Postanowiłam zalozyc ogolny wątek rozmow o wyprawce bo juz sie gubie, tu tornister, tam krzesło
Juz prawie polowa wakacji – na jakim etapie macie już wyprawki?
U nas totalnie w lesie… zamowilam tylko ksiazki i kupiłam tornister, a i krzesło mamy.
Biurko i cala reszta wyprawki w przyszlym miesiacu. Lampki na biurko też nie mamy…
Podpowiedzcie mi jakie kredki kupujecie?
Szukamy kredek ktore miękko malują (nie pastelowe), mają łazdne żywe kolory i co najważniejsze – łatwo się strugają.
A jak pomysle ile ciuchow trzeba bedzie kupic, bo syn rosnie jak szalony i bluzki, spodnie itp muszę kupić na ostanią chwilę, to az się boję ile na to kasy pojdzie.
Strona 62 odpowiedzi na pytanie: Jak tam nasze pierwszaki????
Boćku – tak coś w tą modłę zaczęłam robić – czaiła się na jakiś film bo w TV usłyszała zapowiedź, powiedziałam jej jaki dzień jaki program niech szuka [raz na ruski rok mamy papierowy program tv – chyba zaczniemy brać go co tydzień;)].
Przyszło do spraszania bandy na imieniny – druknęłam listę dzieci – okazało sie że umie czytać, nawet zaproszenia wypisała bez trudu
Chyba tym tropem pójdziemy, jak sie przekona jaka to użyteczna umiejętność to i z lekcjami powinno być łatwiej – mam nadzieję.
Sebek zaczął uważać “TO” za użyteczną umiejętność jak chciał wiedzieć co ma na obiad na następny dzień w szkole 😉 mam zawsze w domu menu na cały miesiąc, sam je czyta i decyduje czy chce kupić sobie obiad czy nie 🙂
Moja drugoklasistka własnie z tej serii przeczytała Psotkę i była zadowolona :).
Dobre, a ja chyba zacznę w domu spisywać menu, jak mi będzie nad garami wisiała to ją do niego odeślę
Mój bardzo chętnie czyta gazetę z programem, ostatnio zapytał się czy chciałabym oglądać telezakupy erotyczne
HAHAHAHA dooooobre 😉
ale tak na powaznie to juz jakiś czas temu zastanawiałam się nad tym jak Sebek zaczął mi czytać wszystkie te głupoty powypisywane w autobusach czy na murach… wiecie o czym mówię…:roll:
Ta ja wiem.
Młody odrobił lekcje,mruczał tylko że ne chce czytać.
Zaraz małż przyjedzie i zawiezie go na keyborda
Ha hA jA MIALAM KIEDYS TO SAMO
Paula czyta i pyta a co to są telezakupy erotyczne.
A ja na męża i w śmiech bo nie wiedzieliśmy ze takowe w ogóle są. 🙂
a są?? co to takiego??boże dzieci wiedzą a ja nie wiem…
🙂 Pewnie jakies sex shopowe zakupy ale przez TV
Synek wczoraj czytał w gazecie swój horoskop i wieczorem stwierdził,że nie powinien za dużo jeść na kolacje, bo tak pisało u niego w horoskopie
O kurde.
U synka w klasie mają pierwsza lekturę do przeczytania, dzieci są bardzo podekscytowane i mają na przeczytanie tydzień, na razie mój czyta systematycznie po 2 strony dziennie, może się wyrobi
Dobry jest!!!
Dorota ma 5 linijek do czytania zadania domowego – porażka jakaś jest, zgaduje, przestawia literki
Mój ma zeszyt lektur… Generalnie jeśli chodzi o czytanie – wariat. Za to mamy koszmar z pisaniem. Pisze nawet ładnie, ale zagonić go do tego… Za każdym razem pełna histeria… Jak poznają nową literkę w szkole to jest załamany, że znów będzie musiał uzupełnić książkę ‘PISZĘ’, powinien prowadzić zeszyt i pisać w nim wyrazy i litery, nie prowadzi go, pani już stwierdziła, że nic na siłę… Ech…
U nas też lekturka zadana ale na 2 tygodnie.
muszę,ten wątek od początku przeczytać i porównać.U nas w kazdym razie o żadnej lekturce nikt nie wspomina puki co.Ale wprowadzono kartę czytania-dziecko czyta np. 15 minut dziennie a rodzic wpisuje co czytało i jak długo a pani codziennie podpisuje.
Dziewczyny,powiedzcie teraz po pół roku co wasze dzieci noszą w piórnikach?Moja jest mistrzem i nosi jeden podwójny w którym ma pióro,ołówek, zmazik,flamastry,gumkę,linijkę wymienne naboje i wielokolorową kredkę,drugi to tuba pełna kredek,3 mini tuba z długopisami żelowymi a 4 to mała kosmetyczka z klejem,nożyczkami,i innymi ponoć potrzebnymi drobiazgami.
Wszystko ponoć jest bardzo potrzebne mojemu dziecku i nie ma mowy o redukcji czegokolwiek.W klasie nie zauważyłam aby ktoś miał tyle niezbędnych sprzętów,a specjalnie podpytywałam.Dodam,że moja córka w razie czego nosi ze sobą 4 strugaczki,5 gumek do mazania,3 zmaziki bo któryś zawsze może się zepsuć ale….
J. nosi 2 piórniki 😉
fakt – lekkie są, bo to z gatunku tuby
w jednym kredki, ołówki
w drugim brokatowe długopisy – niezbędne do prac na świetlicy 😀
ołówki zapasowe, klej, temperówka,
stado gumek do ścierania,
czasami jakieś malutkie figurki piesków czy kotków
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak tam nasze pierwszaki????