Dziewczyny napiszcie proszę jak udało się
Wam pożegnać pampersy. Mam teraz dwa tygodnie urlopu i chciałabym moją szesnastomiesięczną córcię nauczyć na nocnik. Ma kupiony zwykły z Puchatkiem, problem polega na tym, że sama sadza na nim lalkę i mówi “sisi”, ale sama nie chce na nim siadać. Zaczęłyśmy na poważnie dzisiaj trening, dostała nowe majteczki… i przychodzi nie zadowolona gdy ma już nasikane, a gdy zaczyna wołać “sisi” i ją sadzam, żeby dokończyła na nocniku to ucieka. Zdaję sobie sprawę, że będzie długo trwała ta nauka, ale może macie w rękawach jakieś dobre metody
Strona 8 odpowiedzi na pytanie: Pożegnanie pampersów
my miałyśmy podobny sposób ale malwa upodobała sobie ubikacje 🙂
no i napisz jak sie udało???
my jak sciągnęłyśmy pieluche to wracamy do niej tylko na noc… Niesterty w nocy sika 🙁 aaaa i kupka jest raz dziennie do majtek 🙁
JA MYŚLĘ, ŻE JESZCZE ZA WCZEŚNIE NA POŻEGNANIE Z PAMERSAMI, DZIECKO ZACZYNA KUMAĆ O CO CHODZI Z SIUSIANIEM DOPIERO OK 2 LAT, MOJA MAŁA MA 19 MIESIECY I MYŚLĘ O ODPIELUSZENIU LATEM, TO NAJLEPSZA PORA, BĘDZIE MIAŁA PRAWIE 2 LATA.
NA NOCNIKU SIADA I OCZYWIŚCIE OD CZASU DO CZASU ODA NAM SIĘ ZŁAPAĆ CONIECO 🙂
Moja córka usiadła na nocnik dopiero jak miała 22 miesiące. Akurat był czerwiec więc było lajtowo’.
Michałowi zdjęłam pampersa niespełna 2 tyg. temu. Pierwszy dzień przesikał. Z każdym następnym dniem było lepiej. Teraz już siusia na nocnik bez krzyku. I sam woła.
Co to jest odpieluszanie?
Czytam sobie i tak się zastanawiam. Czy to,że 8 miesięczne dziecko siada na nocnik to jest już początek odpieluszania?Oczywiście nie zawoła,że chce siku,ale posadzone sika(jeśłi tylko jest coś w pęcherzu).Zaczęłam tak robić,gdy zaobserwowałam,że praktycznie przy każdej zmianie pieluszki sika.Kupiliśmy nocnik i zaczęliśmy sadzać Nadinkę.Gdy ją przewijałam od razu lądowała na nocniku(bardzo często w niego sikała).Ucieszyła się gdy zagrał i zakładałam, pieluszkę.Gdy widziałam,że napina się na kupę tez ją posadziłam.Kupa wylądowała w nocniku. Teraz po jedzeniu-posadzę ją i “stękam” z nią(jeśłi wiecie o co chodzi) i kupa trafia do nocnika.Wydaje się,że Nadia rozumie do czego słuzy nocnik tylko nie woła oczywiście/Teraz -do nocnika sika zawsze po spaniu i zawsze przed kąpielą. Niedawno koleżanka powiedziała mi że źle robię,bo nie bedzie potem wiedziała,że załatwiać się trzeba zawsze do nocnika(a nie raz do nocnika raz do pieluszki).I tak się zastanawiam czy to rzeczywioście źle?Bo ja byłam taka dumna…
elinka tylko nie zrazaj sie jak mala przestanie sikac- taki maluch jeszcze moze “zapomniec” to super osiagniecie ale swiadomosc można dopiero kolo 15 miesiaca zaczacc”wyrabiac”
powodzenia:)
Moja szwagierka twierdzi że jej syn ma 12 miesięcy nie załatwi się inaczej jak do nocnika chodzi o kupkę nawet podobno sygnalizuje,nie widziałam i nie bardzo wierzę w sygnalizowanie że zrobi posadzony to wierzę ale nikt mi nie powie że roczne dziecko kuma o co chodzi
jeszcze nie zaczelam,bo majka najpierw sie poparzyla i bylysmy w szpitalu tydzien, zaraz potem zalapala zapalenie gardla i krtani,ale mysle ze zaczne od poniedzialku.juz nie moge sie doczekac
że sygnalizuje tez nie wierzę,ale że kuma tak-ja widzę to w domu.Do nocnika sie sika i to Nadia wie na pewno(bo np. Nigdy nie wkłada tam zabawek gdy jesteśmy w łazience a do wanny i bidetu tak).Ale sika tez oczywiscie do pampka i boję sie teraz że takie wczesne nocnikowanie spowoduje,że później ciężej będzie odstawić pampersy zupełnie.Ale zobaczymy-wtedy podzielę się doświadczeniem.
jejku….maleństo….:a czym sie tak okropnie poparzyła?
(…malwa tez próbuje mi sięgac do kubka z kawa i juz sama nie wim gdzie go dawac bo nawet na pólki w kuchni dostaje (więc staram sie od razu wrzątek pic :)…..przy kamilu mogłam nawet prasowac i nigdy nie podszedł -jakis bardziej roztropny był
wyala na sibie herbate,na ramiona i piers;-(kubek tez stal daleko… Ale ona wspiela sie na palce i paluszkiem zahaczyla o uszko;-/ bylam przy niej,to byla sekunda…skkora od razu zeszla z rany,splynela poprostu,to bylo straszne patrzec na jej cierpienie…
o rany -biedactwo…. Ale juz oki?
w zasadzie tak, zostaly 2 plamy,ale smarujemy mascia na blizny do 3 lat powinno zejsc.
o rety,dobrze,że się goi ale Twój przypadek potwierdza tylko,że nie jestesmy w stanie uchronić naszych dzieci przed wszelkimi zagrozneiami(nawet gdy nam się wydaje,że mamy oczy do okoła głowy)Współczuję i życze zdrówka.
zaczelysmy dzis odpamperowywanie,mamy tylko problem z tym ze majka boi sie siadac na nocniku.o toalecie nie wspomne;-)na razie nazywam rzeczy po imieniu, ze jak zalewa podloge to sa siki;-)
jak kilka dni z mokrymi majtami bedzie paradowac to stwierdzi ze nie fajnie jest _nam to trwało 2 tygodnie a potem jeszcze popuszczanie i wreszcie stał sie cud (choc pewnie jeszcze wpadki bedą )
u mnie postęp -zaczęła wołac kupa i robimy na nocnik (siku na toalete ) i juz mam kilka dni bez popuszczania:)ale w nocy tragedia -leje bez umiaru (u spocka czytalam ze musze odczekac pare miesięcy z uczeniem w nocy)
spock to ten od JAK NAUCZYC DZIECKO SIKAC NA NOCNIK W 7 DNI?
aJAK MI SIE ZESIKA TO MAM JEJ TEN NOCNOK POKAZYWAC?CZY CO?NIE NAMOWIE JEJ NA SIAD NA NIM,ona siada sama nie zmuszana,i tylko w rajtuzach
Ja Wojtusia od 1 marca zaczęłam poraz trzeci oduczać od pampersów…bo pierwsze próby były przerwane raz przeziebieniem a raz z innego powodu.
Pierwszego dnia normalnie tragedia…tylko sikał i sikał co parę minut… Na nocnik nawet nie chciał spojrzeć…uciekał z płaczem. Przestraszył mnie ten dzień i zmęczył…A na następny dzień rano po przebudzeniu ściągnęłam mu pampersa i takiego na pół śpiącego posadziłam na nocnik. Buntował się,rozpłakał… Ale go zagadałam i nie dałam mu wstać i się wysikał do nocnika…zaczęłam mu tlumaczyć,że zrobił siku,że go kocham,że to wspaniale,że tak ma robić. Potem jakoś tak bawiliśmy się zabawkami,nocnik stał w pobliżu, zapytałam w sumie bez przekonania: Wojtuś chcesz siku? A on mi powiedział krótko-tak.Ja w szoku…podeszłam do niego…wzięłam go za rączkę i podprowadziłam do nocnika…rozebrałam…i on usiadł!!!! Byłam normalnie w szoku! I dosłownie po chwilce zaczął siusiać…pokazał paluszkiem na siusiaka i powiedzial :sisi.Zaczęłam mu klaskać,ściskać go itd…potem razem wylaliśmy siku i umyliśmy nocnik…cały czas go chwalilam:-)
Po drzemce wstał suchy i przyszedł z nocnikiem w ręku i powiedział: sisi
Posadzilam go i też się wysikał…i znowu radość,oklaski itd.
Mamy problem jeszcze z kupką…dwa razy mu się udało na nocnik, siada sam ale popłakuje przy tym… A dwa razy niestety w spodenki…raz w pampersa z rana zanim mu ściągnełam ( bo na noc mu zakładam-uważam że to za wcześnie na naukę spania w nocy bez pampersa).
Dzisiaj zero wpadek! A tak źle się zaczęło! Czasem warto dziecko przytrzymać chociaż raz na nocniku żeby zobaczylo o co chodzi.Ale naprawdę nie ciągle jak to robią niektore mamy bo to może zniechecić.W naszym przypadku wojtuś zrozumiał chyba o co właściwie mi chodzi…zauważył że siusia-patrzył… Na pewno będą gorsze dni ale teraz już się nie wycofam. 🙂
ja mam wydanie z 1978 roku chyba a może z 74 -nie wiem.. Ale tam nic takiego nie ma… A to co ten gosciu tam pisze na rózne tematy u nas sie sprawdzaja i nawet pomogl mi przy biegunce malej….
może jak nie chce to poczekaj jesczze troszke..z miesią? moze wtedy bedzie gotowa
NINIEJSZYM OGŁASZAM WSZEM I WOBEC, ŻE NA DOBRE ROZSTALIŚMY SIĘ Z PIELUCHAMI (TZN. ZDJĘLIŚMY NOCNEGO PAMPERSA) 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Pożegnanie pampersów