Młody w nocy zrobił ok. 10 kup- z różnym natężeniem upłynnienia. Generalnie kompletnie nie strawione jedzenie. Do tej pory nie były jadowite ale już widzę, że pupę ma czerwoną i w chrostkach.
W sumie ma dobry humor, miał lekką gorączkę w nocy.
I kurcze- czy dostał coś niestrawnego dla niego ( uczulającego) czy wirus? Gorączkę mógł miec od zębów, bo właśnie idą. A te kupki od zębów tym razem raczej nie- bo są inne, nigdy nie były aż tak nieprzetrawione.
Mogło mu coś zaszkodzic? czy lepiej nie wychodzic z nim na dwór? ( jeśli jest chory?) Gorączki nie ma. A pogoda cudna! co podac takiemu 15 mies. dziecku oprócz smecty? enterol na receptę jest? ( i nie wiem czy mogę dac)
Strona 22 odpowiedzi na pytanie: Salmonella!
No więc on przy tym wszystkim normalnie pił. Kup było podobnie jak u Was tzn. nie liczyłam dokładnie, ale jak czekaliśmy w poczekalni do lekarki to przez niecałą godzinę zrobił trzy, w nocy też robił około trzech/czterech, ale na odwodnionego nie wyglądał. U nas nie było krwi w kupie Był śluz, kawaki jedzenia, ale krwi nie było. Być może po prostu mieliście inną odmianę tej salmonelli,pamiętasz może nazwę łacińską? Mnie też to zdziwiło, ale rozmawiałam z kilkoma osobami i czytałam w Internecie, że jeśli nie trzeba to faktycznie podobno lepiej nie leczyć. Sama już nie wiem :/ Teraz Kubuś robi około 3/4 kup dziennie (przed salmonellą zawsze robił trzy) i są raczej brzydkie tzn. zazwyczaj zielone i różnej gęstości, ale już nie wodniste.
Ala tez antybiotyku nie dostala zeby nie byla ewe nosicielem
a badania w sanepidzie juz nie pamietam dokladnie ale jakos 3/4 razy byly (dwa pierwsze obejmowaly wszystkich domownikow)
cos mi sie kolacze 2/3 tygodnie po, 3 miesiace po, 6 miesiecy po ale glowy nie daje swej 😉
a no widzisz, czyli jednak cos w tym jest. A odnosnie tego badania to 2/3 tygodnie od ustapienia objawow, czy od poczatku choroby?
Raczej od ustapienia objawów
Moja droga!
Jak sie czuje Jeremi? Zapomnial juz o szpitalnym koszmarze?
On chyba tak:) czy ja? nie bardzo… A za 16 dni znow szpital
Ahmisa, mam pytanko do Ciebie… ale nie tylko.
Zuzka miała sałmonelle w listopadzie, w zeszlym tygodniu zawiozlam probki do analizy zeby na 100% sprawdzic czy zadne bakterie nie mieszakaja w Jej organizmie…
I w zwiazku w tym mam pytanie, czy jesli badanie wyjdzie dobrze to moge przestac sie juz martwic, czy nadal musze na cos uwazac i czy po takim czasie salmonella nadal moze dac o sobie znac…
Jeśli została wybita i nie ma już baktreii w kale- to luz:) bakteria nie wróci ale trzeba uważać na jelitka itd. wciąż.
ps. dostałam po 1,5 roku wezwanie do sanepidu na badania J. haha- ciut późno
Tak sobie wątek odświeżyłam…bo 2 noc czuwam przy rzygających dzieciach;)
U was też tak rota szaleją????
Zdrówka
U nas (tfu, tfu, tfu przez lewe ramię ;)) na szczęście cisza w temacie
Ja w tamtym tygodniu
Od soboty Jagoda
Zaczęło się od przeziębienia na biegunce i wymiotach kończąc
Lekarka twierdzi, ze wirus ale nifuroksazyt wczoraj podałam bo kupska śmierdzące zaczęły być więc w bakteryjne idzie
U mnie tym razem górą… Ale fataalnie to wygląda!
Tzn. Mati tym razem najgorzej znosi, biedak….tak pilnuje nawadniania, wmuszam mu te łyżki z wodą-wszystko byle nie szpital!
Jeremko już chyba najgorsze ma za sobą-ale oczywiście gile i kaszel, jak to przy rota.
Zdrówka dla Jagodzianki!!!! A starszak się trzyma?
No to zdrowiejcie szybciutko
Ja już wolę sraczkę niż zyganko
U nas fajne jest to, że młoda lubi ten kleik marchwekowy z hippa – od rana cisza – kup nie ma, jedynie osłabiona jest
Młodego na razie nie ruszyło, pewnie kwestia czasu
U nas to była kwestia dnia tylko…. Najpierw jeden potem drugi.
Plus mąż od dziś
Znasz odpowiedź na pytanie: Salmonella!