Wigilia, w tym roku ja sama robię i …

… nigdy nie robiłam…
raz w życiu robiłam pierogi z kapustą i… Nie wyszły mi…

łopatalogiczny wątek o tym jak przygotować wigilię w domu chciałam założyć.

[LIST=1]
[*] przepis na dobrą grzybową, a może jednak czerwony barszcz, tyle że z uszkami problem będę miała:(
[*] przepis na pierogi z kapustą i grzybami
[*] kilka muszę zrobić z serem dla dzieci
[*] śledzik w śmietanie (tu sobie poradzę)
[*] makiełki (nigdy nie było u mnie w rodzinie na wigilii)
[*] śledzik z cebulką w oliwie (poradzę sobie)
[*] kapusta z grochem (chyba poproszę mamę)
[*] ryba po grecku (tu sobie chyba poradzę:), ale jeśli macie jakiś mega sprawdzony przepis to poproszę.

[/LIST]

u mnie nie jada się karpia.
może sałatka warzywna?

nie wiem co dalej… sernik upiekę…
jestem w ciemnej jaskini:

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Wigilia, w tym roku ja sama robię i …

  1. Zamieszczone przez bruni

    jak mi się uda kupić dzwonki z karpia to też, ale to się da tak kupić i gdzie?
    żywego karpia nigdy w zyciu nie dam rady ogarnąć, zeby nie napisać dosłownie!!

    Żywego też nie ogarniam, robi to teść 🙂
    A dzwonki karpia widziałam wczoraj w Carrefourze.

    • Zamieszczone przez bruni

      Pierogi zrobię z przepisu Asika:)

      Mam nadzieję, że będą smakować 🙂

      Jak zrobić kluski z makiem (wstązki kupiłam – tagliatelle), ale przy pomocy masy z puszki?;)

      Nie wiem
      ja robię makiłki z angielki/bułki

      • Bruni masa z puszki to nie jest to. Ma chemiczny posmak wg mnie.
        Próbowałam kiedyś, tak samo jak z kupionymi uszkami…. nie da rady… trzeba robić od początku samemu…

        • Zamieszczone przez paszulka
          Bruni masa z puszki to nie jest to. Ma chemiczny posmak wg mnie.
          Próbowałam kiedyś, tak samo jak z kupionymi uszkami…. nie da rady… trzeba robić od początku samemu…

          ale do ciasta się nadaje czy też nie?
          nie mówię o makowcach, ale o serniku z warstwą maku?
          może tą masę czymś przyprawić? dodac miodu, bakalii.
          Ratujcie mnie:)

          • Zamieszczone przez bruni

            Jak zrobić kluski z makiem (wstązki kupiłam – tagliatelle), ale przy pomocy masy z puszki?;)

            łatwizna 🙂
            Wstawiasz zamkniętą puszkę do miseczki z wrzątkiem, żeby masa się trochę “rozluźniła”.
            Gotujesz makaron.
            Otwierasz puszkę. Jeśli mak jest suchy i mało słodki (różne są puszki)to dodajesz łyżkę miodu żeby przylepił się do klusek i byl bardziej słodki. Możesz tez do masy makowej dodać namoczonych uprzednio rodzynek.
            Mieszasz kluski z masa makową i gotowe 🙂

            • Zamieszczone przez bruni
              ale do ciasta się nadaje czy też nie?
              nie mówię o makowcach, ale o serniku z warstwą maku?
              może tą masę czymś przyprawić? dodac miodu, bakalii.
              Ratujcie mnie:)

              Zależy jak Cię ratować… czy żeby było mniej roboty czy żeby było serio pycha!! 🙂
              Do sernika możesz zaryzykować. Przy makówkach, struclach itp się wg mnie nie sprawdza. Cokolwiek byś dodała jest ten dziwny posmak. No i własnoręcznie ucierany czy mielony mak jest taki ciężki i mokry….
              Ciekawe co mój ssak na mak powie!!

              • Zamieszczone przez paszulka
                Upierdliwe to to przyznać muszę.:)

                Trzeba surowego karpia obrać ze skóry, ości i zmielić razem z 2 cebulami, 2 jajami, macą i koniecznie z solą i pieprzem. Wymieszać. Wsadzić do lodówki, aby przeszło smakiem.

                Ugotować wywar z karpich głow, marchwi, pietruszki, cebuli z listkiem laurowym, zielem angielskim, solą i pieprzem. Przecedzić.

                Z schłodzonego karpia lepić małe kulki i wrzucić do wrzącego wywaru. Gotować godzinę.

                Kulki wyjąć, poukładać w naczyniu docelowym, wywar wzbogacić żelatyną i zalać nim kulki.

                Generalnie wszystko super, gdyby nie to obieranie surowej ryby. Nie pamiętam też ile tego karpia…. wg mnie jak zwykle na oko!! 😉

                Ważne, aby dobrze posolić, bo bez tego nie ma efektu.

                moja mama robi karpia faszerowanego – ze zmielonego ale ugotowanego karpia z kaszą czy byłka i zelatyna formuje taką “pasztetową” czyli taki balas. jak to zastygnie to to kroi w plastry i to zalewa galaretą. moj tata to lubi i mama sie co roku z tym bawi…

                • Zamieszczone przez paszulka
                  Jeszcze napisze apropo barszczu.
                  Taki ze świeżych buraków to jadamy w ciągu roku a na Wigilię robi się na zakwasie.
                  Zakwas postawiłam wczoraj.
                  A w Wigilię ugotuję wywar z włoszczyzny i suszonych grzybów, przyprawię dużą ilością czosnku, pieprzu i wleję zakwas. Ważne, aby nie zagotować barszczu, bo straci kolor, właściwości odżywcze i…cały efekt. 🙂
                  No i do barszczu, już na talerzu dodajemy uszka. 🙂

                  u nas od lat pyszny barszyk z kartonika 🙂

                  • Zamieszczone przez bruni
                    zajrzałam dzisiaj, bo nie miałam czasu wcześniej.
                    jestem w trojce klasowej i…..dłuuuga historia, ale się sprawiłam.
                    taka trójka, a wszystko akurat w takim momencie na mojej głowie.

                    moja mama zrobi kompot, kapustę z grochem i grzybową.
                    przekonała mnie do tej zupy, bo tata nazbierał grzybów jak szalony i “trzeba z nimi coś zrobic”, więc wezmę je też od niej na pierogi.
                    Moja przyjaciółka, którą zaprosiłam na Wigilię przyniesie rybę po grecku i ciasto czekoladowe.
                    Mnie zostają PIEROGI, KLUSKI Z MAKIEM i 2 rodzaje śledzi…
                    jak mi się uda kupić dzwonki z karpia to też, ale to się da tak kupić i gdzie?
                    żywego karpia nigdy w zyciu nie dam rady ogarnąć, zeby nie napisać dosłownie!!

                    Pierogi zrobię z przepisu Asika:)

                    Jak zrobić kluski z makiem (wstązki kupiłam – tagliatelle), ale przy pomocy masy z puszki?;)

                    no i piekę sernik z makiem:)

                    Ja nie robię klusek z makiem z puszki bo mi ten mak niestety śmierdzi
                    Gotuję kilka łyżek (zależy ile jest zjadaczy)zwykłego maku w mleku, potem mielę go 3,4 razy.Dodaję miód sparzone rodzynki, pokrojone orzechy,kandyzowaną skórę z pomarańczy i co tam się jeszcze ma dobroci w domu(płatki migdałów daktyle pokrojone)Podaję z makaronem ala łazanki…mmmm pyszności-szczególnie ulubione przez małża:)

                    • Zamieszczone przez aborka
                      u nas od lat pyszny barszyk z kartonika 🙂

                      Nie próbowałam, a jakiej firmy masz sprawdzony?

                      Mój barszczyk to łatwizna, włoszczyzna, grzybki, wywar z gotowanych buraków+ doprawiam gotowcem winiary.

                      • dobra, pytanie techniczne – mogę zmielić mak blenderem?
                        przynaję się, nie mam maszynki do mięsa!

                        • Zamieszczone przez bruni
                          dobra, pytanie techniczne – mogę zmielić mak blenderem?
                          przynaję się, nie mam maszynki do mięsa!

                          nie wiem wyjdzie chyba troszke inny no ale jakbym ja nie miała,to bym spróbowała blenderem:)Tylko odsącz dobrze mak. No i zrób to króciutko.

                          • Zamieszczone przez JaEwa
                            Nie próbowałam, a jakiej firmy masz sprawdzony?

                            Mój barszczyk to łatwizna, włoszczyzna, grzybki, wywar z gotowanych buraków+ doprawiam gotowcem winiary.

                            taki barsz ma inny smak. to jest sok z buraków zakwaszony (często z jabłkiem) Jak sie gotuje na nurakach to wychodzi tylko wywar. U nas to robimy tak ze albo ja gotuje wywar w z warzyw i do tego ten sok z kartonu (hortex). Albo teściowa cuduje normalny barszcz z butaków… i na kniec doprawia sokiem z hortexu :). Nam w domu najbardziej smakuje taki horteksowy – mama mama dla picu tez buraki wkraja na wigilie. oczywiscie tak sok mozna zrobic samemu – pokroić buraki wczesnie, zalac wodą az puszczą sok (kiedyś Kuroń pokazywał ale powiedziła ze mozna zamiast tego kupic gotowy sok :))

                            ja kupuje tez krakusa – to jzu jest gotowa zupa. ale jest ostra – lepiej rozcieńczyć. ja mam zawsze straszną zgage po tym

                            • A moja mama juz dawno przestala bawic sie z mieleniem maku sa wystarczajaco dobre gotowce wiec ja bym zwlaszcza bez maszynki nie ryzykowala. Korzysta z nich juz od paru dobrych lat i nikt nie narzeka

                              Co do barszczu z pudelka- niezle. Wlac go garnka i winiary doprawic?
                              gdyby takim tempem dalo sie wszystkie 12 potraw zrobic

                              a jak sie robi kapuste z grochem badz grzybami?
                              pewnie nic skomplikowanego ale nie robilam, nie jadam wiec poprosze o dokladna instrukcje 🙂

                              albo poleccie jakas sprawdzona z pudelka 😉

                              • podczytałam wątek i muszę przyznać super pomysł. my całą rodzinką w domu rodzinnym teściowej.( ja swojego domu rodzinnego już nie mam, zwłaszcza przed świętami to trudne ).więc gotowanie mi odpadnie przynajmniej na wigilię.

                                • Zamieszczone przez Elza27
                                  A moja mama juz dawno przestala bawic sie z mieleniem maku sa wystarczajaco dobre gotowce wiec ja bym zwlaszcza bez maszynki nie ryzykowala. Korzysta z nich juz od paru dobrych lat i nikt nie narzeka

                                  Co do barszczu z pudelka- niezle. Wlac go garnka i winiary doprawic?
                                  gdyby takim tempem dalo sie wszystkie 12 potraw zrobic

                                  a jak sie robi kapuste z grochem badz grzybami?
                                  pewnie nic skomplikowanego ale nie robilam, nie jadam wiec poprosze o dokladna instrukcje 🙂

                                  albo poleccie jakas sprawdzona z pudelka 😉

                                  Gotujesz kapustę kiszoną w wodzie tak aby troszkę było jej ponad kapustę.Ja jak mam kupną kapuste to zawsze ja wcześniej płukam ale kwaśnicę z kapusty odlewam z woreczka do garnuszka,żeby w razie czego później zakwasic.Dodajesz trochę wegety, kminku,pieprzu, ziela ang.,liśc laurowy i gotujesz do miekkości.W drugim garnku gotujesz groch(ja gotuje ten najwiekszy ale można i ten ciut mniejszy) dodajesz wegety,pieprzu,liśc laurowy, ziele ang.majeranek-Gotujesz do miękkosci-Raczej długo jakies dwie godziny.Oczywiscie należy pamietac o wcześniejszym namoczeniu grochu najlepiej na noc.Gdy juz będziesz miała wszystko miękkie -łączysz obydwa gary gotujesz chwilkę i gotowe.Ja przygotowuje to jakies dwie godziny przed wigilia,żeby się przegryzło:)

                                  • No my do makowców, moich tradycyjnych makówek mielimy mak w maszynce. Specjalnie na tę okoliczność została zakupiona. No a mąż robi sam kutię… i mak trze w makutrze. To jego świąteczny obowiązek, przez niego samego sobie narzucony. 🙂
                                    Normalnie jesteśmy w biegu ale staramy się odżywiać zdrowo, bez chemii a w święta potraw 12tu nie uzbieramy, bo małe z nas żarłoki ale zawsze jest wszystko od początku do końca przez nas przygotowane.
                                    Nie lubię gotować, jeść w sumie też nie ale w święta TEN smak i zapach musi być… chyba się starzeję, bo kiedyś tak na to nie patrzyłam. 😉

                                    • Zamieszczone przez anko.
                                      ja robię makówki, to chyba to samo co makiełki jeśli tak to moge Ci napisać jak ja je przygotowuję 🙂

                                      nie to samo

                                      makiełki poznańska i daje się masło, bułkę bakalie i jajka, makiem

                                      makówka to potrawa śląska i jest z bułką, bakaliami makiem miodem

                                      przynajmniej tak twierdzi moja teściowa Ślązaczka

                                      u mnie na święta jest
                                      karp – druga ryba bo nie każdy lubi
                                      śledzie w oleju
                                      w occie,
                                      śmietanie
                                      pod pierzynką
                                      sałatki: jarzynowa
                                      z pieczarkami
                                      z ananasem
                                      krewetki – dzieło mojego M
                                      barszcz czerwony do picia
                                      u M rodziny grzybowa z makaronem naszej roboty
                                      bigos na drugi dzień świąt
                                      kapusta wigilijna – robi moja mama
                                      ciasta ze 3

                                      u mojej mamy jest tak że każdy cos robi, nie jest tak że zostawiamy wszystko jednej osobie.

                                      Tego samego uczę rodzinę mojego M

                                      • Zamieszczone przez Elza27
                                        A moja mama juz dawno przestala bawic sie z mieleniem maku sa wystarczajaco dobre gotowce wiec ja bym zwlaszcza bez maszynki nie ryzykowala. Korzysta z nich juz od paru dobrych lat i nikt nie narzeka

                                        Co do barszczu z pudelka- niezle. Wlac go garnka i winiary doprawic?

                                        my jesteśmy inni i nie robimy nic z gotowców bo czujemy różnicę

                                        • Gobin nie wiem co to makiełki ale jeśli chodzi o makówki to dobrze prawisz. 🙂

                                          Makówki robię tak:
                                          -mak parze i mielę trzykrotnie a czasem i czterokrotnie
                                          -potem ten sam mak gotuję długo w mleku, jak zmięknie dodaję wszelakie możlwie bakalie, miód i cukier
                                          -bułkę lub sucharki, bo takowe smaczniejsze namaczam w słodkim mleku i przekładam warstwy – mak, bułka, mak, bułka, mak…
                                          Metoda na leniwca to bardzo mokra masa makowa i wtedy nie trzeba moczyć bułki w mleku. 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Wigilia, w tym roku ja sama robię i …

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general