No to moje drogie teraz to ja jestem już poskładana do wiwatu. Gdyby nie to, ze mam juz dziecko powiesilabym się chyba na haku, ale…gdybym zas nie miala dziecka, nie miałabym też wczesniejszego cc…OK,ale od początku…
Przeczytałam wczoraj pamietnik jednej uzytkowniczki forum i pisała ona, ze nie mogła długo zajść w drugą ciąże i stwierdzono u niej obustroną niedrożność spowodowaną wczesniejszą cesarką
Do tego poczytałam jeszcze trochę na necie i okazuje, ze problemy z zajsciem w ciąże po cc to dość powszechne zjawisko. Nie chce nawet pisać jak sie czuję i co myslę…jak się boję
Powiedzcie mi chociaz..moze któraś wie, czy lekarz robiac badania może stwierdzić juz dziś czy u mnie może wystapic taka niedrozność czy coś podobnego, czy moze takie rzeczy wychodzą dopiero po latach bezskutecznych starań o dziecko??? A czy można to wyleczyć??
Macie jakas wiedzę w tym temacie.
Podwójne mamy,ktore mialy pierwsze cc – ile straralyscie się o pierwsze dziecko, a ile o drugie?
Normalnie klapa mi zjechała, jestem już kompletnie skołowana i załamana…. BOJĘ SIĘ, cholernie się boję……
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
czasem… ale generalnie dałam spokój, mam wspaniałe, dobrze rozwijajace się dziecko, jestem dla niego świetną mamą, więc po co się nakręcać? stało się, tak bywa, a teraz trzeba zrobic wszystko, żeby zniwelowac skutki tego co się stało, wolałam nie rozpatrywać ciągle tego co sie stało, bo w końcu bym sie zakręciła i zaczęłą obwiniac Alę za to że tak bardzo chciała żyć, że musiała wcześniej się wydostać, a to by mogło zniszczyc naszą wielka wzajemna miłość, więc po co??
jest super, Ala jest super, nam jest z nią super, a blizna niech sobie będzie, w końcu przypomina wspaniały dzien, w którym moje wspaniałe dziecko przyszło na świat 🙂
a w przyszłym roku, jak wszystko pójdzie dobrze, może będzie drugie wspaniałe dziecko? 😉 i tylko tak chcę myśleć 🙂
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
Oj tak zgadzam sie z Toba- komus całkiem inaczej się doradza to czy tamto, patrząc trzeźwym okiem na sprawe, a gdy sytuacja dotyczny nas samych i w grę wchodzą emocje, wtedy wszystko się bardziej komlikuje… Niestety…
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
Ehh…gratuluje wspaniałego podejścia i wspaniałej córeczki
Pozazdrościć…..jestem pełna podziwu
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
a czego tu zazdrościć? 😉 przeciez twoja córeczka jest równie wspaniała :))
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
No byłam…jakoś latem, ale wtedy nie pytałam go o problemy z zajściem w ciążę po cc, bo nic o nich nie wiedziałam,że takowe mogą wystapic. Zbadał mnie i powiedział, ze jest ok…..
Wybiorę się jeszcze raz, ale celowo poczekam na dni płodne, zeby stwierdził czy one wystepuja wogóle…
Wtedy poszłam przed samym okresem i nawet dostałam go na fotelu podczas badania
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
Jak to czego Aga….
Racjonalnego podejścia do życia !!!!
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
Ja też byłam dawno i też nie spytałam się o problemy – choć o nich wiedziałam, tzn wiedziałam że takowe mogą wystąpić i też się chcę wybrać około terminu owu, by zobaczyła czy w ogóle coś tam widać.
Dorota 08.08.04
[Zobacz stronę]
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
Mnie po cesarce zrobiły się zrosty, dostałam na to jakieś leki. Podobno już ich nie mam. Mam nadzieję.
Ola i Ulcia (21m!)
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
A skąd wiedzialaś, ze masz zrosty?? Sama to jakoś zauwazyłas, czy lekarz Ci powiedział???
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
Na szczęście tego typu problemy to nie regóła.Głowa do góry.
Jak widać na moim przykładzie.Dwoje dzieci zdrowiutkich,śliczniutkich i kochaniutkich w jednym roczku.Oba porody przez cc.
Stasiu 14.01.05 i Kasia 27.12.2005
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
Ja urodzilam silami natury, ale moja siostra:
Pierwsze dziecko ulozone poprzecznie- CC
Drugie dziecko porod po 4 latach (nie wiem jak dlugo sie starali ale raczej niedlugo) – CC
TERAZ jest znowu w ciazy, nawet nie wie kiedy, co i jak
Martusia ur. 03.04.04
i…
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
poszłam do lekarza bo ponad pół roku po cesarce cały czas bolał mnie brzuch – nawet przy lekkim dotyku.
Poza tym miałam bóle podobne do miesiączkowych niezależnie od dnia cyklu.
Lekarz mnie zbadał i stwierdził, że to zrosty. Przepisał leki (chyba jakieś czopki o ile dobrze pamiętam). Bóle przy dotykaniu minęły po jakimś czasie, ale te bóle menstruacyjne to do dzisiaj mi się zdarzają i to wcale nie podczas miesiączki.
Ola i Ulcia (21m!)
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
Jej..faktycznie….styczen i grudzień
GRATULACJE !!!!
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
bosheee to albo jestem jakas niedouczona albo nie znam anatomii…..przeciez przy cc przecina sie powloki brzuszne i macice a nie jajniki….. A moze sie myle….jak wiesz o co tu biega to wyjasnij prosze, bo nie chce wiecej bledu popelnic i nikogo zmylac 🙂
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
zgadza sie…
Tak czy siak dziewczyny – zycze Wam zebyscie sie przestaly martwic Najlepiej by bylo moze porobic badania, chocby usg, chociaz nie wiem czy ono cos wykarze… Szczerze powiedziawszy, to i mnie by sie pewnie ono przydalo – tez mialam cc…
Trzymajcie sie
Ula – mama Emilki (2 i 2/12)
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
eee, o pierwsze dziecko staraliśmy się 3 lata, a o 2…hmmmm…po prostu jak tylko zaczęliśmy, to nam wyszło :)) Nie przejmuj się na zapas 🙂
Miśka, Łobuziak 02.10.03 i Czarodziejka 27.09.05
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
i tu masz rację po co się nakręcać.
Ja wiem że cesarka uratowała życie mojemu dziecku
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
w naszym przypadku również mi… 🙂
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
a u mnie nic sie nie pokręciło, wyczytuję wszystko, podczas @ brzuch mnie boli mniej, może są dwa trzy miesiace gdzie musze brać nospę.
jedyne co mnie boli podczas @ a wręcz napierd… to głowa i mam tak po ciąży
Re: Starania/ciąża/niepłodność po cc…
w sumie pewnie mi też, bo siłami natury pewnie bym nie urodziła,
ale wtedy nawet o siebie się nie troszczyłam, najważniejsza był kluseczka (tak nazywałam Zuzię jak była w brzuszku)
niech żyje CC :))
Znasz odpowiedź na pytanie: Starania/ciąża/niepłodność po cc…