chciało siku (do ubikacji udało mu się może z 4 razy na stojaka), 2tygodnie temu sikał pod siebie, na siebie i mu to nie przeszkadzało, nawet miał frajdę, ze mokry biega, bawił się tymi siuśkami, ściskał sisiorka i cieszył, ze fajnie leci, wołał mnie by się pochwalić nową kałużą.
                        Na widok ubikacji, nocnika czy czegokolwiek darł się i uciekał.
                        Teraz ma 19,5 miesiąca i robi 80% do ubikacji. Czasem jest zbyt zajęty by wołać. Jak to się stało? PRZESTAŁAM SIĘ ŚMIAĆ Z JEGO WYBRYKÓW.
                        Oczywiście wszelkie typowe metody zawiodły, słoneczka i nagrody też nie dały rady. Dostał lekkiego klapsa w tyłek, ale bardzo leciuśkiego i gdy zatrzymał resztkę i dokończył na wc, zaczęliśmy klaskać i tańczyć, Tak może z 2-3 razy i załapał że to już nie jest śmieszne tylko złe.
                        Z kupą zazwyczaj woła ale nie chce czekać na ubikacji, posiedzi parę sekund, zaczyna szarpać sisiorka i na niego krzyczeć i schodzi. Gdy tylko schodzi, zaraz zaczyna robić to go sadzam i kończy jak należy. Oczywiście cały czas biega z gołą pupą (ale mam Kerchera na parę). Na dworze to co innego, tam nie ma czasu, choć dziś gdy zaczął popuszczać to już wołał.
                        W nocy też woła ale już po fakcie, za to go nie karcę, myślę, ze na noc jest jeszcze za mały, może za parę tygodni się uda.
                        Nie polecam klapsa w tyłek i krzyku bo to złe. Tylko mój dżunior się bardzo przywiązuje do wszystkiego, o flaszkę ze smoczkiem miałam awanturę 3 dni, o kubek niekapek 2: rzucanie się na ziemię, wrzaski, ryk, kopanie w drzwi, bicie, rzucanie przedmiotami i wiele takich. Co dopiero by było z pampersem, gdybym porę przegapiła…
                        Nie woła mnie tylko prowadzi za rękę do ubikacji, gdyż jego jedyny wachlarz słów na dzień dzisiejszy to: „mama”, „brum brum”,”łaał”,”mniam” i „niema”.

                        • No to sie melduję i ja! Jeremio ma 22 mies ( w maju skończy)
                          NIby wie o co chodzi-ale nie lubi majtek i woła pieluchę. Do dwóch lat chciałabym go odpieluszyć…
                          Dzis udało się mi złapać kupkę do nocnika- najpierw się wstrzymywał ale obiecałam mu, że razem spuścimy wodę w toalecie i dał się przekonać:)

                          Mam dylemat- czy zakładać pampka na spacery czy już iść po bandzie? z tym, że wtedy baaardzo blisko domu ten spacer;)

                          • Zamieszczone przez ahimsa
                            No to sie melduję i ja! Jeremio ma 22 mies ( w maju skończy)
                            NIby wie o co chodzi-ale nie lubi majtek i woła pieluchę. Do dwóch lat chciałabym go odpieluszyć…
                            Dzis udało się mi złapać kupkę do nocnika- najpierw się wstrzymywał ale obiecałam mu, że razem spuścimy wodę w toalecie i dał się przekonać:)

                            Mam dylemat- czy zakładać pampka na spacery czy już iść po bandzie? z tym, że wtedy baaardzo blisko domu ten spacer;)

                            Powodzenia:).
                            Ja w końcu poszłam po bandzie, chodzę nawet na dalsze spacery, z tym, że biorę ze sobą rzeczy na przebranie w razie czego… Za odpieluszanie zabrałam się zimą, no więc siłą rzeczy na spacery zakładałam pieluchę, do spania też, z czasem dziecko było coraz bardziej zdezorientowane, dlatego zdecydowałam, że nie ma się co cackać i z końcem ostatniej pieluchy nie kupiłam następnej paczki. Wpadki ciągle nam się jeszcze zdarzają, jak się budzi po drzemce, a sporo wypiła, to nie zawsze zdąży…
                            Myślę, że gdybym zdjęła pieluchę i jej nie zakładała ani do spania, ani na spacer byłoby już dawno po sprawie… Moja starsza odpieluszona w jeden dzień w wieku 2 lat.

                            • Zamieszczone przez Avocado
                              Powodzenia:).
                              Ja w końcu poszłam po bandzie, chodzę nawet na dalsze spacery, z tym, że biorę ze sobą rzeczy na przebranie w razie czego… Za odpieluszanie zabrałam się zimą, no więc siłą rzeczy na spacery zakładałam pieluchę, do spania też, z czasem dziecko było coraz bardziej zdezorientowane, dlatego zdecydowałam, że nie ma się co cackać i z końcem ostatniej pieluchy nie kupiłam następnej paczki. Wpadki ciągle nam się jeszcze zdarzają, jak się budzi po drzemce, a sporo wypiła, to nie zawsze zdąży…
                              Myślę, że gdybym zdjęła pieluchę i jej nie zakładała ani do spania, ani na spacer byłoby już dawno po sprawie… Moja starsza odpieluszona w jeden dzień w wieku 2 lat.

                              Nieźle!

                              ON jest takim typem, że czuje coś, że nie powinnam go dezoreintować tylko zdjąć raz a porządnie. Mąż protestuje-bo się przeziębi itd.

                              • Zamieszczone przez ahimsa
                                Mąż protestuje-bo się przeziębi itd.

                                Ja z kolei bałam się ze względu na tę jedyną nerkę… dlatego czekałam do wiosny. W nocy wysadzamy (na śpiocha) raz/dwa razy w zależności, ile przed snem wypija. Zazwyczaj rano jest sucho. W dzień L. woła i my dodatkowo jej pilnujemy, tak samo na dworze.
                                Gdybym mogła cofnąć czas, to albo poczekałabym z odpieluszaniem do wiosny, albo od razu bym zabrała pieluchę – tak, jak starszej:).

                                • U nas brak współpracy, hehe….mówi nawet “siku” ale leje na podłogę.

                                  • hej, moje grube dziecjko od wczoraj bez pampka

                                    czas i pora:) jak sie ma ponad dwa lata to juz w sumie glupio wyglad

                                    starszy mial mniejw iecej tyle samo i w trzy tygodnie doszlismy do jako takiego kompromisu w kwestii lania do nocnika
                                    ale bylam wowczas w domu i moglam miec na niego oko 24/7
                                    teraz z alkiem jest opiekunka i chociaz ufam jej bez zastrzezen, jakos niekoniecznie chce ja obciazac praniem gaci kilka razy dziennie

                                    mamy wlasnie 6 dni wolnego, wiec od wczoraj gruby w gatkach godnych duzego chlopca
                                    dwa dni za nami i zero efektu
                                    wczorajk zlal 8 zmian, zupelnie bez zadnej reakcji z jego strony
                                    dzisiaj podobnie, choc pod koniec dnia juz zaczal z gaciami przychodzic, zeby doniesc, ze ma mokro
                                    ostatni sik to byl mlody krzyczacy “pee pee potty” w momencie, kiedy cieklo mu po nogach

                                    nie poddaje sie, nie ma mowy 😉
                                    mam jeszcze cale cztery dni, zeby wyjsc z najgorszego impasu:)

                                    • Zamieszczone przez Avocado
                                      A ja melduję, że ściągnęłam pampersa do spania i na spacer, bo miałam wrażenie, że to dezorientuje moją L. W nocy wysadzam na śpiąco, nawet się nie budzi, na spacerach siusiamy pod krzaczkiem:). Na spacerze po spaniu zdarzyła się jedna wpadka, noc sucha, jestem pełna optymizmu!

                                      Życzę sukcesów wszystkim mamusiom i ich pociechom.

                                      dopisuję się 🙂 jak się skończy paczka odstawiam młodemu pieluchy na noc i na spacery właśnie.
                                      budzi się z suchą pieluszką, jak sika do pieluchy to i tak mnie informuje “siku pluchy robię” :roll:, po spacerku zwykle też już sucha.

                                      o kciuki poproszę 🙂

                                      • Zamieszczone przez ahimsa
                                        Mąż protestuje-bo się przeziębi itd.

                                        ciepło się zrobiło, więc nie powinno być źle 🙂 coś na przebranie bierzcie na spacerki

                                        • Zamieszczone przez kantalupa
                                          hej, moje grube dziecjko od wczoraj bez pampka

                                          czas i pora:) jak sie ma ponad dwa lata to juz w sumie glupio wyglad

                                          starszy mial mniejw iecej tyle samo i w trzy tygodnie doszlismy do jako takiego kompromisu w kwestii lania do nocnika
                                          ale bylam wowczas w domu i moglam miec na niego oko 24/7
                                          teraz z alkiem jest opiekunka i chociaz ufam jej bez zastrzezen, jakos niekoniecznie chce ja obciazac praniem gaci kilka razy dziennie

                                          mamy wlasnie 6 dni wolnego, wiec od wczoraj gruby w gatkach godnych duzego chlopca
                                          dwa dni za nami i zero efektu
                                          wczorajk zlal 8 zmian, zupelnie bez zadnej reakcji z jego strony
                                          dzisiaj podobnie, choc pod koniec dnia juz zaczal z gaciami przychodzic, zeby doniesc, ze ma mokro
                                          ostatni sik to byl mlody krzyczacy “pee pee potty” w momencie, kiedy cieklo mu po nogach

                                          nie poddaje sie, nie ma mowy 😉
                                          mam jeszcze cale cztery dni, zeby wyjsc z najgorszego impasu:)

                                          kciukam!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pożegnanie pampersów

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general