A jednak potrzebna IUI nr 2…

Dziś zaczynam cykl przygotowujący do IUI nr 2. Jestem lekko zdołowana niepowodzeniem, ale gotowa walczyć dalej… o nasz wymarzony, wyczekany CUD!!!

Postaram się już nie powodować takich jazd na maxa bez trzymanki, takiej adrenaliny jak na filmie sensacyjnym, ani doprowadzać do palpitacji serduszek i obgryzania pazurków… Tym razem podchodzę z rezerwą… Mam jednak nadzieję, że tym razem nie tylko dojdzie do zapłodnienia ale również do zagnieżdżenia Maleństwa!!!

Strona 13 odpowiedzi na pytanie: A jednak potrzebna IUI nr 2…

  1. Mala_mi obyś się tej @ nie doczekała przez kilka miesięcy 😉
    A plamienia w terminie @ w ciąży się zdarzają, wiem co piszę hmmm

    • Od dłuzszego czasu czytam wasze posty na tym Forum i tym razem musiałam sie dopisać. Mała mi chciałam ci tylko powiedziec że ja właśnie bedąc w ciąży miałam taki brudny śluz i pobolewał mnie brzuch jak na okres. Poza tym nic, żadnych objawów-kompletnie. Teraz mam sliicznego synka.
      Chce żebyscie wiedziały ze bardzo, bardzo Wam kibicuje i wierze ze niedługo każda z Was bedzie maiła swoje maleńśtwo! Musi tak być!

      • Zamieszczone przez samanta
        Mala_mi obyś się tej @ nie doczekała przez kilka miesięcy 😉
        A plamienia w terminie @ w ciąży się zdarzają, wiem co piszę hmmm

        Samuś nie nakręcaj mnie… tym bardziej, że mam spadek temp… Brudzę znowu… bolą mnie jajniki i podbrzusze, ogromne guziczki kurcze i bolące… @ lezie jak nic… 🙁

        • Każda z nas jest inna i jedna potrzebuje odpoczynku i wyciszenia, a druga woli działać do upadłego. Ja zdecydowanie gorzej czułam się gdy się nie działo nic, wtedy też bardziej bolało gdy patrzyłam jak inni bezproblemowo zachodzą w ciążę. Miałam poczucie, że czas ucieka a ja nie przybliżam się do dziecka. Nawet jak kolejna IUI się nie udawała to traktowałam to jako krok dalej. Przy piątej IUI to wręcz byłam zła, że trzeba było odłożyć do następnego cyklu, bo przecież to dłuższe czekanie na IMSI. Ja raczej wychodziłam z założenia, że póki są możliwości to lepiej je wszystkie wykorzystać.
          Ale jeśli ty jesteś zmęczona całym tym podporządkowaniem życia staraniom, tym czekaniem, napięciem to na pewno warto zrobić sobie przerwę. Pamiętaj, że to bardzo indywidualna sprawa.

          • Zamieszczone przez AGUSIA150
            Od dłuzszego czasu czytam wasze posty na tym Forum i tym razem musiałam sie dopisać. Mała mi chciałam ci tylko powiedziec że ja właśnie bedąc w ciąży miałam taki brudny śluz i pobolewał mnie brzuch jak na okres. Poza tym nic, żadnych objawów-kompletnie. Teraz mam sliicznego synka.
            Chce żebyscie wiedziały ze bardzo, bardzo Wam kibicuje i wierze ze niedługo każda z Was bedzie maiła swoje maleńśtwo! Musi tak być!

            Dziekuję Agusia – moja imienniczko! Gdyby nie ten spadek temp pewnie bym się zaczęła nakręcać…

            • Zamieszczone przez Ewami
              Każda z nas jest inna i jedna potrzebuje odpoczynku i wyciszenia, a druga woli działać do upadłego. Ja zdecydowanie gorzej czułam się gdy się nie działo nic, wtedy też bardziej bolało gdy patrzyłam jak inni bezproblemowo zachodzą w ciążę. Miałam poczucie, że czas ucieka a ja nie przybliżam się do dziecka. Nawet jak kolejna IUI się nie udawała to traktowałam to jako krok dalej. Przy piątej IUI to wręcz byłam zła, że trzeba było odłożyć do następnego cyklu, bo przecież to dłuższe czekanie na IMSI. Ja raczej wychodziłam z założenia, że póki są możliwości to lepiej je wszystkie wykorzystać.
              Ale jeśli ty jesteś zmęczona całym tym podporządkowaniem życia staraniom, tym czekaniem, napięciem to na pewno warto zrobić sobie przerwę. Pamiętaj, że to bardzo indywidualna sprawa.

              I tu pojawia się problem własnie Ewuś, bo ja nie wiem do końca czy nie będzie mi jeszcze ciężej jak stanę całkiem w miejscu nic nie robiąc… Tylko jak podejść bez tak ogromnych emocji do kolejnej IUI? Ten cykl napewno sobie daruję… mam dość rozkladania nóg co drugi dzień przed lekarzem, kurcze Mąż mnie nawet tak często nie widuje nagiej jak obcy ludzie…

              • Mała Mi już wcześniej pisałam, że ta decyzja jest najtrudniejsza do podjęcie – na jakiś czas zaprzestać starań, czy walczyć dalej bez przerwy.
                No ale skoro psychicznie źle się czujesz, to faktycznie warto przestać. Możecie wtedy próbować na naturalsika :D, wiadomo cuda się zdarzają :D. A po cyklu przerwy uderzycie ze zdwojoną siłą, bo psychicznie wypoczęci i odstresowani :).
                Trudna decyzja przed Tobą, oj bardzo trudna. Ale wierzę, że cokolwiek wybierzesz, wybierzesz słusznie :).

                • Mala mi, poddawać się nie poddawaj, nich Ci nawet na myśl nie przyjdzie się poddać, ale jak potrzebujesz odpocząć to odpocznij cykl, dwa czy trzy.. ile potrzebujesz..
                  wiesz ja nie wierzyłam ze głowa ma aż taki udział w zajściu w ciążę, co m-c ryczałam, co m-c gdy przychodziła @ byłam zła i smutna i załamana, a gdy miałam owulację nasze zblizenia były nie takie jak powinny, skupione na dziecku..
                  no i w marcu w końcu poszłam do innego lekarza, który mnie jakoś uspokoił, skierował meza na badania, umówilismy się ze zaraz po mojej @ jedziemy robić te badania.. i co.. i @ nie nadeszła.. 🙂 jakoś się wtedy udało – dla mnie to cud.. olbrzymi wielki cud.. po 2 latach prawie..
                  i Wy też bedziecie w końcu mieli swój.. głowa do góry.. pozdrawiam

                  • mala_miprzerwa to nic złego. Ale Ty nie jesteś z tych poddających się, prawda 🙂
                    jeszcze Cię tu zobaczymy w ciąży 😀 może szybciej niż myślisz, a może nie, ale na pewno tak. Ściskam mocno.

                    • [QUOTE=mala5_mi;1565215]Relinka skąd bierzesz (brałaś) taką siłę i wiarę?

                      Malami jak pewnie słyszałas w piosence”””WIARA JEST NASZĄ SIŁĄ” i u mnie tak było i jest bo przeciez czekam na @ i 4-5dzien cyklu zasczynam starania o drugie,ale to niczego nie zmienia ze nie bede walczyć do upadłego.A czasami taka przerwa dobrze robi ale niewiem czy wytrzymasz psychicznie tak nic nie robiąc ale to jest twoja decyzja i ja ją szanuje,ale powiem Ci że ja też miałam dość długą przerwe bo walczylismy bardzo długo z bakteriami najpierw ja potem mąz i miałam wyrzuty że ja nic nie robie w tym kierunku a przecież czas leci,nieubłagalnie.Ale nie poddawaj się zobacz ile IUi miała Ewami,popatrz na Samante chyba rekordzistke, i co? teraz mają brzuszki przed sobą:)!!!Dlatego my powinnyśmy byc dla Ciebie namacalnym dowodem ze warto. Pomyślisz sobie że to tylko takie głupie gadanie;) ze ta co juz ma to jej łatwiej kogoś pocieszać ale nas też kiedyś ktoś tak pocieszał i my właśnie tą wiarą osiągnełyśmy swój wymarzony cel. Trzymam kciuki,a poki co póki @ jeszcze niema to jeszcze nic straconego. Na poczatku mogą być takie plamienia jak się zarodek zagnieżdza,a czemu nie zrobiłaś tego testowania ani bety?Zawsze najgorsza prawda jest lepsza od niewiedzy i zamartwiania się. Pozdrawiam Cię i mocno mocno ściskam:)

                      • Zamieszczone przez nadii
                        Mała Mi już wcześniej pisałam, że ta decyzja jest najtrudniejsza do podjęcie – na jakiś czas zaprzestać starań, czy walczyć dalej bez przerwy.
                        No ale skoro psychicznie źle się czujesz, to faktycznie warto przestać. Możecie wtedy próbować na naturalsika :D, wiadomo cuda się zdarzają :D. A po cyklu przerwy uderzycie ze zdwojoną siłą, bo psychicznie wypoczęci i odstresowani :).
                        Trudna decyzja przed Tobą, oj bardzo trudna. Ale wierzę, że cokolwiek wybierzesz, wybierzesz słusznie :).

                        Tzn Nadii ja psychicznie źle się czuję jak widze spadek temp i potem dostaję @, potem kilka dni a potem znowu energia się budzi… teraz nadal czekam na… @ albo i jej brak… już sama nie wiem, boli mnie raz lewy raz prawy jajnik i to dość mocno, plamienie jest ale jakby jaśniejsze i mam strasznie mokro… no nic, czekam…

                        • Zamieszczone przez Anius79
                          Mala mi, poddawać się nie poddawaj, nich Ci nawet na myśl nie przyjdzie się poddać, ale jak potrzebujesz odpocząć to odpocznij cykl, dwa czy trzy.. ile potrzebujesz..
                          wiesz ja nie wierzyłam ze głowa ma aż taki udział w zajściu w ciążę, co m-c ryczałam, co m-c gdy przychodziła @ byłam zła i smutna i załamana, a gdy miałam owulację nasze zblizenia były nie takie jak powinny, skupione na dziecku..
                          no i w marcu w końcu poszłam do innego lekarza, który mnie jakoś uspokoił, skierował meza na badania, umówilismy się ze zaraz po mojej @ jedziemy robić te badania.. i co.. i @ nie nadeszła.. 🙂 jakoś się wtedy udało – dla mnie to cud.. olbrzymi wielki cud.. po 2 latach prawie..
                          i Wy też bedziecie w końcu mieli swój.. głowa do góry.. pozdrawiam

                          Z tym odpoczynkiem to sama nie wiem, bo ja bezczynnie chyba jeszcze bardziej się zmęczę…

                          • Zamieszczone przez zabulijka
                            mala_miprzerwa to nic złego. Ale Ty nie jesteś z tych poddających się, prawda 🙂
                            jeszcze Cię tu zobaczymy w ciąży 😀 może szybciej niż myślisz, a może nie, ale na pewno tak. Ściskam mocno.

                            No raczej nie z tych poddających się… 🙂

                            • Zamieszczone przez Relinka

                              Malami jak pewnie słyszałas w piosence”””WIARA JEST NASZĄ SIŁĄ” i u mnie tak było i jest bo przeciez czekam na @ i 4-5dzien cyklu zasczynam starania o drugie,ale to niczego nie zmienia ze nie bede walczyć do upadłego.A czasami taka przerwa dobrze robi ale niewiem czy wytrzymasz psychicznie tak nic nie robiąc ale to jest twoja decyzja i ja ją szanuje,ale powiem Ci że ja też miałam dość długą przerwe bo walczylismy bardzo długo z bakteriami najpierw ja potem mąz i miałam wyrzuty że ja nic nie robie w tym kierunku a przecież czas leci,nieubłagalnie.Ale nie poddawaj się zobacz ile IUi miała Ewami,popatrz na Samante chyba rekordzistke, i co? teraz mają brzuszki przed sobą:)!!!Dlatego my powinnyśmy byc dla Ciebie namacalnym dowodem ze warto. Pomyślisz sobie że to tylko takie głupie gadanie;) ze ta co juz ma to jej łatwiej kogoś pocieszać ale nas też kiedyś ktoś tak pocieszał i my właśnie tą wiarą osiągnełyśmy swój wymarzony cel. Trzymam kciuki,a poki co póki @ jeszcze niema to jeszcze nic straconego. Na poczatku mogą być takie plamienia jak się zarodek zagnieżdza,a czemu nie zrobiłaś tego testowania ani bety?Zawsze najgorsza prawda jest lepsza od niewiedzy i zamartwiania się. Pozdrawiam Cię i mocno mocno ściskam:)

                              Dziękuję! Ale jak to możliwe, aby dopiero po terminie zdarzyły się plamienia? Jeśli już je miałam to przed @ a nie po jej terminie!
                              A zagnieżdżenie to już dawno powinno nastapić skoro owu była 13 dc prawda?

                              • Zamieszczone przez mala5_mi
                                Dziękuję! Ale jak to możliwe, aby dopiero po terminie zdarzyły się plamienia? Jeśli już je miałam to przed @ a nie po jej terminie!
                                A zagnieżdżenie to już dawno powinno nastapić skoro owu była 13 dc prawda?

                                Malami! pojawiające się plamienia często są zwiastunem ciąży a nie niepowodzenia,swiadczą o początkach ciaży i to właśnie często w czasie kiedy powinna wystąpic @. Nie zastanawiaj się tylko lec po teścik i bedziesz wiedziała. Poco Ci się kobieto zamartwiać?zrób wkoncu ten test!!!Trzymam kciuki.A i jeszcze niektóre kobiety mają plamienia przez całą ciąże właśnie wtedy kiedy powinna nadejść@. Pozdrowionka

                                • Popieram Relinke, powinnas zrobic test albo bete zeby wiedziec na czym stoisz bo takie myślenie niczego nie da. A jeli chodzi o plamienia to moga byc przed w trakcie i po terminie miesiączki bo ja jestem tego przykładem. Trzymam kciuki za dwie krechy!!!

                                  • Mala mi ja też uwazam ze jeśli w nocy @ nie przyszła zrób rano test.
                                    Jest juz po terminie @ to będzie wiarygodny.
                                    pozdrawiam

                                    • Wiem, że tak się zdarza, ale ja KOCHANE nie jestem tego przykładem, mam spadek temp z 37,1 systematycznie do 36,7 i tak mi się zatrzymało (drugi dzień).. Dlatego nie widzę sensu robić testów, a już zwłaszcza się kłuć..:( @ nie przyszła i dziś, plamienia jak narazie zamieniły się w dużo wodnistego śluzu w kolorze hmm ni zółte ni kremowe…

                                      • Mała mi ja i tak bym zrobiła dziś test.. po prostu dla spokoju ducha…

                                        wiem ze Ci ciezko, ale mimo wszystko zycze miłego dnia

                                        • Zamieszczone przez Anius79
                                          Mała mi ja i tak bym zrobiła dziś test.. po prostu dla spokoju ducha…

                                          wiem ze Ci ciezko, ale mimo wszystko zycze miłego dnia

                                          Anius ale ja nie chcę poraz kolejny zobaczyć jednej kreski i negatywnej bety… wolę czekac na to co nieuniknione – w sumie poprzednio @ przylazła dopiero 18 dpo a dziś jest 17 dpo… jeśli nie przyjdzie do czwartku to w piątek zrobię betę..

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: A jednak potrzebna IUI nr 2…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general