Podczytuję trochę inne wątki i widzę że sporo wcześniaków na tym forum zawitało. Jako mama wcześniaka wiem jakie to trudne być wcześniaczą mamą. Może tu podzielimy się naszymi troskami i radościami???
Moja córka Martynka urodziła się w 33tc z wagą 1600. Za tydzień skończy 8 msc. Jest malutka w porównaniu do rówieśników (waży 7300) ale za to jaka sprytna. Raczkuje z prędkością światła, siada samodzielnie, klęka przy meblach i kombinuje jakby tu wstać, co czasem jej się udaje. Buzia jej się nie zamyka. Otwiera szuflady i chyba rozumie że nie wolno jej grzebać w kwiatkach co nie znaczy że tego nie robi, wręcz przeciwnie z uśmiechem na twarzy!
I tak sobie myślę że dopiero teraz powoli ogarnia mnie spokój. Już nie lękam się co to będzie….
Strona 28 odpowiedzi na pytanie: Wcześniakowy wątek
Usianko u nas było tak:
Wzw w szpitalu po urodzeniu, gruźlica po osiągnięciu 2kg. Martyna ze szpitala wyszła jak miała 2kg bez gruźlicy. Nie pamiętam już czemu mi jej nie zaszczepili. Szczepiłam później w przychodni.
jeśli chodzi o darmowe pneumokoki to my je mieliśmy ale nie od naszej pediatry, bo ta nie chciała. Załatwiliśmy wizytę w poradni szczepień przy szpitalu i tam pani dała te darmowe pneumo z liścikiem do pediatry co ma wypisywać przy kolejnych szczepieniach by od sanepidu dostać. Na każde szczepienie musieliśmy mieć zgodę neurologa. W grę wchodziły tylko szczepienia aceluralne.
Rota nie szczepiliśmy bo nasza neurolog była przeciwna temu szczepieniu. Jej zdaniem tylko szczepienia z kalendarza, dla wcześniaków aceluralne.
Przerwa pomiędzy szczepieniami powinna być min 6tyg, tyle samo trzeba odczekac po kuracji antybiotykowej, nie szcepić kilkoma szczepionkami w jeden dzień.
Jeśli chodzi o szcepienia jestem za a nawet przreciw:) Bałam się okrutnie. Nawet jak neurolog dała pozwolenie to i tak opóźniałam ale zaszcepiłam na wszystko z kalendarza szczepień.
Możesz dla świętego spokoju przejść się do neurologa na konsultacje, jeśli masz jakiegoś konkretnego.
Jeśli chodzi o okulistę to my byliśmy 3 razy. Dopiero po terminie urodzenia dojrzały wszystkie naczynia w oku. Badanie bardzo obciążające psychikę…rodzica. Resztę dziewczyny napisały.
Co do morfologii to trza pamiętać że fizjologicznie żelazo spada po urodzeniu, dołek jest chyba ok 6-8 tygodnia życia. Ale lepiej mieć to pod kontrolą. Twój Miłosz powinien zdążyć już trochę tego żelaza zmagazynować więc może ten problem Was ominie.
Usianko skarbnica wiedzy na temat wcześniaków jest forum wcześniacze na gazecie.pl. Co prawda na takie wcześniaki jak twój czy nawet mój z 33tc patrzą tam czasami z góry ale jest tam mnóstwo mądrych rad. Choć i mnóstwo przewrażliwionych mamusiek się znajdzie… jak wszędzie zresztą.
A jak karmienie. Chyba ok bo przyrost wagi świetny:)
Nie ma sprawy, niedawno to przerabialiśmy 🙂 Teraz najważniejsze, żeby Wam wyszło z karmieniem, tak jak chcesz!!
a ja powiem tak, ze moja ma w książeczce wpisane, że odwlekli szczepienia ze względu na niską masę urodzeniowa, i pierwsze jej szczepienie było dopiero 30 marca
czyli nie dostała WZW po urodzeniu? Ile malutka wazyła?
nie nie dostała, miała 1300 gram
jedynie miała zastrzyk z wit K
cos cisza tu
mam pytanko do mamuś dzieci hipotrofików..kiedy wyszły dzieciaczkom pierwsze zęby, bo moja niebawem roczek a tu nic
To teraz ja wyciagam.
Bylismy we wtorek na kontroli u neonatologów. Efekt – skierowanie do hematologów. Tak jak przewidziałyście – bardzo niska hemoglobina. W ogole Miłek ma rozjechaną morfologie, prawie nic nie jest w normie – mam nadzieje, że to efekt zbyt niskiego poziomu żelaza. Mamy zaleconą suplementację żelaza, wit. B6, kwasu foliowego i witaminy C. Czy Wy tez przeszlyscie cos podobnego? Czy suplementacja pomogła?
Szczerze mówiąc patrząc na Miłosza nie powiedzialabym, ze ma tak słabe wyniki Je bardzo dobrze, przybiera kg/miesiąc, jest ruchliwy, silny. Pani dr była bardzo zadowolona z jego rozwoju – tylko ta krew. No i niestety – mimo bardzo łagodnej zoltaczki fizjologicznej w szpitalu, Miłosz nadal ma bilirubinę we krwi. Nie zdązylam poszukac o co chodzi – wiecie cos na ten temat?
Usianko
ja sie pozwole wypowiedziec bo mój Stasiulek wczesniak donoszony:) 2900 urodzony w 36tc miał to samo bardzo niska hemoglobina – dostawał to samo co Miłoszek – byłam przerazona ze tyle tego musi brac:(
ale juz po miesiącu była super poprawa
a po 3 miesiącach piekna hemoglobina!
oczywiscie tez nas nastraszono ze beda problemy z zelazem i krwia ogolnie, ale jest super nawet teraz badam mu co 6 miesiecy krew i tylko rośnie!
więc trzymam kciukaski za Miłoszka i na pewno chłopak sobie poradzi!
o, dziękuję Ci bardzo 🙂
Usianka moja starsza tez wcześniak z 35tc dostawała ten sam zestaw i tez pomogło, ale nie wiem po jakim czasie, już nie pamiętam
teraz B do każdej zupki staram sie dać albo szpinak, albo brokuły itp, i wyniki ma rewelacyjne mimo, że miała przetaczana krew
a jak Miłoszek sie ma,
No własnie, zastanawialam sie, czy istnieje opcja przetaczania krwi jako ostatecznosc 🙁 Ale skoro piszecie ze u Was pomogła suplementacja to bardzo sie ciesze i ZUPEŁNIE nie bede myslala, ze u nas moze byc inaczej.
Miłosz je, spi i rośnie. Wazy prawie 3700 czyli w 7 tygodni 1700g do przodu. Jest ruchliwy, silny – pani dr w przychodni neonatologicznej byla z niego bardzo zadowolona.
co znaczy “rozjechana morfologia??” Pablo też dostał ten zestaw, ale ja go wzęłam na zastrzyki z erytropoetyny, bo Hgb miał 9 g/dl. Na epo doszliśmy do 10,5, potem żelazo i witaminy i po 3 miesiącach było 14:) teraz się trzyma bez żadnych suplementacji. Co do bilirubony, po ok. 3 m-cach jest drugi rzut rozpadu erytrocytów, stąd podwyższona bil. pełna fizjologia:)
suplementacja pomogła, ale u Weroniki, Blanka miała całkowicie przetaczana krew i nic nie brała, jedynie częściej jak inne dzieci ma sprawdzana hemoglobinę…myślę, że transfuzja Wam nie grozi, ewentualnie zastrzyki tak jak pisze Ztforka
za wyniki
a Miłoszek ładnie przybiera,a jak udało sie z laktacją
Ztforko, rozjechana w sensie tu za mało, tam za duzo… w normie tez cos sie zdarza 😉 Za nisko ma czerwone krwinki (2,8, norma 4-6), hemoglobina (8,6, norma 16-22), hematokryt (26,8, norma 55-67), srednia wartość hemoglobiny, neutrocyty (są 2 wartości i obie poza normami). Za wysokie ma płytki (niewiele, ale powyzej normy – ja mam za to kosmos, musze znowu powtorzyc swoje badania), MPV, RDW-CV, monocyty, limfocyty i bazocyty. W normie ma własciwie tylko białe krwinki
Dzieki za wyjasnienie sprawy z bilirubiną 🙂 Pediatra w przychodni srednio sie tym podobno przejęła – pewnie dlatego (moj m. jezdzil po wyniki i nie wypytal zbyt dociekliwie co i jak). Wyszła tylko bilirubina wolna na poziomie 2,9 (norma 0 – 1,1).
O, a teraz znalazłam taką stronkę
widzę tam nieco inne normy dla wieku Miłosza. Wygląda na to, ze niektóre wyniki zaznaczone jako zbyt niskie łapią się na normalny zakres.
Z laktacją tak srednio na jeża, mogłoby być lepiej… No ale coś tam sobie popija. Powiem szczerze, ze załatwiły mnie ferie i Emilka w domu – zwyczajnie nie wyrabialam sie ze ściaganiem. Ale z cycusia pije ile chce i kiedy chce.
Stąd moje pytanie, bo u niemowlaków norma są wysokie limfo a niskie neutrofile. Erytrocyty mają bezpośredni związek z hgb. Tak samo hematokryt. Tu się stosuje tzw. zasadę “3” RBC*3=Hgb i Hgb*3= Hematokryt. Jak to się nie zgadza mniej więcej to znaczy, że morfologia źle zrobiona (źle wymieszana 😉 ) Przy takiej hemoglobinie łapie się na epo, może zapytaj rodzinnego, czy macie w okolicy szpital z oddziałem hematologicznym, który daje niemowlętom erytropoetynę??
mi sie wydaje, że z tymi normami cos nie tak, bo juz patrząc tylko na hgb to norma jest ok 11 a nie od 16… No i wiadomo dla dzieci sa inne normy
Ztforka a jak Pawełek
dziękuję
posprawdzam, popytam
ja jakiś czas temu robiłam kontrole badania Weronice, i wyniki wyszły koszmarne, pamiętam, że OB było 50! ja jako zatroskana matka wpisałam w google i wyszła białaczka, biegiem do lekarza a ta mnie uspokaja, że musimy powtórzyć badania i co sie okazało, że zle wyczyścili rureczki w labo :Młotek:
Znasz odpowiedź na pytanie: Wcześniakowy wątek