dziewczyny,moze Wy mi doradzicie
próbuje przekonać Kube do siusiania na nocnik,ale on nie chce o tym slyszec,gdy próbuje go posadzic,wygina bioderka do przodu,unikając skutecznie kontaktu pupa-nocnik
nie chce za zadne skarby,przy kąpieli trzyma tak długo dopóki nie wejdzie do wanienki
próbowałam już żeby nocnik był ciepły,na stojaco,nakładki sie przestraszył
doskonale wie kiedy to siusiu sie robi,mówiąc “siiiii” i pokazując
wiem że za pasem lato i bedzie mógł chasać po ogrodzie na golasa (o ile pogoda dopisze) ale chciałabym juz go zacząc przyzwyczajać,a tu nici
może macie jakieś sprawdzone sposoby?
Strona 11 odpowiedzi na pytanie: JAK PRZEKONAĆ DO NOCNIKA???
Wbrew pozorom to wcale nie musi być tak ciężko, nawet zimą… Ja swoją córcię obserwowałam na spacerze i co jakiś czas pytałam czy na pewno nie chce siku, a jak widziałam że się zaczyna denerwować czy chwytać w kroczku to bez skrupułów wysadzałam ją pod najbliższym drzewkiem.Oczywiście przed samym wyjściem z domu było obowiązkowe sikanie(czasami się buntowała ale wtedy jej mówiłam że jak nie zrobi siku to nie wyjdzie na spacer), Podobnie było zaraz po powrocie do domu…
A jak byliśmy w gościach to także co jakiś czas jej pytałam (lub sama ją sadzałam na nocniku gdy wiedziałam że nie sikała od dwóch godzin), a jak była trochę starsza to mieliśmy specjalną nakładkę na zwykłą toaletę. W gościach to było dobrze, bo gdy córa bawiła się z koleżanką/kolegą w jej wieku i jedno siadało na nocniku to za chwilę drugie wołało to samo
Życzę cierpliwości i powodzenia
my zakładalismy pieluche na spacery,a odpieluchowywalismy w lato…
wiec w zime tym bardziej bym zakładała.
jednak oswobodzenia dziecka z tych wszystkich kombinezonów,rajstopek,łatwe nie jest,a jak zawoła w ostatnim momencie to wpadka gotowa.
ale przed wyjsciem siusiu,wtedy spacerek,i zaraz po powrocie szybko zdjąć,i ew na nocnik sadzać.
w gości tez zakładam pampka,dopóki całe to wołanie nie było juz do perfeckji opanowane.jesli zawoła to cudnie-zdejmujesz pampka – niech robi na nocnik,nakładke… A jesli zapomni sie podczas zabawy to bynajmniej wpadki nie bedzie.
troche to zajmie,nie ma sie co oszukiwać.my zaczelismy bardzo wczesnie,młody miał 1,5roku i moze dlatego zajeło to az 6m-cy. Ale nigdzie nam sie nie spieszyło.w całe lato zdązyliśmy:)
Odkąd moja zaczęła sygnalizować siku,to ograniczałam jej pampersy do niezbędnego minimum ( np. podczas jazdy PKS, gdyż wiedziałam że kierowca nie zechce się zatrzymać,co niestety u nas jest dość powszechnym problemem)
A jak chodziliśmy w gości to obie się pilnowałyśmy bo jak Julcia miała założonego pampka to zwyczajnie w niego pompowała,a na moje pytanie dlaczego nie zawołała, z uśmiechem na twarzy powiedziała: przecież mialam pielusie 😉
moj synek wołał nawet gdy miał pieluche:).jak juz wołać zaczął,to żadko zdażały sie wpadki,jednak z poczatku bałam sie isc z nim gdziekolwiek bez pampka,bo co jak nie zawoła:)
ale wołał,szliśmy do łazienki,robił co trzeba,i zakładałam pieluche.mówiąc mu dalej- że ladnie woła,i ma dalej tak robić. A pielucha tylko zabezpieczniem była na w razie czego:)
Więc widać wyraźnie, że do każdego dziecka trzeba podchodzić indywidualnie 🙂
Najważniejsze że nasze pociechy załapały w czym rzecz, a w sumie to oto chodziło 😉
Dołączam się do mam odpieluchowujących.
Starsza córka dojrzała już do tego etapu nw drugie urodziny (skończone dwa lata w październiku), ja dopiero teraz. Musiałam zgromadzić zapas majtek, spodni i przede wszystkim cierpliwości.
Od trzech dni w domu chodzi bez pieluchy, sadzam ją na nakładkę mniej więcej co 40 minut, ale niestety ani razu nie nasikała do wc, wszystko trafia do spodni. nie krzyczę, zachęcam. niestety nie było okazji do chwalenia, bo ani razu nie sikała do toalety, nie mówiąc o kupkach.
wiem, że pytanie ile czasu to będzie trwało jest nie do końca trafione, bo to sprawa indywidualna, ale mimo wszystko pytam: jak długi będzie sikać do majtek? powoli tracę nadzieję, że chociaż raz nasiusia do toalety..
zbyt rzadko sadzasz małą na toalete.
zeby ją zachęcić,musi trafić
proponuje sadzać co 15min.jeśli sama nie woła.
kilka – kilkanaście razy jak trafi do wc, i bedzie widziec Twoją radość itp powinna zakumać i pięknie wołać,:)
a nie boi sie nakładki i toalety??
siada chętnie?
jeśli tak-to tak pisałam wyzej.wysadzałabym częscie.
ja teraz z młodszym sie zmagam.
pięknie wola,sam usiądzie na nocnik,nawet ten nocnik mi przyniesie jak nasiusia,wszystko super. Ale chodzi co 15-20 min i do tego rozbiera sie sam do golasa.
później nei chce sie ubierać.
a dopiero co zapalenie płuc przechodziliśmy
spróbuję częściej. ale jak długo mam ją trzymać na wc, żeby coś zrobiła? bo chwilowe posadzenie chyba nic nie da.
córka nie woła, że chce. ona wie tuż po, że zrobiła siusiu albo kupkę.
dobrze jakby posiedziała z minutkę.jak nie ucieka to niech i dwie posiedzi,bo jak nie woła to raczej jeszcze tego nie kontroluje.
U nas też problem. Przeszło pół roku temu włąsciwie nie używał pieluchy. Teraz stwierdził, że skoro brat sika do pieluchy to on też będzie… na nocnik nie chce usiąść. nie i basta! wczoraj m go przekonał do kupy na nocnik, zbiegło się to z faktem, że odebrałam prezenty mikołajowe dla chlopaków z pracy. Wykorzystałam to i najobrzydliwsza z możliwych metod 😉 – przekupstwo. Wsadziłam prezent pod poduszke i rano powiedziałam, że przyniósł mu go “nocnikowy duszek”, bo bardzo ucieszył się z kupki jaką zrobił do nocnika. Młody uwierzył, więć byliśmy przekonani, że w ten sposob przebiegnie cały dzień bez pieluchy w oczekiwaniu na kolejny prezent od nocnikowego duszka. A tu… nic z tych rzeczy!!! więc pytam młodego czy nie chce, żeby przyszedł do niego ponownie nocnikowy duszek? odpowiedział- jak będę coś potrzebował to mu zrobie kupkę do nocnika…
polegliśmy… 🙁
U nas poszło dość szybko…wpadek nie było, no może czasem, bardzo rzadko. Ale na dzis wiem jedno- dziecko samo zdecyduje, kiedy rozumie,że chce siku… Ak było z moją Anią.
Od początku grudnia walczyłam z pieluchą na noc, bo niestety miała zakładaną i co noc pełną…. A czasem przelaną 🙁
W koncu ktoś mi doradził- ściąg i koniec…i przez 3 tygodnie sikała co noc, oczywiscie nie budziła się przy tym. Mimo,że koło 22-23 budziłam ją na sikanie, to ok 3-4 była już mokra.
Od 2 tygodni- jest sucho….ufff
ale wieczorem pije niewiele, dalej ja wysadzam koło 22-23…:)
Dobrze,że wynaleźli ochraniacze na materace 🙂
U nas z tym też dramat. Dobrze, że są te ochraniacze. Bez tego byłoby słabo, a one na szczęście dają radę:)
ja z nią siedzę dłużej niż minutę, nawet 5 minut. czytam bajkę lub opowiadam. nic nie daje. będę sadzać krócej, bo jak siedzi za długo, to zaczyna wymyślać.
do ochraniaczy jeszcze nie doszłam, ale mam po porodzie takie podkładki duże higieniczne, więc je pewnie wykorzystam, jak będziemy zdejmować pieluchę na spanie.
no i krótka relacja z dzisiaj: pierwszy dzień w żłobku, zaprowadziłam bez pieluchy, tam zrobiła raz siku w majty, panie ładnie przevrała, wysuszyła.
po powrocie do domu (odebrałam ja o 12) posadziłam na wc, wrzask i histeria (była zmęczona i nadawała się na drzemkę), kopanie, gryzienie. z tej emocji zrobiła pierwszy raz siusiu do wc!! niestety nie było efektu, bo nie słyszała nawet, że ją chwalę.
W każdym razie to dobra prognoza:)
no tak!
mamy pierwsze sukcesy – cztery dni z rzędu w żłobku majty nie były obsiusiane. kupkę raz zdążymy na wc, raz nie, w większości przypadków tak.
no i największy sukces dzisiaj rano!! w przedszkolu powiedziała to taty jak ją odprowadziła na salę :tatusiu, ja chcę siusiu”. no zrobiła siusiu!
brawo
nie było tak źle :)szybko poszło
My od kiedy synek siada sadzamy na nocniczku. Sam co rano już podchodzi i siada, zawsze coś tam wpadnie 🙂 Jednak z odpieluchowaniem jeszcze czekamy, wydaje mi się,że to za wcześnie, a nie chcę żeby czuł jakąś presję z naszej strony.
Ja np. przekonałam swoje dziecko jego ulubionym bohaterem, czyli Kubusiem Puchatkiem. Nocniki z jego podobizną produkuje na pewno firma OKT kids i mała jest bardzo zadowolona.
Dzieci rozwijają się szybko. Dla komfortu mamy i dziecka najlepiej jak najszybciej nauczyć dziecko korzystania z nocnika. Nie zależnie od tego czy pojawi się mocz czy kał w nocniku rozmawiamy o tym z dzieckiem,gdy się pojawi, bijemy brawo,chwalimy je. Czym dziecko starsze tym bardziej zaczyna rozumieć, że nocnik nie służy do zakładania sobie go na głowę tylko do załatwiania potrzeb fizjologicznych, a co najważniejsze nie czuję dyskomfortu mokrej pieluchy.
Znasz odpowiedź na pytanie: JAK PRZEKONAĆ DO NOCNIKA???