Ciasto o takiej nazwie zawsze omijałam w necie szerokim łukiem.Jeśli chodzi o ciasta jestem bardzo wybredna. Snikersów nie lubię,a to ciasto kojarzyło mi się właśnie ze snikersami i wydawało mi się za słodkie,aż spróbowałam na weselu pieczone przez moją siostrę. Po prostu pychotka….:-)ale ten przepis ma nie wiele wspólnego z przepisami z netu
SKŁADNIKI:
3 szklanki mąki
15 dag margaryny
2 jaja
pół szklanki cukru
2 łyzeczki sody
2 łyzki miodu
zagnieść szybko
ciasto podzielic na dwie czesci i piec po 15 minut
MASA
pół litra smietany 30%
i 250 ml 36%
3 łyzeczki zelatyny
1 cukier waniliowy
1 łyzeczka cukru
Ubić śmietanę,żelatynę rozpuszczona w malutkiej ilości wody wlać do ubitej śmietany,przełożyć placki
wierzch polać mlekiem skondensowanym słodzonym gotowanym w puszce najkrócej 1,5 godz, posypac to orzechami
Jak widać bardzo mało roboty.Jak dla mnie rewelacja.Robi się szybko i na dodatek pyszne:-)
A oto moje ciacho świeżo upieczone:–)
Edited by JoannaR on 2007/06/17 11:55.
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Snikers-pychotka
Upiekłam kolejny raz. Już połowy nie ma. :D:D:D
teodorku cieszę się 🙂
jak do tej pory chyba nie ma dla mnie lepszego ciasta:)może jeszcze oprócz tortu makowego z kremem czekoladowym niestety jest bardzo pracochłonne,ale jednak przy najbliższej okazji skusze się aby upiec:)Teraz zrobiłam na świeta venus,no niby doooobre,ale nie takie jak mój snickers:D
Pyszne ciasto. Mój mąż zachwycony, choć dopiero wczoraj za trzecim razem wyszedł mi tak jak należy. ale poprzednie wersje (jedna ze spieczonym ciastem a druga z rzadką śmietaną) też zniknęły 🙂
A za godzinę przyjeżdża do mnie mama z moimi siostrzeńcami i będę miała czym ich poczęstować. Najpierw racuchy według Twojego przepisu a później ciasto. Dzięki.
cieszem siem;)że smakuje:)
u mnie ostatnio też snickers gościł na stole,ale bardzo krótko,bo zniknął w try miga.Zawsze piekę więcej placków i do zamrażalnika,a pózniej tylko smietana,smarowanie wierzchu i ciasto gotowe,a że pilnować go trzeba gdy się piecze to fakt. Bardzo łatwo można placki przesuszyc
No nie mow, ze sam piekles?
kotus, a ja dopiero kilka dni temu dowiedzialam sie, ze mozna mrozic ciasta!
Tak – a co w tym dziwnego ;-)?
A nie mogłbys zaprzyjaznic sie z moim mezem?;)
Moze i On zaczalby robic:D
Grauluje zdolnosci, ktorej niejedna kobieta moze Ci pozazdroscic:)
kiara całe zycie się uczymy i tej nauki nie ma końca:)
Mogę – choć do Lidzbarka daleko
Cóż – z gotowaniem to jest tak, że trzeba próbować, bo jak się zakłada, że się nie umie (i na dodatek się nie robi). No nic z tego.
A czasem okoliczności życiowe zmuszają niektórych do szybkiej nauki (lub przerzucenia się na piwo i fast foody :Nie nie:)
Robiłam już raz snikersa i wyszedł bardzo dobry :). Jednak nasunęło mi się kilka pytań. W sobote mam gości i chciałabym go udoskonalić. Otóż mąż kupił mi śmietanę 30-tkę taką kwaśną jak do zup. Ubiła się owszem, ale tu chyba nie o taką chodzi. Ja myślałam o takiej w kartoniku. Drugie pytanie dotyczy żelatyny – czy jest konieczna? Zrobiły mi się grudki – kolega stwierdził, że jego mamie też takie wychodzą, gdy masa się nie udaje I ostatnie pytanie dotyczy orzechów – czy przed ich wyłożeniem na masę kajmakową jakoś je przygotowujecie, np. zalawając wrzątkiem i obierając, podpiekając w piekarniku. Z moich obserwacji wynika, że po jakimś czasie goryczka orzecha gdzieś się gubi, więc nie planuję żadnych działań poprzedzających ;).
kwaśna to chyba 18%, ja używam 30% albo 36%, a grudki w żelatynie to może dlatego że dobrze jej nie rozpuściłaś, ja z orzechami nic nie robię
Też byłam zaskoczona, bo myslałam, że 30% to tylko w kartoniku. To była taka gęsta zwykła śmietana – nie przypominająca kremówki. Tym razem kupię inną.
kwasnosc nie zalezy od procentow
moze byc kwasna chuda i tlusta
tak samo slodka
na slodkiej najczesciej napisne jest nie smietana tylko smietanka
smietanka 12 18 22 30 36%
i tak samo kwasne smietany moga miec rozne zawartosci tluszczu
i opakowanie tez nie musi wskazywac
slodkiet ez moga byc w kubeczkach nie tylkko w kartonikach
Kompletnie nie znam sie na bitej śmietanie. Moja rodzinka nie jada śmietany w takiej formie. Dorotka, przetłumacz mi proszę :Młotek: czy do tego ciasta można zastosować oba typy śmietany 30% – zarówno kwaśna jak i słodką?
mozna
ale wg mnie smaczniejsze bedzie ze slodkiej kremowki
Ja to znam pod nazwą Toffi. Mam w lodówce:)
Ciku, czy moglbys mi powiedziec produkty po angielsku, bo mi tu slinka cieknie i mialabym ochote upiec pierwsze w zyciu ciasto.
Czy ta smietana to half and half czy wipped cream? i czy dostane gotowe toffi, czy mam jakas puszke gotowac? No i gdzie szukac cukru waniliowego?
Dzieki.
Ja kupuję heavy cream, condensed sweetened milk, i vanilla sugar w moim supermarkecie. Musi u Was być!
Cukru waniliowego jeszcze nie znalazlam, ale tylko w Walmarcie szukalam. Condensed milk byl tylko slodki a wczoraj robilam ptasie mleczko z przepisu nizej i mial byc nieslodki… czy ten evaporated milk to to samo, bo to bylo nieslodkie chyba? Poza tym ptasie mleczko wyszlo jadalne, nastepnym razem bede snikersa robic. 😉
Dzieki Ciku, ja sie w tych produktach gubie, a wiem ze Ty taka dobra kucharka jestes i wszystko wiesz. 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Snikers-pychotka