Dzisiaj odebrałam wyniki badań i się załamałam:(
tsh -0,144 ( 0,350- 4, 940)
ft3 – 4, 20 ( 1, 71- 3, 71)
ft 4- 1, 45( 0,70 – 1, 48)
ferrytyna- 14
magnez pomimo suplementacji ponizej normy 0, 74( 0,77- 1, 03)
3 tyg temu tsh i ft4 miałam jeszcze w normie, bo wynoisł on 0, 850. W ciąży i dwa meisiace temu tsh wynosiło 2, 5.
Mam wszytskie w zasadzie objawy nadczynności tarczycy: szybkie i nieregularne tetno, poty nocne, wypadanie włosów, sucha skóra, problemy z pamięcia i koncentracją, zaburzenia wzroku, migreny, niepokój, nadpobudliwość, zwiekszony apetyt, nudności i bóle brzucha, duszności itd itd tylko nie chudnę po ciąży, ale to się ponoć zdarza przy nadczynności- nawet tu mam pecha:(
Dziewczyny czy któraś miała tak po ciąży, a potem jednak wszytsko wróciło do normy?
Czy to wogóle jest uleczlane, czy objawy sercowe ustąpią?
Dziękuję.
Strona 10 odpowiedzi na pytanie: tarczyca- problemy
A ja się z każdym dniem czuję coraz gorzej 🙁 Przez to przewlekłe zmęczenie jestem bardzo rozdrażniona i mam mniej cierpliwości do Damiana. Czasem nakrzyczę na niego, a potem mam wielkiego kaca moralnego 🙁
Jak szybko może nastąpić poprawa po rozpoczęciu leczenia?
mhmmm powiem tak mam niedoczynność o niej dowiedziałam się w listopadzie 2006 tsh 8
w maju miałam już wyrównane ja nigdy źle się nie czułam
ja miałam zawsze opbjawy jak przy nadczynnosci
ja taka dziwna jestem
Ja też mam niedoczynność, tsh 8.63. Pierwsza wizyta u endo jeszcze przede mną.
Ja pomimo wszelkich objawów niedoczynności, czasem miewam takie jak przy nadczynności (np. kołatanie serca). Mam także kłopoty ze snem. Ogólnie jestem bardzo senna, ale mam takie dni (dość często) jak np. wczoraj, że nie spałam całą noc. Po prostu nie mogłam! A jutro rano pewnie nie będę mogła się dobudzić.
Nie martw się, wygląda na to, że ja też jestem dziwna, więc nie jesteś sama
więc tak mnei też dusi i to często- mam tego dosyć
!!!!
Czesto amm tez uderzenia gorąca, czuję się też jakby brakowąło mi sił, i tez mam objawy jak przy nadczynnosci to znaczy od kiedy mam hormony w niedoczynności nie mogę spać(zawsze chodziłam spać o 22, teraz kładę się o 1 w nocy i do 3 przerwacam sie z boku na bok) a jak już zasnę to chyba nie osiągam tej najgłębszej fazy snu, bo rano mam wrażenie, ze wszytsko pamiętam:( Poza tym też mam kołatanie serca i wogóle jestem rozdrażniona i w klatce piersiowej czuje jakby takie poddenerwowanie…mam dosyć!!!!
Su, jak ja dobrze wiem o czym piszesz 🙁
Mam pytanie, czy często boli cię serce? Mnie bardzo często, zwłaszcza jak szaleją we mnie emocje. Ten ból czasem łączy się z bólem całej lewej ręki. Zaczęło się to niedawno, ale właśnie nie wiem, czy to ma jakiś związek z chorobą tarczycy czy znaczy co innego (np. jakiś rodzaj nerwicy)
nie mnei serce nie boli- raczej- bo pare razy się zdarzyło, ale ten niepokój w klatce- okropienstwo,a Ty też masz wszytskie objawy jak moje?
A powiedz mi Ty sie juz leczyć zaczełaś?
Tak, oprócz uderzeń gorąca. Mnie jest potwornie zimno. Ze snem to tak dziwnie mam. W dzień jestem śpiąca bardzo i pewnie bym spała, gdybym nie musiała zajmować się dzieckiem. Czasem wieczorem uda mi się zdrzemnąć godzinkę, jak mąż wraca z pracy i zajmuje się Damianem. W nocy usypiam o ok. północy, budzę się o trzeciej i koniec spania. To jest tak jakbym przy megasenności cierpiała na bezsenność Przez to jestem ciągle niewyspana, zmęczona i coraz bardziej rozdrażniona. Jeszcze do tego te serce…
Jeszcze nie zaczęłam leczenia. Dopiero ustaliłam sobie wizytę u endo i wyczekuję jej jak zbawienia.
Czy ty leczysz się na nadczynność czy niedoczynność, bo nie bardzo zrozumiałam?
a ja zaczęłam i póki co nie widzę poprawy:( do tego ma wrażenie, że szybciej się meczę:( np samo prasowanie to czasem dla mnie męczarnia i te parszywe duszności- ja pewnie poza tą tarczyca mam jeszcze nerwicę:(, przez te wszytskie choroby,a le leki ziołowe nie pomagają, chemicznych brać nie chcę i tak już biorę te hormony i leki na serce:(
A długo się już leczysz? Parę postów wcześniej pytałam o to, bo byłam ciekawa, kiedy zaczynają się pierwsze odczuwalne efekty leczenia.
Mam to samo. Większość obowiązków domowych tymczasowo przejął mój mąż, zwłaszcza jeśli chodzi o sprzątanie. Ja po prostu nie daję rady
22 grudnia zaczęłam z tym, zę miałąm 3 dni przerwy, bo się zatrułam:(
To może jeszcze za wcześnie na jakieś efekty?
nie wiem wczoraj byłam u kolejnej Pani doktor z polecenia i ona powiedziała, że ona by poczekała z braniem tyroksyny, bo jeszcze moge miec nadczynność:( ja zwariuję normalnie!!!!!!!!!!
Miamia, a Ty u kogo się leczysz tu w Wawie?
wiesz, że ja na moje dziecko tez czasem krzyczę bez powodu ale wiem,że to głupia tarczyca, już nie raz płakałam, że krzyczę na moje dziecko beż powodu
dziewczyny a wiecie,że moja siorka miała nadczynność(chudła strasznie,w ciąży przytyła 6-7kg potem zjechała 10 ważyła 43kg mdlała) a teraz ma niedoczynność
acha ja miałam też robione usg nie mam guzków
kurka cały czas dusi muszę się umówić do mojego endo
mi jest wiecznie gorąco jestem nadpobudliwa heh
Becia, jak długo się już leczysz?
Alice może masz złą dawkę- za wysoką- gdziesz czytalam,że jak jest dawka żle dopasowana to tak moze być:)
A ja dzisiaj słuchajcie o 4 zasnełam- taki niepokój czułam w kaltce pirsiowej, ze aż mnie paraliżował, do tego serudcho mi przeskakiwalo- jak aj tego nie znoszę- w takich chwilach przestaję wierzyć, ze będę żyć normalnie- za 2 miechy niecąłe wracam do pracy i jesli dalej tak bedzie to ja nie dam rady. Załamałam się:(
Su mnie się to 1 raz zdarzyło odkąd biorę 75 a biorę taką od początku ciąży więc już baaardzooooo długo
leczę sie od maja
ale moze już powinnaś brac mneijszą albo większą?…
Znasz odpowiedź na pytanie: tarczyca- problemy