Dzisiaj odebrałam wyniki badań i się załamałam:(
tsh -0,144 ( 0,350- 4, 940)
ft3 – 4, 20 ( 1, 71- 3, 71)
ft 4- 1, 45( 0,70 – 1, 48)
ferrytyna- 14
magnez pomimo suplementacji ponizej normy 0, 74( 0,77- 1, 03)
3 tyg temu tsh i ft4 miałam jeszcze w normie, bo wynoisł on 0, 850. W ciąży i dwa meisiace temu tsh wynosiło 2, 5.
Mam wszytskie w zasadzie objawy nadczynności tarczycy: szybkie i nieregularne tetno, poty nocne, wypadanie włosów, sucha skóra, problemy z pamięcia i koncentracją, zaburzenia wzroku, migreny, niepokój, nadpobudliwość, zwiekszony apetyt, nudności i bóle brzucha, duszności itd itd tylko nie chudnę po ciąży, ale to się ponoć zdarza przy nadczynności- nawet tu mam pecha:(
Dziewczyny czy któraś miała tak po ciąży, a potem jednak wszytsko wróciło do normy?
Czy to wogóle jest uleczlane, czy objawy sercowe ustąpią?
Dziękuję.
Strona 13 odpowiedzi na pytanie: tarczyca- problemy
Waga ma duże znaczenie:) myślę, że powinnaś zacząc od 50, ale nie ja jestem endokrynologiem…..zrób sobie badania za 3 – 4 tyg kontrolnie:)
Waga pewnie też ma zwiazek z wysokim TSH:)ja np nie moge schudnać choć jem jak ptaszek:( waże 75 kilo przy 173, przed ciążą ważyłam 61-63, a 4 lata temu 53, więc czuję się okropnie:(
Mnie się nowy nick podoba jest taki bardziej swojski:)
Dziękuję 😮 Bywa, że pierwszy wybór jest tym najwłaściwszym. Poza tym chyba wolę jak ktoś do mnie się zwraca po imieniu, więc taki nick bardzo upraszcza sprawę 😀 To “‘s” w nicku to tylko taki dodatek, bo coś dodać musiałam.
Su, a ty jak masz na imię? Chyba że wolisz, żeby zwracać się do ciebie nickiem… Ja to rozumiem 🙂
Ja mam 174 cm wzrostu i też bardzo źle się czuję ze swoją wagą. Od dziś przeszłam na dietę MM i mam nadzieję, że da jakieś rezultaty. Twoja waga też pewnie spadnie jak w końcu trochę unormuje ci się poziom hormonów. Życzę ci, żeby to się stało jak najszybciej
ja mam na imię Ania więć bardzo popularne:( dlatego choć tu mogę byc Su, ja pierowtnie byłam Suzou( to tytuł jedego z moich ulubionych filmów i zarazem rzeka), ale dziewczyny zmojego wątku ciągle pisały do mnie Su i Su, więc zostałm Su:)a Kinia to imię? Czy amsz na imię Kinga?
Tak, mam na imię Kinga, ale znajomi od dawna mówią do mnie Kinia i już się bardzo do tego zdrobnienia przyzwyczaiłam 😀
Mnie twój nick bardzo się podoba I chyba bardziej niż Suzou
Bardzo też mnie intryguje, jak twoja córeczka ma na imię? Lilianna? Piękne imię…
Dokładnie Lilianna przez dwa n:)
a mnie na badanie hormonów tarczycy skierowała moja kardiolog ponieważ nie podobało jej się moje stale wysokie ciśnienie itd
ja zaczyałam mhmmm nie pamiętam haha ale brałam pół tabletki
ja mam 160cm i ważę 62kg
a ja chyba nie muszę mówić jak mam na imię hihihihihi
fajnie to teraz wuem,że masz na imię ANia córka ma rownież piękne imie 🙂 jak bedziemy mieli kiedyś córeczkę to własnmie Liliannę
u mnie chyba tez wiadomo, że mam na imię Beata
mnie skierowała do endo dermatolog, z powodu wypadających włosów kazała zrobić badania hormonów i wyszło szydło z worka, a Wam też włosy wypadają, ja juz ich prawie nie mam
a ja widzicie zero objawów typowych przy tarczycy hehe
dziwna jestem
Bardzo Ci współczuję- mnei te wypadają, ale ja miałam kiedyś takiego warkocza, żę jedą ręką nie byłam w stanie go objąć nawet jak mocno ściskałam włosy, teraz mam dużo mniej, ale nadal dużo, ale pomalu zaczynam się bać:(
Alicja to także piękne imię:)
no niestety mam ich coraz mniej i nie wiem co mam już? robić, kiedyś tu zamieszczałam zdjęcie jak wyglądają, mam chodzić zaraz po porodzie na zabiegi laseroterapii, tylko, że to jest i kosztowne i długie leczenie, na efekty sie czeka ok 6 miesięcy
Ja kiedyś miałam takie włosy:
Teraz mam jedną dziesiątą tego i już mi się tak nie kręcą Teraz to w ogóle jest katastrofa…
Kinia nie widać zdjęcia
Ooooo, to dziwne, bo u mnie widać
Jakby co, spróbuje wkleić wieczorem jeszcze raz, bo właśnie szykujemy się do wyjścia z domu.
ok poczekamy
Tak na szybko wkleiłam zdjęcie innym sposobem. Widać już je teraz?
tak teraz widać…śliczne włoski, a możesz dać zdjęcie jak teraz wyglądają?
śliczne włoski i slicznia Kinia 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: tarczyca- problemy