Dziewczyny napiszcie proszę jak udało się
Wam pożegnać pampersy. Mam teraz dwa tygodnie urlopu i chciałabym moją szesnastomiesięczną córcię nauczyć na nocnik. Ma kupiony zwykły z Puchatkiem, problem polega na tym, że sama sadza na nim lalkę i mówi “sisi”, ale sama nie chce na nim siadać. Zaczęłyśmy na poważnie dzisiaj trening, dostała nowe majteczki… i przychodzi nie zadowolona gdy ma już nasikane, a gdy zaczyna wołać “sisi” i ją sadzam, żeby dokończyła na nocniku to ucieka. Zdaję sobie sprawę, że będzie długo trwała ta nauka, ale może macie w rękawach jakieś dobre metody
Strona 15 odpowiedzi na pytanie: Pożegnanie pampersów
Mikuś leje wszędzie tylko nie w nocnik!!!
Od kilku dni w nocnik nawet kropelka nie wpadla!!!
3mamy kciuki dalej!!!
U Mateuszka wpady z kupą trwały kilka miesięcy… Mati miał zatwardzenia i powstrzymywał kupę… myślę z perspektywy czasu, że sie bał albo Go poprstu bolało… kupę robil co drugi dzień… czasami siła musiałam Go sadzać na nocik… widziałam, że przebiera nogami i wstrzymuje… po jakimś czasie coraz rzadziej Mu się takie rzeczy zdarzały… swojego czasu oboje stękaliśmy wpierałam Go jak mogłam
A u Alka jak do tej pory było z kupą? Bez zatwardzeń?
Dacie radę jak nie teraz to za trochę
Konrad robi regularnie co 15-20 minut. I na nocnik też nie chce. Podkładam mu miskę, tatauś pokazał jak należy trzymać i leje w miseczkę. Później rytuał tańca dookoła i wylewanie samemu do muszli.
Jednak jak nie dopilnuję to wszystko idzie w gacie i dopiero po fakcie przychodzi, że zrobił siusiu.
cale dwa tygodnie tak u nas bylo, strasznie! juz autentycznie chcialam sie poddac, malzonek tez nie pomagal ( u niego w rodzinie odpieluszaja dzieci wtedy, kiedy “dzieci sa do tego gotowe” i tak czteroletni kuzyn chlopakow ciagle w pieluchy) i mialam mega-stresa
ale jakos jakos… raz udalo sie siki zlapac, drugi i poszlo:)
za kciuki dzieki:)
jak nas nie ma w domu, mlodemu ciut slabiej idzie – wczoraj absolutnie suchy dzien, dzisiaj raz puscil (plus kupsko, niestety)
na zaparcia nie cierpi, ale rzeczywiscie widac, ze powstrzymuje
przypominam sobie, ze z adachem tez tak bylo, troche czasu mu zajelo, zeby zrozumiec, jak to dziala
ale jestem dobrej mysli:)
i za was tez trzymam!
U nas przy Matim z kupą to horror przeszliśmy….brrrr. Już myślałam, że nigdy się nie nauczy.
A mnie się wydaje, że jeszcze [usunięty link reklamowy] tetrowe wrócą, przez te odparzone pupy
Jakie odparzone pupy????? Bo nie kumam…i raczej szczerze w to wątpię- bo tetra zesikana odparza 100razy szybciej.
ahimsa reklama to przecież 🙂
Mała teraz zamiast wołać kupa wola sisi i już dwa razy w miejscu publicznym na trawce kupię zrobiła 🙂 i raz wymyśliła sobie do umywalki bo ubikacja była zajęta w….wstyd sie przyznać a potem sprzatalam:)
U nas z kupką jest też źle. Sika już lepiej, ale jak chce kupkę to się chowa i idzie w gacie wszystko. Sadzam na nocnik nic nie robi, choć widzę że zaraz będzie bomba. a za sekundę już jest w gaciach.
To super Wam idzie 🙂
Aby tak dalej 🙂
No TO trzeba troszkę czasu… będzie dobrze!!!
Zdarza się 🙂
Prawda 😀
To jeszcze 10 dni
Dziękować 😀
Nadal nic w temacie… w nocniku zero… robi w gacie!!!
ja też kupiłam nowe kolorowe majteczki w księżniczki – młoda nawet sama wybierała. tez tłumaczyłam ze nie wolno sikac bo bedą brzydkie i do wyrzucenia. jak się zsiusiała i zmoczyła majty i rajtuzki powiedziałam że trzeba teraz wyrzucić rajtuzki (jej ulubione w misie) i dodałam ” i co teraz” na co moja kochana 2-latka: “majci też”
Za drugim razem jak się zsiusiała i zapytałam “co teraz” młoda pobiegła do swojego pokoju. myślałam ze położyła się na łóżku i czeka aby ją przebrać a ona… przynosi mi pampersa z tekstem ” a teraz tygysia” 😉
no i poddałam się. zaczyna być juz cieplej to po prostu zacznę ja puszczać na dwór w samych majtach i 10 par brać ze sobą na zmianę może się uda…
ja jak oduczałam to kupiłam 25 par majtusiów i wszystkie sie przydały:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Pożegnanie pampersów